• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk miastem dróg równorzędnych. Kierowcy: zły pomysł

Maciej Naskręt
24 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Strefa skrzyżowań równorzędnych w Śródmieściu. Strefa skrzyżowań równorzędnych w Śródmieściu.

Na gdańskich osiedlach z każdym miesiącem przybywa dróg równorzędnych. Ich liczba dalej będzie rosnąć. Część mieszkańców - kierowców chce ich likwidacji na głównych drogach osiedlowych.



Sprawdź, gdzie w ostatnim czasie wprowadzono skrzyżowania równorzędne. Sprawdź, gdzie w ostatnim czasie wprowadzono skrzyżowania równorzędne.
W Gdańsku, jak grzyby po deszczu, pojawiają się skrzyżowania równorzędne. Obowiązuje na nich "zasada prawej ręki", czyli ustępowanie pierwszeństwa pojazdom znajdującym się po prawej stronie kierowcy.

Aktualnie skrzyżowania równorzędne można napotkać w Śródmieściu, Olszynce, Wzgórzu Mickiewicza, części Oliwy (rejon ul. Kaprów, ul. Bitwy Oliwskiej, ul. Podhalańskiej i ul. Leśnej), Złotej Karczmy, Matarni, części Przymorza i Zaspy, a także osiedla Cztery Pory Roku.

Wielu kierowców neguje jednak pomysł wytyczania dróg równorzędnych na głównych ulicach osiedlowych. Skrzyżowania równorzędne często bowiem zdecydowanie utrudniają płynną jazdę. Niejednokrotnie trzeba ustępować przejazdu samochodom wyjeżdżającym z ulic, które trudno nimi nazwać, bowiem mają zaledwie kilka metrów albo prowadzą na prywatną posesję. Nierzadko dochodzi też do groźnych sytuacji, bo część kierowców jadących "większą" drogą z góry zakłada, że jest ona główna.

Czy w Gdańsku powinny być wytyczane kolejne skrzyżowania równorzędne?

Kierowcy uważają, że ulice: Długie Ogrody zobacz na mapie Gdańska, Morenowa zobacz na mapie Gdańska czy Wojskiego zobacz na mapie Gdańska powinny być drogami z pierwszeństwem przejazdu, bowiem duże natężenie ruchu sprawia, że są kluczowymi w ruchu drogowym.

Urzędnicy mają jednak odmienne zdanie. - Docelowo sieć skrzyżowań równorzędnych ma objąć wszystkie ulice lokalne w mieście, czyli 70 proc. wszystkich gdańskich ulic. Obecnie skrzyżowania równorzędne funkcjonują na ok. 35-40 proc. tras - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Władze ZDiZ przekonują, że wydzielanie stref skrzyżowań równorzędnych w Gdańsku jest elementem miejskiej strategii, polegającej na przypisywaniu poszczególnym ulicom ich zadań przewozowych. Inżynierowie ruchu chcą w ten sposób poprawić przepustowość ulic, przy równoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa w mieście, na ulicach międzydzielnicowych - m.in. na ul. Kościuszki czy al. Hallera.

Opinie (517) ponad 10 zablokowanych

  • Mam lepszy pomysł ! Wprowadzić na wszystkich skrzyżowaniach nakaz skrętu w prawo! (1)

    Będzie wesoło i bezpiecznie!Zawsze skręcamy tylko w prawo!A jakie będą oszczędności! Samochody będą bez lewych kierunkowskazów, znaki drogowe będą tylko po prawej stronie!

    • 6 5

    • wkleje sobie naklejkę na obydwa boczne lusterka

      z symbolem "Droga z pierwszeństwem przejazdu" i zawsze bede miał pierwszeństwo a jakby co bede palił głupa na niepoczytalnego

      • 0 0

  • (1)

    Niech się pukną urzędnicy w łeb i wezmą za poprawę dróg a nie utrudnianie i tak trudnej jazdy

    • 7 7

    • jak jest dla ciebie za trudno

      to sprzedaj samochód i przesiądź się na zbiorkom

      • 1 0

  • To ja poproszę (4)

    o znakowanie tych skrzyżowań odpowiednim znakiem określonym w kodeksie drogowym jako A-5, skąd mam wiedzieć czy ścieżynka po prawej to ulica czy wyjazd z posesji? często nie widać nawet, że jest tam jakakolwiek droga. W niemczech nie ma nieoznakowanych skrzyżowań (Goettingen) , stawiają przynajmiej mały znak o pierszeństwie lub równożędności.

    • 8 6

    • W przepisach masz także, że w wypadku gdy nie ma znaku (2)

      stosuje się zasadę prawej ręki. W przepisach też masz co jest skrzyżowaniem, a co nie jest. Jeżeli nie wiesz proponuje kurs doszkalający w celu powturzenia tego co powinieneś dawno już umieć.

      • 3 4

      • Ty też powtÓrz szkołe panie frustrat.

        j/w

        • 1 1

      • Tu nie o to chodzi

        Chodzi o to, że czasem nie widać, czy jakaś dróżka z prawej to ulica czy tylko wyjazd z posesji, a w obu przypadkach są różne zasady.Zamiast obrażać - pomysl. Znaki powinny nam pomagać i faktycznie brakuje znaków powtarzających infromację o równorzędności.

        • 3 1

    • mylisz sie co do Niemiec

      w Arnsberg ( kolo dortmundu) niemal wszystkie skrzyzowania w centrum sa rownorzedne. Efekt taki ze przed kazdym skrzyzowaniem kierwcy hamuja i patrza w prawo. Jezdza wolniej i przez to BEZPIECZNIEJ. A o tym ze rozjechanie pieszego GDZIEKOLWIEK, nie tylko na przejsciu dla pieszych, NIE WCHODZI W RACHUBE !!!

      • 4 1

  • Po pierwsze urzędnicy wiedzą lepiej, na pewno lepiej niż obywatele. Po drugie (6)

    będzie można postawić więcej znaków drogowych. Po trzecie konieczność zwolnienia przed każdym, nawet najmniejszym skrzyżowaniem, bo z prawej strony moze ktoś jechać, znacząco obniży prędkości samochodów na osiedlach. To, że jest większa możliwość kolizji, no cóż trza było jechać komunikacją miejską, na biednego nie trafiło skoro ma samochód...Jeszcze trzeba jedno zmienić - nazwę urząd miejski na sołectwo.

    • 5 9

    • Dariuszu (5)

      Od kiedy po osiedlu jeździmy ile fabryka dała. Drogi osiedlowe to nie autostrady i ja się cieszę, żę wreszcie miasto zaczyna wykorzystywać przepisy. A znaków nie trzeba przecież gdy ich nie ma jest zasada prawej ręki. Ale ty o tym nie pamiętasz, bo ty władca szos jesteś. Rozróżnij gdzie stawiają te znaki a zrozumiesz powody.

      • 5 3

      • tu nie chodzi o drogi osiedlowe (1)

        zobacz co zaczęli psuć - Stare miasto koło Mariny już ma taki bezsens

        • 2 2

        • A ta droga koło mariny to pewnie taka autostrada jest

          Ta droga to też nie jest ani autostrada, ani droga o wzmożonym ruchu więc jak najbardziej słusznie zrobili. Tam dużo pieszych, rowerzystów i mieszkańców więc przepis jak najbardziej z dróg osiedlowych potrzebny.

          • 2 2

      • Nie wyczułes sarkazmu jak widać

        Może masz katar?

        • 1 0

      • Następnym krokiem będzie ustanowienie parytetu przy przejeździe przez skrzyżowanie,

        Po drugie wydaje mi się, że skrzyżowanie równorzędne musi byc oznakowane jako takie, więc musimy postawić cztery znaki drogowe. Po trzecie, posłużę się może dziwnym, ale działającym od wielu milionów lat przykładem - dlaczego w organiźmie urzędnika krwioobieg skonstruowany jest tak, że mniejsze naczynia, łaczą się w wieksze, a te jeszcze w większe i te większe mają pierwszeństwo przed tymi mniejszymi ? Co by się stało z urzędnikiem, gdyby zmusić te "skrzyżowania" aby były równorzędne ? Strach pomysleć.

        • 0 3

      • Dariush nigdzie nie napisał, że chce jeździć ile fabryka dała, nie nazwał się władcą szos. Tobie jednak brak argumentów więc przejaskrawiasz. Przepisy to także znaki drogowe które będą usuwane. Piszesz bez sensu.Jeśli z takim zrozumieniem używasz pojazdu to obawy o bezpieczeństwo są jak najbardziej uzasadnione

        • 0 0

  • Mocna rzecz (1)

    Będzie ciekawie jak tą zasadę zastosują na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu i w Oliwie.Mam nadzieję że inne miasta nie mają takich kretyńskich pomysłów.

    • 4 5

    • Ziomal to jest rozwiązanie dla dróg osiedlowych

      Ale widać że w szkole nie nauczono czytanie ze zrozumieniem. A do tego autor narysował takie kropy jakby połowa Gdańska miała takie rozwiązania.

      • 5 1

  • Wynik ankiety dowodzi jednego (2)

    zresztą oczywistego faktu - kultura jazdy w Polsce po prostu nie istnieje, a samochód nadal uważany jest za jakąś oznakę wyższości nad wszystkimi pozostałymi. Stąd tak wielu nie jest w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której ustępuje komuś pierwszeństwa tam, gdzie dotychczas nie musiał.

    • 9 4

    • trollu, uważaj na uogólnienia i nie obrażaj innych

      • 3 2

    • Ja zawsze ustępuję kobietom w ciąży!

      Tylko jak to stwierdzić z innego samochodu?

      • 1 0

  • Najgorszymi kierowcami nie są wcale kobiety

    ...a tzw. leśne dziadki. Ostatnimi czasy kilkukrotnie miałem groźną sytuację drogową spowodowaną przez kierowców - dżentelmenów w wieku 80+. Najśmieszniejsze jest to, że oni najczęściej nie zauważali że np. wymusili przed momentem pierwszeństwo :)

    • 3 3

  • tytuł notatki dowodzi niskiego poziomu refleksji autora (3)

    to nie kierowcy uważają, że to jest zły pomysł, ale niektórzy kierowcy uważają że to zły pomysł. Ilu faktycznie uważa to za zły pomysł można sprawdzić robiąc analizę wpisów - dominacja zwolenników dotychczasowych rozwiązań nie jest taka oczywista.

    • 5 4

    • zaczaję się na ciebie w bocznej uliczce z prawej i wyjadę tak, że skasujesz mojego rzęcha (2)

      i tak go już nie sprzedam, to choć kasę odzyskam. W sumie niezły pomysł z tym bałaganem.

      • 2 4

      • tyle że on przestrzega przepisów i nie ma się czego obawiać

        Zaczaj się na siebie, bo ty tego przepisu nie znasz :P

        • 4 0

      • twój rzęch przypuszczalnie zostanie skasowany razem z tobą

        przez uczestników tego forum krytykujących to rozwiązanie jadących ulicą z pierwszeństwem jak będziesz wyjeżdżał

        • 0 1

  • W Skandynawii jest tak od dawna - miasta sa piekne!

    W Skandynawii prawie nie ma drog "glownych" i "podporzadkowanych". Obowiazuje zasada prawej strony, z wyjatkiem: 1. tramwaje maja zawsze pierszenstwo, 2. przy korkach obowiazuje zasada warkocza, tzn. obowiazuje wpuszczeni pojazdu podporzdkowanego.A jak miasta pieknie wygladaja! Nie sa zasmiecane znakami drogowymi, kazdy wie ze prawa strona ma pierszenstwo!

    • 8 2

  • Primum non necere (5)

    Po pierwsze nie szkodzić. Dureń, który wkłada kij w szprychy toczącego się koła zasługuje na połamanie tym kołem. Dlaczego ciągle ktoś chce coś poprawiać, majsterkować i wprowadzać eksperymenty? Oby autor tego pomysłu dostał strzała w nowiutkie auto z parkingu z prawej np. na Starym Mieście koło Mariny i skasował swoje piękne autko starym rupieciem. Właściciele takich rupieci już zacierają ręce. Powinni się włączyć także przedstawiciele firm ubezpieczeniowych , bo ten głupi pomysł godzi bezpośrednio w ich rentowność. Proponuję konkurs na najgłupszą bzdurę urzędniczą w Unii Europejskiej - to może być pierwszy kandydat to nominacji. Nagrody Wielkiego Szkodnika proponuję przyznawać corocznie w obecności Komisji w Brukseli.

    • 8 7

    • Proponuję konkurs na najgłupszą bzdurę urzędniczą w Unii Europejskiej - to może być pierwszy kandydat to nominacji

      jakże niewiele wiesz o Unii. Unia to się dziwi, że tak późno to się wprowadza i na tak niewielu jeszcze skrzyżowaniach.

      • 1 2

    • Ale te przepisy w UE są oddawna (1)

      Ale Polacy zawsze byli oporni więc co się dziwić takim komentarzom.

      • 2 2

      • o bananach i ogórkach też

        • 0 0

    • NOCERE

      nie necere

      • 0 1

    • a zebys burwa wiedział, ze tak

      cyt" Właściciele takich rupieci już zacierają ręce"

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane