• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciąg dalszy sporu o Młode Miasto

Krzysztof Koprowski
12 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Biurowce na Młodym Mieście. Inwestycyjny "stop"
Ul. Nowa Wałowa ma być główną arterią komunikacyjną Młodego Miasta. Czy będzie jednak zachęcać do spacerów, czy odstraszać pieszych? Ul. Nowa Wałowa ma być główną arterią komunikacyjną Młodego Miasta. Czy będzie jednak zachęcać do spacerów, czy odstraszać pieszych?

Spotkanie przeciwników i zwolenników budowy ul. Nowej Wałowej skończyło się fiaskiem, bo obie strony okopały się na swoich stanowiskach. Jedna proponuje radykalną zmianę koncepcji budowy ulicy, druga uważa, że nic nie można już zmienić, gdy trwają prace budowlane.



Na poniedziałkowym posiedzeniu połączonych komisji rewitalizacji i rozwoju przestrzennego Rady Miasta Gdańska, które odbyło się w znajdującym się na terenie Stoczni Instytucie Sztuki Wyspa, pojawiło się ponad 70 osób. Bezpośrednim przyczynkiem spotkania była dyskusja o Młodym Mieście, która przetacza się przez trójmiejskie media. I warto podkreślić, że coraz częściej nie chodzi już o sam wygląd tej ulicy, a wizję rozwoju miasta - w kierunku dyktatu auta lub potrzeb pieszych.

- To, co się teraz dzieje - burzenie budynków na terenie stoczni - to konsekwencja planu sprzed dziesięciu lat i coraz częściej ludzie zaczynają to dostrzegać. Teren stoczni jest niemal tej samej wielkości, co Główne Miasto, zaś Droga do Wolności - Długiej i Długiego Targu. Jeżeli nałożymy na tę strukturę ul. Nową Wałową, to wygląda to tak, jakby podobna droga przecinała Główne Miasto w rejonie Bazyliki Mariackiej - mówił Jacek Dominiczak, architekt i profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

Dominiczak przedstawił swoją autorską wizję, która w skrócie zakłada utworzenie na terenach postoczniowych miejskich kwartałów zabudowy z jednokierunkowymi ulicami. Budowana dziś Nowa Wałowa byłaby rozbita na dwie, a nawet trzy (z tramwajem) równoległe i znacznie węższe ulice, które doprowadziłyby ruch do tej części Gdańska. Byłoby to ziszczenie wizji śródmiejskiej struktury miasta, a nie jednej przelotowej arterii z bocznymi ulicami.

- To piękny plan, ale czysto akademicki, bo Młode Miasto należy obecnie do sześciu - siedmiu właścicieli terenów postoczniowych, a te ulice swobodnie tną ich tereny. Jedna z nitek ul. Nowej Wałowej dodatkowo biegnie przez planowane centrum handlowe - mówił przedstawiciel jednego z właścicieli gruntów na Młodym Mieście, jednocześnie dodając, że jest otwarty na dyskusje, ale nie aż tak rewolucyjne.

Koncepcję profesora ASP odrzucił też Maciej Berendt, specjalista ds. transportu i komunikacji - Ta wizja nie zawiera hierarchizacji układu dróg względem ich klas. Układ ulic z rozproszeniem ruchu jest błędny i nie powinien nigdy zaistnieć.

Dominiczak przekonywał, że jego plan warto wziąć pod uwagę przy dalszym projektowaniu zabudowy Młodego Miasta. - Nie ma sensu negować tego, co jest już w budowie, a proponowane i najbardziej radykalne zmiany w tej koncepcji są i tak elementem kolejnego zagospodarowania terenów Młodego Miasta - zaznaczał Dominiczak.

Co będzie lepsze dla Młodego Miasta?

O ile wizja prof. Dominiczaka wywołała aplauz zgromadzonej w Instytucie Sztuki Wyspa publiczności, o tyle jedna z koncepcji projektantów obecnej ul. Nowej Wałowej wywołała jej ironiczny śmiech. Na jednym ze slajdów pojawiła się kładka nad ul. Nową Wałową, złożona z dwóch trzypiętrowych klatek schodowych.

- To tylko i wyłącznie dodatkowa propozycja połączenia Instytut Sztuki Wyspa zobacz na mapie Gdańska z zabudową po drugiej stronie ulicy - bronił tego pomysłu Andrzej Duch, dyrektor wydziału urbanistyki i ochrony zabytków, zapewniając jednocześnie, że na budowanym odcinku ul. Nowej Wałowej będzie sześć naziemnych przejść dla pieszych.

Dyskusji przysłuchiwał się przedstawiciel firmy BPTO Infra, która kosztem 58 mln zł finansuje budowę ul. Nowej Wałowej. Obiecał, że w kwietniu przedstawi całościową wizję zagospodarowania terenu, zgodną z zapisami planów miejscowych.

- Myślę, że niewiele elementów będziemy mogli jeszcze zmienić, ale słuchamy wszystkich opinii. Zapewniam jednak, że żaden z budynków wpisany do rejestru zabytków nie będzie zburzony, a te które zburzyliśmy, były w bardzo złym stanie technicznym - podkreślił.

Miejsca

Opinie (147) 5 zablokowanych

  • GENIUSZ DOMINICZAKA

    Genialne pomysły "prof." Dominiczaka można już oglądać w Łaźni II w Nowym Porcie - białe ściany, biała podłoga, metalowe listwy na wszystkich kantach, białe kanapy dla czytelników prasy, piękne okna odgrodzone niepotrzebnymi ściankami z żaluzjami. Pomieszczenia dla biblioteki kojarzą się z prosektorium , czy kolumbarium, na szczęście książki są kolorowe!. Ale forsa unijna, można pofantazjować...

    • 7 7

  • ej nooo

    tam kiedyś był wydział k 2 pracowałem tam

    • 0 0

  • NW pod ziemią!!! (1)

    A może pogodzić obie koncepcje i wybudować wiele jednokierunkowych ulic na powierzchni tak jak proponuje p. Dominiczak, a cała NW w tunelu z miejscowymi wjazdami/wyjazdami. Zaoszczędzone miejsce sprzedać i sfinansować budowę drogiej NW pod ziemią. W oszczędnej wersji w wykopie, ale półśrodki to również pół sukcesu. Co sądzicie?

    • 4 2

    • ja niezbyt uważam, aby tu była potrzeba dla Młodego miasta takiej drogi.

      Aktualnie cała inwestycja jest tylko i wyłącznie po to, aby był dojazd do centrum handlowego.

      • 1 0

  • i dobrze i zle. Dobrze bowiem 60-70% budynków postoczniowych to ruiny

    i zgliszcza , zle bo jest tam również z 30 % perełek wspaniałych przedwojennych budynków , które podpali się lub wyburzy "przy okazji".Aż się boję co takie masowe wyburzenia i rozbiórki moga przyniesc.

    • 4 0

  • dramat;(

    • 0 1

  • A pamięta ktoś takie hasło: (1)

    "Stocznia była, jest i będzie, a Kaczmarek na psy zejdzie"?
    O Kaczmarku już nikt nie pamięta, o stoczni za parę lat też się zapomni.
    Za to będziemy mieli piękne "młode miasto". Ciekawe ilu byłych lub obecnych stoczniowców będzie stać na zakup "studia" lub "loftu" jak ostatnio nazywa się mieszkania?
    "o take Polskę żeśmy walczyli?" można by zacytować byłego elektryka z tych zakładów. O właśnie przyszło mi do głowy, że jego stać, i kilku kolesi pewnie też.
    Smutne to wszystko :(

    • 4 2

    • socjalizm tak, wypaczenia nie

      a, że przypadkiem obalili ustrój, który ich wynosił pod niebiosa, to tylko pokazuje, jak egoistycznymi i zachłannymi ludźmi byli.

      Nie planowali wprowadzać demokracji. Mieli ochotę postrajkować. Nie walczyli o żadną Polskę tylko o lepsze zarobki.

      • 0 1

  • kolejne centrum handlowe?! (1)

    Galeria Bałtycka ma być większa, Pan Górski na browarze też zrobi centrum, do tego "centrum stocznia".
    Zaraz będziemy mieć więcej centrów handlowych niż Warszawa.. Tylko po co??! Ktoś by basen z prawdziwego zdarzenia zrobił w końcu (nie mówię, że akurat na stoczni).

    • 4 2

    • mi ani basen, ani centrum niepotrzebne

      ale jeśli jest brak basenów, to warto pomyśleć.

      • 0 1

  • Kładka okropna

    Kładka na zdjęciu to paskudztwo,wybierzcie się do londynu amsterdamu paryża to może coś zobaczycie i zaplanujecie

    • 2 0

  • Szalone pomysły niby urbanistów, wrogów WYGODY nie powinny być brane pod uwagę.

    Ruch rozproszony to czysty IDIOTYZM z praktycznego punktu widzenia. Ale jak mamy swobodę wypowiedzi, to można wysłuchać. Strach tylko człowieka ogarnia, jak sobie pomyśli, że pod koniec lat dwudziestych też
    byli zdolni i szaleni oratorzy, którym miliony uwierzyło....

    • 0 4

  • stolec w karawce (1)

    Jak ktoś nie mieszka w tej dzielnicy to niech zamknie gebę. Wypowiadac się moga tylko ci co tu mieszkaja. Dobrze ze sie buduje bo nareszcie te prl-OWSKIE STOCZNOWE BADZIEWIE ZNIKNIE Z WIDOKU.

    • 0 0

    • Wyjątkowy tępaku

      Tam nikt nie mieszka, więc nikt nie może się wypowiadać akurat w tym względzie. Natomiast co do reszty to juz nie jest tak łatwo albowiem co tu dużo gadać, miasto zwyczajnie spie....o sprawę terenów postoczniowych a opinie się tu publicznie wyraża, bo i w grę wchodzą publiczne pieniądze a więc także i moje.
      Zatem nie bełkocz.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane