• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chaos na torach PKM i SKM w Trójmieście. 3 pociągi w naprawie

Maciej Korolczuk
15 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (245)
Najnowszy artykuł na ten temat PKM z kłopotami, przewoźnik nieprzygotowany?
Opóźnione i przepełnione pociągi to w tym tygodniu smutna codzienność pasażerów korzystających z kolei w Trójmieście. Opóźnione i przepełnione pociągi to w tym tygodniu smutna codzienność pasażerów korzystających z kolei w Trójmieście.

To nie jest łatwy tydzień dla pasażerów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i Szybkiej Kolei Miejskiej. Powodów utrudnień jest kilka. Na PKM brakuje pociągów, bo 3 z 10 składów należących do Urzędu Marszałkowskiego, z których do tej pory korzystała SKM, zdaniem nowego przewoźnika Polregio nie nadawały się do wożenia pasażerów i w trybie pilnym zostały wysłane do naprawy. SKM odpiera zarzuty, a na urzędniczych przepychankach najbardziej tracą pasażerowie.



Jak często jeździsz koleją po Trójmieście?

Opóźnienia, za krótkie i przepełnione składy, zbyt mała liczba pociągów i problemy z trakcją - tak w ostatnich dniach wygląda podróżowanie koleją po Trójmieście.

Na linii PKM zbiegło się to w czasie ze zmianą przewoźnika, gdzie Szybką Kolej Miejską zastąpiła spółka Polregio. Z perspektywy pasażera zmiana może wydawać się pozorna, przewozy są realizowane głównie tymi samymi szynobusami, które przewoźnikowi użycza Urząd Marszałkowski, będący organizatorem przewozów.

Teoretycznie spółka Polregio powinna otrzymać od Urzędu Marszałkowskiego 10 pociągów. W praktyce okazało się, że jest ich mniej. Gdy zapytaliśmy nowego przewoźnika o przyczyny opóźnień i przepełnionych składów na linii PKM, okazało się, że brakuje pociągów, bo część odjechała na pilny remont do Chojnic.

4 z 10 pociągów nie nadawały się do wożenia pasażerów



- Obecnie usługa realizowana jest przez 6 pojazdów. Z przekazanych przez UM pojazdów 4 nie nadają się do eksploatacji - poinformowała nas spółka Polregio.
Cierpliwość pasażerów w ostatnich dniach wystawiona jest na dużą próbę. Cierpliwość pasażerów w ostatnich dniach wystawiona jest na dużą próbę.
Urzędnicy potwierdzają, że część pociągów wymaga remontu i została wyłączona z eksploatacji, co mogło na początku tygodnia mieć wpływ na utrudnienia.

- W nocy z 10 na 11 grudnia nastąpiło przekazanie przez PKP SKM do Polregio taboru kolejowego, którego właścicielem jest województwo pomorskie, a który wykorzystywany jest do realizacji przewozów na sieci PKM. Niestety w czasie tego przekazania stwierdzono, że 4 z 10 pojazdów nie nadają się do eksploatacji. Pomimo że Polregio zadysponowało do realizacji przewozów na sieci PKM dodatkowo 4 swoje pojazdy, 12 grudnia nie udało się uniknąć problemów z zapewnieniem miejsca wszystkim zainteresowanym pasażerom - przyznaje Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

3 pociągi do naprawy, 1 wrócił na tory



Jednocześnie dodaje, że sytuację udało się opanować tylko dzięki zastępczym składom podstawionym przez spółkę Polregio. Ostatecznie do naprawy odjechały 3 składy, a 1 udało się włączyć do eksploatacji.

Próbowaliśmy się dowiedzieć, jak poważne są stwierdzone usterki, jaki będzie zakres remontu, jak długo on potrwa i wreszcie - kto za niego zapłaci. Jednoznacznej odpowiedzi się jednak nie doczekaliśmy. Z przekazanego komunikatu wynika, że zakres i koszt remontu będzie znany dopiero za kilka dni.

06:17 15 GRUDNIA 22 (aktualizacjaakt. 07:39)

Pociągi z opóźnieniami przez brak napięcia (63 opinie)

Brak napięcia w sieci. Pociągi Polregio stoją. SKM kursuje normalnie
Brak napięcia w sieci. Pociągi Polregio stoją. SKM kursuje normalnie


SKM odpiera zarzuty



Z wersją Urzędu Marszałkowskiego nie zgadza się Szybka Kolej Miejska. Jak mówi nam Tomasz Złotoś, rzecznik SKM, pojazdy, którymi SKM woziła pasażerów do niedzieli, 11 grudnia, były sprawne i na bieżąco serwisowane.

Jak dodaje, w okresowej naprawie od listopada rzeczywiście przebywa jeden z pojazdów (dwuczłonowy SA 133-031), ale za wiedzą i zgodą UM. W czerwcu przez kilka dni wyłączony był też drugi pojazd (3-członowy SA 136-019), ale w tym przypadku usterkę udało się usunąć już po 4 dniach.

- 6 pojazdów zostało odebranych przez właściciela w nocy z 10 na 11 grudnia, a 3 kolejne pojazdy 12 grudnia. 8 z tych szynobusów do ostatniego dnia poprzedniego rozkładu jazdy woziło pasażerów na liniach PKM - zapewnia Złotoś.- Opisywane przez media perypetie pasażerów, którzy 12 grudnia nie zmieścili się do porannego pociągu z Kartuz do Gdańska, mogły wynikać z tego, że do obsługi tego połączenia przewoźnik wykorzystał krótszy pociąg składający się tylko z jednej jednostki.
Szkoda tylko, że za przepychanki urzędników z przewoźnikami cenę płacą pasażerowie. W imieniu pasażerów i naszych czytelników apelujemy, by chaos udało się opanować jak najszybciej.

Opinie (245) 8 zablokowanych

  • "To nie jest łatwy tydzień dla pasażerów.."

    To chyba nie tydzień, a dzień powszedni na trójmiejskich peronach.
    SKM temat rzeka..
    PolRegio które "opanowało" PKM też pozostawia wiele do życzenia..

    • 62 0

  • PKM dziękuję nie skorzystam (1)

    Taniej i szybciej i wygodniej samochodem

    • 44 5

    • dobrze mądrego posłuchać... ale, później parkujesz na trawniku, schodach do klatki, przejściu dla pieszych, drodze rowerowej itd. czy to jest dobry sposób na rozwój miasta? mam wątpliwości

      • 6 4

  • Awarie tramwajów mamy co dziennie w raporcie ajakos nie płacża o tym ze trawaj jest najwiekszym szkodnikiem i najbardziej (10)

    I nie są to przepychanki urzedników tylko POwcy szkodzą jak tylko sie da mieszkancom w całym kraju robia to identycznie

    • 33 21

    • (5)

      Bo tylko kompletny ignorant/-ka jest w stanie nazywać w zasadzie bezemisyjne środki transportu w mieście szkodnikami. Zarówno pociągi, jak i tramwaje są najlepszymi środkami komunikacji w obrębie miasta i aglomeracji. To, że w Trójmieście tabor jest zaniedbany i awaryjny, to inna kwestia.

      • 9 8

      • (3)

        Najlepsze? Piękna teoria. Dlaczego praktyka zupełnie się z nią nie pokrywa? Dziwne.
        Komunikacja jest droga, wolna, zawodna, nie podjeżdża pod drzwi. Ma jakieś zalety w porównaniu z samochodem?

        • 5 7

        • (2)

          Jest tańsza, bardziej ekologiczna i na głównych trasach szybsza niż samochód. Nie trzeba przy tym szukać miejsc parkingowych i stać w korkach, a w czasie podróży można coś poczytać lub się odprężyć.

          • 9 5

          • (1)

            Szybszy jedynie na odcinku pomiędzy stacjami. Zwykle jednak od stacji do punktu docelowego jest jakiś odcinek do przejścia lub przejechania komunikacją miejską. Istotny jest czas "od drzwi do drzwi". W tym samochód jest bezkonkurencyjny.
            To trochę tak, jakby się zachwycać tym, że czas lotu w obrębie Polski to 1 godzina. Tyle że na lotnisku trzeba być dużo wcześniej, na lotnisko trzeba dojechać, z lotniska też, zwykle za miasto, po przylocie trzeba poczekać na bagaż itd. Robi się z tego dobre kilka godzin.

            • 8 1

            • Tak, ale inaczej człowiek "się męczy"

              siedząc bez kurtki ubranej, w wygodnej poczekalni. Tak można czekać pół godziny, a nawet godzinę w ogóle się nie męcząc. Można poczytać, wypić oranżadę, nawet piwko strzelić. Jako alternatywę masz jazdę po oblodzonej drodze, przy zawiei śnieżnej. Dla mnie: opcja nr jeden, poproszę.

              • 1 1

      • Ty jestes kompletnym bezmózgoiem i widac zadne argumenty dzbanie do ciebie nie trafiaja tylko sie odbijaja.

        Tramwaj jest rozwiazaniem z epoki PRLu i najbardziej kosztywnym najbardziej awaryjnym niema zadnych zalet wyprzedza go o lata swietlne autobus bezemisyjny
        A najtanszy transport dzbanie to własnie obecnie auto wlasne jest najtannsze najwygodniejsze!

        • 4 5

    • Sam (2)

      Jesteś szkodnikiem. Piszesz te swoje wypocinymo szkodliwości tramwajów pod każdym artykułem. Co na to lekarze?

      • 5 4

      • Dredziarz jest nieuleczalny

        Zioło mu wyjarało wszystko pod kopułą

        • 1 0

      • jak pamietam to ty swoje wypociny piszesz o rezygnacji a auta i i swojej głupocie

        • 0 0

    • Transport dla mas

      Nikt nie będzie się przejmował ludźmi, których nie stać na najnowsze samochody. Jak nie masz drogiego wozu, nie jesteś partnerem do rozmowy i możesz sobie stać na mrozie przez 30 min na opóźniony kurs albo wcale nie pojechać. Tak samo jest z pociągami dalekobieżnymi- nie dostawią wagonów, sprzedadzą 3 x więcej biletów niż miejsc siedzących i sobie radź.

      • 1 0

  • zima znów zaskoczyła kolejarzy

    podobnie jak wiosna, lato, jesień

    • 37 3

  • (12)

    Cieszę się, że nie muszę tym badziewiem jeździć i szczerze współczuję tym wszystkim, którzy nie mają wyjścia i codziennie dojeżdżają w takich warunkach do i z pracy!

    • 101 9

    • (2)

      Przebrzydły blachosmrodziaż. Przez takich jak Ty w mieście jest smog, kury się nie niosą, krowy nie dają mleka. I jeszcze ten ślad węglowy. ;-)

      • 12 13

      • hej hej! (1)

        A może po prostu jeździ autobusem.

        • 9 0

        • To by ponarzekał na autobusy i porównał z PKM. :-)

          • 4 2

    • (8)

      To nie tak że się nie ma wyjścia

      po prostu lepiej tak niż blachosmordem

      • 4 9

      • (7)

        Pod jakim względem lepiej? Żeby chociaż było tanio.

        • 7 1

        • On ma zadarmo bo Tata kolejarz.

          • 4 0

        • (1)

          Koszty naprawy, eksploatacji, paliwa samochodu są o wiele większe niż bilet w skmce. Kalkulacja jest prosta.

          • 3 3

          • Samochód ma się lub nie. Jak się ma, to koszty są niezależnie od tego, czy się nim dojeżdża do pracy.
            SKM ma ograniczoną dostępność, zwykle jest potrzebny przynajmniej jeden dojazd do stacji, więc dochodzi bilet miesięczny nań.

            • 2 0

        • (3)

          Jest tanio. Miesięczny na SKM kosztuje mnie bodajże 135 złotych, to jakieś 3,40 za pojedynczy przejazd. Nie ma korków, wbrew katastroficznym doniesieniom prasowym opóźnienia nie są codziennie półgodzinne, a poza najgorszymi godzinami nawet można złapać miejsce siedzące ;)

          • 3 4

          • (2)

            Tobie pasuje, ponieważ mieszkasz i dojeżdżasz blisko stacji. Zwykle jednak jest potrzebny przynajmniej jeden dojazd do stacji, więc dochodzi bilet miesięczny nań. Korków nie ma, są za to przesiadki.

            • 4 1

            • (1)

              Owszem. Choć - blisko jak blisko, do stacji mam ponad kilometr, dla niektórych nie do pokonania piechotą. Dla mnie miły codzienny spacer. Przypominam też, że póki co miejsce zamieszkania i pracy wybieramy sobie sami. Wiadomo, że wybór tańszego mieszkania na peryferiach oznacza dłuższe i trudniejsze dojazdy lub konieczność posiadania samochodu. Coś za coś.

              • 3 0

              • Co rozumiesz pod pojęciem peryferiów? Ja mieszkam nad zatoką. Podróż tramwajem do najbliższej stacji SKM (przyjmijmy Opera / Politechnika) to jakieś 20 minut do tego 10 minut do tramwaju i kilka minut z tramwaju do SKM. Do tego kilkanaście minut spaceru w Gdyni. Zanim dojadę tramwajem do Opery, samochodem będę już na miejscu w Gdyni.

                • 1 0

  • Tabor pajechal ?

    • 12 0

  • A ja samochodem jeżdżę, przynajmniej wiem że dojadę i wam też polecam (2)

    ekologia nie wytrzymuje konkurencji z rzeczywistością to od dawna znany fakt

    • 31 8

    • Tak źle i tak źle... Jazda obwodnicą to jak rosyjska ruletka

      Czasem 15 minut, czasem godzina...

      • 13 0

    • Jeżeli jeździ Pan/Pani samochodem, to niech nie namawia innych do jazdy samochodem, bo to zwiększa korki.

      Sam sobie Pan/Pani w ten sposób szkodzi. Zachęcanie do transportu zbiorowego i popieranie rozwoju transportu zbiorowego leży w interesie wszystkich.

      • 3 0

  • Oj tam, przed swietami zawracacie glowy urzednikom:)))))

    • 26 0

  • skm, pkm i polRegio = dramat (3)

    Trzy firmy, których prezesów należy odwołać natychmiast !!!
    Każda spółka zarządzana jest w katastroficzny sposób od lat, co Ci ludzie robię jeszcze na tych posadach to ja nie wiem! W głębokim poważaniu ma się pasażerów, brud, syf, bałagan , rozkład jazdy to nic nie znaczący kawałek papieru widzący na przystankach - to definiuje obecny obraz transportu kolejowego w Trójmieście - dramat

    • 49 7

    • Ale PKM chyba nie jest przewoźnikiem, a odpowiada za kawałek infrastruktury itede?...

      • 12 0

    • Chwila

      Zapomniales o glowach w urzedzie marszalkowskim

      • 5 0

    • Polregio jest jeszcze ok

      Nie miał Pan chyba wątpliwej przyjemności korzystać z usług Pkp intercity, to jest dopiero dramat. Regionalne akurat jeszcze zazwyczaj przyjadą o czasie. Nie ma miejscówek, to wiadomo, że może być różnie z miejscem, a w intercity nawet jak zapłacisz za miejsce siedzące nie ma się gwarancji, że w ogóle dany wagon podstawią. A jak przyjadą o czasie to cud nad Wisłą.

      • 1 1

  • Eugeniusz i Zbyszek z siebie zadowoleni (3)

    • 34 2

    • Jak to możliwe ze winna wszystkiemu miała być pkp skm, a po zmianie przewoźnika nic lepiej nie jest?

      Może to nie wina przewoźnika a brak pomysłu zlecającego?

      • 16 1

    • Eu-geniusz (1)

      Jest ze Tczewa. I to jest dla niego priorytet, a nie jakieś tam pociągi do Kartuz.

      • 5 0

      • a jak wiadomo poseł neuman żyga tczewem

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane