- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (164 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (316 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (196 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (76 opinii)
- 5 Okradała drogerie, zmieniając peruki (28 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (58 opinii)
Ciąg dalszy sporu o Młode Miasto
12 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Biurowce na Młodym Mieście. Inwestycyjny "stop"
Spotkanie przeciwników i zwolenników budowy ul. Nowej Wałowej skończyło się fiaskiem, bo obie strony okopały się na swoich stanowiskach. Jedna proponuje radykalną zmianę koncepcji budowy ulicy, druga uważa, że nic nie można już zmienić, gdy trwają prace budowlane.
- To, co się teraz dzieje - burzenie budynków na terenie stoczni - to konsekwencja planu sprzed dziesięciu lat i coraz częściej ludzie zaczynają to dostrzegać. Teren stoczni jest niemal tej samej wielkości, co Główne Miasto, zaś Droga do Wolności - Długiej i Długiego Targu. Jeżeli nałożymy na tę strukturę ul. Nową Wałową, to wygląda to tak, jakby podobna droga przecinała Główne Miasto w rejonie Bazyliki Mariackiej - mówił Jacek Dominiczak, architekt i profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Dominiczak przedstawił swoją autorską wizję, która w skrócie zakłada utworzenie na terenach postoczniowych miejskich kwartałów zabudowy z jednokierunkowymi ulicami. Budowana dziś Nowa Wałowa byłaby rozbita na dwie, a nawet trzy (z tramwajem) równoległe i znacznie węższe ulice, które doprowadziłyby ruch do tej części Gdańska. Byłoby to ziszczenie wizji śródmiejskiej struktury miasta, a nie jednej przelotowej arterii z bocznymi ulicami.
- To piękny plan, ale czysto akademicki, bo Młode Miasto należy obecnie do sześciu - siedmiu właścicieli terenów postoczniowych, a te ulice swobodnie tną ich tereny. Jedna z nitek ul. Nowej Wałowej dodatkowo biegnie przez planowane centrum handlowe - mówił przedstawiciel jednego z właścicieli gruntów na Młodym Mieście, jednocześnie dodając, że jest otwarty na dyskusje, ale nie aż tak rewolucyjne.
Koncepcję profesora ASP odrzucił też Maciej Berendt, specjalista ds. transportu i komunikacji - Ta wizja nie zawiera hierarchizacji układu dróg względem ich klas. Układ ulic z rozproszeniem ruchu jest błędny i nie powinien nigdy zaistnieć.
Dominiczak przekonywał, że jego plan warto wziąć pod uwagę przy dalszym projektowaniu zabudowy Młodego Miasta. - Nie ma sensu negować tego, co jest już w budowie, a proponowane i najbardziej radykalne zmiany w tej koncepcji są i tak elementem kolejnego zagospodarowania terenów Młodego Miasta - zaznaczał Dominiczak.
- To tylko i wyłącznie dodatkowa propozycja połączenia Instytut Sztuki Wyspa
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Dyskusji przysłuchiwał się przedstawiciel firmy BPTO Infra, która kosztem 58 mln zł finansuje budowę ul. Nowej Wałowej. Obiecał, że w kwietniu przedstawi całościową wizję zagospodarowania terenu, zgodną z zapisami planów miejscowych.
- Myślę, że niewiele elementów będziemy mogli jeszcze zmienić, ale słuchamy wszystkich opinii. Zapewniam jednak, że żaden z budynków wpisany do rejestru zabytków nie będzie zburzony, a te które zburzyliśmy, były w bardzo złym stanie technicznym - podkreślił.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2013-02-20 20:23
nowoczesność
Moim zdaniem powinni tam zrobić nowoczesny Gdańsk !!!
- 0 0
-
2013-03-19 16:09
jako kierowca
to dla mnie bez różnicy cz przejadę estakadą ,czy pojadę tunelem,a jako pieszy to nie przepadam za kładkami i tunelami
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.