- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (61 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (210 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (77 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (81 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (74 opinie)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (19 opinii)
Dlaczego w lasach nie ma śmietników? To celowy zabieg
Zostawiłem śmieci w lesie, bo nie było śmietnika, a być powinien - to częsty argument tych, którzy zostawiają po sobie bałagan. Choć to żadne wytłumaczenie, rzeczywiście może zwracać uwagę na fakt, że koszy na śmieci w trójmiejskich lasach jest mało. Okazuje się jednak, że nie jest to niedopatrzenie leśników, tylko celowy zabieg, by nie stwarzać zagrożenia dla zwierząt.
Czytaj też: Zaostrzenie kar za śmiecenie w lasach
Ostatni z takich przykładów to Sopot, gdzie po pikniku w leśnej wiacie została reklamówka pełna śmieci.
Z kolei we wtorek, 16 lutego, w okolicy sanatorium "Leśnik" kierowca wyrzucił w lesie gruz i odpady z remontu mieszkania. Jego "wyczyn" został uwieczniony na zdjęciach i zgłoszony do straży miejskiej. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za zaśmiecanie i został zobowiązany do posprzątania tego, co podrzucił do lasu.
Wśród komentarzy naszych czytelników na temat zostawiania mniejszych śmieci w lasach niestety często przewija się ten, że winnym bałaganu jest... brak śmietników.
Co z tymi śmietnikami w lasach?
Dlaczego w trójmiejskich lasach nie ma zbyt wielu śmietników? Wbrew domysłom niektórych wcale nie dlatego, że leśników na to nie stać. Nadleśnictwo Gdańsk porozwieszało w tej sprawie informacje na wiatach w lasach, w których wyjaśnia, że to celowy zabieg. Na specjalnych naklejkach możemy przeczytać:
Dlaczego tu nie ma śmietnika?
- Zwierzęta leśne łatwo dobierają się do śmieci. Trują się nimi, zaplątują się w opakowania.
- Pusta butelka, opakowanie waży mniej niż pełne. Dałeś radę przynieść, tym bardziej możesz zabrać je ze sobą.
Jest też apel o zachowanie porządku i ostrzeżenie o możliwym monitoringu dla tych, którzy jednak zdecydują się zostawić śmieci w lesie.
Film z jesieni ubiegłego roku z Gdańska
Ogromne pieniądze na sprzątanie zaśmieconych lasów
W ubiegłym roku na sprzątanie śmieci pozostawionych w lokalnych lasach Nadleśnictwo Gdańsk wydało 238 086,48 zł. Dla porównania: na remont istniejących wiat, miejsc ogniskowych i budowę takich nowych obiektów przeznaczono 101 682,05 zł.
Z kolei Lasy Państwowe każdego roku wydają 20 mln zł na uprzątnięcie terenów leśnych, z których wywozi się prawie 115 tys. m sześc. odpadów. To ponad tysiąc wagonów kolejowych wypełnionych po brzegi śmieciami.
Miejsca
Opinie (201) ponad 10 zablokowanych
-
2021-02-22 07:50
Na cisowej
Na cisowej w lesie ludzie sami na drzewach wywieszają siatki na śmieci.
Co więcej w na szlakach BPN są śmietniki z zabezpieczeniem przed niedzwiedziami więc się da...- 0 5
-
2021-02-22 08:14
Co to w ogóle za głupie pytanie? Ludzie ogarnijcie sie
- 1 0
-
2021-02-22 08:43
500 zł madatu, to żart
Kwota jest tego samego rzędu co legalnie zamówiony worek na gruz. Powinno być jedno zero więcej, żeby to było w jakikolwiek sposób nieopłacalne dla cwaniaków.
- 3 0
-
2021-02-22 08:45
W lesie nie może być śmietników.
Czemu? A z prostej przyczyny. Nie widzieliście nigdy płonącego śmietnika bo jakiś ****** wrzucił do niego niedopałek? Wyobrażacie sobie coś takiego w lesie?
- 2 1
-
2021-02-22 08:52
Las to sanktuarium, nie śmietnik
Do lasu chodzi się nabrać energii do życia, pooddychać, porozmyślać, czasami by nazbierać jagód, lub grzybów. Osoba, która śmieci w lesie, jest prymitywem. Wymaga stałego nadzoru, żeby chronić społeczeństwo przed skutkami głupoty takiego kogoś. W przypadku lasów znajdujących się przy skupiskach ludzkich, przydałyby się kontenery na śmieci przed wejściem do lasu. i**otów nie da się wyeliminować, ale może poczuli by w sobie przypływ kultury, gdyby wyrzucili pustą flaszkę, puszkę, reklamówkę, czy worek po chrupkach do śmietnika na skraju lasu, a nie w krzaki.
- 5 0
-
2021-02-22 09:27
Wnieść do lasu pełna butelkę
Dało radę, ale pustą wynieść to już gorzej, przecież ona taka ciężka jest...
Durne tłumaczenia durnych ludzi.- 3 0
-
2021-02-22 10:13
najbardziej niedorzeczne jest to (1)
że pełne jakoś to jedzenie i picie byli w stanie dotachać do lasu ale pustych butelek i papierków, czyli znacznie, znacznie lżejsze, już nie są w stanie udźwignąć w drodze powrotnej.
- 3 0
-
2021-02-22 11:05
To teraz spróbuj to samo z pieluchą dziecka.
Przychodzisz z pustą, targaj do domu pełną.
- 0 0
-
2021-02-22 10:40
to nie tak (1)
w lesie na sciezkach spacerowych powinny być specjalne kosze które uniemożliwiają zwierzętom wyciąganie śmieci tak jest w niemczech i wielu innych krajach.ludzie mają prawo napić się wody czy zjeść knapkę i pozbyc sie smieci .to naturalne a leśnicy mówią tak jakby wszyscy do lasu wywozili opoy czy gruz i wyrzucali je przy smietnikach .jakoś w parkach tak się nie dzieje a raczej chodzi o wieksze zyski lasów bo przecież trzeba by kupić smietniki + montaż + kogoś zatrudnić do ich regularnego opróżniania i o to tu chodzi......
- 1 0
-
2021-02-22 13:36
las to nie park
Zaletą lasu jest kontakt z dziczą. Żeby powybierać śmieci z koszy, trzeba wjechać ciężarówką. Zaraz pojawia się potrzeba utwardzenia drogi, jej utrzymania itd. Las przestaje być lasem, oazą spokoju i natury. Umówmy się, że las nie jest dla każdego. Kto idzie do lasu, musi szanować zasady panujące w tym miejscu.
- 0 0
-
2021-02-22 11:07
Śmiecą różni ludzie
ludzie z natury menelowaci, którzy wywalą butelkę zaraz po opróżnieniu, bezmyślne małolaty, Janusze z wąsem, ale też japiszony z korpo, co to "przyszły pobiegać" w Asicsach i termokoszulce - ci ostatni uwielbiają raczyć się glutem z plastikowej torebki, którą czym prędzej po "biegu" muszą ciepnąć byle gdzie, bo przecież to waży całe tony.
- 1 0
-
2021-02-22 11:58
Po co podrzucać do lasu jak można sąsiadom?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.