• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Falowiec ma być biały i bez przegród na galeriach

Maciej Korolczuk
29 stycznia 2024, godz. 07:00 
Opinie (550)

Najdłuższy gdański falowiec przy ul. Obrońców WybrzeżaMapka ma zostać przemalowany na biało. Remont elewacji ma potrwać nawet osiem lat, a w ramach prac administracja chce usunąć z galerii wszystkie przegrody i zabudowy. Ten ostatni pomysł budzi emocje mieszkańców. Spółdzielnia tłumaczy, że demontaż samoróbek jest konieczny ze względu na przepisy przeciwpożarowe.



Przegrody i zabudowy na galeriach falowca powinny:

Falowiec to małe miasto. 16 klatek, 11 kondygnacji, 10 pięter. W 1600 mieszkaniach może mieszkać nawet 6 tys. osób. To cały przekrój społeczeństwa. Pod jednym dachem mieszkają tu i młodzi i osoby starsze, są całe rodziny i single. Ludzie zamożni i ci, którym wiodło się gorzej. Tu spełniają się marzenia, tworzą i rozpadają rodziny, rodzą się i umierają kolejni mieszkańcy. I tak od 50 lat.

Na Przymorzu jest ich siedem. Ale to ten na Obrońców Wybrzeża jest najdłuższy i największy. Sprawna osoba, by go obejść, potrzebuje dwóch kwadransów. Wokół jest jednak wszystko, czego potrzeba do wygodnego życia. Sklepy, usługi, apteki, przychodnie, szkoły, komisariat policji. Na wyciągnięcie ręki jest również park Reagana, a dalej już tylko plaża i morze. To ostatnie widać z wyższych pięter.

Sam budynek budzi skrajne emocje. Jednych zachwyca, inspiruje artystów, jest cichym bohaterem i tłem dla teledysków i zdjęć na Instagramie. Bywa celem wycieczek, wskazywany jako jedna z atrakcji turystycznych Gdańska.

Innych do kupna tam mieszkania nigdy nie zachęci - bo za duży, za tłoczny, zbyt niebezpieczny.



Pismo skierowane przez spółdzielnię do mieszkańców, informujące o konieczności usunięcia przegród na galeriach. Pismo skierowane przez spółdzielnię do mieszkańców, informujące o konieczności usunięcia przegród na galeriach.

Przegrody na galeriach do likwidacji



Falowiec to też galerie, a więc zewnętrzne klatki schodowe poprowadzone wzdłuż mieszkań. Wyjątkiem jest para mieszkań na każdym piętrze, do których wchodzi się wewnątrz, tuż przy windach.

Galerie to specyficzne miejsce. Niby część wspólna budynku, ale tak naprawdę - w wielu przypadkach - przedpokój, a nawet część mieszkań. Na przestrzeni lat wielu mieszkańców dostosowało galerie do własnych potrzeb. Przed drzwiami ustawiano szafki, komody, donice z kwiatami, trzymano rowery, wózki i wszystko to, na co brakowało miejsca w mieszkaniu czy piwnicy.

Studencka wizja drugiego życia falowca Studencka wizja drugiego życia falowca
Falowiec przy Obrońców Wybrzeża to najdłuższy budynek mieszkalny w Polsce. Falowiec przy Obrońców Wybrzeża to najdłuższy budynek mieszkalny w Polsce.
Z czasem na galeriach zaczęły pojawiać się przegrody, drzwi, kraty, przeszklenia. Zamykane na klucz, czasem na domofon. Najczęściej za zgodą i wiedzą sąsiadów. Ale już nie administracji. Na samowolne przeróbki - przynajmniej tak twierdzi spółdzielnia mieszkaniowa - zgód nigdy nie wydawano.

- Wiele z tych zabudów powstało samowolnie, bez wiedzy i zgody administracji, wbrew przepisom - mówi Marek Drewnowski, z-ca prezesa zarządu ds. technicznych Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej "Przymorze". - Mieszkańcy budowali je na "własną rękę", teraz tłumacząc się względami bezpieczeństwa. Miało to ich zabezpieczyć przed niepożądanymi gośćmi czy kradzieżami, dając im większe poczucie bezpieczeństwa. Sporadycznie, ale jednak, zdarzają się przypadki, że mieszkaniec, który zabudował część galerii, i pewnie z czasem, zdemontował fragment ściany lokalu mieszkalnego, powiększył tym samym powierzchnię mieszkania. Podobne przypadki dotyczą też balkonów. Takie i pokrewne sytuacje występują nie tylko na naszym osiedlu. Zawsze przedstawiamy mieszkańcom powód naszych działań, co spotyka się z dużą falą krytyki i niezadowolenia. Są też przypadki osób, które kupiły takie mieszkania i dziwią się, że chcemy im to teraz odebrać, mówiąc, że w takim stanie nabyli mieszkanie. A to przecież części wspólne, do których dostęp powinni mieć też inni mieszkańcy.

  • Szyby, kraty, drzwi, a nawet zamurowane przejścia - tak wyglądają niektóre galerie w falowcu.
  • Mieszkańcy na galeriach trzymają dosłownie wszystko. Od jedzenia, przez przedmioty i rzeczy osobiste po meble i sprzęt AGD.

Odcięty dostęp do wind



Niedawno zawrzało na osiedlowych forach dyskusyjnych po tym, jak spółdzielnia - powołując się na przepisy przeciwpożarowe - poinformowała, że wszystkie przegrody rozdzielające galerie, które nie są ujęte w pierwotnym projekcie, będą systematycznie usuwane.

W piśmie skierowanym do mieszkańców spółdzielnia zwraca uwagę, że dostęp do wind jest prawem każdego mieszkańca. Falowiec zbudowany jest z czterech segmentów. W każdym z nich są po cztery klatki schodowe, na które przypada jedna winda towarowa. W razie zagrożenia, pożaru czy ewakuacji, każdy z mieszkańców musi mieć zapewnione co najmniej dwie drogi ewakuacji. Problem w tym, że zabudowy na galeriach to uniemożliwiają.

Filmy, książki, teledyski. Tak falowiec inspiruje artystów Filmy, książki, teledyski. Tak falowiec inspiruje artystów

- Przegrodzone galerie uniemożliwiają swobodne przemieszczanie się do sąsiednich klatek schodowych w celu skorzystania z windy. Dotyczy to także osób z niepełnosprawnościami ruchowymi, jak i służb ratowniczych. Galerie są częścią wspólną wszystkich właścicieli i dostęp do nich nie może być ograniczany działaniami pojedynczych, czy małych grup lokatorów - wskazuje spółdzielnia.
Problem jest jednak bardziej złożony.

Ulica Obrońców Wybrzeża, lata 70. Ulica Obrońców Wybrzeża, lata 70.

Demontaż w ramach remontu elewacji



Prezes Drewnowski podkreśla, że spółdzielnia jako zarządca budynku działa w imieniu i na rzecz mieszkańców spółdzielni.

- Naszą intencją nie jest walka z pojedynczym mieszkańcem, tylko działania dla dobra ogółu. Wiele osób to rozumie i we własnym zakresie demontuje zabudowy, przegrody. Ale są też osoby, z którymi trudniej dojść do porozumienia, czy nawet skontaktować się z właścicielami tych mieszkań, bo po prostu nie mieszkają w nich. Naszym mandatem są przepisy, prawo i bezpieczeństwo mieszkańców. Dysponujemy też audytem przeciwpożarowym budynku typu falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża, który wskazuje nieprawidłowości i pokazuje kierunek działania, które należy podjąć dla poprawy warunków bezpieczeństwa jego użytkowania. Z kolei dział prawny zaangażowany jest w tematykę mieszkań powiększonych o części wspólne [dodatkowa powierzchnia nie jest bowiem zawarta w aktach notarialnych].
Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego

Demontaż zabudów i wszystkich przegród w falowcu ma zostać przeprowadzony w ramach planowanego remontu elewacji. Cały falowiec, podobnie jak budynek przy Kołobrzeskiej 42 ma zastać wkrótce pomalowany na biało. Remont ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, ale ze względu na skalę budynku i koszty modernizacji, prace będą etapowane i mogą potrwać od pięciu do nawet ośmiu lat.

- To ogromna przestrzeń i kilometry różnych instalacji. Prace remontowe przy elewacji musimy etapować, bo to duże koszty, a w tym czasie musimy prowadzić też inne prace remontowe m.in. przy instalacjach wodnych, kanalizacyjnych, gazowych czy elektrycznych dla zapewnienia sprawności technicznej budynku. Więc na pewno to potrwa. Mamy już w tym doświadczenie, bezustannie prowadzimy remonty - jedne kończymy, następne zaczynamy. Pierwsze tego rodzaju złożone prace elewacyjne zaczęliśmy przeprowadzać przy ul. Rzeczypospolitej 1, a następnie przy ul. Kołobrzeskiej 42Mapka - na którym to budynku można ocenić efekt tych prac - mówi Drewnowski.
I o ile remont elewacji emocji mieszkańców nie budzi, to demontaż przegród i zabudowy galerii - już tak.

  • Na biało został już pomalowany falowiec przy Kołobrzeskiej 42. Zlikwidowano tam też większość przegród na galeriach.
  • Na biało został już pomalowany falowiec przy Kołobrzeskiej 42. Zlikwidowano tam też większość przegród na galeriach.

Co mówią mieszkańcy?



Jedziemy na Przymorze. Na miejscu spotykamy się z panią Violettą. Przy Obrońców Wybrzeża mieszka kilkadziesiąt lat. Mieszkanie na 9. piętrze to jej czwarte lokum w falowcu. Jak mówi, nie wyobraża sobie mieszkać gdzie indziej.

- O pomyśle spółdzielni na demontaż wygrodzeń na galerii słyszałam - mówi pani Violetta, zwracając uwagę, że każda ze stron ma trochę racji. - Mieszkańcy na przestrzeni lat inwestowali swoje środki, a spółdzielnia powołuje się na przepisy przeciwpożarowe. Trudno zbić argument o bezpieczeństwie. Być może trzeba będzie poszukać jakiegoś kompromisu i np. umożliwić mieszkańcom pozostawienie części zabudowy, ale np. za zgodą sąsiadów. Innym pomysłem, który już wcześniej był podnoszony jest np. stała miesięczna opłata za zajęte części wspólne.
Pytanie jednak, co po zgodzie sąsiadów, gdy w razie pożaru zostanie zarządzona ewakuacja, a na ich drodze stanie ściana, za którą ktoś będzie gotować obiad albo odpoczywać na kanapie.

Kadry z komiksu "Czar falowca" trójmiejskiej rysowniczki - Magdy Danaj. Kadry z komiksu "Czar falowca" trójmiejskiej rysowniczki - Magdy Danaj.

Galerie jak labirynt albo escape room



Idziemy przejść się po galerii. Pierwsze drzwi - otwarte. Kolejne też. W następnych siedzi klucz w zamku. Przekręcamy i przechodzimy dalej. Po drodze mijamy szafki i komody. Obok krzesło i doniczki na kwiaty. Od wiatru i zacinającego deszczu chroni szyba wstawiona między balustradą a sufitem. Kolejne drzwi - zamknięte. Dalej nie przejdziemy. Aby dostać się do windy musimy zawrócić.

- Trochę jak w escape roomie, co? - śmieje się Kamil, którego spotykamy na jednym z pięter.
Mieszka tu od lat. Zabudowa na galeriach mu nie przeszkadza, bo jak mówi - akurat na jego piętrze ich nie ma. Ale - jak słyszał - opinie mieszkańców są różne.

- Dla jednych to obciachowe kurniki, dla innych część ich świata. Nie wnikam, nie oceniam. Pewnie gdybym musiał codziennie otwierać i zamykać po kilka razy takie drzwi, albo w ogóle chodzić naokoło to byłbym bardziej krytyczny. Skoro spółdzielnia chce zrobić z tym porządek i powołuje się na bezpieczeństwo, to pewnie ma rację. A każdy kto zrobił sobie taką kanciapę, powinien ją zdemontować na swój koszt.

PSM Przymorze Falowiec Obrońców Wybrzeża (136 opinii)

Witam czytelników. Doszły mnie słuchy, że spółdzielnia wymusza, na nas, mieszkańcach, demontaż balustrad na które sama wyrażała przez tyle lat zgodę. Podobno to wymóg przepisów ppoż. - to zadam pytanie jak przez tyle lat falowiec przechodził odbiory? Nie mam zamiaru demontować coś na co otrzymałam zgodę. Mogę z tym iść do sądu. Dodatkowo jestem bardzo zniesmaczona postawą prezesa tejże spółdzielni. Mam wrażenie, że jest zamknięty na głos mieszkańców. I spółdzielnia zamiast się rozwijać to stoi w miejscu, a jak to mówią kto stoi w miejscu ten się cofa. Podobno czekają nas znowu podwyżki czynszu bo poprzyznawali sobie w miesiącu grudniu olbrzymie premie, a następnie do tych wypłat przegłosowali kilkunastoprocentowe podwyżki. Takie coś potrafią szybko załatwić ale jak dzwoniłam i informowałam ze popsuł się domofon na dole i każdy może wejść do falowca to na naprawę czekaliśmy 3 tygodnie. WSTYD!
Wiesława
Zobacz więcej
Witam czytelników. Doszły mnie słuchy, że spółdzielnia wymusza, na nas, mieszkańcach, demontaż balustrad na które sama wyrażała przez tyle lat zgodę. Podobno to wymóg przepisów ppoż. - to zadam pytanie jak przez tyle lat falowiec przechodził odbiory? Nie mam zamiaru demontować coś na co otrzymałam zgodę. Mogę z tym iść do sądu. Dodatkowo jestem bardzo zniesmaczona postawą prezesa tejże spółdzielni. Mam wrażenie, że jest zamknięty na głos mieszkańców. I spółdzielnia zamiast się rozwijać to stoi w miejscu, a jak to mówią kto stoi w miejscu ten się cofa. Podobno czekają nas znowu podwyżki czynszu bo poprzyznawali sobie w miesiącu grudniu olbrzymie premie, a następnie do tych wypłat przegłosowali kilkunastoprocentowe podwyżki. Takie coś potrafią szybko załatwić ale jak dzwoniłam i informowałam ze popsuł się domofon na dole i każdy może wejść do falowca to na naprawę czekaliśmy 3 tygodnie. WSTYD!
Wiesława
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (550) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ciekawe jak chcą to wszystko zrobic:) (1)

    Taka inwestycja to jak prawie budowa autostrady:)

    Ps Jak jadą na biało to duże zapasy farby ma Pan Szczurek w Gdyni bo jedzie tam wszystko na biało:)

    • 50 17

    • Niby jest to ogromna robota, ale to nic biorac pod uwagę historię bloku, w kontekście hektolitrów plemników które tam wylali marcujący się studenci xD

      • 5 12

  • Super (6)

    Powinien Być Biało Zielony
    Żeby było widać moc i potęgę Biało Zielonych Barw na cały świat

    • 20 154

    • Potęga....tja...

      • 19 4

    • Moc i potęgę? Hihihi

      Koń by się uśmiał.

      • 19 2

    • Na biali zielono to sobie łeb pomaluj! Z daleka będzie widać, że idzie idio.a z Lechii!!

      • 8 3

    • (1)

      A w NP w barwach Portowca

      • 0 3

      • nigdy

        • 0 0

    • W Letniewie sobie na zielono malujcie

      • 0 0

  • Nie dogadają się (4)

    G burza będzie i w międzyczasie prezes poleci, zostanie po staremu.

    • 45 29

    • (2)

      Ten prezes to już dawno powinien polecieć

      • 6 2

      • Dlaczego? Choć jeden sensowny argument, ale nie w stylu, bo tak, lub tak ma być. (1)

        • 3 2

        • NP

          Rodzinne układy?

          • 2 0

    • Nie poleci! Dostał nakaz ze straży o natychmiastowy rozbiór i tyle! Jak ktoś się nie zastosuje, przyjdą ze spółdzielni ze strażą i sami wszystko zdemolują a jeszcze ktoś będzie musiał zapłacić karę.

      • 11 2

  • (2)

    Nie będzie żadnego remontu ze względu na brak funduszy i zaległości finansowe .

    • 51 28

    • Falowiec Nowy Port Gdyby falowiec sam był rozliczany,pieniążków na jego remont starczyło. (1)

      Na fundusz remontowy płacimy przez cały rok.

      • 2 0

      • Sprawdź sobie ile instalacji wewnątrz w międzyczasie wymieniono.

        Wszystkie piony itp. Tego z zewnątrz nie widać. Ale najlepiej sobie ponarzekać, to takie polskie jest...

        • 6 2

  • Jaka tam obecnie cena za m2? (8)

    14 tys juz chyba jest co? :)

    • 29 10

    • U mnie 17tys i wisi na razie rok

      tylko biura dzwonią.

      • 6 0

    • Za taki syf 14 tys buahaa z pluskwami w gratisie.realnie jest to warte 5tys za metr. (6)

      • 11 12

      • warte jest dokładnie tyle ile ktoś będzie chciał zapłacić (2)

        a nie tyle ile jakiś internetowy specjalista od wyimaginowanych pluskiew sobie wymyśli

        • 15 3

        • Wart jest niestety tyle bo chetnych na mieszkanua jest wiecej niz sprzedajacych.to tak samo gdyby teraz byla wojna i glod to (1)

          Ludzie by kupowali chleb po 100zl za bochenek.d.b..u!

          • 2 1

          • chybione porownanie, bo w sytuacji glodu nie masz wyboru, a rynek nieruchomosci jest bogaty w oferty.

            • 5 1

      • Jesteś d**ilem?

        Czy tylko udajesz?
        Buahahaha ;)

        • 2 0

      • wbrew temu co ci sie wydaje, to nie jest zle miejsce do zamieszkania. Gdyby ten falowiec stal np w Zukowie to i owszem, ale (1)

        tu jest bardzo dobra lokalizacja.

        • 9 1

        • Nigdy w życiu

          Pracuję w tych rejonach, w falowcu też. Kiedyś powiedziałam, że nawet za 1 zł bym tego nie chciała. Jak by mi ktoś podarował tam mieszkanie to szybko bym to opchnęła. W życiu bym tam nie chciała mieszkać. Czy wy wiecie ile tam robali różnej maści biega po instalacjach? W każdej klatce jest jakaś 1 obrzydliwa melina a to wszystko wyłazi i biega po pionach. Fuj, łee.

          • 0 4

  • Za niedostosowanie się do przepisów przeciwpożarowych, (4)

    powinna być licytacja lokalu wraz z eksmisją.

    • 92 61

    • Problem w tym że administrację pozwalały na budowanie takich zasiekow (3)

      Albo cicho siedziały i nie interweniowały, nie wydały też żadnych wyraźnych kategorycznych zakazów. Ludzie na przestrzeni 30 lat tworzyli te zabudowy pod czujnym okiem spółdzielni. Winni są pracownicy spółdzielni za taki stan rzeczy, oni dalej w spółdzielni pracują i teraz próbują winę przerzucić na mieszkańców to skandal. Czyżby przez kilkadziesiąt lat nie widzieli z okien swoich biur co się dzieje? Bardziej zajęci byli kręceniem lodów niż autentyczna troską o stan budynków?

      • 17 24

      • A kto złamał prawo, jak nie mieszkańcy? (1)

        Spółdzielnia tych fawel na balkonach i klatkach nie budowała.

        • 36 6

        • Nowy Port

          Wyraża cichą zgodę dla koleżków.

          • 1 2

      • Napisz od razu, że cię spółdzielnia siłą zmusiła do zabudowania nienależnej ci części bloku.

        • 14 4

  • "Sprawna osoba, by go obejść, potrzebuje dwóch kwadransów"

    Mamy inną definicję sprawnej osoby, dla sprawnej jeden kwadrans na 1600m to i tak całkiem sporo czasu.

    • 21 12

  • Opinia wyróżniona

    (15)

    Pierwotnie nie było grodzonych korytarzy. Można było przelatywać przez cały blok. W sumie jest to pomysł służący bezpieczeństwu, choć rozumiem też stałych mieszkańców tego bloku, których samoróbki mają już kilka dekad.
    Biały kolor elewacji będzie ok, choć człowiek już przyzwyczaił się do tych morelowych ścian.

    Na miejscu administracji oszędzałbym dużo środków, żeby mieć zaplecze finansowe na nadchodzące, konieczne ingerencje w naprawę mocowań spajających ze sobą płyty. To będzie ogromna robota, ale konieczna przy ratowaniu bloku przed czasem.

    • 81 9

    • Kanarinios (1)

      Nie przez cały blok a co cztery klatki jak na Jagiellońskiej dawnej Lumumby znawco

      • 13 1

      • Mnie i tak by szlag trafiał jak nawet przez te 4 klatki dzieciaki by biegały w te i nazat przez cały dzień plus hulajnogi były by na pewno i czasem piłka odbijana od ścian.

        • 6 4

    • nigdy nie mozna bylo przez caly blok,

      jedynie pomiedzy czterema klatkami z danego numeru, czyli pomiedzy 4, 6 8, 10

      • 14 0

    • To nie był pomysł służący bezpieczeństwu... (1)

      tylko PRLowskie "oszczędności". Falowce składają się z 4 klatkowych segmentów. W trzech z nich była winda zatrzymująca się na co drugim piętrze, w jednej oprócz tego była winda towarowa zatrzymująca się na każdym. Żeby ludzie z całego segmentu mogli korzystać z windy towarowej potrzebne było swobodne przejście pomiędzy klatkami.

      • 10 3

      • Jakie PRL-owskie oszczędności? Galeriowce były od wieków i są nadal, także u nas w Gdańsku przez deweloperów budowane. A falowce akurat nawiązują do architektury zachodnioeuropejskiej.

        • 5 0

    • Nie można było "przez cały" (2)

      Co kilka klatek jest "ślepa" galeria, ze ścianą końcową. Jest to związane (jak podano w artykule" z tym, że budynek jest podzielony na 4 części. W stanie wojennym galerie stanowiły doskonały szlak komunikacyjny, w czasie godziny milicyjnej, dla osób muszących dostać się np. do Brzeźna (bo dalej były ogródki działkowe i las, wzdłuż Zielonej Drogi). A bardzo często przy tych uskokach czyhali wtedy zomowcy, bo chcąc kontynuować podróż galerią, trzeba było wyjść na zewnątrz budynku i wejść do następnej klatki (zdarzało się sporo młodych ludzi, którzy pokonywali tę ślepą ścianę, wychodząc na zewnątrz balustrady na wysokości 1lub 2 piętra). Takie były czasy ;-)

      • 8 0

      • Ale w każdej klatce był donosiciel, o tym zapomniałeś dodać (1)

        • 5 5

        • Ale też jedna melina.

          • 5 2

    • Hmm

      .keszkalea tam? Raczej nie skoro takie głupoty piszesz,po co się udzielasz?

      • 2 4

    • a mi ten kolor biały to nie do końca lezy, fajnie to wygląda na początku jak jest nowe, świeże (1)

      tak samo jak człowiek kupi sobie białe buty, fajne do pierwszego zabrudzenia
      a na białej elewacji wszystko będzie się osiadać, kurz, pył, zaczną rosnąć glony

      • 5 9

      • Buty co jakiś czas myjesz, z elewację też tak się robi. Zależy też od gatunku farby.

        • 3 1

    • Najwiecej do powiedzenia maj dzbany ktore tylko obrazki widziały mkasymalnie kilka klatek i dlatego było takie zlodziejstwo (3)

      dzieki zamknietym galeriom i zabudowom to sie zmniejszyło

      • 3 3

      • Kradli Wam buty spod drzwi? (2)

        • 2 3

        • i śmieci z mrówkami?

          • 1 2

        • mleko z butelek wypijali

          • 0 1

  • Czy to w tym bloku mieszkał kiedyś bolek? (8)

    • 10 76

    • Nie, ale balbina kiedyś w bramie sikał. (2)

      • 25 5

      • Tam bolek brał kasę za sypanie kumpli?? (1)

        • 8 5

        • Bolek mieszkal najpierw na stogach a potem na pilotow 19

          • 4 4

    • Z pewnością niejeden. Jest RODO, więc nie możesz iść do Spółdzielni i poprosić o wykaz lokatorów do swoich badań statystycznych. Pech

      • 4 0

    • nie, w tym mieszkali bracia blizniacy i ich kompan, ktorzy ukradli relikwiarz sw. Wojciecha w Gnieznie

      • 7 1

    • twój kolega?

      • 0 0

    • Niestety nie !

      • 0 2

    • Tak,pewnie po jednym Bolku w każdej klatce.Imię bardzo ładne i popularne.

      • 0 0

  • Jestem za (5)

    Może trochę przestanie straszyć tą paskudną pastelozą

    • 95 17

    • (4)

      Przyznam, że decyzja o przemalowaniu na biało jest miłym zaskoczeniem, tym bardziej, że pochodzi od administracji. A te instytucje wprost uwielbiają "owocowe" kolorki.

      • 27 3

      • W Nowym Porcie też kolorki z d**y wzięte,czyli majtkowe.Tu pasował by kolor morski lub biały.

        • 5 3

      • Cóż, Szadółki pokazują jak wygląda zwycięstwo z pastelozą.

        • 1 2

      • Biel wszędzie to jak szpital i ta biel do krótkim czasie robi się szara (1)

        • 3 13

        • Powietrze czarne w nasze dzielnicy i okolicy!

          W Nowym Porcie czarna,z portu naleciał wszędzie zagraniczny miał węglowy,nawet nadziałkach owoce w tym roku były czarne.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane