- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (448 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (35 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (161 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (190 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Gdańsk chce zlikwidować 300 dzików w sześć miesięcy
Dziki w Trójmieście można spotkać już wszędzie, nawet na plaży.
Odstrzał 300 sztuk "grubej zwierzyny łownej" w sześć miesięcy - takie zadanie miasto Gdańsk zamierza powierzyć wykonawcy usługi, której zamówienie ogłoszono w piątek, 16 czerwca br. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, umowa zostanie przedłużona o kolejne pół roku i będzie dotyczyła takiej samej liczby zwierząt dzikich. Sopot i Gdynia nie podejmują na razie działań mających na celu redukcję liczby dzików w miastach.
- Zmniejszenie populacji dzików przez uśmiercenie to obecnie jedyna możliwość
- Gdańsk rozstawia odłownie. Gdynia i Sopot nie podejmują działań
- Zamówienie na odstrzał 300 dzikich zwierząt w pół roku
- Myśliwy będzie rozliczany nie tylko z liczby ubitych zwierząt, ale też z czasu reakcji
- Mobilne odłownie są ustawiane tam, gdzie zachodzi potrzeba
- Działania mają charakter zmienny, dlatego nie ma możliwości uprzedzenia i poinformowania mieszkańców
- Gdańsk powróci do wywożenia odłowionych zwierząt, kiedy zniknie zakaz
Zmniejszenie populacji dzików przez uśmiercenie to obecnie jedyna możliwość
- Zakaz przemieszczania dzików obowiązuje na terytorium całej Polski od 30 sierpnia 2021 r. i został wprowadzony Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń - informuje Główny Inspektorat Weterynaryjny.
Zakaz ten dotyczy nie tylko Polski, ale wszystkich państw należących do Unii Europejskiej (art. 101 rozporządzenia delegowanego (UE) 2020/688). Dzików nie można relokować w obrębie całego terytorium państwa członkowskiego do innego państwa członkowskiego czy też do państw pozostających poza unią.
Pozostają zatem dwie możliwości - redukcyjny odstrzał dzików bądź odławianie z uśmierceniem (zwierzęta schwytane do klatki uśmiercane są na miejscu za pomocą strzału bądź farmakologicznie). Podkreślamy jeszcze raz - nie ma obecnie możliwości przewiezienia odłowionej zwierzyny i wypuszczenia np. w lesie, daleko poza miastem.
![Dziki na plaży w Gdyni. Gonitwa między plażowiczami](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3461/150x100/3461877__kr.webp)
Gdańsk rozstawia odłownie. Gdynia i Sopot nie podejmują działań
Gdynia wykonawcę zamówienia na odstrzał redukcyjny dzików wybrała już w kwietniu, jednak z odłowni nie zamierza korzystać właśnie dlatego, że wiązałoby się to z uśmierceniem zwierząt. W mieście znajduje się aktualnie 5 odłowni stacjonarnych i 1 mobilna, jednak stoją zamknięte i są wyłączone z użytku.
- Nie są wykorzystywane, bo zabijanie dzików zamkniętych w odłowniach w naszym przekonaniu jest niehumanitarne - wyjaśnia Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni.
Redukcji populacji dzików nie prowadzi też Sopot.
- W Sopocie nie ma odłowni dzików i nie planujemy systematycznego odłowu tych zwierząt - informuje Marek Niziołek z sopockiego magistratu.
Gdańsk, w odpowiedzi na liczne apele mieszkańców, zdecydował się podjąć stanowcze działania mające na celu zmniejszenie liczby dzików w mieście.
- Gdańsk posiada 2 odłownie stałe (nieprzygotowane do łatwego transportu z miejsca na miejsce). Na stanie są również 4 odłownie przenośne, które są ustawiane wedle potrzeb w miejscach z największą liczbą zgłoszeń dotyczącą dzików i występowania zagrożeń z tym związanych - informuje Paulina Chełmińska z Urzędu Miasta Gdańska. - Obowiązujące obecnie przepisy sanitarne związane z występowaniem afrykańskiego pomoru świń zakazują odławiania zwierząt. W związku z tym przez prezydent Gdańska została wydana decyzja administracyjna dotycząca odstrzału redukcyjnego dzików na terenie miasta. Działania te prowadzone są w ścisłym porozumieniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii i mają prowadzić do znacznego zmniejszenia populacji dzików zagrażających bezpieczeństwu mieszkańcom i wyeliminować rozprzestrzenianie się wirusa ASF.
Kiedy miasto zamierza coś z tym zrobić? (41 opinii)
Ludzie spaceruja z psami, z malymi dziecmi... czy musi dojsc do tragedii????
Ludzie spaceruja z psami, z malymi dziecmi... czy musi dojsc do tragedii????
Zamówienie na odstrzał 300 dzikich zwierząt w pół roku
W piątek, 16 czerwca br., w internecie zostało opublikowane ogłoszenie o "świadczenie usługi całodobowego podejmowania interwencji w zakresie odstrzału redukcyjnego grubej zwierzyny łownej na terenie m. Gdańska z wyłączeniem terenów wchodzących w skład obwodu łowieckiego".
Plan zakłada podpisanie umowy z myśliwym/myśliwymi, mającymi wszelkiego rodzaju pozwolenia, na odstrzał/odłów (łącznie z zabiciem odłowionych dzików na miejscu) do 300 sztuk zwierząt, z opcją zwiększenia tej liczby o drugie tyle na okres kolejnych 6 miesięcy.
Zlecenie ma dotyczyć nie tylko dzików, ale też innej niebezpiecznej czy agresywnej zwierzyny.
Myśliwy będzie rozliczany nie tylko z liczby ubitych zwierząt, ale też z czasu reakcji
W ogłoszeniu czytamy, że zleceniobiorca będzie musiał składać raporty o liczbie zabitych zwierząt. Podlegać też będzie współpracy z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Punktacja w przetargu to:
- Cena brutto (z VAT) 60 pkt.
- Czas reakcji na zgłoszenie potrzeby podjęcia niezwłocznej interwencji 40 pkt, przy czym im czas na reakcję będzie dłuższy, tym mniej punktów się otrzyma.
W interesie myśliwego będzie zatem odstrzelenie dzika w jak najkrótszym czasie.
Mobilne odłownie są ustawiane tam, gdzie zachodzi potrzeba
W naszym niedawnym artykule poruszyliśmy temat odłowni, jaka została umieszczona w rejonie ul. Michałowskiego w Gdańsku.
![Odłownia dzików stanęła przy szkole. Wywózka niedopuszczalna, tylko odstrzał](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3476/150x100/3476109__kr.webp)
Niedługo po publikacji odłownia została jednak zdemontowana. Nie była to jednak reakcja na uwagi naszej czytelniczki, przeciwnej stawianiu odłowni w bliskim sąsiedztwie szkoły, a rutynowe działanie.
- W odniesieniu do wskazanej sytuacji możemy potwierdzić, że w rejonie ul. Michałowskiego 14 czerwca były przeprowadzone działania redukcyjne związane ze zgłaszanym przez mieszkańców dzielnic VII Dwór oraz Strzyża zagrożeniem ze strony bytujących w okolicy dużych grup dzików. Przenośna odłownia została ustawiona w tym miejscu dzień wcześniej, w godzinach wieczornych, po starannym rozpoznaniu okolic pod kątem możliwości przeprowadzenia działań redukcyjnych w terenie zabudowanym - tłumaczy przedstawicielka gdańskiego magistratu. - Wobec dzików odłowionych przy ulicy Michałowskiego został zastosowany odłów z uśmierceniem w ramach właściwej decyzji administracyjnej. Odłownia została zabrana z uwagi na realizację zaplanowanego odłowu w innym rejonie miasta i umieszczona na terenie Gdańska, w którym dziki stale bytują, a ich obecność stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa życia i zdrowia mieszkańców. Ze względu na bezpieczeństwo i poprawną realizację zadań nie możemy wskazać dokładnej lokalizacji.
Działania mają charakter zmienny, dlatego nie ma możliwości uprzedzenia i poinformowania mieszkańców
W naszym poprzednim artykule, wspomnianym powyżej, czytelniczka skarżyła się na brak informacji na temat planowanego odstrzału.
- Brak informacji o działaniach redukcyjnych wynika z ich zmiennego i nagłego charakteru - tłumaczy Paulina Chełmińska z Urzędu Miasta Gdańska. - Odłownie są otwierane jedynie w porze nocnej, a o poranku zamykane, aby nie doszło do sytuacji pochwycenia zwierząt w ciągu dnia przy największej aktywności mieszkańców w okolicy. Dodatkowo ich stały dozór pozwala sprawnie reagować i zminimalizować ryzyko, jak również skrócić czas potencjalnej ekspozycji mieszkańców na widok schwytanych zwierząt.
Gdańsk powróci do wywożenia odłowionych zwierząt, kiedy zniknie zakaz
Miasto zapewnia zarazem, że przestanie uśmiercać odłowione zwierzęta i przewozić z odłowni na tereny leśne, kiedy tylko będzie taka możliwość.
- Prowadzenie działań redukcyjnych wobec dzików w mieście jest niezwykle trudnym i złożonym zadaniem - podkreśla przedstawicielka gdańskiego magistratu. - Liczymy, że w wyniku prowadzonych działań w oparciu o właściwą decyzję administracyjną redukcja populacji dzików w mieście zmaleje. W przypadku zmiany przepisów i zniesienia zakazu przemieszczania zwierząt niezwłocznie powrócimy do ich relokacji na tereny leśne, z dala od miasta.
Miejsca
Opinie (594) ponad 20 zablokowanych
-
2023-06-20 14:40
300 000 będzie mało
Niemcy wystrzelali ponad 2,5 mln. A na granicy z Polską zrobili zaporę z drutu kolczastego. Tak się rozpędzili, że zamordowali polskiego żubra który biedak przybłąkał się przez granicę. Potem zeżarli go na grillu.
- 13 3
-
2023-06-20 14:42
Do Pani z UM Gdyni
Humanitarnie to można ludzi traktować, a zwierzęta z szacunkiem lub godnością. Kolejna bambinistka, która uczłowiecza dziki i inne zwierzęta. Ciekawe czy jak się jej szczury pod domem zagnieżdzą to będzie pamiętać o swoim humanitarnym podejściu.
- 17 8
-
2023-06-20 14:46
(4)
Nareszcie. Codziennie rano śmietniki powywracane i śmieci rozniesione po całym osiedlu. Mam na myśli takie ciężkie betonowe śmietniki. U nas dziki rozwaliły blaszaną ścianę nowej wiaty aby dostać się do bio śmieci. Hałas był taki, że pobudziły kilka okolicznych bloków. Gdybym nie widział tych dzików w akcji to bym nie uwierzył, że to one rozpruły wiatę.
- 14 10
-
2023-06-20 18:34
I to wina dzików?
Nie, wina jest miasta nie było BIO i nie było rozwalonych śmietników a dziki były w mieście zawsze.
Niech miasto lepiej zarządza gospodarką odpadową- 1 3
-
2023-06-20 19:46
Za wywalenie kubła ze śmieciami kara śmierci???!!! (1)
- 1 0
-
2023-06-20 21:30
Przyjdź pozbieraj posprzataj
- 0 0
-
2023-06-20 20:02
W normalnym kraju
Każdy by miał strzelbe w domu i moglby strzelac z okna, a pozniej kielbasa
- 0 0
-
2023-06-20 14:51
300 dzików to za mało
Trzeba by jeszcze dorzucić 800 psów bez smyczy i jakieś 1000 rowerzystów
- 10 7
-
2023-06-20 14:52
Najpierw organizuja huczne kocerty wlesie a potem pretesnje ze dziki uciekaja z lasu! (1)
- 10 9
-
2023-06-20 14:58
Naucz się pisać.
- 2 1
-
2023-06-20 14:54
Brawo Gdańsk !
No i to jest konkretne działanie . Brawo Gdańsk za decyzje. Nie wiem na co jeszcze Gdynia czeka? Tu trzeba podjąć radykalne kroki. Dziki zaraz nam Gdyni na głowę wejdą!
- 10 11
-
2023-06-20 14:56
Smutne i nie rozwiązuje problemu (1)
Szkoda zwierząt
- 15 16
-
2023-06-20 19:10
To podaj dobrą rade Wuju
- 0 0
-
2023-06-20 14:56
Kiedyś było pełno pysznej dziczyzny, była restauracja Mysliwska w centrum Gdyni , gdzie można bylo zamówić pieczeń z dzika lub sarny, były kabanosy z dzików i koniny, pychota. Teraz nawet piersi kacze zniknęły ze sklepów a przecież kaczek jest dużo u nas w kraju, co się dzieje?
- 10 5
-
2023-06-20 14:57
Strzelanie w mieście?
Odłownie? Przecież to nie sredniowiecze. Dobrze, że wyniosłam się z tego i**otycznie zarządzanego miasta, bo gdyby mi ktoś pod blokiem postawil odłownie i miałabym słuchać wystrzału zabijania warchlakow to chybabym oszalała. Niech sobie panna pod swoim blokiem odłownie postawi
- 11 17
-
2023-06-20 14:57
A czemu aż tyle czasu
To świństwo nalezy odstrzelić jak najszybciej.
Powinni się jeszcze zabrać za koty mordujące pięknie śpiewające ptaki- 12 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.