- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (304 opinie)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (170 opinii)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (82 opinie)
- 4 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (162 opinie)
- 5 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (867 opinii)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (254 opinie)
Depresja - co to jest?
Z danych statystycznych wynika, że 40 proc. społeczeństwa polskiego cierpi na różnego rodzaju zaburzenia nerwowe, połowa z tych osób choruje na depresję. Objawy, przebieg i wyniszczenie organizmu przez depresję może być katastrofalne w skutkach. Dlatego lekarze apelują, żeby nie bagatelizować objawów takich jak przygnębienie, smutek, utrata zainteresowań sprawami prywatnymi i zawodowymi, obniżenie aktywności, spowolnienie psychoruchowe, utrata energii, problemy ze snem, czy spadek apetytu.
- Jeżeli mamy wszystkiego dość, praca i życie prywatne nie dają nam satysfakcji, to pierwszy sygnał ostrzegawczy - zauważa dr Dariusz Wasilewski, przewodniczący Zespołu ds. Walki z Depresją przy Ministerstwie Zdrowia. - Właściwe leczenie jest skuteczne w osiemdziesięciu procentach. Czasem proces leczenia trwa sześć miesięcy, innym razem wiele lat, ale depresja jest wyleczalna.
Wczorajszym obchodom dnia walki z depresją towarzyszyło zainaugurowanie działalności ogólnopolskiego Stowarzyszenia "Aktywnie przeciwko Depresji" mającego m.in. edukować społeczeństwo o tym, czym jest depresja, gdzie udać się po pomoc. Towarzystwo ma swoją stronę internetową. W wyszukiwarce internetowej po wpisaniu hasła "depresja" wyświetla się długa lista adresów stron, na których znajdują się porady, podpowiedzi i fachowa literatura. Według badań depresja dopada częściej kobiety niż mężczyzn oraz osoby w wieku podeszłym. Ostatnio do grupy ryzka włączono także dzieci i młodzież. Dla takich odbiorców powstają specjalne książki, mające wzmocnić więzi z rodzicami i pomóc przezwyciężyć problemy, które mogą wpływać niekorzystnie na rozwój umysłowy dzieci. Jedną z takich pozycji są "Bajki, które leczą" autorstwa Doris Brett, wydane przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne w 2002 roku. Wewnątrz znajdują się historie, które opowiedziane przez rodziców mogą pomóc dziecku pokonać lęk, ból po stracie kogoś bliskiego, pogodzić się z rozwodem rodziców.
Na jednej ze stron Monika Knap dzieli się wirtualnie swoimi przeżyciami związanymi z depresją. - Z pomocą lekarzy i rodziny wyszłam z tego, jednak strach i przygnębienie zostały. Doszły do tego ostre stany lękowe. Bałam się wyjść na ulicę, między ludzi. Zamykałam się w pokoju i nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Życie straciło sens. Każdy dzień wydawał się taki sam. Doszłam do kresu sił, byłam zmęczona, znudzona swoją osobą. Chciałam umrzeć. Brałam dwadzieścia pięć tabletek psychotropowych dziennie.
Opinie (148) 2 zablokowane
-
2004-02-25 18:18
Kyliks
ja też wiem co piszę i równiez mogę ci polecić żebyś dokładniej czytała to co jest napisane a nie to co ci się wydaje że jest napisane
pozdrawiam- 0 0
-
2004-02-25 18:37
c.d.
W pierwszym swoim poście wypisałaś „Najbardziej charakterystyczne objawy depresji”
Zauważyłam tylko fakt, że te objawy mogą występować nie tylko przy depresji, ale też i z innych przyczyn (i to różnorodnych, na każdy objaw dało by się myślę spokojnie z 5 innych przyczyn wymienić)
Odniosłaś się do mojego stwierdzenia, że to chyba oczywiste że nie wystarczy jeden, bo musi być kilka
Moją odpowiedzią było ze czasem i kilka się nałoży z jakiś przyczyn losowych (lub urojonych dolegliwości) i wcale nie musza oznaczać zaraz depresji
Bo co innego prawdziwa depresja a co innego ględzenie że się ma depresję (obecnie szczególnie u osób młodych bardzo rozpowszechnione, że powiem nawet modne)
Więc bądź łaskawa nie traktować mnie jak głupka co to „nie_ma_bladego_pojęcia_i_nie_powinien_się_odzywać_gdy_dorośli_przemawiają...” tylko dlatego że jesteś wielce szanowną panią psycholog co pisała prace na ten temat a ja nie
Znam z codziennych kontaktów osoby leczące depresję, osoby mające hormonalne uwarunkowanie do depresji i siebie, której zdarzają się choć rzadko, ale czasami miewa ponad połowę wymienionych przez ciebie „charakterystycznych objawów depresji” naraz to jednak na depresję sensu stricte nie cierpi- 0 0
-
2004-02-25 18:57
Pani Kyliks
Bo będzie BAN za zjadanie wszystkich rozumów ;)
- 0 0
-
2004-02-25 19:27
Hm...
Faktycznie - jak niczego innego na świecie, tudzież w najbliższej okolicy - boję się BANA :)))
I nigdy nie twierdziłam, że pozjadałam wszystkie rozumy, a co do chorych - to wbrew opinii niektórych, wolałabym, by było ich jak najmniej, a nie jak najwięcej.
Mamo, teraz dokonałaś nadinterpretacji... To bardzo ciekawe :)
I to tyle pyskówek z mojej strony na dzisiaj. Zaczynam milczeć - jak grób. A ten BAN... No, no... ciekawa sprawa... :) Tak się wystraszyłam, że aż mi włosy dęba stanęły :)))- 0 0
-
2004-02-25 19:31
to nie nadinterpretacja
to odczucie jakie pozostawiają (i to nie tylko na mnie, bo czytałam twoją wcześniejsza dyskusję z Moby Dick) twoje wypowiedzi odnoszące się do innych opiniodawców
może po prostu tego nie dostrzegasz...- 0 0
-
2004-02-25 19:38
A Panią Moby Dick to my się też zainteresujemy, bo coś ostatnio tu kpt. Ahaba nie widać
Ktoś go chyba utopił
A Pani Kyliks niech się banem nie martwi
Jest całkiem fajny i miły
Jak wejdzie Pani na www.trojmiasto.pl to zamiast strony pojawi się duża czerwona plansza "Panu (pani) już dziękujemy. Pan (pani) już się napracował(a)"
Prawda, że nie straszne lecz całkiem sympatyczne? ;))- 0 0
-
2004-02-25 20:14
zgadzam sie z mama, ze dzis czesto naduzywa sie okreslenia depresja na wszystkie negatywne stany emocjonalne;
czasem zwykle zyciowe okolicznosci sprawiaja, ze ludzie bywaja smutni, czasem przygnebieni, co nie oznacza, ze w zwiazku z tym powinni sie leczyc;
czasem smutek i dystans jest wprost wskazany, chocby po utracie bliskiej osoby i jest spolecznie akceptowany- 0 0
-
2004-02-25 20:17
bardzo depresyjne zdjecie u gory ;)
- 0 0
-
2004-02-25 20:58
Ups....
Wiem..., miałam się już nie odzywać, ale coś przeoczyłam.
Mamo: nie jestem "wielce szanowną panią psycholog" i nigdy nie napisałam tutaj, że jestem psychologiem - chyba, że masz jakieś wiadomości, o których ja nie mam pojęcia. To, że ktoś się kształcił, bądź kształci - w różnych kierunkach - nie oznacza, że akurat to robi zawodowo. I nie uważam Ciebie za głupka, tylko odnosiłam się na bieżąco (w miare mojej bytności przy komputerze) do tego, co pisałaś Ty, bądź inne osoby. Nie jestem z tych, co to uważają się za lepszych od innych, bo jestem realistką i wiem, że są miliony lepszych ode mnie - w każdej dziedzinie.
I bardzo chcę zobaczyć ten czerwony, czy innego koloru znaczek, czy stronę, czy napis, czy cokolwiek... Lubię wesołe i intrygujące rzeczy :)))- 0 0
-
2004-02-25 22:02
pomozcie fani u2!!
bardzo prosze fanow u2!!pomocy!!oni teraz wspomagaja kogos i wyadali super piosenke leci jakos tak"take to the.."pomocy!!blagam pomozcie!!jaki to tytul???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.