- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (50 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (358 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (120 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (106 opinii)
- 5 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (35 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (302 opinie)
Funkcjonariusze SOK SKM odpuścili agresywnym pasażerom
Nasz czytelnik był świadkiem agresywnych zachowań w pociągu SKM i powiadomił o tym SOK. - Doczekałem się interwencji, ale to była parodia. SOK-iści zostali zwyzywani, zagrożono im pobiciem, po czym wysiedli, a agresorzy pojechali dalej. Bez biletów, jeszcze bardziej niebezpieczni - relacjonuje nasz czytelnik, pan Paweł.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Szukanie zaczepki i kpina z SOK SKM
- Po chwili wyrzucili jednego z pasażerów z miejsca siedzącego i obaj usiedli. Wtedy powiadomiłem o tym SOK SKM za pośrednictwem SMS. I pierwszy raz w życiu doczekałem się interwencji. Na przystanku SKM Sopot Kamienny Potok do wagonu próbowali wejść ochroniarze SKM. Zanim weszli, zostali zwyzywani przez okno przez jednego z agresywnych pasażerów. Już wewnątrz zagrozili oni funkcjonariuszom pobiciem, jeśli będą im zawracać głowę - relacjonuje pan Paweł.
Według niego, reakcja pracowników SOK SKM była zaskakująca. A właściwie brak reakcji. Bo agresywni pasażerowie nie ukrywali, że jadą bez biletu. Po krótkiej pyskówce ochroniarze wysiedli, a chuligani pojechali dalej. Dla odreagowania szarpali drzwi i wyzywali innych pasażerów.
Dyspozytor SKM: trzeba było się ujawnić. Czytelnik: żeby dostać w gębę?
Po wyjściu z pociągu nasz czytelnik postanowił więc zadzwonić do dyspozytora SKM, by zapytać dlaczego patrol praktycznie nie zareagował. Z nagranej rozmowy wynika, że pracownik SKM proponował, by następnym razem pan Paweł... sam poskromił łobuzów.
- Trzeba było wstać, wskazać tych panów i opowiedzieć o ich zachowaniu. Trzeba było się ujawnić - radzi dyspozytor naszemu czytelnikowi podczas rozmowy, której nagraniem dysponujemy.
- Ujawnić się i dostać w gębę, jak inny pasażer prawie dostał? - pyta nasz czytelnik.
- Proszę napisać skargę do SKM, skoro interwencja się panu nie podobała. Pan jest mądrzejszy od encyklopedii, a my wiemy co mamy robić - skwitował wymianę pracownik SKM.
Pan Paweł skargę więc napisał. Jest ona właśnie rozpatrywana przez SKM.
Poprosiliśmy SKM o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Przedstawimy je, jak tylko otrzymamy odpowiedź.
Miejsca
Opinie (438) ponad 10 zablokowanych
-
2016-10-11 08:40
Proszę sprecyzować bo w artykule masło maślane !
Proszę sprecyzować bo myli Pan kilka spraw kto podejmował interwencje ? Funkcjonariusze SOK , Czy Ochrona SKM bo to dwie rożne sprawy i nie wkładajmy wszystkich do jednego wora a może SOK PLK ? Panie sprawdź Pan a potem pisz ! A dyspozytor ? Pan i Władca !!! Głupio mądry ! Zwolnic dziada .
- 6 1
-
2016-10-11 08:41
hahaha (2)
Hahaha patologia arka gdynia
- 8 4
-
2016-10-11 08:50
To byla lechia cepie
- 1 3
-
2016-10-11 12:13
To ukryta opcja niemiecka z danzigu byla!
- 0 0
-
2016-10-11 08:45
Proponuję zrobić z tymi bezużytecznymi psedumundurowymi misiami porządek...
SOK SKM podlega pod SKM, ponieważ wynika to z samej nazwy. Jeżeli SKM się wyprze (a już to zrobiła) to proponuję zgłosić sprawę do Urzędu Transportu Kolejowego w Warszawie, ponieważ pod ten urząd z kolei podlega SKM. Skarga powinna być zgłoszona na funkcjonariuszy (którzy nie podjęli interwencji) jak i dyspozytora (choćby za samo chamstwo).
- 7 0
-
2016-10-11 08:48
Dobra zmiana
Jak widać edukacja naszych służb porządkowych przynosi efekty;-)
- 6 1
-
2016-10-11 08:52
(1)
W swojej torebce noszę gaz pieprzowy. Już widzę jak staję przed sądem używając go wobec takich wywłok. Ludzie nawet nie mają prawa się bronic i sami poskramiać sprawców ! Totalne bezprawie !!
- 5 1
-
2016-10-11 08:53
bo wszyscy jesteście bydłem potrzebnym do orania na polu pańszczyźnianym
- 4 0
-
2016-10-11 08:57
A ja proponuję wysłać reklamację
Podróż na podstawie biletu jest to umowa między SKM a pasażerem. Pasażer zobowiązuje się zapłacić za bilet i jechać zgodnie z regulaminem, a SKM zobowiązuje się zapewnić biezpieczny przejazd z punktu A do punktu B. Jeżeli zdaniem usługobiorcy przewoźnik nie wywiązał się należycie z umowy to trzeba zgłaszać reklamacje. Jednostkowo przewoźnik może niewiele straci ale patrząc na to globalnie to jest to angażowanie pracownikó biurowych w czynności których do tej pory nie mieli. Niech dziennie pojawi się 50 reklamacji np. ze względu na huligaństwo, brud, smród itp. 1500 reklamacji w ciągu miesiącaa może spowodować lekki paraliż, któremu można zapobiec tylko spowodowaniem by pracownicy wykonywali czynności dla których zostali zatrudnieni.
- 9 0
-
2016-10-11 09:01
Dyspozytor
To jakiś debil
- 6 1
-
2016-10-11 09:01
Pan Redaktor!!! (1)
Panie Redaktorze!!!!Michale Sielski należą się przeprosiny wszystkim Funkcjonariuszom SOK za Pański artykuł jest to nic innego jak zniewazenie Funkcjonariuszy oraz oczernianie.Do Pana wiadomosci:interwencje podejmowała OCHRONA SECURITY !!!A jaki jest tytuł artykułu Drogi Panie Redaktorze?Przypomnę Panu bo może Pan niepamieta!!!!!!!Funkcjonariusze Sok Skm odpuscili agresywnym pasażerom!!!!!!!
- 5 8
-
2016-10-12 15:37
Do ochrony Security nie wysyła się smsa,
w przypadku zagrożenia w skm. Wysyła się do SOK, i SOK powinno interweniować. jeśli przyszli ochroniarze to powinni byli czekać na SOK. Tak więc tak czy inaczej to SOK odpowiada za ten cyrk.
- 0 0
-
2016-10-11 09:02
biorę 1243zl w skok ma miesionc (1)
do tego w weekendy dorabiam wykladajac towar w hipermarkecie za 4,15zl na godzinę. I ja mam bić się z kibolami w pociągu? żartujesz
- 0 2
-
2016-10-11 09:05
taką pracę wybrałeś
taką pracę musisz wykonywać
- 0 0
-
2016-10-11 09:04
A powinien być paralizator
i po nerach
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.