- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (119 opinii)
- 2 Co kryje piasek sopockiej plaży? (37 opinii)
- 3 Kiedy deszcz bywa groźny? (64 opinie)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (154 opinie)
- 5 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (244 opinie)
- 6 Do tego nie służą światła awaryjne (160 opinii)
Społecznicy: urzędnicy cenzurują budżet obywatelski
Działacze, którzy ujawnili zniknięcie tysięcy głosów w poprzednim głosowaniu gdańskiego budżetu obywatelskiego twierdzą, że w obecnym głosowaniu BO dopuszczano wyłącznie te projekty, które podobają się urzędnikom, a wiele pozostałych wręcz ocenzurowano.
Mieszkańcy Gdańska są oszukiwani w budżecie obywatelskim?
Aktywiści z Rowerowej Metropolii uważają, że obecne głosowanie to strata czasu i lepiej pójść na wybory samorządowe w październiku. Dlaczego?
Przeanalizowali, na przykładzie złożonych przez siebie projektów, postępowanie urzędników w gdańskim magistracie. Złożyli m.in. podobny projekt, który w zeszłym roku przepadł z powodu afery ze znikającymi głosami, czyli budowę przejścia naziemnego na Podwalu Grodzkim, a także dodatkowy projekt dzielnicowy na budowę przejścia przed Bramą Wyżynną do Forum Gdańsk.
- Okazuje się, że mimo, iż ogólna kwota gdańskiego BO rośnie, to w trakcie składania projektów zostały zmienione zasady i zmalała kwota na projekty ogólnomiejskie. Obecnie limit wynosi jedynie 2 mln zł. Należy jednak pamiętać, że dodatkowo wzrosły ceny kosztów robót budowlanych, co w praktyce eliminuje wszelkie ambitniejsze inwestycje - informuje Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii.
Przypomniał też, że prezydent Gdańska w odpowiedzi na pomysły aktywistów w kwietniu zapowiedział budowę przejścia przez Okopową za 1,5 roku (wcześniej podobną obietnicę składał Piotr Grzelak), ale nic w tym kierunku nie zrobiono.
Co istotne, działacze podkreślają, że w trakcie składania projektów zmieniono paragraf 5 regulaminu BO, w którym pojawił się zapis, że na projekty drogowe musi być wyrażona zgoda trzyosobowego zespołu ds. zarządzania ruchem pod przewodnictwem Tomasza Wawrzonka w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
- Zespół ten może odrzucić każdy projekt, a zespół konsultacyjny w ramach oceny projektów BO zostaje okrojony ze swoich uprawnień i został podporządkowany urzędnikom prezydenta, zostaje ciałem fasadowym. Nastąpił dyktat urzędników, którzy mogą blokować i cenzurować projekty - podkreśla Jackowski.
To nie jedyne zmiany, które pojawiły się w trakcie obecnego postępowania. Działacze informują, że nastąpiły opóźnienia w rozsyłaniu negatywnych ocen projektów.
Budżet musi wrócić w ręce mieszkańców
Zdaniem działaczy obecnie zostały ocenzurowane także projekty takie jak: Nowe życie Targu Węglowego, Ogarnijmy dojście z SKM do Galerii Bałtyckiej, Wiaty przed przystankami SKM, Odłóż auto - jedź rowerem, korzystaj z kolejki, Wydłużenie bulwaru wzdłuż Motławy łączącego Długie Pobrzeże z Mariną Żabi Kruk, Przejście przy skrzyżowaniu ul. Hynka i Al. Rzeczypospolitej.
- Stalin mówił "Nie ważne, kto i jak głosuje, ważne, kto liczy głosy". Apel do prezydenta miasta Gdańska: zakończmy tę farsę! Proszę powiedzieć, że wybierane są projekty, które podobają się panu i pana urzędnikom, proszę nie nazywać tego, co robicie Budżetem Obywatelskim. Projekty są cenzurowane i mieszkańcy otrzymują do głosowania tylko niewielki ułamek ciekawych projektów, które wnioskodawcy składają do BO. Nazywajmy rzeczy po imieniu i mówmy: "Budżet urzędniczy", bo Budżet Obywatelski musi wrócić w ręce mieszkańców - apeluje Jackowski.
Sugeruje też powołanie stowarzyszenia, które zajmie się m.in. kontrolą działania władz miasta w sprawie BO. Osoby zainteresowane mogą się zgłosić pod adres e-mail: info@rowerowametropolia.pl;
Przypomnijmy: działacze z Rowerowej Metropolii pod koniec października zeszłego roku ujawnili, że w czasie głosowania doszło do błędu w systemie zbierającym i liczącym głosy. Z tego powodu nie zliczono głosów ponad 11 tysięcy osób (to w sumie 30 tys. głosów, 24 tys. na projekty dzielnicowe, a 4 tys. na projekty miejskie), czyli co czwartego spośród 44 655 wszystkich głosujących.
Ostatecznie odpowiedzialna za to okazała się firma Implyweb z Olsztyna, która przyznała się do błędu, ale dopiero po tym, jak został on ujawniony. W styczniu tego roku przeprowadzono dogłosowanie, w którym wziąć mogli udział ci, których głosy zniknęły. Wiele osób nie zdecydowało się oddać głosu drugi raz.
Oświadczenie przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Gdańsku
Budżet obywatelski w Gdańsku działa od pięciu lat i wiele inicjatyw mieszkańców zostało zrealizowanych. To prawie 60 milionów i ponad 200 projektów. Bardzo łatwo zamazać pozytywne efekty tych realizacji głosząc publicznie opinie jednej tylko, niezadowolonej strony. Projekty budżetu są weryfikowane według kryteriów, które w największym stopniu wynikają z przepisów prawa, z czego np. wynika opiniowanie projektów przez Zespół ds.Zarządzania Ruchem - wynika to z przepisów o ruchu drogowym. Natomiast każdy wnioskodawca od oceny negatywnej mógł się odwołać i skorzystało z tego wiele osób. Wiele projektów zostało przywróconych do głosowania dzięki poparciu członków Zespołu Konsultacyjnego.
Nie zgadzamy się z opinią, że projekty były odrzucane z uwagi na bliżej nieokreślone plany Miasta. Każdy projekt należy traktować indywidualnie, różne były przyczyny oceny negatywnej i wynikają z przepisów prawa, kosztów projektów czy planów i przedsięwzięć już przez Miasto podjętych. Przytoczone przykłady projektów również mają różne przyczyny odrzuceń i warto zaznaczyć, że cześć z tych propozycji będzie przez Miasto realizowanych lub też koszt przekraczają możliwości budżetu obywatelskiego np. przejścia naziemne czy zagospodarowanie bulwaru nad Motławą.
Budżet obywatelski jest narzędziem dla mieszkańców i zależy nam, by jako element współdecydowania o miejskich przedsięwzięciach był ceniony przez gdańszczan. Jak co roku planujemy ewaluację zasad budżetu, zaraz po zakończeniu głosowania. Chcemy rozmawiać z mieszkańcami, wnioskodawcami i wszystkimi zainteresowanymi, jak zmieniać zasady i na ile możemy to zrobić - niedługo zaczną bowiem obowiązywać przepisy ustawy regulującej BO w miastach.
Opinie (165) 4 zablokowane
-
2018-09-10 20:30
Po to są urzędnicy
Jeżeli kilku cyklooszołomów znajdzie poklask wśród kilku tysięcy sobie podobnych to nie znaczy, że w majestacie demokratycznego dostępu do klawiatury mogą demolować resztki działającego jeszcze systemu transportu miejskiego i tranzytu.
- 12 3
-
2018-09-10 20:36
Bo Budyń nie widzi
Czy w planach jest doprowadzenie do przejezdności uliczek na zapleczu domów przy Kartuskiej?
To koszt sześciu - psu na budę - masztów do flag. Łaziki już na Marsie, a ta część dojazdów wygląda gorzej niż po wojnie.- 4 4
-
2018-09-10 21:16
(1)
Roger Jackowski uważa, że:
Po co mi rozum, mam rower.
Taki frustrat, który próbuje zaistnieć. Problem w tym, że nie ma nic do zaproponowania, poza roszczeniami.
Na marginesie, "dredy" oznaka niechlujstwa, braku dbania o higienę.
Niech pan Roger Jackowski, zacnie od zadbania o higienę osobistą, a nie kopie dzieci, starców i innych uczestników ruchu drogowego, zmuszonych do użytkowania DR.
#empatia panie Roger jest takie słowo.- 9 11
-
2018-09-11 12:58
Ale p. Jackowski to ten drugi :D
Asie dochodzeń, czempionie detektywizmu :D Napisz jeszcze jakie to problemy z higieną mają inni na tych zdjęciach, oświeć nas :)
- 0 0
-
2018-09-10 21:27
koniec z budyniowym miastem i jego urzędowej elicie !
Szanowny Panie Płażyński , na początek audyt ! Pożegnanie urzędowej mafii budyniowej !
Na spokojnie , zatrudnienie fachowych, wykształconych w danej dziedzinie , urzędników .
Powodzenia Panie Płażyński !!!- 16 7
-
2018-09-10 21:45
Może mi ktoś wytłumaczyć, kto jest obecnie pierwszym wiceprezydentem ?
- 1 4
-
2018-09-10 21:52
Niektóre są te same od lat projekty wiec niemozna wrzucac wszystkich do jednego worka ze są wszystkie wygodne.
Drogi rowerowe były rok temu i w tym roku ponownie .A Ich pomysły są zbyt wczesne na takie inwestycje.Natomiast Poidełka w parku Reagana tez są świetnym pomysłem wystarczy sobie przypomniej jakie upały były tego roku
- 4 0
-
2018-09-10 22:01
Cztery pory roku osiedle z tysiącem dzieci i znowu boiska niema bo zasady głosowania z kosmosu
- 1 5
-
2018-09-10 22:33
Byle nie syn bolka (2)
- 8 3
-
2018-09-10 22:34
Motycyklista awanturnik (1)
- 3 1
-
2018-09-10 22:38
Odpowiadasz sobie z samotności?
- 0 2
-
2018-09-11 00:00
POtolgia w Gdansku
- 3 4
-
2018-09-11 06:28
Jak można ufać komuś kto ma na imię Rodżer. Przecież to to samo co Brajan, Kewin, Ariel lub Ken. Takie imię dyskwalifikuje na starcie.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.