- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (131 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (122 opinie)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (182 opinie)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Erotyczna energia dyrektora Energi
Wieczór w Amazonce - lokalu słynącym z tańczących przy rurze roznegliżowanych pań - kosztował dyrektora 561 zł. Menedżer zapłacił za zabawę firmową kartą i poprosił, by obsługa wystawiła fakturę na Koncern Energetyczny Energa SA.
Właścicielka Amazonki doskonale pamięta fakturę dla Energi. - Ten pan przyszedł do naszej restauracji około godziny 17, dwa dni przed Wigilią - mówi Teresa Panek. - Był w towarzystwie jednego albo dwóch mężczyzn. Wyglądali na biznesmenów. Zachowywali się grzecznie, jak większość naszych gości.
Biznesmen z Energi opuścił lokal przed północą. Na pokwitowaniu z transakcji kartą widnieje godzina 23.53.
- Mnie nie interesuje, kto płaci za zabawę. Najważniejsze, żeby gości w Amazonce nie brakowało - mówi Teresa Panek. - Ale czy to coś złego, że panowie zostali u nas dłużej?
Firmowymi kartami w Enerdze posługuje się ograniczone grono ludzi - członkowie zarządu i wyżsi dyrektorzy. Gdy o komentarz do sprawy poprosiliśmy władze koncernu, te szybko ustaliły, kto był klientem Amazonki.
- To jeden z dyrektorów, nie mogę jednak podać jego nazwiska - mówi wiceprezes Jacek Śmiech. - Prezes firmy Alicja Klimiuk wysłała go na urlop, żeby przemyślał swoje zachowanie i napisał służbową notatkę, z kim tam był i co robił. Dyrektor niedługo wraca z urlopu i wtedy poznamy jego wersję. Jestem pewien, że będzie musiał zwrócić pieniądze wydane w Amazonce. Od jego wyjaśnień zależy, czy spotkają go dodatkowe konsekwencje.
Energa jest największym dystrybutorem energii w Polsce. Firma należy w stu procentach do skarbu państwa. Szefem rady nadzorczej jest jeden z czołowych polityków PiS na Pomorzu Andrzej Jaworski: kandydat na prezydenta Gdańska w ostatnich wyborach samorządowych, a od zeszłego roku także prezes Stoczni Gdańskiej.
Opinie (241) ponad 20 zablokowanych
-
2007-02-07 15:12
serpens
Ja nie wiem na przykład.
Serio, nie mam pojęcia gdzie i w życiu tam nie byłam.- 0 0
-
2007-02-07 15:13
Mirono
Blisko pętli? to chyba jednak nie Amazonka. uff, co za ulga!:)
- 0 0
-
2007-02-07 15:15
Sopocianka
pochwal dyrektorka ,że na kolacje do burdelu chodzi.
- 0 0
-
2007-02-07 15:16
serpensie
No w moim przypadku wyjaśnienie jest proste.
Jak się pomieszka trochę w Oliwie i trochę na Przymorzu to się człowiek różnych rzeczy naogląda.
Niestety te rejony to trójmiejskie zagłębie domów publicznych.
Amazonka, Vegas, Chanel, Apolis, Rozi... Można wymieniać :)- 0 0
-
2007-02-07 15:16
ta anonimowa świętość to nie ja!!!
- 0 0
-
2007-02-07 15:16
Dla tych co nie byli
Adres podawalem juz wczesniej :
ul. Krzywoustego , numer 13.- 0 0
-
2007-02-07 15:17
PO NUMERKU NA STANDZE ROBI MI SIE NIEDOBRZE JAK WIDZE TE NALANE; TLUSTE; PROSTACZE PySKI POLACZKOW "bisnesmalyfiucik"
- 0 0
-
2007-02-07 15:17
gdy Gallux spi
w zastepstwie jest Sopocianka.
- 0 0
-
2007-02-07 15:18
Rozi ma odpowiedni neon-ilustrację. Moje dziecko mi wyjaśniło, co ten neon przedstawia, bo wydawało mi się, że to jakaś literka wyblakła:)
- 0 0
-
2007-02-07 15:19
Mirono
Jak na notorycznego " niebywalca " lokali z rurami , masz dosyc dobre rozeznanie w ich lokalizacji .
Mozna na Ciebie glosowac .- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.