- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Co zrobić, gdy nasz sąsiad pali śmieci?
Ciemny, gęsty dym z komina, a czasem nieprzyjemny, duszący zapach to znak, że ktoś w pobliżu pali w piecu śmieciami i przy okazji nas podtruwa. Jak poradzić sobie z takim sąsiadem? Nie jest to proste, ale nie niemożliwe.
- Co roku, przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, powraca temat śmieci spalanych w domowych piecach. Możemy przeczytać wywody naukowców o szkodliwym składzie dymu, wysłuchać opinii lekarzy onkologów i funkcjonariuszy Straży Miejskiej opowiadających, jakie mandaty grożą trucicielom. Ale rzeczywistość wygląda zgoła inaczej - denerwuje się pan Jacek, nasz czytelnik i mieszkaniec ul. Chłodnej na Dolnym Mieście w Gdańsku.
Z jego opowieści wynika, że mieszkaniec ostatniego piętra kamienicy przy ul. Chłodnej 14
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Raz usłyszałem: "może proszę spróbować w urzędzie, w wydziale ochrony środowiska". A może powinienem spróbować od razu u Ministra Środowiska?! - denerwuje się nasz czytelnik.
Poradzenie sobie z sąsiadem, który pali śmieciami, nie jest prostą sprawą, ale jest możliwe. Po pierwsze można namówić go do ubiegania się o dotację w wysokości do 2 tys. zł na wymianę ogrzewania.
- Co roku ponad 100 mieszkańców Gdańska korzysta z tej pomocy - mówi Maciej Lorek, dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Nierzadko w takich lokalach mieszkają starsze osoby, które organizacyjnie nie udźwignęłyby rozbiórki pieca. Tu mogę obiecać, że takim mieszkańcom na pewno pomożemy. Kwotą 5 tys. zł dofinansowujemy zakup paneli słonecznych, tzw. solarów. Niestety są i tacy, którym gdybyśmy chcieli dać za darmo i tak dalej woleliby palić tym, co mają.
Ale na opornych jest też rada. Straż Miejska wraz z urzędnikami sprawdza doniesienia na temat zatruwania środowiska spalanymi odpadami. - Z naszych kontroli przeprowadzanych wraz ze strażnikami wynika, że tylko 10 proc. mieszkańców pali odpadami, reszta faktycznie pali węglem - dodaje Lorek.
A jak to wygląda w praktyce? - Straż Miejska po otrzymaniu zgłoszenia o paleniu odpadami w domowych urządzeniach grzewczych wysyła na miejsce patrol, który po przybyciu we wskazane miejsce dokonuje obserwacji koloru oraz zapachu dymu wydobywającego się z komina- wyjaśnia Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Następnie kontroluje teren nieruchomości sprawdzając usytuowanie pojemnika do gromadzenia odpadów, stan porządkowy posesji sprawdzając w szczególności czy na terenie nieruchomości nie ma śladów świadczących o wypalaniu odpadów (odpady plastikowe, papierowe, zanieczyszczone drewno itp.)
Jeśli właściciel mieszkania chce współpracować, funkcjonariusze sprawdzają w pierwszej kolejności umowy zawarte z przedsiębiorcą odbierającym odpady. Sprawdzają też harmonogram wywozu.
- Kontroli podlegają również bieżące dowody opłacania za wywóz odpadów. Właściciel ma w obowiązku przechowywanie takich dowodów (rachunki, faktury, itd.) przez rok - dodaje rzecznik. - Strażnicy miejscy sprawdzają czy w pobliżu kotłowni, pieca, kominka nie znajdują się odpady mogące służyć jako niedozwolony opał. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości - brak umowy na wywóz nieczystości, niewyposażenie nieruchomości w pojemnik do zbierania odpadów, stwierdzony fakt wypalania odpadów w urządzeniu grzewczym - funkcjonariusze podejmują interwencję zgodnie z posiadanymi uprawnieniami.
A jeżeli nie chce? - Wówczas strażnik wystawia tzw. "stawiennictwo o wyjaśnienie sprawy", wypełnia dokument na miejscu i wrzuca go do skrzynki lub drogą oficjalną informuje o konieczności wyjaśnienia sprawy (okazanie umowy, itd.) w siedzibie Straży Miejskiej w Gdańsku. Niezależnie od kontroli dokumentów potwierdzających zawarcie umowy na wywóz odpadów oraz stwierdzenia ewentualnych nieprawidłowości w kolorze czy zapachu dymu, strażnik przekazuje sprawę do Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku - dodaje rzecznik.
Problemem są nie tylko spalane śmieci, ale też czyszczenie na własną rękę przewodów kominowych.
- W hipermarketach dostępne są środki do własnoręcznego czyszczenia kominów. Wystarczy spalić je w piecu czy kominku i przez dwa lata można nie wzywać kominiarza - tak są reklamowane - mówi Maciej Lorek. - Jednak najnowsze badania polskich naukowców mówią, że takie środki powodują przekroczenie norm rakotwórczych dioksyn o kilka tysięcy razy. Uczulam więc przed stosowaniem takich specyfików.
Spalanie śmieci karane jest mandatem do 500 zł albo przez sąd grzywną nawet do 5 tys. zł. W 2012 r. gdańscy strażnicy podjęli 457 interwencji związanych ze spalaniem odpadów.
W opisanym przez naszego czytelnika przypadku Straż Miejska obiecała zainterweniować.
Miejsca
Opinie (259) 6 zablokowanych
-
2013-02-05 11:38
spalić sąsiada?
- 1 2
-
2013-02-05 11:48
Co za bzdury (2)
Straż kompletnie ignoruje zgłoszenia. Jak ktoś nie wierzy, proszę sróbować - tel. 986.
Od czasu poniższego artykułu nic się nie zmieniło- 6 0
-
2013-02-05 11:49
(1)
"poniższy artykuł": __http://www.trojmiasto.pl
- 0 1
-
2013-02-05 11:50
Jeszcze raz, bo link nie chce sie zamiescic : "Piec to nie jest kosz na śmieci"
- 2 0
-
2013-02-05 11:51
"straznicy podjeli 457 interwencji związanych ze spalaniem odpadów"
mnie by interesowało,jaki był skutek tych "interwencji",liczy się skuteczność ,a nie ilość
- 9 0
-
2013-02-05 12:07
a co zrobić ?
jak śmieci pali biznes. nocami.........
- 6 0
-
2013-02-05 12:16
"stawiennictwo o wyjaśnienie sprawy",
Mogą sobie coś takiego wysyłać do bólu. Chcą sprawdzać umowy niech idą do firm wywożących śmieci i zobaczymy czy bez sądu dostaną zgodę na dostęp do danych. Ustawa o ochronie danych osobowych.
- 3 0
-
2013-02-05 12:32
trudno palą to palą, ale żeby były posegregowane na dzień i noc.
- 1 2
-
2013-02-05 12:38
Co zrobić, gdy nasz sąsiad pali śmieci?
Hmm moze kupic mu paczke CAMELI albo jakas inna zielenine ;)
- 2 3
-
2013-02-05 12:40
Polska (2)
zgadzam się że palenie byle czym jest szkodliwe ale trzeba też mieć na uwadze, że są ludzie, którzy nie mają na jedzenie, a co dopiero na "ekologiczny" opał. nic więc dziwnego że palą śmieciami byle trochę ogrzać nie myśląc o skutkach zdrowotnych. Potrzeba by jakiś działań na szeroką skalę ale jako, że żyjemy w Polsce, kraju który jak ognia unika potrzebnych reform- to będzie nadal tak jak jest
- 5 7
-
2013-02-05 13:22
a ja ci skopie du.e bo potrzebuję trochę ruchu
- 3 3
-
2013-10-08 21:35
Ja mieszkam akurat w bloku, ale całą zimę mam kaloryfery wyłączone
To też dla oszczędności, poza tym moim zdaniem można sobie bez tego poradzić, wystarczy się kocem owinąć i już nie jest zimno, bez przesady...
- 0 0
-
2013-02-05 12:43
Bez przesady (2)
takie palenie śmieciami szkodzi tak samo jak spaliny z samochodów. Przecież nikt nie siedzi na dachu i nie wdycha dymu prosto z komina (mam nadzieję, chyba ;) ?!). Wszystko idzie w atmosferę.
I co - zakazać uruchamiania silników?!- 5 10
-
2013-02-05 13:22
w domu wszyscy zdrowi?
- 4 6
-
2013-10-08 21:37
Głupek..
Chyba nie masz pojęcia o czym mówisz, palenie śmieci, a tym bardziej farb to zupełnie co innego, chociaż sama uważam, że lepiej po prostu wybrać rower, a nie tak jak niektórzy do sklepu obok jeździć samochodem, poza tym co do samochodów to powinni już trochę bardziej przyłożyć siędo jakichś alternatyw.
- 0 0
-
2013-02-05 12:44
Dym (2)
Szkoda że jakoś nikt się nie przejmuje np dymem który ulatnia się ciągle z komina rafinerii, czy on nie szkodzi ludziom mieszkającym nieopodal???? ale mają to gdzieś bo to za duży gracz, lepiej jak zwykle zająć się zwykłymi ludźmi
- 3 5
-
2013-02-05 15:45
(1)
Budując dom na taniej ziemi ( bo takie są w okolicach rafinerii) trzeba się liczyć z pewnymi minusami :)
Nikt teraz nie zburzy rafinerii bo Kowalski postanowił się wybudować na obrzeżach Gdańska :D
No i proponuję się podszkolić z tematyki obróbki ropy, bo tam nic spalanego nie jest (poza nadwyżkami gazu co daje tylko CO2 i H2O) :)- 0 1
-
2020-02-05 10:10
Kilka tygodni temu śmierdziało siarkowodorem,sami żeście uciekali z biur.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.