- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (103 opinie)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (40 opinii)
- 3 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (224 opinie)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (147 opinii)
- 5 Do tego nie służą światła awaryjne (158 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (92 opinie)
Społecznicy: urzędnicy cenzurują budżet obywatelski
Działacze, którzy ujawnili zniknięcie tysięcy głosów w poprzednim głosowaniu gdańskiego budżetu obywatelskiego twierdzą, że w obecnym głosowaniu BO dopuszczano wyłącznie te projekty, które podobają się urzędnikom, a wiele pozostałych wręcz ocenzurowano.
Mieszkańcy Gdańska są oszukiwani w budżecie obywatelskim?
Aktywiści z Rowerowej Metropolii uważają, że obecne głosowanie to strata czasu i lepiej pójść na wybory samorządowe w październiku. Dlaczego?
Przeanalizowali, na przykładzie złożonych przez siebie projektów, postępowanie urzędników w gdańskim magistracie. Złożyli m.in. podobny projekt, który w zeszłym roku przepadł z powodu afery ze znikającymi głosami, czyli budowę przejścia naziemnego na Podwalu Grodzkim, a także dodatkowy projekt dzielnicowy na budowę przejścia przed Bramą Wyżynną do Forum Gdańsk.
- Okazuje się, że mimo, iż ogólna kwota gdańskiego BO rośnie, to w trakcie składania projektów zostały zmienione zasady i zmalała kwota na projekty ogólnomiejskie. Obecnie limit wynosi jedynie 2 mln zł. Należy jednak pamiętać, że dodatkowo wzrosły ceny kosztów robót budowlanych, co w praktyce eliminuje wszelkie ambitniejsze inwestycje - informuje Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii.
Przypomniał też, że prezydent Gdańska w odpowiedzi na pomysły aktywistów w kwietniu zapowiedział budowę przejścia przez Okopową za 1,5 roku (wcześniej podobną obietnicę składał Piotr Grzelak), ale nic w tym kierunku nie zrobiono.
Co istotne, działacze podkreślają, że w trakcie składania projektów zmieniono paragraf 5 regulaminu BO, w którym pojawił się zapis, że na projekty drogowe musi być wyrażona zgoda trzyosobowego zespołu ds. zarządzania ruchem pod przewodnictwem Tomasza Wawrzonka w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
- Zespół ten może odrzucić każdy projekt, a zespół konsultacyjny w ramach oceny projektów BO zostaje okrojony ze swoich uprawnień i został podporządkowany urzędnikom prezydenta, zostaje ciałem fasadowym. Nastąpił dyktat urzędników, którzy mogą blokować i cenzurować projekty - podkreśla Jackowski.
To nie jedyne zmiany, które pojawiły się w trakcie obecnego postępowania. Działacze informują, że nastąpiły opóźnienia w rozsyłaniu negatywnych ocen projektów.
Budżet musi wrócić w ręce mieszkańców
Zdaniem działaczy obecnie zostały ocenzurowane także projekty takie jak: Nowe życie Targu Węglowego, Ogarnijmy dojście z SKM do Galerii Bałtyckiej, Wiaty przed przystankami SKM, Odłóż auto - jedź rowerem, korzystaj z kolejki, Wydłużenie bulwaru wzdłuż Motławy łączącego Długie Pobrzeże z Mariną Żabi Kruk, Przejście przy skrzyżowaniu ul. Hynka i Al. Rzeczypospolitej.
- Stalin mówił "Nie ważne, kto i jak głosuje, ważne, kto liczy głosy". Apel do prezydenta miasta Gdańska: zakończmy tę farsę! Proszę powiedzieć, że wybierane są projekty, które podobają się panu i pana urzędnikom, proszę nie nazywać tego, co robicie Budżetem Obywatelskim. Projekty są cenzurowane i mieszkańcy otrzymują do głosowania tylko niewielki ułamek ciekawych projektów, które wnioskodawcy składają do BO. Nazywajmy rzeczy po imieniu i mówmy: "Budżet urzędniczy", bo Budżet Obywatelski musi wrócić w ręce mieszkańców - apeluje Jackowski.
Sugeruje też powołanie stowarzyszenia, które zajmie się m.in. kontrolą działania władz miasta w sprawie BO. Osoby zainteresowane mogą się zgłosić pod adres e-mail: info@rowerowametropolia.pl;
Przypomnijmy: działacze z Rowerowej Metropolii pod koniec października zeszłego roku ujawnili, że w czasie głosowania doszło do błędu w systemie zbierającym i liczącym głosy. Z tego powodu nie zliczono głosów ponad 11 tysięcy osób (to w sumie 30 tys. głosów, 24 tys. na projekty dzielnicowe, a 4 tys. na projekty miejskie), czyli co czwartego spośród 44 655 wszystkich głosujących.
Ostatecznie odpowiedzialna za to okazała się firma Implyweb z Olsztyna, która przyznała się do błędu, ale dopiero po tym, jak został on ujawniony. W styczniu tego roku przeprowadzono dogłosowanie, w którym wziąć mogli udział ci, których głosy zniknęły. Wiele osób nie zdecydowało się oddać głosu drugi raz.
Oświadczenie przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Gdańsku
Budżet obywatelski w Gdańsku działa od pięciu lat i wiele inicjatyw mieszkańców zostało zrealizowanych. To prawie 60 milionów i ponad 200 projektów. Bardzo łatwo zamazać pozytywne efekty tych realizacji głosząc publicznie opinie jednej tylko, niezadowolonej strony. Projekty budżetu są weryfikowane według kryteriów, które w największym stopniu wynikają z przepisów prawa, z czego np. wynika opiniowanie projektów przez Zespół ds.Zarządzania Ruchem - wynika to z przepisów o ruchu drogowym. Natomiast każdy wnioskodawca od oceny negatywnej mógł się odwołać i skorzystało z tego wiele osób. Wiele projektów zostało przywróconych do głosowania dzięki poparciu członków Zespołu Konsultacyjnego.
Nie zgadzamy się z opinią, że projekty były odrzucane z uwagi na bliżej nieokreślone plany Miasta. Każdy projekt należy traktować indywidualnie, różne były przyczyny oceny negatywnej i wynikają z przepisów prawa, kosztów projektów czy planów i przedsięwzięć już przez Miasto podjętych. Przytoczone przykłady projektów również mają różne przyczyny odrzuceń i warto zaznaczyć, że cześć z tych propozycji będzie przez Miasto realizowanych lub też koszt przekraczają możliwości budżetu obywatelskiego np. przejścia naziemne czy zagospodarowanie bulwaru nad Motławą.
Budżet obywatelski jest narzędziem dla mieszkańców i zależy nam, by jako element współdecydowania o miejskich przedsięwzięciach był ceniony przez gdańszczan. Jak co roku planujemy ewaluację zasad budżetu, zaraz po zakończeniu głosowania. Chcemy rozmawiać z mieszkańcami, wnioskodawcami i wszystkimi zainteresowanymi, jak zmieniać zasady i na ile możemy to zrobić - niedługo zaczną bowiem obowiązywać przepisy ustawy regulującej BO w miastach.
Opinie (165) 4 zablokowane
-
2018-09-10 18:53
anarchisci nie spolecznicy niszczyciele miasta - zadnych nowych naziemnych
- 13 16
-
2018-09-10 18:53
Ciekawa jest też realizacja projektów z poprzednich lat. Widzę projekty kolejnych etapów ale nikt nie zbudował poprzednich. Czyli kasa w kieszeni, a głupi naród niech głosuje rok w rok na to samo.
- 13 5
-
2018-09-10 19:03
niektóre projekty są zaiste zadziwiające
ot taki park Goszczyńskiego. W rzeczywistości nie jest to żaden park a jedynie okoliczni mieszkancy nie chcą by inni mogli się pobudować na bardzo atrakcyjnym terenie.
BO ma sprawić że za darmochę uzyskają teren- 11 10
-
2018-09-10 19:28
błedy BO według przeciętnego mieszkańca
Budżet obywatelski to bardzo fajna inicjatywa. Gdyby odrzucić projekty "miejskie" spełniałby swoją rolę. Mieszkańcy by się zajęli swoimi dzielnicami i większość by decydowała co ma tam powstać. A tak niestety przy projektach miejskich, za tak ogromną kasę, mamy walkę różnych ruchów miejskich, co zakrawa już na politykę. W nosie mam to, mnie interesuje tylko, jeżeli chodzi o BO, najbliższe podwórko.
- 13 1
-
2018-09-10 19:42
te "ocenzurowane" projekty
I tak są niedorzeczne. Dobrze że tego przejścia naziemnego pod dworcem nikt nie zrobił. Nawet gdy sam osobiscie jade rowerem, to nie jest dla mnie problemem wziąć rower i iść tunelem. Ciasnogaciom polecam to samo rozwiązanie.
- 12 8
-
2018-09-10 19:45
Jackowski następny po FRAGu który chce wejść w do Wałęsy, Lubnauer i Schetyny?
- 8 6
-
2018-09-10 19:45
PO = Puste Obietnice (2)
- 17 8
-
2018-09-10 22:24
PiS = Przekręty i Szantaż (1)
- 3 4
-
2018-09-10 23:09
PO= przewały oszustów.
- 2 3
-
2018-09-10 19:50
czemu Jackowski nie uczy (1)
rowerzystów przepisów kodeksu drogowego mówiącego wyraźnie, że jeśli nie ma ścieżki rowerowej biegnącej obok przejścia dla pieszych należy zejść z roweru i go przeprowadzić przez przejście?
- 22 5
-
2018-09-11 12:55
Proponuję aby kierowcy również wysiadali z auta na przejściach dla pieszych
Zobaczycie jak nam spadną statystyki potrąceń na przejściach, plan zero śmierci na drodze zadziała natychmiast.
- 0 0
-
2018-09-10 20:09
Głosujcie na spacery z wozkami i pomoc dla kotow
Te projekty to jakaś farsa. Potrzeba kasy żeby isc na spacer?
- 20 1
-
2018-09-10 20:10
Co z budowa dojścia z augostowskiej do parku orunskiegio (2)
Niezły wałek. Po co głosować?
- 8 4
-
2018-09-11 08:50
Nie ma wałka - już nawet wbito paliki wytyczające drogę. Za jakieś 2 lata może powstanie... (1)
- 0 1
-
2018-09-11 10:04
"za jakies 2 lata może powstanie"... to może niech zaznaczają, że w tym roku głosujemy na projekty
realizowane w latach 2040-2050
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.