• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogi, powietrze i komunikacja. Tym powinny się zająć nowe władze Gdańska

Maciej Korolczuk
9 maja 2024, godz. 07:00 
Opinie (385)
Nowi radni i władze Gdańska mają przed sobą sporo pracy. Wskazujemy kilka problemów, które czekają na rozwiązanie od zaraz. Nowi radni i władze Gdańska mają przed sobą sporo pracy. Wskazujemy kilka problemów, które czekają na rozwiązanie od zaraz.

Poprawa jakości dróg, zadbanie o czyste powietrze, atrakcyjna komunikacja miejska, mieszkalnictwo komunalne i poprawa przestrzeni publicznej w mieście to działania, jakie według nas powinny być priorytetem w działaniu nowych radnych i władz Gdańska w rozpoczynającej się kadencji. W piątek wskażemy, co naszym zdaniem należy poprawić w Gdyni, a po weekendzie - co w Sopocie.



Co powinno być priorytetem w działaniu nowych radnych i władz Gdańska?

Radykalna poprawa jakości dróg w mieście



Pierwszym priorytetem na rozpoczynającą się kadencję nowych władz Gdańska powinna być radykalna poprawa jakości dróg w mieście. W ostatnich latach ta kwestia została mocno zaniedbana.

Z różnych względów: podczas pandemii myśleliśmy bardziej o pieszych i rowerzystach, przed pandemią strumień pieniędzy na drogi kierowano raczej na duże inwestycje (wiadukt Biskupia Górka), a drogi łatano lub remontowano krótkimi odcinkami (al. Hallera, al. Grunwaldzka).

Apogeum pozostawienia dróg samym sobie mieliśmy na początku roku, gdy kapryśna pogoda podziurawiła drogi w mieście, a kierowcy jak nigdy wcześniej narzekali na fatalny stan nawierzchni (także na przejazdach przez torowiska tramwajowe).

Plaga dziur na drogach. Będą dodatkowe środki na ich łatanie Plaga dziur na drogach. Będą dodatkowe środki na ich łatanie

Refleksja w magistracie już nastąpiła, bo po wysypie zgłoszeń o tym, jak źle jeździ się po Gdańsku, zapowiedziano dodatkowy budżet na remont dróg i korektę dotychczasowej filozofii napraw: zamiast doraźnego łatania pomóc ma wymiana nawierzchni na dłuższym odcinku. Nie ulega wątpliwości, że miasto w tym zakresie musi podczas tej kadencji działać szybciej i efektywniej.

Jednym z priorytetów nowych radnych i władz Gdańska powinna być radykalna poprawa jakości dróg w mieście. Jednym z priorytetów nowych radnych i władz Gdańska powinna być radykalna poprawa jakości dróg w mieście.

Czyste powietrze



Drugą sprawą, której muszą pilnować władze miasta i nowi radni, jest poprawa jakości powietrza w mieście. Wbrew lekkiej i przyjemnej narracji, że leżymy nad morzem, więc sama jego obecność i silny wiatr załatwią sprawę wentylacji miasta, takie podejście nie sprawdza się od lat.

Pokazały to wiosenne miesiące ubiegłego roku, gdy właśnie wiatr - przy absolutnym braku działań ze strony firm działających na terenie portu - sprawił, że chmura pyłu węglowego przez długie tygodnie unosiła się nad Stogami, Przeróbką, Letnicą i Nowym Portem.

W tej kwestii potrzeba systemowego działania, zwłaszcza, że po jesiennej zmianie władzy centralnej, personalne roszady nastąpiły też we władzach portu. Teraz miasto nie ma już wymówki, że "pisowski" port nie chce współpracować z miastem rządzonym przez koalicję KO i WdG.

Od wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz (druga z lewej) i woli władz Gdańska zależy dalszy los spalarni na Westerplatte. Od wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz (druga z lewej) i woli władz Gdańska zależy dalszy los spalarni na Westerplatte.
Bariery "niedobrego PiSu" nie ma już w Urzędzie Wojewódzkim, gdzie wojewodę Dariusza Drelicha z PiS zastąpiła Beata Rutkiewicz, bezpartyjna, ale chętnie pozująca do zdjęć z politykami KO czy prezydentką Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz.

Bo to właśnie wojewoda ma mieć ostateczne zdanie ws. wygasającej we wrześniu umowy ze spalarnią Port Service. Jeśli jesienią umowa jednak zostanie przedłużona, miasto nie będzie mieć w tej kwestii żadnego alibi. Z kolei w przypadku realizowanych inwestycji (np. takich jak remont Ogarnej, która zamieniła się w betonową pustynię) wymówką dla władz Gdańska nie będzie też już brak nici porozumienia z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.

Czas najwyższy, by miasto wreszcie na poważnie pochyliło się też nad kwaśnym powietrzem z Szadółek na południu miasta. Mieszkańcy po cichu liczą, że uciążliwości zapachowe zostaną ograniczone po uruchomieniu spalarni odpadów. Oby i w tym przypadku nie skończyło się na kolejnym rozczarowaniu.

Mieszkańcy oczekują też czystego powietrza - od zamknięcia spalarni Port Service, przez ograniczenie pyłu węglowego nad portem, aż po wysypisko śmieci w Szadółkach. Mieszkańcy oczekują też czystego powietrza - od zamknięcia spalarni Port Service, przez ograniczenie pyłu węglowego nad portem, aż po wysypisko śmieci w Szadółkach.

Atrakcyjna komunikacja miejska



Temat wałkowany jest w każdej kampanii wyborczej nie bez powodu - gdyby transport zbiorowy rzeczywiście był jednym z najlepszych w kraju, jak chcą tego przedstawiciele spółek miejskich - nikomu nie przyszłoby do głowy krytykować czegoś, co działa bez zarzutu.

Tymczasem komunikacja to wciąż - podobnie jak temat mieszkalnictwa, o czym za chwilę - problem realny i dla wielu mieszkańców odczuwalny np. poprzez cięcia rozkładów, białe plamy na mapie połączeń, brak skomunikowania, rosnące ceny biletów, awaryjny tabor, spóźnienia etc.

Gdańska komunikacja najlepsza w kraju? Sprawdzamy deklarację prezesa Gdańska komunikacja najlepsza w kraju? Sprawdzamy deklarację prezesa

Mamy prawie połowę 2024 r., a nadal nie doczekaliśmy się w Trójmieście wspólnego biletu. Organizacyjną i wizerunkową klapą okazał się zachwalany przez władze miast i województwa system Fala, który miał być rewolucją, a nadal działa w trybie testowym, w żaden - nawet najmniejszy sposób - nie wpływając na komfort podróżnych. Poza falomatami w pojazdach, których działanie pozostawia wciąż wiele do życzenia, pasażerom nie zaproponowano ani jednej nowej oferty taryfowej, która skłoniłaby więcej osób do korzystania z autobusów, tramwajów czy trolejbusów.

Nie mówiąc już o braku integracji z komplementarnym przecież w całym układzie komunikacji miejskiej - systemem rowerów Mevo. Wciąż słyszymy tylko o planach i zapowiedziach - czas na realne i szybkie działania.

Pływające autobusy nową atrakcją Gdańska? Pływające autobusy nową atrakcją Gdańska?

W temacie komunikacji warto wspomnieć też o połączeniach wodnych. Fakt, że miasto o ponadtysiącletniej historii nierozerwalnie związane z wodą, na terenie którego funkcjonują stocznie budujące i remontujące jednostki pływające, nie ma w 2024 r. ani jednego promu pieszo-rowerowego, to po prostu wstyd.

Brak połączeń promowych dla pieszych i rowerzystów to wstyd dla Gdańska. Brak połączeń promowych dla pieszych i rowerzystów to wstyd dla Gdańska.

Mieszkalnictwo komunalne



Ze wskazanych przez nas wyzwań na nadchodzącą kadencję to prawdopodobnie najpoważniejszy problem, jaki stoi przed władzami miasta. W dodatku problem globalny i powszechny w całym kraju.

Gdańsk od lat bezradnie przygląda się wyludniającemu centrum miasta i szybującym cenom mieszkań. Jeśli do tego dodamy 1,5 tys. rodzin czekających na mieszkanie komunalne i 1 tys. pustostanów na terenie całego miasta to obraz tego, gdzie i jak mieszkamy wygląda niepokojąco źle.

Działania miasta polegające na budowaniu tanich mieszkań czynszowych i remoncie lokali komunalnych od lat są niewystarczające.

Ile lat zajmie nam gonitwa za Zachodem, gdzie np. w krajach skandynawskich po założeniu rodziny otrzymujemy od gminy wyposażone mieszkanie z taką liczbą pokoi, ilu członków liczy dana rodzina?

W mieście potrzeba też więcej mieszkań komunalnych. W mieście potrzeba też więcej mieszkań komunalnych.

Przestrzeń publiczna



Przepełnione śmietniki, pomazane przez wandali mury i elewacje budynków, wycinki drzew, niska jakość mebli miejskich to tylko niektóre obrazki, na jakie można natknąć się w Gdańsku.

Co gorsza, wiele z nich to małe sprawy z perspektywy dużego miasta. Tym gorzej, że nawet one niedomagają. A to przecież równy chodnik, dostępne śmietniki, oświetlona ulica czy zadbany trawnik wzdłuż ulicy decydują o jakości zwykłego, codziennego życia w mieście.

10 lat od rewitalizacji Wajdeloty. Ulica przegrywa z wandalami 10 lat od rewitalizacji Wajdeloty. Ulica przegrywa z wandalami

W Gdańsku od lat jest z tym problem. Z informacji, jakie przekazują nam czytelnicy w Raporcie albo mieszkańcy umieszczający zgłoszenia w Gdańskim Centrum Kontaktu, wynika, że miejskie służby albo nie dostrzegają problemów na czas, albo są niedoinwestowane i nie mają kim załatwiać bieżących spraw, albo jedno i drugie.

Tu też potrzebna jest diagnoza problemów i presja nowych radnych na władze miasta, by nie tylko w folderach turystycznych Gdańsk był nazywany drugim Amsterdamem.

  • Służby miejskie zbyt mało dbają o estetykę miasta.
  • Oprócz przepełnionych koszy na śmieci dużym problemem są też napisy na murach.
  • Bolączką miasta jest też dbałość o zieleń.
  • Zieleń w donicach to zły pomysł na poprawę retencji, ograniczenie CO2 i walkę z efektem "wyspy ciepła" w mieście.

Miejsca

Opinie (385) ponad 10 zablokowanych

  • Trzeba ucywilizować południe Gdańska. (29)

    Tam jest ciągle za mało szkół podstawowych, a szkolnictwo średnie nie istnieje w ogóle. Osiedla stawiane są bez ładu, składu, parkingów i dróg dojazdowych. Usługi publiczne typu biblioteki też są w zasadzie niedostępne i nie dotyczy to tylko osiedli stawianych w ostatnich latach, ale także tych znacznie starszych z początku lat 90-tych.

    • 102 15

    • (2)

      No fakt nawet politechniki na południu Gdańska nie ma

      • 22 6

      • Ani UG

        • 10 0

      • ajajajajaj Perto Rico:)

        Nasz ulubiony misiowy rozumek znowu dał publiczny popis indolencji:)

        • 1 3

    • Szkoly sa nowe na ujescisku (1)

      • 10 6

      • Ujeścisko to nie Południe, niezależnie od tego co chcial nam wmawiać na-szczęście-były już wiceprezydent Borawski

        • 4 1

    • (9)

      Pisz do developerow

      • 10 7

      • Za planowanie miasta, za uslugi publiczne odpowiadają urzednicy (8)

        • 11 4

        • (6)

          Tak, ale kupując mieszkania na południu Gdańska ludzie raczej widzieli jaki stan infrastruktury zastaną i że jest on daleki od ideału

          • 9 6

          • chyba jednak o tym nie myśleli a dzisiaj płacz

            • 6 0

          • Betonoza (1)

            Wtedy nie było takiej betonozy i słabej komunikacji co teraz. Deweloperka rządzi na południu Gdańska i ma się coraz lepiej. Kupiłam tu mieszkanie kilkanaście lat temu i to co teraz tu się odwala nie mieści się w głowie. Dziękuję całej ekipie rządzącej tym pięknym miastem. Zajechaliście tę dzielnicę betonem, tu się już nie da żyć. Otwórzcie jakąś szkołę ponadpodstawową, przestańcie zażynać ostatki jakiejkolwiek zieleni i przyrody jaka tu została. Dajcie ludziom żyć i normalnie funkcjonować. Stanie po 2 godziny w korkach wracając z pracy czy ze szkoły to skandal.

            • 8 3

            • podpisałeś się "właściciel mieszkania " . jesteś pewien że to twoje a nie banku mieszkanie ?

              • 4 0

          • A gdzie ci ludzie mieli kupić te mieszkania? (2)

            Jak chciałbyś upchnąć wszystkich mieszkańców południowych dzielnic w Oliwie? To niewykonalne, tam nie ma tyle mieszkań.

            • 1 3

            • w Otwocku albo wróć do Braniewa

              • 2 1

            • Mieszkańcy chcą być u siebie

              Gdańsk jest przeludniony.Hotele budować należy dla turystów,a po sezonie pa,pa.

              • 0 0

        • Niekoniecznie

          Umowy szesnastkowe -słyszał?

          • 2 1

    • (7)

      Przestańmy z tym południem. Jako mieszkaniec Oliwy/Żabianki, który porusza się w osi Grunwaldzkiej od Oliwy do Śródmieścia, jestem już znudzony i wnerwiony tym pompowaniem balonika południa. Ludzie kupując tam (tańsze) mieszkania wiedzieli, na co się piszą. To (głównie) kwestia deweloperów, że budowali wielkie osiedla pośrodku pastwisk bez infrastruktury, takie dzielnice powinno się budować od podstaw. Ale miasto i tak zbudowało tam więcej niż gdziekolwiek indziej- nowa Adamowicza/ Bulońska, Warszawska, tramwaj na Ujeścisko/ Lawendowe i pętla, nowe (chyba najszersze w mieście) autostrady rowerowe w ciągu wywyższonych nowych ulic. Do tego nowe szkoły, niebawem nawet i basen czy wielki park południowy. O projektowanej PKMce czy Świętokrzyskiej nawet mi się nie chce zaczynać. ZA mało parkingów? Jeny, no tak- kupując auto, może jeszcze miasto ma zapewnić miejsce parkingowe dla każdego? I może frytki do tego? Tymczasem co dostali mieszkańcy innych dzielnic? Często nic. Chodniki są w koszmarnym stanie, drogi również, ścieżek rowerowych nie remontowano od lat, dziura wstydu między Alchemią a Derdowskiego istnieje od lat i ma się dobrze. W mieście jest brudno- nikt nie sprząta chodników, zieleń miejska w porównaniu nawet do takiej Gdyni to żart. O większych inwestycjach w pozostałych dzielnicach nawet nie ma, co pisać, bo ich nie ma. Błagam, przestańmy narzekać na to południe bo w porównaniu do innych dzielnic miasta, dostaliście najwięcej a i tak ciągle wam mało.

      • 32 23

      • panie mieszkaniec oliwy (2)

        pojedz na południe i sobacz tą sypialnię. Tam niema nic poza blokowiskami. Adamowicza/ Bulońska to nawet nie dociera do południa ani tramwaj ani pkm. o pkm to ja słyszałem w latach 70 takie były komunistyczne plany rozwoju. A barany nawet tego nie potrafiły rozwinąć. A w koszmarnym i zadłużonym mieście to wszyscy żyjemy.

        • 14 11

        • Nie widziałeś gdzie kupujesz mieszkanie? (1)

          • 14 2

          • Widziały gały co brały.

            • 3 0

      • Nie płacz oliwiaczku (1)

        Na Południu jest tyle do budowy, że do 2070 nie ma co się zajmować twoją Oliwą. Ciesz się, że masz tam pod ręką uczelnie i biurowce do których inni muszą pół dnia dojeżdżać.

        • 5 11

        • Za to że masz pod ręką uczelnie i biurowce płacisz bardzo wysoką cenę.

          Sorry, ale mieszkańcy południa najpierw popakowali się w tarapaty zamieszkując w nienormalnym miejscu a teraz krzyczą, żeby całe miasto zrzucało się na rozwiązanie ich problemów. To nie wporządku. To co powinno tam się zadziać to doprowadzenie kolei, ale nie kosztem zaniedbania centralnych dzielnic.

          • 5 4

      • Ludzie kupili mieszkania na Południu bo tylko tam się dało je kupić w normalnych cenach. To nie jest zasługa mieszkańców Żabianki że ich osiedle było projektowane 50 lat temu przez złych komunistów i wszystko mają. Często i mieszkania mają od tych samych złych komunistów. A na Południu? kredycik na 30 lat i korki na 2 godziny dziennie przez nieudolność liberałów u władzy. Mieszkańcy Południa płacą tu podatki i mają prawo oczekiwać ogarniętej infrastruktury. A że jednocześnie wybrali panią Prezydent (słowo D_ulczessa na Trójmieście widzę zakazane) na radną jakąś chorą ilością głosów to już nie najlepiej świadczy o ich stanie umysłowym.

        • 8 3

      • właśnie - wszystko dla przyjezdnych a nic dla tych co żyją tu po kilkadziesiąt lat i płacą podatki od pokoleń na rzecz tego miasta gdzie to Prawo i Sprawiedliwość ??

        • 3 1

    • Gdańsk drugim Amsterdamem (5)

      To prawda Gdańsk przypomina Amsterdam. Niestety ale ten Amsterdam o 3-4 rano, gdzie ulice są pełne śmieci. Ale od 5 rano służy porządkowe działają, żeby było czysto- w Amsterdamie nie w Gdańsku. U nas niestety przepełnione kosze potrafią być przez kilka dni. Komunikacja miejska w porównaniu do np Budapesztu to trzeci świat. Tam pobierasz aplikacje która kieruje Cię jak za rękę gdzie masz iść w jaki środek komunikacji wsiąść, gdzie wysiąść. Pokazuje kilka opcji dojazdu. Bilet na całą komunikację, metro, tramwaj, autobus, trojebus i promy kosztuje ok 60 zł za 72 godziny. Godzinny rejs po Dunaju, wzdłuż głównych atrakcji ok 50 zł. A Gdańsku bilet na Westerplatte przez port 75 zł. Dużo jest to naprawy w tym mieście.

      • 9 4

      • a to w polsce 'jakdojade' nie dziala?

        • 2 4

      • No ale poczekaj, u nas bilet na ZTM + PKM + REGIO + SKM - poza Intercity - kosztuje 117 PLN miesięcznie

        (przez Jestem z Gdanska) A siłę nabywczą mamy przeież znacznie większą od Wegrów, więc chyba nie jest tak źle z tą ceną.

        • 4 0

      • O promie wróć (2)

        Promu nadal nie ma w Nowym Porcie.

        • 3 0

        • (1)

          po co ?

          • 0 4

          • bo chcom i ma być

            • 1 0

  • Ciekaw jestem, czy te wszystkie "niedociągnięcia" nastąpiły tak nagle, w ostatnim czasie ? Czy może jest to brak działań

    włodarzy tego miasta przez dwa dziesięciolecia , które są efektem wyborów "oświeconych" mieszkańców ?

    • 17 1

  • "Organizacyjną i wizerunkową klapą okazał się zachwalany przez władze miast i województwa system Fala"

    przypomnijcie, który portal aktywnie promuje i zachwala Falę, bo nie możemy sobie jakoś przypomnieć nazwy tego portalu

    • 18 2

  • Teraz k...a My! (1)

    Własnymi interesami.Wybraliście towarzystwo wzajemnej adoracji.

    • 14 4

    • Jak teraz ? Od 1989 r to wybór Gdańszczan bo widocznie Gdańszczanom to pasuje , tak decydują przy urnach . zZgłosem suwerena trzeba się pogodzić

      • 2 0

  • (13)

    Najważniejsza jest komunikacja i drogi. Wszystko inne jest w mieście, tylko trzeba kawałek dojechać. To absurd, że z Łostowic do Wrzeszcza 10 km jedzie się 1.5h komunikacją.

    Potrzebne są rozwiązania na teraz, a nie obietnice PKM czy Nowej Świętokrzyskiej, które od 10 lat są tylko na papierze. A jednocześnie buduje się tysiące bloków.

    • 140 8

    • A co ma miasto do tego deweloperzy powini sie dorzucic (10)

      Jak kupowal jeden z drugim mieszkanie to sprawdza jakie sa drogi komunikacja bliskosc szkoly, basenu, przedszkola, zlobka , dojazd nie w nocy a w godzinaxh szczytu. Czy sa juz decyzje odnosnie budowy a nie na papierze. Gdansk jest miastem patodeweloperki ktora pozniej odcina sie od obietnic dla tych biednych zuczkow z Kowal, Borkowa, straszyna czy innego pruszcza. Policz ile aut jezdzi codziennie z tych rejonow. Odejmij je a bedziesz jechal beż korkow. Pozdro

      • 13 11

      • (3)

        jak dorzuca dróg to tobie dorzucą do m2 mieszkania , cudów nie ma

        • 5 7

        • I co mnie to obchodzi? (2)

          Skoro deweloper obiecuje złote góry w swoim prospekcie i się z tego nie wywiązuje, to to jest jego problem nie mój.

          • 5 3

          • lol

            Długo nad tym myślałeś, kozi?

            • 1 4

          • Developer sprzedając ci mieszkanie gwarantuje wygodny do niego dojazd? ja takich ofert nie widziałem

            • 3 4

      • Ale ta patodeweloperka istnieje, bo miasto nie wymaga od nich nic, (2)

        I przyklepuje wszystko.

        • 16 1

        • A co ma Miasto wymagać? (1)

          • 0 7

          • Nowa Letnica a Nowy Port

            Budowę dróg.Budują Nową Letnicę a Ul.Wyzwolenia niszczą w Nowym Porcie .

            • 1 0

      • (2)

        Kupowałem mieszkanie 10 lat temu. Dojazd do centrum autobusem+tramwajem to było 20 minut (kilka minut 175+tramwaj). Teraz 25 minut zajmuje mi dostanie się do pętli tramwajowej - przez to że Niepołomicka stoi od świtu do nocy

        • 7 1

        • to ciekawe

          bo sam tramwaj jedzie 19 minut a ty jeszcze miales czas na przesiadke?

          • 0 1

        • co proponujesz?

          • 1 0

    • Tak komunikacja ale w wydaniu pelo czyli rowery i autobusy.samochody zaraz beda mialy zakaz buahaa yhyy

      • 6 7

    • Od ilu lat zapowiadają dojazd do portu?

      Zapowiedzi i zapowiedzi Nowej Wyzwolenia.

      • 1 0

  • A co będzie ostatnim priorytetem?

    • 6 0

  • Czy beton wygra.

    Czy teza ,że problemy o których mówimy mają swoje źródło w rozpasanej władzy deweloperów ,jest słuszna.Wartp aby co najmniej nad tym poważnie zastanowić się.Dlaczego beton ma pierwszeństwo ?

    • 11 0

  • Nepotyzmem w strukturach urzędu. (2)

    • 11 3

    • jakieś konkrety?

      • 1 2

    • Tam juz nikt nie chce pracowac za te grosze. Nawet rodziny

      • 2 0

  • Nic podobnego (2)

    Na tym portalu przed wyborami zostały przedstawione programy wyborcze. Był nawet odnośnik do strony, na której kandydaci odpowiadali na kilkadziesiąt pytań. Większość kandydatów deklarowała wprost, że chce ograniczenia ruchu samochodowego, a co za tym idzie nie ma sensu naprawiać dróg. Co do komunikacji miejskiej - chyba nikt nie deklarował, że powinna jeździć częściej, czy też mają być jakieś dodatkowe połączenia. Co do jakości powietrza - dosłownie kilku kandydatów chciałoby zamknięcia wysypiska na Szadółkach. Większość miała nadzieję, że z czasem po prostu będzie lepiej. Tak na marginesie, ci którzy chcieli poprawić drogi - i tak nie wygrali. W związku z tym uważam, że tylko garstka ludzi tak naprawdę chce zmian, bo gdyby było inaczej, to kto inny wygrałby wybory. Może warto w tym artykule raz jeszcze przypomnieć programy zwycięzców wyborów ?

    • 10 0

    • (1)

      uwierzyłeś w deklaracje przedwyborcze?

      • 3 0

      • Iq

        Czy ty rozumiesz co napisał przedmówca!!! No brak słów na Ciebie .....w skrócie Ci którzy chcieli zmian przegrali a Ci którzy chcą zachować status wygrali więc nic się nie zmieni widocznie lubią to mieszkańcy Gdańska...jedynie pociecha jest taka że reszta Polski tym razem nam tak dużo nie ucieknie ...bo krajem rządzą ci sami co Gdańskiem hehe.

        • 0 0

  • Drogi i czyste powietrze, przestrzen publiczna i komunikacja to się wyklucza!? (2)

    Aby to osiagnać slalomem to trzeba Wprowadzić Zakaz wjazdu samochodem na Stare Miasto!
    Radykalnie podnieść Cenę parkowania by przenieść zarobione środki na przestrzeń publiczną np parki i drogi rowerowe.
    Bez sensu jest bowiem bezkonieczne naprawianie zabytków gdy tuz obok przejeżdzaja dziesiatki tysięcy samochodów emitujacych smog!
    Samochody nie elektryczne trzeba usunąć!

    • 6 9

    • A czyjże ten taki POstepowy program ?

      • 1 0

    • Ogarna

      Ogarna częściowo oddana do użytku, nowe chodniki i co już są brudne smarami ,stawiają na chodnikach samochody przeważnie w weekend i odjeżdża a po nim plama smaru z miski olejowej cuudo.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane