- 1 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (40 opinii)
- 2 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (16 opinii)
- 3 Ubywa mieszkańców i rozwodów (339 opinii)
- 4 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (30 opinii)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (172 opinie)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (347 opinii)
Drobni pijaczkowie wizytówką Sopotu?
- Fragment ul. 1 Maja w Sopocie z prestiżowego miejsca stał się miejscem spotkań "miłośników" taniego wina - twierdzi nasz czytelnik, pan Tomasz. Codziennie idąc i wracając z pracy widzi ten sam, smutny obrazek: pijani ludzie zaczepiający turystów, śpiący na ławkach, albo załatwiający swoje potrzeby w pobliskich krzakach. Oto jego opowieść.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Ten fragment ulicy od zawsze był miejscem spotkań lokalnych panów i pań lubiących napoje wyskokowe. Zawsze przechodząc tamtędy widziałem czy to śpiących, czy balujących ludzi - od późnych godzin wieczornych po wczesne poranne (chodzę do pracy ok. godz. 6:30). Od niedawna mieszkam obok tego miejsca. Niestety spokojne siedzenie w mieszkaniu przy otwartych oknach jest niemożliwe, kiedy taka "wesoła" grupka się spotyka - spożywają alkohol, używają wulgarnych słów, szarpią się ze sobą i zaczepiają przechodniów na zasadzie "kierowniku, masz jakieś drobne". To miejsce stało się idealne dla takich osób - sklep monopolowy zaraz obok, krzaczki na załatwienie potrzeb fizjologicznych za rogiem.
Kilkukrotnie zgłaszałem, i nie tylko ja, sprawę do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Policja zawsze interweniuje - nie mogę na jej temat złego słowa powiedzieć. W momencie podjazdu patrolu grupka "rozbija się" i rozchodzi. Niemożliwe jest jednak zatrzymanie przez dwóch funkcjonariuszy ośmiu osób, które rozdzielają się i zmierzają w różnych kierunkach. Zazwyczaj zatrzymywane są dwie, trzy osoby, które zapewne są pouczane czy karane mandatami. Podjeżdżają również nieoznakowane radiowozy i rozmawiają z osobami znajdującymi się w tym miejscu.
Mimo działań Policji jest to bezskuteczne, po kilku minutach od odjazdu patrolu grupka znowu się zbiera i impreza trwa w najlepsze. Pal licho to, że zakłócają mi spokój, ale jaką robią wizytówkę dla Sopotu? Jest to przecież bardzo często uczęszczana trasa - ludzie wysiadający z autobusów, studenci wracający z Uniwersytetu Gdańskiego, ludzie zmierzający do Opery Leśnej lub Almy, czy po prostu idący na spacer.
Założeniem osób planujących to miejsce było zapewnienie ludziom miejsca na odpoczynek - jednak patrząc na to, że siedzi tam głównie "społeczny element", warto byłoby pomyśleć nad rozbiórką tego miejsca. Wcześniej - gdy był tam plac, na którym parkowały samochody - takie rzeczy się nie działy.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (419) ponad 10 zablokowanych
-
2013-06-15 19:05
No co Wy chcecie, przecież Sopot jest imprezowym miastem:)
- 5 1
-
2013-06-15 19:06
.. (4)
kierowniku daj złotówke! nie dawac im i tyle moze nie beda siedziec :)
- 11 0
-
2013-06-15 19:57
Dawać, dawać.
Ale po ryju.
- 5 5
-
2013-06-15 20:10
nie dawać kasy ale może .... (1)
bułę ...
- 3 2
-
2013-06-15 20:30
Żadnej buły
tym sposobem odejmiesz mu zmartwienie o posiłek i teraz będzie mógł poświęcić całą energię na zdobycie i wypicie alkoholu.
Buła pozornie "pomaga" a tak naprawdę pomaga tylko pić.- 1 2
-
2013-06-15 20:28
Dałbym w ryj takiemu
i powiedział: "Masz złotówkę.Chcesz jeszcze jedną"?
- 2 5
-
2013-06-15 19:21
drobni pijaczkowie co to jest (3)
Sopot przepełniony jest pijakami i jest ich coraz więcej,ławki na Podjezdzie na Armii Krajowej wiata przystanku 122 Monte Cassino to już nie wspomne na każdym kroku ich pełno,siedzą w kosciele Jerzego oblegają ławki przed kosciołem nigdy bym tam nie usiadła,drapią się i iskają jak te małpy w zoo świerzba,wesz albo innego dziadostwa można dostać sidając na ławce nikt nad tym nie panuje nie wspomne o żebraniu na jedzenie,papierosach
- 16 6
-
2013-06-15 20:06
polska (2)
system ich wykończył , mieli słabsze nerwy może ,ale to też są ludzie ....może pomocy potrzebują a koleżanka czuje wstręt , niech koleżanka sie postawi w ich sytuacji , mam nadzieje że nas to nie spotka ale trzeba szanować bliźniego jak siebie samego.....
- 5 2
-
2013-06-15 20:33
to nie system ich wykończyl kolego (1)
sama znam takich,opieka daje prawie 500zł zasiłku do tego 40 zł na środki czystości chlają parę dni i nic nie ma leczyc się nie chcą sama nie jestem młoda na wczesniejszej nie wysokiej emeryturze staram się dorobić jak moge i jakoś system mnie nie wykończył a połowa pijaków to jednak młodzi ludzie i coraz więcej kobiet
- 3 3
-
2013-06-15 21:16
błędem jest wypłacanie gotówki,
gdyby dostali to , że tak powiem w naturze to by może nie przepili , ale państwu jest tak wygodniej,
może nie mam racji ale też to są ludzie i zasługują na szacunek chociażby minimalny- 6 0
-
2013-06-15 19:25
Sopot nie jest wyjątkiem
Menelstwo nie jest tylko problemem Sopotu. Takich śmierdzących pijaczków można spotkać na większości osiedli Trójmiasta. Niestety, Straż Miejska i Policja są kompletnie bezradne, a szkoda. Likwidując problem Straż Miejska udowodniłaby potrzebę swego istnienia.
- 9 0
-
2013-06-15 19:29
Pijaczki? a co z pseudostudentami?
Zgadza się, jest ich sporo, ale "studenci" przebijają wszystkie normy, "leją" gdzie popadnie, na molo w Sopocie, na peronie, o 4:50 przeważnie jestem i widać jak się zachowują - może nie wszyscy, ale 30% to bym powiedział że są gorsi od tych pijaczków, Karnowski wydał 100 000zł na poprawę bezpieczeństwa na "monciaku" a co z dworcem, molem ?
- 20 2
-
2013-06-15 19:59
proponuję aby kolega chodził inną drogą
skoro towarzycho nie odpowiada ,
tacy ludzie są i będą w naszej społeczności , czy to nam się podoba czy nie,
może ich sposób na życie jest lepszy niż niektórych z nas...- 5 11
-
2013-06-15 20:26
ZUTYLIZOWAĆ
tyle w temacie
- 4 7
-
2013-06-15 20:27
jak komus pijak przeszkadza to niech się do niego dołączy , od razu zrobi sie weselej
- 7 7
-
2013-06-15 20:48
proste
Niech miasto stworzy gdzies ustronne miejsce dla tej klijenteli jakies lawki nieusowalne jakis stol jakies zadaszenie jakas toaleta i koniec.
Czego nie da sie zwalczyc mozna przeorganizowac tak zeby nikomu nie przeszkadzalo!!!!!!!!!!!!!!- 7 1
-
2013-06-15 20:53
latem o 4-5 rano kloszardzi biorą kąpiele w fontannie na Skwerze Kościuszki w Gdyni
nie moczcie rączek dzieci;) to są fakty z miejskiego monitoringu ;) w kolejce siedzonka też są często "podgrzane" metropolitalnie;)
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.