• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Falstart Fali. Start systemu wspólnego biletu dla Pomorza nie we wrześniu

Maciej Korolczuk
30 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pierwsze elementy systemu Fala miały ruszyć na początku września. Miały, ale nie ruszą. Kiedy to nastąpi? Tego na razie nie wiadomo. Pierwsze elementy systemu Fala miały ruszyć na początku września. Miały, ale nie ruszą. Kiedy to nastąpi? Tego na razie nie wiadomo.

System Fala łapie kolejną zadyszkę. Z naszych informacji wynika, że zaplanowana na początek września inauguracja pierwszego etapu systemu nie dojdzie do skutku. Kiedy Fala dotrze do Trójmiasta i na Pomorze? Tego obecnie nie wiadomo.



Czy opóźnienie Fali będzie miało wpływ na działanie systemu?

Powiedzieć, że system Fala rodzi się w bólach, to nic nie powiedzieć. Pierwotnie planer podróży i aplikacja miały trafić w ręce pasażerów w połowie roku. W lipcu, ze względu na przedłużające się prace nad pierwszymi elementami systemu i ostatnie poprawki, termin przesunięto na początek września.

Dziś wiadomo, że i tego terminu nie uda się dotrzymać.

Nieoficjalne informacje, jakie do nas docierają, mówią o przesunięciu terminu nawet na początek przyszłego roku.

Oficjalnie - przynajmniej na razie - przedstawiciele spółki nie chcą mówić o konkretnym terminie. Potwierdzili, że system nie ruszy zgodnie z planem.

- Moglibyśmy wypuścić produkt nie w pełni gotowy, ale nie o to tu chodzi. Tak czy inaczej nie nastąpi to z początkiem września, jak zapowiadaliśmy w lipcu. Ma na to wpływ m.in. dynamiczna i zmieniająca się sytuacja w komunikacji miejskiej - usłyszeliśmy w poniedziałek.
Zwróciliśmy się do spółki z prośbą o wyjaśnienie opóźnienia i wskazanie terminu inauguracji systemu Fala. Jak mówi nam Katarzyna Wośko, rzecznik prasowy spółki, przesunięcie daty na bliżej nieokreśloną przyszłość wynika z kilku względów. Na przeszkodzie stanęły m.in. skutki pandemii, trwająca wojna na Ukrainie czy wysoka inflacja.

- Technologicznie funkcjonalności aplikacji mobilnej są gotowe, natomiast spółka wraz z organizatorami transportu publicznego, pod wpływem licznych zewnętrznych czynników, takich jak skutki pandemii, wojny czy bezprecedensowa inflacja, zdecydowała się przeprowadzić dodatkowe analizy przed ich udostępnieniem pasażerom. Celem tego działania jest osiągnięcie jak najwyższej satysfakcji odbiorców w nowych warunkach rynkowych, których nie sposób było przewidzieć w czasach przed pandemią i wojną w Ukrainie - tłumaczy Wośko.

Przetarg na kampanię unieważniony



Ale to nie wszystko. Z początkiem września spółka Innobaltica, odpowiedzialna za wdrożenie systemu, miała ruszyć też z szeroką kampanią promocyjną Fali. Jej głównym założeniem miało być informowanie o terminach uruchomienia systemu Fala, instruowanie pasażerów, jak posługiwać się narzędziami w ramach systemu, pozyskiwanie nowych użytkowników oraz zachęcanie mieszkańców i turystów do nowego sposobu płacenia za przejazdy. Kampania miała też być odpowiedzią i odpowiednio reagować na ewentualne negatywne opinie na temat wdrażanego systemu Fala.

Z planów jednak niewiele wyszło, bo przetarg na wyłonienie firmy mającej profesjonalnie poprowadzić kampanię w mediach na początku miesiąca został unieważniony. Co prawda na postępowanie odpowiedziały aż trzy firmy, ale żadna ze złożonych ofert nie została wybrana. Najniższa z nich została odrzucona, a dwie kolejne przekroczyły zakładany budżet.

- Zmuszeni byliśmy do unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na przeprowadzenie kampanii promocyjnej. Planujemy ogłosić wkrótce nowe postępowanie - dodaje Wośko.
Jedna oferta odrzucona, dwie zbyt wysokie - to wynik przetargu na wyłonienie firmy, która miała promować system Fala w mediach. Jedna oferta odrzucona, dwie zbyt wysokie - to wynik przetargu na wyłonienie firmy, która miała promować system Fala w mediach.
Niezależnie od tego, jak wolno posuwają się prace nad planerem, aplikacją i przygotowaniami do kolejnego przetargu na kampanię promocyjną, toczą się prace montażowe. W pojazdach widać już uchwyty pod przyszłe walidatory, w których "odbijać się" będą pasażerowie. Prace instalacyjne można też było zauważyć na przystankach kolejowych. M.in. pierwsze walidatory stanęły na przystankach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Żółto-czarne skrzynki zawisły też w części gdyńskich autobusów.

System Fala kosztuje 130 mln zł. Ponad 106 mln pochodzi z dofinansowania przez Unię Europejską.

Miejsca

Opinie (436) 10 zablokowanych

  • to jest jakiś dramat, wprowadzanie systemu trwa lata, który na zachodzie wprowadzono w latach 90tych, tymczasem u nas niczym (15)

    • 77 5

    • o tu nie chodzi o rozwiązanie problemu (3)

      tu chodzi o wyrwanie kasy.

      • 29 4

      • Klasyk (1)

        Nie chodzi o to, aby złapać króliczka, ale go gonić.
        Tristar też jeszcze nie działa w pełni, ale już niedługo. I tak od lat! Ale miliony wyrwane i dalej płyną szerokim strumieniem.

        • 14 2

        • Tristar napotkał na dylemat.

          Ustawić go pod januszy, którzy prawo jazdy kupili w czipsach i nie potrafią zrozumieć limitu prędkości, czy tak jak teraz pozwolić powyższym geniuszom psuć zieloną falę wszystkim jadącym przepisowo?

          • 0 3

      • Koniaczek.

        • 1 0

    • Zadaj sobie pytaie kto rzadzi (2)

      poooooo

      • 9 6

      • dobrze, że nie stróż pastwiska w Baranowie (1)

        • 4 3

        • Moze stróż bylby lepszy

          Bo elyta od 15 lat nie umie tego zrobić

          • 5 2

    • W Gdańsku niema nic działac dobrze chodzi oto by jak najwiecej okradac mieszkanców im dłuzej tym lepiej

      • 6 1

    • jeden bilet w wielu krajach istniał kilkadziesiąt lat temu i to bez elektroniki (6)

      bo to decyzja powiedzmy polityczna - ale też i praktyczna, mniejsze koszty obsługi

      zawsze przypominam, że oszczędzać i ułatwiać można bez skomplikowanych rozwiązań czy dużych kosztów wprowadzania nowego systemu

      np. w wielu miastach Europy, USA czy Kanady istniała od zawsze reguła, wchodzi się od kierowcy i pokazuje mu bilet lub wrzuca token czy odliczoną kwotę za przejazd

      co to oznacza?

      oszczędność na kasownikach i kontrolerach oraz porządek

      w niektórych miastach na ten sam bilet można było jeździć łącząc linie czy różne środki transportu, np w Toronto czy San Francisco kierowca wydawał transfer czyli bilet, który uprawniał do skorzystania z kolejnego środka transportu

      w Toronto (ale na pewno to nie jedyne miasto), za przejazd z jednego końca miasta na drugi płaciło się od zawsze jedna stałą opłatę

      można można i nawet nikt nie słyszał o elektronicznych kasownikach, smartfonach czy innych dziwnych rzeczach

      • 6 0

      • (5)

        i teraz wyobraź sobie tą magie dworzec główny godz 16.00, podjedza autobus co jeździ raz na godzinne na dzielnice x, i wtedy wchodzą oni, 30 osób ustawia się w kolejce aby pokazać, kupić bilet.

        • 7 1

        • jaki ty jesteś prymitywny troll, to się w głowie nie mieści (4)

          nie muszę sobie wyobrażać, bo mieszkałem w Toronto (ok. 5 milionów nie 600 tysięcy), jeździłem w godzinach szczytu autobusami w Londynie, Sztokholmie czy Nowym Yorku, wszędzie wchodziło się od kierowcy i zapewniam, że mają o niebo lepsza komunikację od naszej

          mogę jeszcze dodać, że jeździłem też autobusami w Kairze, gdzie włazi się tam gdzie się da, czyli jak u nas, i nawet sobie nie wyobrażasz jaki jest bałagan

          • 1 1

          • jak sie nie chce zrozumieć, to najlepiej zbluzgać (3)

            Może i w Toronto to działa, ale tu jest Gdańsk i mentalna komuna nadal święci tryumfy.
            Mieszkańcy są po to, aby z nich żyć.

            Więc wątpliwości wyrażane w tym miejscu nie dotyczą idei systemu, a jego realizacji pod egidą i mentalnym protektoratem "samorządu".

            A to już budzi bardzo poważne i uzasadnione obawy. Jak coś można spie*rzyć i zrobić wbrew interesom mieszkańców, to na pewno się to wydarzy. Nie dalej jak trzy dni temu korzystałem z takiego systemu w jednym z państw skandynawskich i nie ma on dobrej opinii wśród tubylców. Korzystają z niego uboższe warstwy społeczne, bo daje możliwość obniżenia wysokich kosztów komunikacji. Poza tym, same wady i pozostanie pasażera na przystanku (tramwaj nie ma wewnętrznych walidatorów) nie jest czymś niezwykłym.
            Podobnie z rozładowaniem peronu po przybyciu pojazdu... Ale to problem pasażera a nie przewoźnika.

            I o takie tworzenie opresji chodzi ludziom wyrażającym swoje obawy.

            • 1 1

            • to wyjdź z tej mentalnej komuny, ktoś cię tam trzyma siłą? (2)

              • 0 1

              • nie (1)

                to mentalna komuna ma odejść.

                • 0 1

              • mentalna komuna siedzi w głowach, nie jest jakąś istotą nadprzyrodzoną i sama z siebie nie odejdzie

                • 0 0

  • O co tu chodzi? (31)

    Z jednej strony Trójmiasto jawi się jako hiper miejsce do życia. Z drugiej strony "niedasię" jest tu wszechobecne.
    Dziwne.

    • 281 11

    • (23)

      Jawi - słowo klucz. Trojmiasto jako super miejsce do życia to mit zbudowany modą przez turystów, którzy przyjadą na tydzień i mówią jak tu super. Bo morze, "starowka", natura i nie tak gorąco. No i często będąc kasiastymi kupią sobie apartament i przyjadą tu na ten tydzien.

      A rzeczywistość, to pizgawica, drożyzna, nie licząc wyjątków to średni rynek pracy, no i kiepska władza z kiepską opozycją. Niestety sporo mieszkańców uwierzyło w mit wyjątkowego trójmiasta, w końcu fajnie jest być wyjątkowym.

      • 74 12

      • To czemu nie mieszkasz we Wrocławiu (7)

        Albo Poznaniu skoro ci tu tak źle

        • 11 44

        • (5)

          Bo pochodzę z Pomorza, bo zamieszkiwałem tu gdy Gdańsk nie był jeszcze lansiarskim, drogim kurortem, i jakieś przywiązanie do miejsca zostało, bo wynajmuję tanie jak na Gdańsk mieszkanie, bo rodzina w okolicy, bo mam tu pracę? Powodów sporo ale spokojnie wystarczy, że jeden klocek układanki pójdzie out i wahać się nie będę.

          • 46 4

          • Myślę że już czas na ciebie (3)

            Żyj swoim życiem a nie sentymentami

            • 7 32

            • (2)

              Jeśli pisze to pani Ola to posłucham xD

              • 13 2

              • Czyli jesteś masochistą

                • 6 0

              • tylko wielbłądy mogą uratować ten projekt

                bo kozy nie dały rady :)

                • 9 1

          • Trójmiasto zawsze bylo lansiarskie tylko lans się zmieniał.

            • 2 0

        • Świadomy wyborca

          Tam są takie same dzbany jak w Trójmieście!

          • 7 1

      • Słowem, a właściwie słowami (3)

        "klucz", baaa, wytrychami są ...pandemia, wojna w Ukrainie i inflacja. teraz przez najbliższe dekady wszelkie s....e inwestycje będa na to sie powoływać. Proponuję by odpowiedni zapis podobnej treści znajdował sie w kazdej umowie...

        • 35 2

        • Mevo 1.0 miało pecha, że za wcześnie wystartowało. (2)

          • 7 3

          • (1)

            Za wcześnie? Też było kilka razy opóźniane, ile się dało. W końcu uruchomiono wersję beta, by uniknąć kar. Tu będzie tak samo.

            • 1 0

            • Powinni z tym poczekać na pandemię i wojnę w Ukrainie.

              Z palmiarnią teź.

              • 0 0

      • Mity weryfikuje życie (1)

        Mit inności, fajności, wyjątkowości, gdańszczańskości - a w rzeczywistości średniactwo i nieudacznictwo podlane politpoprawnością w infantylnym wydaniu.

        • 19 4

        • To tak samo jak oszołomy które jadą do Ameryki bo można zostać milionerem

          I potem lądują na ulicy. Jak chcesz coś osiągnąć to tylko ciężką pracą albo znajomościami. Nie ma innej drogi nigdzie

          • 12 2

      • napisz jeszcze, że drożyzna jest zawiniona przez obecne władze Gdańska (7)

        • 3 12

        • (1)

          Całkowite zlanie budownictwa mieszkalnego komunalnego i społecznego i zostawienie wszystkiego deweloperce? Do tego nastawianie się na pompowanie turystyczne Gdańska, zamiast przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom z tym związanym? Nie są jedynymi winnymi ale mają sporo za uszami.

          • 20 1

          • Jaka drozyzna? Bo nie widze, zeby cos drogie bylo

            • 0 3

        • POkemon to czy miasto jest drogie czy nie zależy własnie od władz miasta !! Gdybys miał mózg to bys to wiedział (2)

          Gdańsk jest obecnie najdroższym miastem do zycia w Polsce i stało sie to władzie przez władze miasta i ich maraton podwyżek .I to ze jest republiką deweloperów

          • 9 3

          • Miasto podniosło ceny żywności i paliw?

            A to ciekawe.

            • 1 2

          • A może jest tak drogo bo ludzie chcą tu żyć, a nie w Wałbrzychu czy innych Siedlcach.

            • 0 2

        • stworzenie zagłębia śmieciowej pracy

          Na styku uczelnie-gastro-centra biurowe.

          Masowe ściąganie dawców podatku PIT.

          • 6 0

        • no oczywiście po co mi bilet 75 minutowy jak chce podjechać 4 przystanki?

          • 9 0

      • potwierdzam

        lepiej bym tego nie ujęła

        • 4 1

    • To pomyśl jak by tu dobrze było (1)

      Gdyby rządził ktoś normalny?

      • 11 2

      • tak, np. trolle z tego forum :)

        • 0 2

    • I dlatego kto tylko może wyprowadza się do ościennych gmin.

      • 8 3

    • Dokladnie tak ale to tez zasługa mieszkanców bezrozumnych głosujacych na szkodników POlityków .

      To ze miasto jest zasciankiem Polski zasługa tych co rzadzą w trójmieście Tak jak rzadza w trójmiescie tak rzadzili cała POlską!A ich najwiernieszymi poplecznikami sa urzednicy głownie nieudacznicy kolesie po znajomosci.

      • 7 3

    • Wyimaginowana Metropolia Gdańska (WMG)

      Która istnieje jedynie w umysłach ludzi, którzy zrządzeniem losu (przypadku) dostali w zarząd ogromny majątek.
      I rządzą się "jak na swoim" w zakresie władztwa i decyzyjności.
      Za to sprawnie i starannie unikając odpowiedzialności, bo żadnym swoim faktycznie własnym zasobem/kapitałem nie ryzykują.

      • 6 0

    • ono jest wszechobecne szczególnie wśród czytelników tego portalu :)

      system działa na całym świecie, ale oni już wiedza, że u nas się nie da :)

      • 0 2

    • to się nazywa "dysonans poznawczy"

      co innego słyszysz, co innego widzisz...

      I te rozsypane do układania klocki nie chcą do siebie pasować...

      • 2 0

  • Nie moge zrozumiec czemu (9)

    Nie można wykorzystać systemów dobrze działających w innych miastach by po niewielkich modyfikacjach wdrożyć go w Trójmieście. I czy wraz z systemem FALA otrzymamy jeden sensowny bilet na wszystkie środki transportu w Trójmieście jak ma to miejsce w Warszawie czy dalej będziemy bujali się z dziesiątkami różnych biletów

    • 104 6

    • londyński Oyster od lat działa i ma się świetnie (2)

      no ale u nas muszą zawsze wymyslic koło na nowo... wiadomo, drożej

      • 33 1

      • (1)

        Oczywiście bo mają jedną firmę TFL, która zarządza całym transportem w Londynie. U nas też coś takiego jest potrzebne, żeby spiąć całą komunikację trójmiejską i żeby jedna firma była odpowiedzialna za cały transport.

        • 14 0

        • Ale to by musiała być profeska a u nas raczej wybiera się "szwagra" z możliwościami na skalę globalną ale w Trąbkach więc skutek jest znany.

          • 8 0

    • (3)

      Problem polega na tym, że w 3mieście są osobne miasta + różni przewoźnicy + SKM i Polregio i nie mogą się dogadać. W Warszawie całą komunikacja miejska w tym SKM zarządza miasto i jest o wiele łatwiej prowadzić nadzór, wspólne bilety itp.

      • 14 6

      • SKM i Polregio są tylko wykonawcami, bilety i zarządzanie transportem podlega pod Marszałka Województwa. Do tego miasto Gdańska, które jest rządzone przez tę samą opcję polityczną. Udało się nawet dogadać w temacie biletu miesięcznego na kolej i ZTM Gdańsk, to czemu nie jednolity bilet (tym bardziej że jest czasowy a nie jednorazowy) na komunikację w granicach Gdańska (w końcu aż 75 minut) a to już tylko krok do wywołania presji na Gdynię i Sopot, który i tak jest "wioską" bez własnego zbiorkomu.

        Czy aż takie trudne jest wprowadzenie zarówno miesięcznego i jednorazowego czasowego biletu na cały zbiorkom w granicach Trójmiasta? W końcu niby mierzy się tu w bycie wielką metropolią.

        • 21 1

      • W Trójmieście muszą dogadać się cztery podmioty, z których trzy bardzo dobrze dogadują się w temacie polityki krajowej, a często czwarty do nich dołącza. To dlaczego nie mogą w temacie zrobienia czegoś dla mieszkańców?

        • 19 1

      • Ahh..może kiedyś do nas zawita cywilizacja

        To jest tak ułożone aby było "pod górkę" a my mieszkańcy spoglądamy z zazdrością na systemy w zachodnich państwach lub chociażby w Wa-wie.

        • 3 1

    • Jak sam zauważyłeś Warszawa to jedno miasto

      Jaka tu analogia do Trójmiasta?

      • 7 7

    • Nie żebym chciał bronić wykonawców / zamawiających

      bo mam swoje powody żeby podchodzić sceptycznie do projektu, ale u nas (w Polsce) nie ma systemu typu londyński Oyster czy holenderski OVchipkaart żeby ich wykonawcy / operatorzy sie zgłosili do naszego przetargu. W konsorcjum które tworzy fale jest Asseco, które nie ma doświadczenia i konsorcjant AEP ticketing solutions który juz jakies doświadczenia ma. A tak poza wszystkim, ten system jest głównie po to żeby miasta mogły sie rozliczać miedzy soba i dodatkowo spółkami kolejowymi. Nie da on wspólnego biletu.

      • 5 1

  • (1)

    Falalalalalalala.....falalalalala...

    • 34 4

    • Ja wiedziałem, że tak będzie, ja wiedziałem...

      • 3 1

  • Ale faktury poszly? No to koniaczek! (6)

    • 109 5

    • Fala Tristarem lat 20-tych XXI w. (1)

      • 24 4

      • Raczej Mevo 1.0

        A w kolejce czeka jeszcze Mevo 2.0

        • 6 1

    • (1)

      Ty nie pij, Ciebie nie stać

      • 6 7

      • trudno na trzezwo wytrzymac

        W rzeczywistosci tworzonej przez "ignoble".

        • 5 1

    • i parę groszy za trollowanie wpadło

      • 3 7

    • A jak i prtemia bedzie a potem kolejna

      • 1 1

  • XIX wiek w Trójmieście (2)

    Zero komputeryzacji, brak możliwości zaistnienia wspólnego biletu... Włodarze.... czy wy społecznie pracujecie, czy my z naszych podatków was utrzymujemy? Tak - to my jesteśmy waszym pracodawcą a wy nie potraficie zrobić czegoś z czym inne metropolie europejskie i nawet azjatyckie poradziły sobie dawno temu. Przez wasza głupotę i niekompetencje jesteśmy 100 lat za Zimbabwe.... a wy wszyscy za to odpowiedzialni nadajecie się tylko do dyscyplinarnego wywalenia na bruk...

    • 104 5

    • Nie obrażaj...

      ...Zimbabwe XD

      • 12 0

    • Przecież od dawna możesz kupić bilet telefonem.

      Cały ten system jest dla upośledzonych technologicznie dziadków...

      • 1 8

  • ale się pasą na darmowej kasie. (2)

    przetarg na wyłonienie firmy, która miała promować system Fala w mediach ?

    • 97 4

    • J....e, w jakich mediach ,dla przykładu? (1)

      Radio Gdańsk ? TV Gdańsk ? A może w mediach toruńskich i z ambony w czasie mszy? W tym mieście już nic mnie nie zdziwi!

      • 3 8

      • Przecież wiadomo, że w mediach jedynie słusznych

        TVN, wyborcza, Newsweek, Tok FM, NIE

        • 9 7

  • (5)

    Walidator mnie bawi :)

    • 71 3

    • A mnie wydana kasa na ten baner informujący o walidatorze.

      Ważne, że ktoś ze znajomych królika zarobił. Jak na owcach.

      • 24 2

    • no widzisz :)

      i o to chodzi. Klient wesoły jest mniej awanturujący się. Nawet jak zabawny walodator nie działa :D

      • 8 1

    • wali mnie ten walidator

      • 1 0

    • Co to jest? Skrót od (1)

      wali + mandat + konduktor?

      • 1 0

      • jeszcze bedzie wariograf

        • 0 0

  • Niestety. (10)

    My nadal żyjemy w kraju zacofanym. To co tam robi się w kilka msc I nas trwa lata.
    My gonimy narody rozwinięte?
    Nie oszukujmy się nigdy ich niw dogonimy.
    Jestesmy aspoleczni, na każdym kroku kumoterswo w rezultacie niekompetencja, kombinatorstwo i złodziejstwo.
    Brak myślenia o wspólnym dobrze za to z przeświadczeni o swojej wyższości.

    • 78 4

    • (1)

      To nie jest kwestia kraju. Jakoś w innych miastach potrafią być proste i działające systemy biletowe.

      • 19 1

      • Kraj piękny tylko ludzie ku..y

        • 14 1

    • Rok temu, w czerwcu 2021 podpisano umowę. (5)

      Czy znasz jakiś system, który powstał od zera w mniej niż 1,5 roku?

      • 2 6

      • Umowy, nawet słowne są od tego aby ich dotrzymywać.

        Jeżeli do umowy startuje firma wydmuszka i z nią podpisujesz kontrakt, to jest jak jest z tą Falą właśnie.

        • 9 1

      • (2)

        1935r 1 sierpnia Początek budowy kolejki na Kasprowy Wierch. Budowa trwała zaledwie 227 dni
        1936r 26 lutego Pierwszy kurs. Na plecach to nosili bez helikopterów.

        • 5 0

        • Prace prowadzone były na 2-3 zmiany, zatrudniono około tysiąc osób. (1)

          Zatrudnij tysiąc ludzi, to też zbudują taki system w pół roku.

          • 1 1

          • 130 milionów / 1000 osób to masz 130 tysiecy

            to chyba spora kwota na pół roku dla jednej osoby. Myślę ze by zbudowali. Tylko tu potrzeba budowniczych do pracy a nie kombinatorów do interesów.

            • 5 0

      • "magistrala węglowa"

        500km - 10lat od uchwały sejmowej do zakończenia realizacji.
        Port Gdynia.
        DCT Gdańsk.
        trochę inna skala ale dobra ilustracja determinacji

        Systemy Prokom ;)
        Systemy Comarch :)))
        ale to inna metodologia... ;)

        • 1 0

    • To nie kraj tylko konkretne miasta w Trójmieście rzadzą POwcy co od lat te miasta cofaja w rozwoju (1)

      • 7 4

      • za to pastwisko w Baranowie rozkwita

        • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane