- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (94 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Erotyczna energia dyrektora Energi
Wieczór w Amazonce - lokalu słynącym z tańczących przy rurze roznegliżowanych pań - kosztował dyrektora 561 zł. Menedżer zapłacił za zabawę firmową kartą i poprosił, by obsługa wystawiła fakturę na Koncern Energetyczny Energa SA.
Właścicielka Amazonki doskonale pamięta fakturę dla Energi. - Ten pan przyszedł do naszej restauracji około godziny 17, dwa dni przed Wigilią - mówi Teresa Panek. - Był w towarzystwie jednego albo dwóch mężczyzn. Wyglądali na biznesmenów. Zachowywali się grzecznie, jak większość naszych gości.
Biznesmen z Energi opuścił lokal przed północą. Na pokwitowaniu z transakcji kartą widnieje godzina 23.53.
- Mnie nie interesuje, kto płaci za zabawę. Najważniejsze, żeby gości w Amazonce nie brakowało - mówi Teresa Panek. - Ale czy to coś złego, że panowie zostali u nas dłużej?
Firmowymi kartami w Enerdze posługuje się ograniczone grono ludzi - członkowie zarządu i wyżsi dyrektorzy. Gdy o komentarz do sprawy poprosiliśmy władze koncernu, te szybko ustaliły, kto był klientem Amazonki.
- To jeden z dyrektorów, nie mogę jednak podać jego nazwiska - mówi wiceprezes Jacek Śmiech. - Prezes firmy Alicja Klimiuk wysłała go na urlop, żeby przemyślał swoje zachowanie i napisał służbową notatkę, z kim tam był i co robił. Dyrektor niedługo wraca z urlopu i wtedy poznamy jego wersję. Jestem pewien, że będzie musiał zwrócić pieniądze wydane w Amazonce. Od jego wyjaśnień zależy, czy spotkają go dodatkowe konsekwencje.
Energa jest największym dystrybutorem energii w Polsce. Firma należy w stu procentach do skarbu państwa. Szefem rady nadzorczej jest jeden z czołowych polityków PiS na Pomorzu Andrzej Jaworski: kandydat na prezydenta Gdańska w ostatnich wyborach samorządowych, a od zeszłego roku także prezes Stoczni Gdańskiej.
Opinie (241) ponad 20 zablokowanych
-
2007-02-07 15:40
Jezeli tak jest tzn, że w szkole mu za mało płacą. I se chłop radzi inaczej.
Nie zazdrość , tylko weź sie za siebie partyzant- 0 0
-
2007-02-07 15:43
do anonima z 2007-02-07 15:15
a mi tam lezy gdzie on chodzi nie mój facet nie mój interes:) A dziewczyny też muszą zarobic na zycie , zawód jak każdy inny:))))
do anonima z godz. 15.17
2007-02-07 15:17
TAAAAk bardzo tewórcza wypowiedź :) ale odwagi brak:)Najgorsze swinie to ci co piszą donosy i anonimy:)- 0 0
-
2007-02-07 16:04
a ty jozefa idź do dermatologa a nie sie pchasz na forum
- 0 0
-
2007-02-07 16:15
Zblizajac sie powoli do konca tej dyskusji
wyjde jeszcze z propozycja zmiany tytulu tego arcyciekawego artykulu . Zamiast :
" Erotyczna energia dyrektora Energi "
Powinno byc raczej :
" Erotyczne fantazje dziennikarzy " GW " , panow Grzegorza Szaro i Macieja Sandeckiego ".
P.S. A moze to ci dwaj , ktorzy bawili sie na koszt firmy Energia ?- 0 0
-
2007-02-07 16:19
Ach Marku...cóż z Ciebie za bystrzacha....
Afery zwykle odkrywa się przez przypadki, poprzez niechcące bycie w tym samym miejscu...
Brawo!- 0 0
-
2007-02-07 16:23
Uwada ! Uwaga !
Kancelaria Premiera donosi :
Kaczmarek zgodził się zostać szefem MSWiA !
Uff , jaka ulga , ze sie zgodzil !
Niedlugo , bedzie Jarek musial robic lapanki na ministrow .
A pan Kononowicz czeka wytrwale i kolega Gallux tez by sie pewnie zgodzil .- 0 0
-
2007-02-07 16:45
Ach Jozefo,
moj drogi Watsonie , to tylko zwykla dedukcja .
Twoj Herlock Szolmes .- 0 0
-
2007-02-07 17:10
kim jest 15:15 ?
"Sopocianka
pochwal dyrektorka ,że na kolacje do burdelu chodzi.
2007-02-07 15:15 "
Na podstawie kilku przesłanek dedukuję:
Sfrustrowana żonka, moherowy beret z PO.- 0 0
-
2007-02-07 17:12
Ja Herlock No 2.
Nie Marek (to przypadek bądź telepatia).- 0 0
-
2007-02-07 17:17
Polecam Amazonke tym ktorzy lubia zjesc wypic i sie zabawic przy dobrej muzyce..i sa w srednim wieku.
Knajapa Amazonka od dziesiecioleci nalezy do miejsc gdzie daja super schabowego z pieczonymi ziemniaczkami i surowka,gdzie barek jest bogato zaopatrzony we wszystkie wodeczki swiata i butelki sa lekko oszronione,a do tego super przystawki,dobra kawa.Spokojne i sielskie plawienie sie w domowej atmosferze milej obslugi,czego wiecej chciec?
I nawet gdyby byla to prawda ze jakies tam panie swiadcza uslugi to mi to nie przeszkadza.W kazdej knajpie jest podobnie,tylko gorzej karmia i atmosfera moze mniej przyjazna.
Chodzilem tam 25 lat temu i bylo tak samo,byly modniejsze Atrium gdzie mozna bylo tylko zjesc kurczaka z frytkami(czasem przypalonego),ale Amazonka zawsze byla dla ludzi konkretnych a nie jakich wymoczkow ktorzy nie wiedza czego chca.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.