• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk miastem dróg równorzędnych. Kierowcy: zły pomysł

Maciej Naskręt
24 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Strefa skrzyżowań równorzędnych w Śródmieściu. Strefa skrzyżowań równorzędnych w Śródmieściu.

Na gdańskich osiedlach z każdym miesiącem przybywa dróg równorzędnych. Ich liczba dalej będzie rosnąć. Część mieszkańców - kierowców chce ich likwidacji na głównych drogach osiedlowych.



Sprawdź, gdzie w ostatnim czasie wprowadzono skrzyżowania równorzędne. Sprawdź, gdzie w ostatnim czasie wprowadzono skrzyżowania równorzędne.
W Gdańsku, jak grzyby po deszczu, pojawiają się skrzyżowania równorzędne. Obowiązuje na nich "zasada prawej ręki", czyli ustępowanie pierwszeństwa pojazdom znajdującym się po prawej stronie kierowcy.

Aktualnie skrzyżowania równorzędne można napotkać w Śródmieściu, Olszynce, Wzgórzu Mickiewicza, części Oliwy (rejon ul. Kaprów, ul. Bitwy Oliwskiej, ul. Podhalańskiej i ul. Leśnej), Złotej Karczmy, Matarni, części Przymorza i Zaspy, a także osiedla Cztery Pory Roku.

Wielu kierowców neguje jednak pomysł wytyczania dróg równorzędnych na głównych ulicach osiedlowych. Skrzyżowania równorzędne często bowiem zdecydowanie utrudniają płynną jazdę. Niejednokrotnie trzeba ustępować przejazdu samochodom wyjeżdżającym z ulic, które trudno nimi nazwać, bowiem mają zaledwie kilka metrów albo prowadzą na prywatną posesję. Nierzadko dochodzi też do groźnych sytuacji, bo część kierowców jadących "większą" drogą z góry zakłada, że jest ona główna.

Czy w Gdańsku powinny być wytyczane kolejne skrzyżowania równorzędne?

Kierowcy uważają, że ulice: Długie Ogrody zobacz na mapie Gdańska, Morenowa zobacz na mapie Gdańska czy Wojskiego zobacz na mapie Gdańska powinny być drogami z pierwszeństwem przejazdu, bowiem duże natężenie ruchu sprawia, że są kluczowymi w ruchu drogowym.

Urzędnicy mają jednak odmienne zdanie. - Docelowo sieć skrzyżowań równorzędnych ma objąć wszystkie ulice lokalne w mieście, czyli 70 proc. wszystkich gdańskich ulic. Obecnie skrzyżowania równorzędne funkcjonują na ok. 35-40 proc. tras - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Władze ZDiZ przekonują, że wydzielanie stref skrzyżowań równorzędnych w Gdańsku jest elementem miejskiej strategii, polegającej na przypisywaniu poszczególnym ulicom ich zadań przewozowych. Inżynierowie ruchu chcą w ten sposób poprawić przepustowość ulic, przy równoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa w mieście, na ulicach międzydzielnicowych - m.in. na ul. Kościuszki czy al. Hallera.

Opinie (517) ponad 10 zablokowanych

  • W ogóle zakażcie jazdy, bo i tak do tego to zmierza (23)

    1) Na osiedlu CPR NIE WIDAĆ, czy coś jedzie z prawej (budynki blisko drogi, ogrodzenia z żywopłotem).2) Zmiana nastąpiła kilka miesięcy temu. Nadal pierwszeństwo jest wymuszane i nigdy się to raczej nie zmieni. Tylu niebezpiecznych sytuacji co teraz nigdy tu nie było!3) Jak muszę patrzeć ciągle na boczne uliczki, to nie patrzę między zaparkowane auta, spomiędzy których wybiegają dzieci, ani na przejście dla pieszych zaraz za krzyżówką. Nikt nie ma oczu dookoła głowy (choć niektórym tak się wydaje). Jak to ma niby poprawiać bezpieczeństwo???4) Ludzie - z braku parkingów - zostawiają auta blisko skrzyżowań, co jeszcze bardziej pogarsza widoczność.5) Z płynności jazdy nici.Ale oczywiście urzędnik wie lepiej...

    • 20 7

    • Jak muszę patrzeć ciągle na boczne uliczki, to nie patrzę między zaparkowane auta, spomiędzy których wybiegają dzieci, ani na (9)

      przejście dla pieszych zaraz za krzyżówką. Boję się takich kierowców, jak Ty. Jak szybko jeździsz, skoro problemem jest dla Ciebie kontrolowanie sytuacji?

      • 4 7

      • Boję sie takich ludzi bez wyobraźni

        Żeby tak wszystko doskonale kontrolować, musiałby jechać 5 km/h. A mówimy o głównej drodze osiedlowej, gdzie można jechac 30-50 km/h.

        • 5 3

      • Ja się boję takich jak Ty (7)

        ... którym SIĘ WYDAJE, że sytuację kontrolują, bo są po prostu boscy i wspaniali i mają nadludzkie zdolności oraz refleks lepszy niż Kubica, a prawa fizyki ich nie obowiązują.

        • 9 2

        • (6)

          wqrzona, jeśli istnieje ryzyko wybiegnięcia dziecka pod koła, pieszego na przejściu, samochodu z Olimpijskiej, to jadę na tyle wolno i ostrożnie, żeby móc w razie czego zahamować. Skoro, jak piszesz, nie potrafisz zwracać uwagi na to, co się dzieje, to albo jeździsz za szybko, albo masz problemy z postrzeganiem. W każdym przypadku tworzysz zagrożenie.

          • 2 4

          • Oto jak wygląda rozmowa kierowcy z niekierowcą (5)

            Niekierowcy się wydaje, że zza kierownicy widac wszystko i że w razie czego auto stanie w miejscu, a jesli jest inaczej to znaczy że kierowca nie umie jeździć. W praktyce to wygląda inaczej. "Jadę na tyle wolno i ostrożnie, żeby móc w razie czego zahamować" czyli ile? Dozwolona prędkość to 30 km/h, czyli 8,3 m/s. Reakcja hamowania zaczyna się 1s po zauważeniu przeszkody. Czyli pierwsze 8 m przejeżdżasz nie hamując w ogóle. Wiesz, ile dzieci zdążysz przejechać?

            • 3 3

            • (3)

              wqrzona pisze, że dotychczas było BEZPIECZNIEJ, bo... no właśnie dlaczego? Bo ona miała pierwszeństwo przejazdu? Ja tam mieszkam. Ja tam jeżdżę. I wiem, że przed zmianą jeden/jedna z drugą osiągali 80 km/h już za progiem hamującym na Ofiar między Narciarską a Tenisową. Więc niech nie wstawia taka wqrzona głodnych kawałków, jakie to straszliwe niebezpieczeństwo wisi nad dziećmi i pieszymi, bo musi na skrzyżowaniu upewnić się, czy nic nie jedzie z prawej. Nie mówiąc już o tym, że nawet jeśli ma się pierwszeństwo, wypada uważać w miejscach o słabej widoczności...

              • 3 2

              • Owszem, było bezpieczniej. (2)

                Ci, co jeździli 80 km/h, nadal tak jeżdżą, teraz DODATKOWO wymuszając pierwszeństwo. Nawet autobus popyla 60. Bo teoria sobie, a życie sobie.

                • 3 1

              • (1)

                a cóż ma wspólnego ustępowanie tym z prawej z autobusem? Przecież autobus i tak wyjeżdża z Olimpijskiej. Nie mów, że Piłkarską "popyla" 60. Ci, którzy jeżdżą tam 80, i tak powinni stracić prawko i samochody. Po Twoich wpisach tutaj wnoszę, że to Tobie najtrudniej zwolnić.

                • 0 0

              • Nic nie poradzę, że nie umiesz czytać

                Pisałam, że jeżdżę wolno, a chyba nigdy się nie przyjrzałeś, jak jeżdżą u nas autobusiarze, ale rozumiem, że skoro fakty nie pasują Ci do teorii, to tym gorzej dla faktów :P

                • 0 0

            • Zgadza się tyle, że to ty nie ejsteś kierowcą.

              Jedziesz tyle na ile pozwala ci otoczenie i znaki. Czyli jak znak pozwala 30km, ale pogoda jest zła do tego dochodzi zła widoczność to nie 30, ale nawet 10. Dla twej uwagi uwagi rocznie jeżdżę 80.000km i to głównie po miastach, a nie w trasie. Obecnie mam 5 auto, bo co jakiś czas wymieniam. 0 wypadków, 4 obcierki i tylko 1 z mojej winy w przeciągu ponad 14 lat. Zero wypadków z pieszymi i rowerzystami. Ale widzę, że dla ciebie dostosowanie jazdy do warunków to jest czynność ponad twoje możliwości. Dojeżdzając do skrzyżowań tego typu bez widoczności zwalniam do 10 i nigdy nie miałem problemów z wyhamowaniem. W stanach bylem niedawno i jeździłem po ich drogach z zasada4 stopów i twierdzę, że to super przepis na osiedlowe drogi.

              • 4 2

    • Czegoś tu nie kumam (11)

      Przecież patrzysz przed siebie. Jeżeli wybiegnie ci dziecko z przodu to tak samo jakby ci wyjechało auto na skrzyżowaniu. Chyba, że ty się patrzysz w boczne szyby cały czas patrząc czy dziecko nie wybiegnie ci w bok auta. Jedź ostrożnie jeżeli nie potrafisz skupić się na jeźdźie najlepiej 30km/h, wtedy nie będzie problemów z uważaniem. A to że tam ktoś wymusza, to pewnie dlatego, że nie zna przepisów, czyli to skrzyżowanie to raj dla drogówki. Tyle, że wtedy nagle mieszkańcy narzekają, że policja jest nie dobra, bo zajmuje się ruchem, a nie ściganiem przestępców.

      • 3 5

      • 30 km/h to 11 m/s - czyli nie tak mało, uwzględniając wyskakujące na machę dzieci (10)

        I tyle jadę. Ale jak mam pierwszeństwo, to patrzę w przód, ogarniając też przy okazji boki. Jak muszę puścić tego z prawej, to patrzę na prawo (to nie dla wszystkich zrozumiałe??? Dżizas!), przez krzaki i ogrodzenia - kątek oka widać tylko częściowo to, co się dzieje z przodu, a z lewej - wcale. Chyba że masz pięcioro oczu na słupkach (co ten Czernobyl z ludźmi robi...).

        • 3 2

        • A ty dalej nic nie kumasz (9)

          To nie patrz na boki. Jak dziecko dziecko wybiegnie ci z boku to twoja reakcja nie ma znaczenia. Bo jak wyhamujesz to i tak uderzy ci w auto i zrobi sobie krzywdę. Uważaj na dzieci które wybiegają przed pojazdem bo tu masz czas na reakcje i szansę, że unikniesz wypadku. A na skrzyżowaniu patrz w przednią szybę, bo auto które będzie jechało z prawej strony po drodze osiedlowej jak będziesz dojeżdżać do skrzyżowania tam powinno się znajdować. Bo ono też musi zwolnić, bo może mu też ktoś wyjechać z jego prawej. Proszę narysuj sobie na kartce kiedyś skrzyżowanie i zobacz w której części przedniej szyby będziesz widziało to auto, jeżeli masz płot zasłaniający widok ulicy. Obok płotu masz wtedy chodnik 1,5m, a potem pas przeciwległy do jazdy auta z prawej i dopiero wtedy masz pas z tym autem. Przecież to będzie co najmniej 3m od płotu, więc go zobaczysz. Tyle, że dodaj on też będzie jechał 30km.

          • 2 2

          • To są pobożne życzenia (8)

            Sam nie patrz na boki, jak chcesz zostać mordercą. Ci z prawej ani nie jadą 30 km/h, ani nie zwalniają, a ja też nie chcę zostać ofiarą wypadku. Na kartce rysować nie muszę, bo - w odróżnieniu od Ciebie - kierowcą jestem od lat. Ty chyba właśnie skrzyżowania jedynie z zebry oglądasz, że rozrysowanie na kartce uważasz za właściwy model sytuacji. 3 m od płotu to mniej niż 1/3 sekundy, a przeciętny czas reakcji (czyli tyle, ile mija PRZED podjęciem hamowania), to 1 sekunda.

            • 2 1

            • I tu się mylisz kotku prawojazdy mam już 17 lat (5)

              I w przeciwieństwie do Ciebie samochód nie używam dla własnej wygody, ale jest on mi nie zbędny w pracy i miesięcznie robię tyle kilometrów co ty w rok, albo więcej. Co do mordercy, jeżeli dziecko uderzy ci w bok auta przy prędkości 30km to mordercą nie zostaniesz. Zostałabyś gdyby uderzyło ci w przód. Przykro mi ale skupiaj się bardziej na drodze, a nie na tym co się dzieje po za nią. Jeżeli dojeżdżasz do takiego skrzyżowania to zwolnij nawet do 10, jeżeli nie ma widoczności prawej strony, czy to trudno zrozumieć. Obecnie to ty jesteś chyba co najwyżej ofiarą losu, a nie kierowcą.

              • 1 3

              • Czy to trudno zrozumieć, że chciałabym gdzieś DOJECHAĆ? (3)

                W rozsądnym czasie? Per "kotku" możesz mówić do własnej żony, jeśli ją jakimś cudem masz i jest nadmiernie owłosiona. Też jeżdżę do pracy, a że Ty musisz harować na kobietę, co się pracą nie skalała, nie oznacza, że wszyscy tak mają. Ale czego się spodziewać - jak brak argumentów, to zawsze można rzucić "babą za kierownicą", prawda?

                • 3 1

              • Jaki czas to dla ciebie rozsądny (2)

                Czy zawsze jedziesz drogą z pierwszeństwem, czy może czasem stoisz na drodze podporządkowanej. Rozumiesz na swoim osiedlu się spieszysz i nie masz czasu na zwalnianie, ale masz czas na oglądanie się za dziećmi, kobieto zdecyduj się. Żonę posiadam, ale zgadza się ona korzysta z komunikacji miejskiej w celu dotarcia do pracy. Bo przystanek ma obok bloku, a także i pracy i szybciej dociera dzięki niej, niż jakby jeździła autem. Czy mam co do kobiet za kierownicą nie, bo znam wiele co dobrze jeżdżą. Ciebie pouczałem nie jako kobietę, ale jako słabego kierowcę, który na siłę próbuje szukać dziury udowadniając, że nie ma czasu patrzeć na drogę, bo patrzy na boki żeby nie rozjeżdżać dzieci sunąć ile fabryka dała na wprost, bo przecież moja jest główna.

                • 2 3

              • Jeśli 30/h dla Ciebie, to "ile fabryka dała" (1)

                oraz jeżeli autobusem jest szybciej niż autem, to nie mam więcej pytań co do zdolności na drodze Was obojga - nie jesteś osobą, która mogłaby kogokolwiek pouczać.

                • 1 2

              • wyobraźnia wqrzonej nie sięga poza cztery kółka... więc trzeba wqrzoną oświecić jeszcze raz. Otóż jeśli przystanek jest pod pracą, a najbliższy dostępny parking kilkaset metrów od tejże, to niekiedy szybciej jest autobusem.

                • 0 1

              • No tak przedstawiciel handlowy z ulotkami. Duskusja z tobą o bezpiecznej jeździe to tylko marnowanie prądu

                • 2 0

            • 30 km/h...

              to 8 m/s. I bez przesady - z tego można zawsze zahamować. A czas reakcji 1 sekunda to też raczej z zapasem przyjęty. Głównym problemem w takich strefach i tak będzie zawsze za szybka jazda.

              • 2 2

            • wqrzona

              mam dla Ciebie radę - skoro nie potrafisz jeździć bezpiecznie, to jadąc z Nowego Horyzontu skręcaj zatem w Narciarską albo w Tenisową, potem skręć w lewo w Piłkarską, wróć na Olimpijską, i będziesz sobie z Olimpijskiej na Ofiar Grudnia wyjeżdżać z pierwszeństwem przejazdu.

              • 1 2

    • Jak nie widać, to tym bardziej trzeba zwolnic i uważać, święta krówko.

      • 3 1

  • Spalin nam w mieście przybędzie

    Niestety przejechanie płynnie z takim oznakowaniem jest niemożliwe. Zresztą wystarczy pojeździć trochę po takich skrzyżowaniach i od razu np widać ze pieszy wychodzący z lewej strony ma małe szanse na bezpieczne przejście bo kierowca skupi się tylko na prawej stronie

    • 6 4

  • masakra

    W Norwegi tak jest i jest masakra. Wszyscy na to narzekają. Nie wchodzić w to...!!!!

    • 6 6

  • Cwaniaki bo nie mieszkają tam..

    Wszyscy znów tacy mądrzy bo nie chce się zachamować przed skrzyzowaniem. Strefa skrzyżowań równorzędnych pojawiła się na drogach osiedlowych a nie na głównych ulicach miasta. Na tych drogach poruszają się piesi, jeżdżą dzieci na rowerach itd... Wprowadzenie takiego przepisu zpowalnia ruch na osiedlu na którym i tak opbowiązuje ograniczenie do 20 km/h a do którego i tak się nikt nie stosuje. Wpływa to dodatkowo na wolniejszą jazde i poprawe bezpieczeństwa pieszych a nie jak do tej pory zasuwanie przez uliczke osiedlową aby ominąć korek. Bardzo dobry pomysł, nie doceniają go ci którzy nie maja takiego problemu pod własnym domem. Ja osobiście cały czas trąbie na tych którzy nie patrzą na zanki i nie stosują się do zasady "prawej dłoni" i czekam na frajera dzięki któremu będe mógł sobie odświerzyć blacharsko mój samochód z polisy sprawcy :)

    • 9 2

  • Najbardziej debilna zasada ruchu drogowego!! (7)

    Muszę ustępować komuś kto wyjeżdza np. z parkingu, a ja jadę prosto główną drogą. Jeśli jeszcze jest znak mówiący o drogach równorzędnych to pal licho, ale często nie ma żadnego znaku, i tu też działa zasada prawej ręki. Wtedy można walić w jadących prosto bez konsekwencji prawnych. Wina tego który sobie jechał prościutko, on zapłaci mandat, szkodę itd. Debilna sprawa, i jak najbardziej godna dyskusji. Bo takie skrzyżowania to raj dla wyłudzających odszkodowania, i są po prostu niebezpieczne. Raz się na takie coś sam dałem złapać na drodze wewnętrzej. Facet przywalił we mnie specjalnie, wina według durnego policjanta była moja :/

    • 9 11

    • Nie znajomość przepisów panie kolego (5)

      Nie, że dałeś sie nabrać tylko jesteś kompletnym dyletantem i powinno się Tobie odebrać prawo jazdy. Takie skrzyżowanie to nie raj dla wyłudzaczy, bo oni po prostu znają przepisy i je egzekwują. Ty jak widać ich nie znasz, więc powinieneś zdawać ponownie. Bo na każdym kursie uczą pierwsza zasada to zasada prawej ręki, a nie jakaś durna wymyślona zasada przez ciebie jazda na wprost. Co gdy obaj jadą na wprost???/ Pomyśl, a dopiero potem się wypowiadaj. I nie durny policjant, bo on akurat miał rację.

      • 4 4

      • Nieznajomość - tak się pisze frustracie

        • 1 0

      • Nieznajomość to ty masz ortografii. (1)

        Rozumiem że jesteś jednym z tych debili którzy stoją i czekają na takim skrzyżowaniu czekając na pierwszą lepszą ofiarę bo akurat musisz sobie zderzak z jego OC zrobić?? Jesteś baran i tyle panie kolego. A ty wróć do szkoły bo pisać poprawnie nie umiesz a co dopiero prowadzić samochód.

        • 1 3

        • I kto tu ortografi uczy

          A sam o interpunkcji zapomina :P. Przepisy są po to aby je stosować. Co to znaczy, że nie stosuje, bo mi się nie podoba. Jacy naciągacze, on zastosował przepisy i tyle. To, że jeden jest ślepy i jedzie, bo nie myśli nie zwalnia go ze stosowania przepisów. Jak przejeżdżasz na czerwonych też potem się tłumaczysz, że jechałeś prosto. Co jak droga z pierwszeństwem skręca w prawo, a ty jedziesz prosto, to jak walnie ciebie ten co jedzie z prawej też mówisz, że jechałeś prosto. Ludzie to się w głowie nie mieści co za bzdury wygadujecie.

          • 2 1

      • to głupi bezdennie głupi pomysł kretynów (1)

        takich urzędasów trzeba zamknąć.

        • 4 3

        • A tobie zabrać prawojazdy, za nie znajomość przepisów, bo to nie ci urzędnicy je wymyślili

          • 2 0

    • ale jak ktos wyjezdza z parkingu to sie wlacza do ruchu a nie przecina skrzyzowanie- takze nie ma pierszenstwa

      • 4 1

  • Krytykanci, o co wam, chodzi? (4)

    ZDiZ na pewno przeprowadził symulacje komputerowe i będzie nie tylko bezpieczniej, ale przy okazji zmniejszy się ruch, bo poła samochodów z okolicy będzie stała w warsztatach blacharskich. Sto lat dla ZDiZ!

    • 7 7

    • połowa samochodów

      • 0 0

    • Ty chyba jesteś dzieckiem z takich symulacji! (2)

      ZDiZ to urzędasy ktorzy nie potrafią korzystać z komputerów.

      • 1 1

      • Synuś pitolisz (1)

        Jak przymierzali się do budowy słynnego na całą Polskę ronda turbinowego, twierdzili, że przeprowadzili symulacje komputerową, na podstawie której stwierdzili, że korków tam nie będzie. Po wybudowaniu ronda w korku rano stoi się 20 min. To po pierwsze. Po drugie, do mnie się proszę zwracać Proszę Pana!

        • 0 2

        • I to prawda korków tam nie ma poza rankiem

          Tam aby korków nie było rano musieliby zbudować wiadukt dla skręcających w lewo, albo dla tych co jadą budowlanych na wprost. Czy byłyby tam światła, czy rondo nie zrobiłoby to różnicy, bo ruch jest duży w 2 kierunkach przecinających się. Inna sprawa, że sporo osób nie ma pojęcia jak jechać rondem turbinowym i wydłużają czas przejazdu reszcie, bo mają problem z podjęciem decyzji którędy jechać.

          • 1 0

  • zacofańce (2)

    w niemczech... niemal kazde skrzyzowanie(nie wliczajac tych glownych w centrach) jest rownarzedne i malo tego nie ustawia sie tam znaku ze jest to skrzyzowanie rownarzedne.... jak w gdansku..... i jest $ z oszczednosci na glupich znakach... i jest znacznie bezpieczniej.... bo eliminuje sie kierowcow... ktorzy mysla ze jak maja droge z pierwszenstwem to jada i jada..... a na drodze trzeba byc zawsze czujnym.... a takie rozwiazanie skrzyzowan rownarzednych to GWARANTUJE tylko widze ze wiekszasc gdanszczan jest zacofana:(:(:(

    • 11 3

    • A najfajniesze są skrzyżowania równorzędne na niemieckich autostradach!

      Tyle że w miastach wszystkie skrzyżowania są zaopatrzone w sygnalizację świetlną,a na wsiach już nie ale tam pierwszeństwo ma niebieska krowa, potem zielony trabant i na końcu czerwony golf z Polski

      • 1 0

    • w albanii tak jest

      wszystkie mietki w walonkach wylegaja swoimi trupami na krzyzowkę i tak stoją i trąbią jeden na drugiego. po kilku minuatch wjezdza na krzyżówke ten co ma silniejszy klakson, a za nim reszta. u nas tez to zrobi karierę, ja juz kupiłem klakson z kompresorem na alledrogo, bo czesto sie spiesze do pracy i nie chce czekac na krzyzówce ... dobry pomysł, polać wódki pomysłodawcom!!!

      • 0 0

  • I bardzo dobrze! (9)

    Skrzyżowań równorzędnych boją się Ci co nie potrafią jeździć. Najchętniej każdy zapierdzielałby przez skrzyżowania ze światłami (najlepiej jeszcze przejechać na ciemnożółtym prawda?)

    • 11 11

    • popieram

      100% na zachodzie tak jest prawie wszedzie .... a jak sie nie umie jezdzic to jest jeszcze komunikacja miejska:):)

      • 4 5

    • Ja się boję tych, co mi wymuszają (6)

      Jak to się ma do moich umiejętności???

      • 3 0

      • Tych co wymueszają nie bój się oni ci sfinansują naprawę auta (5)

        Raz drugi wymusi tam gdzie nie jego pierwszeństwo i nauczy się przepisów.

        • 1 3

        • Ciekawe czy sfinansują mi również (4)

          takie rzeczy jak złamana noga albo wstrząs mózgu?

          • 3 0

          • Przy 30km jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo wstrząsu i złamań (3)

            A dla takiego co wymusza nie ma różnicy jakie to skrzyżowanie, więc na tym z pierszeństwem też możesz takiego trafić. A co gdy ty jesteś na podporządkowanej, a tu leci sznur pojazdów, co czekamy do usranej śmierci bo drogą z pierszeństwem grzeją ile fabryka dała i każdy się boi zaryzykować aby się włączyć do ruchu. Droga z równorzędnym ruchem zmusza do wyhamowania, bo każdy może być na podporządkowanej.

            • 2 2

            • Chyba nie wiesz, jak wyglądają skutki uderzenia w bok auta (2)

              Przodem, owszem, przy 30 km/h nic się pasażerom nie stanie. Ale bok to zupełnie inna bajka. Mówimy też o drogach osiedlowych, gdzie nie ma problemu, że nikt Cię pół godziny nie wpuści, bo aż takiego ruchu nie ma.

              • 5 0

              • 30km podczas udeżenia czy przed nim (1)

                Jeżeli on jechał 30km to oboje będziecie mieli czas na wyhamowanie do prędkości przy której poza oddaniem auta do blacharza nic się nie stanie. Jeżeli tamto auto jechało za szybko to nie ma różnicy jakie to było skrzyżowanie, bo on nie miał czasu nawet pomyśleć o tym wjeżdżając na nie. Ty jadąc po osiedlu 30km/h i dojeżdzając do skrzyżowania na tyle aby zobaczyć co dzieje się za rogiem masz czas na zachowanie. Ale przecież ty nie chcesz zostać mordercą więc po osiedlu jeździsz 5km/h więc czym się martwisz, przecież skoro wychamujesz przed dzieckiem, to napewno przed autem, bo jego możesz się spodziewać, a dziecka nie.

                • 2 2

              • ortograficzny impotent

                • 1 0

    • wprowadzono nowe swiatlo???

      nie widziałem sygnalizatorów z takim ciemnożółtym swiatłem. gdzie można je zobaczyc?

      • 0 0

  • Widać kto rządzi w Gdansku

    Czy ten pomysł warto komentować?. Na usta ciśnie się tylko jedno słowo ...........

    • 4 11

  • ciekawe jak chcą odśnieżać zimą ulice ze srzyżowaniami równorzędnymi (8)

    PAJACE !!!

    • 8 9

    • (7)

      Misiu, kolejność odśnieżania, to nie równorzędność. Ile ty klas podstawówki zaliczyłeś?

      • 4 4

      • a kto mówi o kolejności odśnieżania - głupku (6)

        pług będzie musiał się zatrzymywać co 20 m (bo nie będzie miał prawej wolnej) jesteś to w stanie zrozumieć ? profesorze po liceum

        • 4 1

        • Czemu będzie musiał się zatrzymywać (5)

          Pług jedzie bardzo wolno, tak że zanim jest zazwyczaj korek. Kierowca siedzi na tyle wysoko, że płoty nie przeszkadzają mu w widoczności. Prędkość może sobie spokojnie tak dostosować, że każdy z prawej mu się włączy, bez hamowania. Ale dla takiego beztalencia jego jazda jest nie możliwa.

          • 1 6

          • nie zapomnij kredek spakować jutro na lekcje (1)

            • 2 1

            • Tak i to jest najważnieszy argument

              Brak Argumentów, to najlepiej poniżyć obrazić. Dla twej wiedzy prawo-jazdy mam 17 lat i to czynne więc szkołę dawno skończyłem. Ty zapewne nawet jeszcze ani szkoły nie skończyłeś, a o prawo-jazdach dopiero marzysz. Jeżeli je masz to obym nie mijał Ciebie, bo pewnie będziesz wymuszał pierwszeństwo, tyle że wtedy spotka Ciebie kara, bo przysługuje mi auto zastępcze i chętnie ci wytłumaczę przepisy, gdy będą mi je podstawiali.

              • 1 2

          • Pała z logiki, frustracie (2)

            • 1 1

            • Proszę powiedz mi gdzie popełniłem błąd (1)

              Czy twierdząc, że jedzie wolno, czy że siedzi wysoko, czy że ma dużo większą widoczność, czy w dostosowaniu prędkości. A skąd ja to wiem, bo może ja nie jeżdżę tylko do pracy, ale auto jest dla mnie częścią mego zawodu. Może ilość pokonywanych nieskrzyżowań dziennie przekracza twoją ilość w przeciągu roku.

              • 2 2

              • wyrazy współczucia dla osób z tobą obcujących

                amen

                • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane