• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień pierwszej ko... mórki

JG
21 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Na wezwanie przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek nadawcy zaniechali nadawania reklamy Simplusa - "Pierwsza Komórka". Zdaniem członków rady reklama narusza dobre obyczaje. Są jednak i tacy, którzy uważają to za cenzurę.
Sporna reklama przedstawia dzieci w dniu Pierwszej Komunii Świętej. Kiedy ustawiają się one do pamiątkowego zdjęcia, słychać dzwoniący telefon komórkowy. Wszystkie dzieci natychmiast sprawdzają telefony. Pada hasło reklamowe: Simplus prezent na każdą okazję i bez okazji też.

- Jako przewodnicząca rady zwróciłam się do nadawców o zaprzestanie emisji reklamy - powiedziała Danuta Waniek. - Narusza ona przepis ustawy nakazujący szacunek dla przekonań religijnych - dodała przewodnicząca KRRiT. Na posiedzeniu KRRiT sprawę referował Juliusz Braun.

Zwrócił on uwagę na reklamę Simplusa, ponieważ uważa że nie można wykorzystywać wydarzenia o znaczeniu religijnym i społecznym, jakim jest Pierwsza Komunia Święta, do celów czysto handlowych.

- Nie oznacza to że sprzeciwiam się wykorzystywaniu symboliki religijnej do celów nie związanych z wiarą. Cały czas mamy do czynienia z wykorzystywaniem na przykład symbolu świąt Bożego Narodzenia do celów komercyjnych. W przypadku tej reklamy przekroczona została jednak cienka linia przez co naruszony został interes publiczny - powiedział "Głosowi" były przewodniczący KRRiTV.

Ze zdaniem Juliusza Brauna zgadza się również przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Masowego Przekazu Jerzy Wenderlich (SLD).
- Nie miałem okazji zobaczyć ani usłyszeć spornej reklamy. Znam ją jedynie z opowieści, jednak uważam że w tej sytuacji nie powinno się wykorzystywać symboli religijnych dla celów komercyjnych. Pierwsza Komunia jest dla dzieci olbrzymim przeżyciem. Postępowanie z którym mamy do czynienia jest nadużyciem. Trzeba również pamiętać o tym że w Polsce istnieją duże obszary biedy. Dziecko, które zobaczy w telewizji tę reklamę nie będzie w stanie zrozumieć trudnej sytuacji materialnej swoich rodziców. Zamiast koncentrować się na przeżyciach związanych z przyjęciem Pierwszej Komunii, będzie mysleć o prezencie. Reklama Simplusa łamie moje zaufanie do tej sieci komórkowej. Jest to cios poniżej pasa - zakończył poseł Wenderlich.

Ludwik Dorn (PiS) uważa, że symbole związane z religią nie powinny być w wykorzystywane do celów niezwiązanych z praktykowaniem wiary. - Twórcy tej reklamy postąpili bardzo sprytnie, gdyż nie mamy w niej do czynienia z wykorzystaniem symbolu religijnego, jakim jest np. krzyż czy też wizerunek świętego. Reklamę tę można porównać do reklamy piwa bezalkoholowego w ktorej puszczane jest do nas oko. Osobista wrażliwość nie pozwala mi na akceptację takiego przekazu reklamowego.

Ze zdaniem posła Dorna polemizuje jeden z dyrektorów firmy Euro RSCG, która wyprodukowała sporną reklamę, Jacek Maciejewski.
- Nasza reklama miała za zadanie wyzwolić pozytywne emocje wśród potencjalnych klientów Simplusa. Dziwię się, że wokół tego spotu powstało tak wiele zamieszania. Dookoła nas symbol Pierwszej Komunii wykorzystywany jest przecież dużo bardziej nachalnie niż w naszym produkcie. Wystarczy spojrzeć np. na reklamy supermarketów zachwalających niektóre produkty jako doskonały prezent z okazji Pierwszej Komunii.

Nic złego w reklamie Simplusa nie widzi również Piotr Gadzinowski(SLD).
- W ostatnim czasie pod adresem KRRiTV padło wiele zarzutów i dlatego rada stara się być aż zanadto poprawna i dobra. Członkowie KRRiTV nie powinni ingerować w treść reklam. Jeżeli natomiast chodzi o wykorzystywanie symboliki religijnej do celów pozareligijnych to według mnie jest to jak najbardziej dopuszczalne. Przecież nawet w samym kościele wielokrotnie spotyka się humorystyczne wykorzystanie symboliki. Dlaczego więc mielibyśmy tego zabraniać. Żle się stało iż KRRiTV podjęła takie działania.

Izabella Sierakowska (SLD) uważa, że stanowisko zajęte przez KRRiTV jest formą cenzury prewencyjnej.
- Stanowisko zajęte przez radę uważam za nadgorliwe. Jest to kolejny przykład na zakłamanie w sprawach związanych z religią z którym mamy do czynienia w Polsce. Zakaz emisji reklamy Simplusa wyraźnie uderza w swobodę wypowiedzi. Nie widzę w tej reklamie nic złego. Co najwyżej mogę wyrazić podziw dla jej twórców - reklama ta jest majstersztykiem.
Głos WybrzeżaJG

Opinie (43) 1 zablokowana

  • Dziekujemy

    Dziekujemy pani Waniek za darmowa reklame!

    • 0 0

  • nie sądzę by to polkomtel zrobił z pierwszej komunii komercjalne święto. już wcześniej doszli do tego rodzice i ich dzieciaki ( zegarki, rowery, pieniądze.....) a sakrament zszedł juz dawno na dalszy plan tego dnia, pozdrawiam

    • 0 0

  • są pewne granice których przekraczać nie można

    • 0 0

  • Jako czlowiek niewierzacy jestem bardzo zniesmaczony reklama: twoja pierwsza komórka. Dziwie sie tolerancji, do tego typu reklamy, osob wierzacych.Granice dobrego smaku przekroczono w skandaliczny sposob.

    • 0 0

  • jootek ogoorek

    kielbasai sznoorek

    • 0 0

  • agab

    NIe widzialem tej reklamy bo nie jestem z tej przestrzeni terytorialnej ale po niezbyt uwaznym przeczytaniu tresci artykulu, dotarlo do mnie, ze komorka jest na kazda okazje i bez okazji.
    Tak wiec spiesze z wyjasnieniem, iz te komorki w rekach tych dzieci byly juz przed I-sza komunia sprezentowane, a wiec numery znane wiadomym osoba a WC wcale nie narazone na szwank wiec znow robicie sesatke z dziurawych gaci.

    • 0 0

  • Sama reklama nie różni się wiele od innych i po co tyle hałasu
    Do celów marketingowych wykorzystywano już święta, śluby (no pogrzebów chyba nie, ale...)
    I dotychczas jakoś to nie przeszkadzało ludziom
    Pomysł kupowania dziecku komórki
    uważam za mocno chybiony, ale do prezentów z okazji komunii już się odnosiłam przy innym temacie
    do pana Wenderlicha – a mnie się wydaje że nadużyciem jest także emisja przed dobranocką reklam skierowanych do dzieci i wciskających im że MUSZĄ mieć zestaw klocków lego za 200 lub lalkę baby born w podobnej cenie, albo coś podobnego – zabawki się zmieniają – „Dziecko, które zobaczy w telewizji tę reklamę nie będzie w stanie zrozumieć trudnej sytuacji materialnej swoich rodziców”
    szczególnie przed świętami bo to nie rodzice a mikołaj czy zając...

    • 0 0

  • tak mamo tak
    klocki lego:))
    żadna kobieta nie da ci tego co mogą dać ci klocki lego

    • 0 0

  • To chyba musztarda po obiedzie ?

    Wlasciwie to jest juz czas po obiedzie, czy po komuniach, a reklama wystartowala przed komuniami. Wrzawa wokol reklamy po fakcie to niezly sposob na wzmocnienie marki. Poza tym komorki to male piwo. Na Zachodzie juz zaczynaja sie orientowac, ze populacja dzieci to swietne pole do zwiekszenia przychodu. Obniza sie wiek, kiedy zaczyna sie stosowac kosmetyki, stroje. Latwiej sterowac gustami dzieci niz doroslych. To i tak dorosli wydaja pieniadze, wiec jesli bezposrednio do nich trudniej trafic, to latwiej posrednio. Dorosly reklamie moze nie ulegnie, ale dziecku juz trudniej, gdy sie wydziera.

    • 0 0

  • Czemu dziwić się

    Cenzura prewencyjna przecież istnieje i ma się dobrze. Nie wszystkie artykuły mogą być publikowane np. w Dzienniku Bałtyckim. Naczelny dokonuje selekcji; nie ze względu na wulgaryzmy, fałszywe fakty godzące w czyjąś godność itp. To jest po prostu polityczna gazeta (inne też) i dba ona o interesy danej opcji politycznej, z którą jest związana (PiS - PO).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane