- 1 Trudny wrzesień na drogach w Trójmieście (90 opinii)
- 2 Jest nowy szef ZTM Gdańsk (72 opinie)
- 3 Walka z motocyklami jak z wiatrakami (249 opinii)
- 4 W 15 dni zdecydują, na co wydać 13 mln zł (22 opinie)
- 5 Zabytkowy folwark doczeka się remontu? (28 opinii)
- 6 Bez "dzikiej" drogi Morenę czeka chaos? (344 opinie)
Fake news. Jak nie dać się nabrać?
Problem plotek jest stary jak świat i nie raz był przyczyną krachów giełdowych, waśni i niepokojów, a nawet wojen. Jednak dopiero pojawienie się mediów społecznościowych wyniosło ten problem na nowy poziom. Proponuję więc mały poradnik: jak odróżniać spreparowane informacje od prawdziwych i jak sprawić, żeby samemu nie stać się nieświadomą ofiarą, a nawet współsprawcą.
Atak Rosji na Donbas i Krym, a potem kryzys uchodźczy z 2015, pokazały, że jedna - umiejętnie skonstruowana i zręcznie kolportowana - plotka potrafi zmieniać nastroje społeczne, siać ferment, skłaniać całe grupy do określonych, pożądanych przez autora zachowań.
Dziś już wiemy, że powstały wówczas całe tzw. fabryki trolli, gdzie preparuje się, a potem powiela, nieprawdziwe wiadomości, filmy i zmanipulowane obrazy.
Pandemia koronawirusa pokazała, że fake news potrafią być groźne dla zdrowia publicznego - powielane bezkrytycznie plotki, zmanipulowane dane i głos fałszywych "autorytetów" spowodowały niewiarę społeczeństw w ograniczenia i szczepienia, a w rezultacie, wyższą śmiertelność - także, niestety, w Polsce.
Jak się bronić przed fake newsami? Cztery proste kroki
Na szczęście nie jesteśmy bezbronni, a pierwszą linię obrony stanowimy my sami. Dziś więc poradnik: jak się bronić przed plagą fake newsów, jak odróżniać spreparowane informacje od prawdziwych i jak sprawić, żeby samemu nie stać się nieświadomą ofiarą, a nawet współsprawcą.
1. Zweryfikuj źródło
Rada w miarę oczywista, ale niestety nie zawsze stosowana. Najlepszym źródłem najbardziej wiarygodnych informacji są "stare", tradycyjne redakcje. Gazety, stacje telewizyjne, serwisy informacyjne takie jak PAP, BBC, Deutsche Welle czy AFP. Oczywiście redakcje mają swoje sympatie polityczne i starają się przedstawić fakty w takim lub innym świetle, ale nie kolportują fejków, zaś otrzymane informacje weryfikują. Na odwrotnym biegunie są informacje rozpowszechniane przez nieznane nam źródła, zwłaszcza bliżej nieznane lub jednoosobowe - tutaj warto zachować daleko idący sceptycyzm.
2. Oceń czy treść jest wiarygodna
Czasami tytuł jest sensacyjny, ale treść go nie uzasadnia. To "duch kilkalności" - portale żyją z reklam, ale reklamy można nam wyświetlić dopiero wtedy, gdy klikniemy na nagłówek. Tak czy inaczej, warto przeczytać treść i sprawdzić, czy stwierdzenie z tytułu jest uzasadnione przez treść i przytaczane w niej źródła. Jeśli mamy wątpliwości - lepiej nie powielać.
Jeśli w informacji pojawiają się zdjęcia - można użyć wyszukiwania obrazowego Google, aby sprawdzić, czy faktycznie pochodzą z miejsca i czasu, z którymi wiąże je źródło. Może okazać się, że rzekome supertajne anteny zapewniające łączność z obcymi cywilizacjami, to w istocie Pomnik Rewolucji Ludu Moslaviny w Chorwacji.
3. Sprawdź w innym miejscu
Zanim uwierzymy w wiadomość, sprawdźmy ją w innym miejscu, wpisując kilka słów kluczowych w wyszukiwarkę, jak nazwisko bohatera i nazwa miejscowości. Czy inne, wiarygodne źródła też o tym informują? Czy pisze o tym zagranica? Mówią o niej zagraniczne agencje? Nie? To wiadomość prawdopodobnie jest fejkiem.
4. Wycisz emocje
Fake news spreparowane są tak, aby wywoływały silne emocje i "domagały się" przyciśnięcia przycisku udostępnienia / przesłania dalej. Tymczasem powinniśmy zachować się odwrotnie: im bardziej emocjonalna jest treść, tym chłodniejszą głowę powinniśmy zachować. A już w ogóle ostatnie, co powinniśmy robić, to dzielenie się materiałem po przeczytaniu wyłącznie nagłówka.
Czy na plażę będziemy jeździć do Malborka?
Czasami nie mamy do czynienia z fake newsem jako takim, natomiast połączenie sensacyjnego tytułu z prawdziwą informacją tworzy coś niewiele odbiegającego od fejka.
Weźmy informację, że poziom globalnego oceanu podniesie się o 10 metrów, Gdańsk zostanie zalany, a nad morze trzeba będzie jeździć do Malborka, podaną przez redakcję Chip w lutym 2022.
Czy źródło jest wiarygodne? Raczej tak, Chip to tzw. tradycyjna redakcja, wydająca jeszcze niedawno miesięcznik komputerowy, dzisiaj po prostu portal poświęcony nauce, technice i gadżetom elektronicznym.
Czy źródła, na które artykuł się powołuje są wiarygodne? Średnio, nie są to źródła stricte naukowe (np. NASA, PAN albo amerykańskie NOAA), natomiast są to amerykańskie uczelnie, podawane z nazwiskami, choć bez linków do prac naukowych.
Co z emocjami? Na pewno są duże, zwłaszcza dla kogoś z Przymorza albo Dolnego Miasta - 10 metrów podniesienia poziomu mórz to nie jest coś, co zatrzymają nowe wrota przeciwpowodziowe.
Co z treścią? Owszem, podaje, co się stanie, gdy poziom morza wzrośnie, ale nie podaje dlaczego mogłoby się to wydarzyć ani żadnych dat. Szukając dalej możemy znaleźć poważne, naukowe doniesienia na temat rozpadu lodowców szelfowych Antarktydy. Ich całkowita dezintegracja mogłaby sprawić, że wielki lądolód antarktyczny po prostu spłynąłby do oceanu i stopniał - faktycznie powodując szybki (w ciągu kilku lat) przyrost poziomu mórz o kilka metrów.
To scenariusz możliwy - ale bardzo mało prawdopodobny.
Słowem, informację o zatopieniu Gdańska i konieczności przeniesienia plaży w Brzeźnie tuż obok zamku krzyżackiego w Malborku, możemy potraktować jako niezbyt wiarygodną. Spełniła tylko dwa z czterech kryteriów - a to za mało, aby się nią dzielić. Globalne ocieplenie jest faktem, podniesienie się poziomu mórz to także realny scenariusz - ale raczej w długim okresie. Taką informacją nie powinniśmy się dzielić.
Celowo wybrałem nieoczywisty przykład, aby pokazać, że fake news to nie tylko sensacyjne informacje o wężach wychodzących z kanalizacji, "morderczych" szczepionkach oraz pożarze elektrowni w Czarnobylu, ale także rzeczy pozornie wyglądające na wiarygodne. Redaktorzy Chipa zapewne próbowali "podkręcić klikalność" - ale zdecydowanie przesadzili i w rezultacie stworzyli (miękkiego) fejka.
Łowcy fejków
Na koniec, warto polecić serwisy zajmujące się weryfikacją faktów: Demagog.org.pl, Fakenews.pl, fakehunter.pap.pl. Najpopularniejsze fake news są tam rozbierane na czynniki pierwsze ('debunkowane') i często okazuje się, że nie są nawet w części prawdziwe.
Chłodna głowa, łyk zimnej wody, kilka głębokich oddechów i daleko idący sceptycyzm - to ogólne rady, przydatne nie tylko w zwalczaniu fejków.
Inne pomocne źródła:
Strona polskiego rządu: rozpoznawanie nieprawdziwych informacji
Miesięcznik Press: krótki przewodnik po fake newsach
O autorze
Jakub Chabik - inżynier, menedżer, publicysta, naukowiec. Zajmuje się technologiami informatycznymi. Od ponad 20 lat popularyzuje naukę, technikę oraz biznes w mediach. Od ponad 20 lat bezgranicznie zakochany w Trójmieście i Pomorzu. Od 5 lat wykładowca Politechniki Gdańskiej.
Opinie (633) ponad 50 zablokowanych
-
2022-04-16 17:40
Teraz ruskie trole piszą a polaki dzbaniaki łykają jak pelikany
- 1 11
-
2022-04-16 17:52
"Krótki film o prawdzie i fałszu" - SciFun
Pozycja obowiązkowa na YT.
- 0 2
-
2022-04-16 17:53
Akurat ten portal może się pochwalić dużą ilością propagandy. A najgorszy złodziej zawsze krzyczy najgłośniej
- 21 0
-
2022-04-16 17:53
"Cov. Id. 19 ... 84"
Sprawdzać (x 3 ) !!! A przede wszystkim portale (ten też). I zakładać, że jeśli portal wciska tobie, ze "coś jest dobre dla ciebie" to na 100 % jest odwrotnie ...
- 12 1
-
2022-04-16 17:56
Gdyby PO było u władzy to by wam dalej wmawiali, że jesteśmy zieloną wyspą (5)
i dalej byście zarabiali 3zł/h na umowę zlecenie bez składek, bo by nie było dalej minimalnej stawki godzinowej.
- 18 5
-
2022-04-16 19:01
Teraz wmawiają ze mamy się swietnie
Zabierają z moich zarobków więcej niż 50 %
- 4 3
-
2022-04-16 19:18
Teraz Polskie finanse nigdy nie miały się lepiej. I nigdy tak tanio nie było (1)
W TVP.
Jastrząb glapa i pinokio pilnują
Mieszkania dostępne dla każdego- 2 5
-
2022-04-17 14:32
Pamiętamy biędę za PO i afery
- 3 1
-
2022-04-17 14:52
Nie rozumiesz czym była zielona wyspa geniuszu , to Europejska mapa wzrostu pkb w czasie kryzysu , byliśmy zieloną wyspą !!! (1)
Nie wiem co ty robiłeś że płacili ci 3 zł na godzinę ??? Ja pracując w stoczni jako zwykły robol machający pędzlem zaczynałem w 2000 roku od stawki 12.5 zł na godzinę !!!! Stawki 3 zł na godzinę to mieli ochroniarze w Tesco bez kwalifikacji i wykształcenia . Nie trzeba było nic umieć i nic robić , wystarczyło stanąć jak słup i pokazać że się stoi . Chwalisz się czy żalisz że nic nie potrafisz i masz dwie lewe ręce ???
- 0 2
-
2022-04-18 00:25
W tej stoczni która padla za tyfuska a on uciekł do Brukseli? Gdynia pamięta...
- 0 1
-
2022-04-16 18:04
Im mniej wiesz tym bardziej można tobą manipulować . (2)
Czegóż wymagać od Nowaka czy Kowalskiego ???
No nie można . Ogląda TVP1 , TV Trwam, słucha radiamaryja.
A tam usłyszysz same cuda ....- 2 10
-
2022-04-16 19:54
To jeszcze nie problem. (1)
Oglądacze (z rozdziawionymi paszczami) TVNu to dopiero prawdziwe ludzkie nieszczęście, porównywalne jedynie z wyznawcami Korwina lub Brauna.
- 5 0
-
2022-04-17 18:11
cuda , cuda , cuda
- 0 0
-
2022-04-16 18:08
Pan Jakub Chabik z krytyki politycznej uczy (3)
jak odróżnić prawdę od fałszu. To tak jakby Lenin przygotowywał dzieci do Pierwszej Komunii Świętej.
- 19 0
-
2022-04-16 18:21
w czasie wojny 2014 i później (2)
na Donbasie nie było żadnych korespondentów renomowanych " gazet" Wszystkie informacje brano ( i zapewne dalej tak robią ) z agencji które z kolei karmiły się z news.ru . I to jest prosta przyczyną rusycyzmow nawet w newsach a które docierają do Polski , przekręcania nazwisk na rosyjska formę , rosyjskich nazw miast itd. Zachodnie media nie są wiarygodne per se . Teraz jest więcej dziennikarzy chwała im , ale do dzisiaj wielkie koncerny medialne karmiły się info z agencji . Patrz GW która kiedyś miała swoich reporterów z klasą a teraz jest brukowcem
- 3 1
-
2022-04-16 18:33
a najśmieszniejsze jest to (1)
za zarówno GW jak i TVP Pl prowadzą dwaj bracia którzy z jednej matki wyrośli I trwają zaciete spory który jest dobry a który zły
A na moją dumke )) obaj są takimi samymi propagandzistami czy z tej czy drugiej strony
Jak cała reszta tych " wiarygodnych mediów " które tak podobają się autorowi artykułu . Stąd fenomen telegrama i grup społecznościowych bo media oddają się za kasę- 6 0
-
2022-04-17 11:37
Mają takie same spory jak ci którzy
finansują dwie partie w USA a jest to jedno źródło.Nie bądź naiwny
- 0 0
-
2022-04-16 18:13
Fajne news wychodzi że bez testowania na chorobę ludzie przestali umierać zgadza się .?
- 7 2
-
2022-04-16 18:19
ja to pamiętam taki artykuł na tym portalu pod tytułem i tak się wszyscy zaszczepicie potok nienawistnych bzdur i kowidowej propagandy pamiętam artykulik takie paniusi z działu kulturalnego tego portaliku co to narzekała że paszporty kowidowe nie są sprawdzane w jakimś durnym kinie czy knajpie pamiętam zachwyty szczujni jak jakas knajpka der elefant czy podobne do niej dziadostwo w Gdańsku powiedziało że będzie tylko dla zaszczepionych jaki był rejwach jaka dzika radość faszystów kowidowych gdzie dziś jest redaktor K z działu kowidowego albo towarzyszka S z tej samej tematyki?
- 13 0
-
2022-04-16 18:32
Weryfikować wszystko trzeba samemu i znać wszystkie propagandy
Ruska, Polska, Ukraińska, Chińska, tylko wtedy można wyciągnąć wnioski, ale jak zawsze znajdzie się ktoś z prawdą objawioną, wszystkie te wasze artykuły to dno
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.