- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (96 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (409 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (174 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (186 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
GAiT inwestuje w gadżety: kalendarze, pendrive'y i płyty z muzyką
Ponad 116 tys. zł Gdańskie Autobusy i Tramwaje wydały w ubiegłym roku na gadżety reklamowe. Wśród "promocyjnych zakupów" spółki znalazła się pamięć USB, płyty z muzyką czy prawie 2 tys. różnych kalendarzy.
Z dokumentu, który otrzymał, wynika, że Gdańskie Autobusy i Tramwaje na ten cel wydały ponad 116 tys. złotych.
Za tę kwotę kupiono m.in.:
- 170 sztuk pendrive'ów - za 12 tys. złotych
- 800 płyt Cappelli Gedanensis (miejska instytucja kultury) - za 35 tys. złotych
- 1950 różnych kalendarzy - za ponad 46 tys. złotych.
Takie wydatki miejskiej spółki w 2020 roku mogą dziwić - zwłaszcza w zestawieniu z wyliczeniami wiceprezydenta Piotra Borawskiego. Wielokrotnie bowiem wskazywał on na trudną sytuację gdańskiej komunikacji miejskiej, która ucierpiała finansowo przez obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa.
Pełne zestawienie wydatków GAiT na gadżety reklamowe w 2020 r:
Miejski portal gdansk.pl pod koniec ubiegłego roku wskazywał, że aż o 27,6 mln zł mniej wpłynęło do kasy Zarządu Transportu Miejskiego (czyli organizatora przewozów) w okresie od stycznia do października 2020 roku w porównaniu do analogicznych miesięcy roku 2019.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że GAiT jest jednym ze zleceniobiorców ZTM-u. Obie instytucje nie mają jednak wspólnego budżetu.
Gdańskie Autobusy i Tramwaje to miejska spółka, właściciel wszystkich tramwajów i części autobusów, kursujących po ulicach miasta.
Jest ona nadzorowana przez ZTM jedynie w kwestii wywiązywania się z postanowień umów przewozowych - punktualności, czystości w pojazdach czy stanu technicznego taboru.
Czym różni się GAiT od ZTM?
W sprawie gadżetów reklamowych poprosiliśmy więc o komentarz przedstawicieli GAiT oraz wiceprezydenta Borawskiego.
GAiT: Kalendarze były dla pracowników, a płyty z muzyką promują Gdańsk
- Kalendarze książkowe oraz kalendarze trójdzielne to kalendarze dla naszych pracowników, które używane są przez nich w codziennej pracy. Kalendarze te są typowym materiałem biurowym, a ponieważ sygnowane są logotypem spółki, pod względem księgowym kwalifikują się do grupy materiałów promocyjnych. Natomiast kalendarze wieloplanszowe prezentujące pojazdy z floty GAiT, znajdują się w pomieszczeniach spółki - w biurach, zajezdniach oraz przekazywane są instytucjom i osobom współpracującym z naszą spółką - tłumaczy Anna Dobrowolska, rzeczniczka Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Z kolei nośniki pamięci USB - jak tłumaczy urzędniczka - kupiono "na potrzeby wydarzeń planowanych" jeszcze przed pandemią koronawirusa.
- Zakupy realizowane były na początku 2020 roku. Płyty Cappelli Gedeanesis zakupione zostały na kilka lat i są sukcesywnie przekazywane przy różnych okazjach instytucjom i osobom, z którymi współpracujemy, czy spotykamy się przy okazji różnych wydarzeń. Płyty te są upominkami promującymi gdańską kulturę i Gdańsk, którego Gdańskie Autobusy i Tramwaje są częścią - podkreśla Anna Dobrowolska.
Wiceprezydent Borawski: to niewielki promil wszystkich wydatków
Do wydanych przez GAiT kwot odniósł się wiceprezydent Piotr Borawski. Podkreśla on, że "Gdańskie Autobusy i Tramwaje muszą konkurować jakością oferty, ale jak wiele innych podmiotów, stosują również reklamę i działania promocyjne, aby pasażerowie korzystali z komunikacji publicznej."
- Warto mieć na uwadze, że środki przeznaczane na różne działania promocyjne, w skali wszystkich wydatków, w tym również bezprecedensowych nakładów inwestycyjnych spółki, stanowią zaledwie niewielki promil wszystkich wydatków. W 2020 roku GAiT na same tylko inwestycje we flotę i infrastrukturę wydał 191,7 mln zł. Wydatki promocyjne stanowią zaledwie 0,06 proc. tej kwoty - podsumowuje samorządowiec.
Miejsca
Opinie (336) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-13 14:23
Kto bogatemu zabroni.....
Podobne albo i głupsze gadżety kupują wszystkie miejskie spółki ale przykład idzie z góry czyli z Miasta . I tak wyrzuca się w błoto pieniądze, nasze pieniądze ....
- 6 0
-
2021-03-13 14:23
Jeszcze te płyty to jakiś sens bo to wspieranie kultury czyli kasa za płyty których nikt nigdy by nie kupił. Ale po co reszta, w jakim celu?
- 1 2
-
2021-03-13 14:36
"Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba..."
- 3 0
-
2021-03-13 14:38
I dobrze (1)
Nie rozumiem tematu, kolejna go*wnoburza o nic
- 2 6
-
2021-03-13 14:54
i tu nasz rację
zrobili to, co każda firma świadcząca usługi
- 0 0
-
2021-03-13 14:49
"promil wszystkich wydatków" - ekonomista się odezwał
o istotności kwoty decyduje sytuacja budżetowa, a ona jest jasna - mamy deficyt i musimy ograniczać wydatki. "Promil" - setki takich wydatków po 100 tysi tworzy dziesiątki milionów.
- 4 0
-
2021-03-13 14:55
Gait
A jeszcze trzeba utrzymywać firmy obce, pracujące na rzecz GAiT. (SAATZ i inne)
- 4 0
-
2021-03-13 15:10
Naprawdę jest po co. Konkurencja drepcze im po piętach że hohoho
Marnotrawstwo kasy! A potem ceny biletów w góre by fanaberie finansować.
- 7 0
-
2021-03-13 15:11
Gdansk miasto solidarności
A dla niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym,dorosłych,dojeżdżających do pracy w swoim mieście wolności i solidarności Gdańsku żadnych zniżek na bilety komunikacyjne nie ma. NIE,bo NIE tak zagłosowało PO i jego przystawki .
- 1 0
-
2021-03-13 15:28
Obajtek ma 2 razy droższy zegarek.
Dojni w takie grosze się nie bawią- 2 4
-
2021-03-13 15:42
Masakra (1)
Kolejny przejaw bezsensowności w Gdańsku! Nowa pani prezydent na flow i jedzie na fali głupoty!
Od dwóch tygodni zmuszony jestem jeździć komunikacją miejską i zaczynam się już modlić, żeby część do auta przyszła jak najszybciej.
1. W komunikacji miejskiej nikt nie pilnuje przestrzegania zasad bezpieczeństwa - połowa jeździ bez maseczek, dystans to kpina a welurowe fotele wchłonęły tyle syfu, że covid to tylko jedno z zagrożeń.
2. Cena biletu to rozbój. W zeszłym roku skm na mojej trasie kosztował 3,80pln a tym roku 4,40pln! Dziennie muszę wydać 8,80pln na dojazd do pracy komunikacją miejską. Paliwo do auta spalane na tej trasie to koszt około 6,8-7pln. Mogłoby być mniej, gdyby nie 24 światła po drodze, ale odrębny przykład indiotycznych decyzji nowej pani prezydent.
3. Dotarcie do skm. Zima ostatnio zaskoczyła nie tylko miejskich drogowców, ale i inne służby. Wejścia do przejść podziemnych zasypane były śniegiem, które nikt nie raczył odgarnąć! Wiem, że nowa pani prezydent nie lubi przejść podziemnych, niemal tak jak kierowców, ale należy zadbać o to się już ma.
4. Tylko czekam na wybory. Tym razem nie popełnię błędu głosowania ze względu na sentymenty...- 7 3
-
2021-03-13 16:08
Grzesiu przyjmij do wiadomosci ze nie bedzie osob ktore chcialyby wziasc odpowidzialnosc za to szambo. Do polityki ida same przyglupy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.