- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (326 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Chleb z niespodzianką
Kiedy zadzwoniliśmy do piekarni, która odpowiedzialna jest za ten wypiek, nie dowierzano naszemu odkryciu.
- Nie wiem w jaki sposób mogła się tam znaleźć gumowa rękawiczka - mówi Piotr Szymański, kierownik piekarni przy ul. Podjazd w Sopocie. - Nie widziałem tego chleba i trudno jest mi cokolwiek powiedzieć. Poza tym nie mogę być pewien, że pieczywo pochodzi z naszej piekarni. Jeżeli tak - wyciągnę konsekwencje.
O tym, że bochenek wypieczono w sopockiej piekarni, świadczyła naklejka. To jedna z dwóch piekarni należących do Społem PSS Sopot.
- Pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją - wyjaśnia Czesław Janiak, zastępca prezesa Społem PSS Sopot. - Przykra sprawa. To ewidentne niedbalstwo pracownika. Najprawdopodobniej piekarz zostawił rękawiczkę na brzegu kadzi, w której przygotowuje się ciasto. Moment nieuwagi i wpadła do środka. Oczywiście poinstruujemy piekarzy, by bardziej uważali.
Jednak jedyne, na co może liczyć w takiej sytuacji klient, to wymiana na "pełnowartościowy" towar.
- To prawo klienta - mówi Andrzej Mroziński, kierownik sopockich Delikatesów. - Mam nadzieję, że z niego skorzystał.
- Dawno nie przydarzyło się coś takiego - twierdzi Barbara Syczewska, starszy instruktor higieny sopockiego sanepidu. - Kilka lat temu co prawda znaleziono opatrunek w wędlinie, jednak od tego czasu nic podobnego się nie wydarzyło. Z naszej strony możemy jedynie obiecać, że skontrolujemy tę piekarnię. Przede wszystkim pod względem przestrzegania higieny przez personel.
Opinie (244)
-
2003-10-23 14:47
ta
a masło z kilogramem soli w srodku ktos pamieta?
- 0 0
-
2003-10-23 14:47
profanacja herbaty
potworne- 0 0
-
2003-10-23 14:48
jeżli to białe napęczniało i pływało po powierzchni herbaty to może to była herbata sypano-ekspresowa
- 0 0
-
2003-10-23 14:48
oj
po przeczytaniu tych opinii od dzisiaj sie odchudzam ino woda i suchary.
- 0 0
-
2003-10-23 14:49
to pewnie miało na celu działania integracyjne
no bo przecież trzeba beczke soli zjeść...
i żeby im ta integracja szła jak po maśle...- 0 0
-
2003-10-23 14:49
najpierw obejrz wodę pod mikroskopem, nie ma lekko
- 0 0
-
2003-10-23 14:49
Dlaczego mówimy o winie marki "Wino"
w czasie przeszłym?
Teraz też cieszy się ogromnym
wzieciem takowy rarytas za 5 złotych.
Znawcy tego trunku przychodząc do
spożywczego proszą o jednego...."MUŁA'
tak to się teraz nazywa.:)))))))- 0 0
-
2003-10-23 14:50
... suchar stary ale był
choć w kazdym robak biały żył...
:]- 0 0
-
2003-10-23 14:50
tak, tak
sypana expresowa , z białym kluskiem w srosku co to miał 1cm długosci i czarny łeb.
- 0 0
-
2003-10-23 14:51
profani
to jest argument za tym żeby herbatę zaparzać w czajniczku z siteczkiem...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.