• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk stawia na tramwaje - rusza kolejny etap rozbudowy

Michał Stąporek
26 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Już za 4 lata pętla Chełm - Witosa nie będzie przystankiem końcowym dla tramwajów. Już za 4 lata pętla Chełm - Witosa nie będzie przystankiem końcowym dla tramwajów.

Nowa linia tramwajowa, 35 nowych składów i wymiana niemal wszystkich niezmodernizowanych dotąd torowisk - takich zmian doczekamy się w Gdańsku w ciągu czterech lat. Są już na to pieniądze.



- Wiem, że mieszkańcy dzielnicy Gdańsk-Południe złorzeczą na mnie co rano, gdy stoją w korkach. Gdy zakończymy ten etap rozbudowy sieci tramwajowej w Gdańsku, ich humory się poprawią - w ten sposób prezydent Paweł Adamowicz zapowiedział kolejny, trzeci już etap rozbudowy gdańskiej sieci tramwajowej.

Skąd ten optymizm? Z rozmachu planów inwestycyjnych na lata 2008-12. Trzeci etap Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej to tak wielkie przedsięwzięcie, że podzielono je na dwie części. Pierwsza z nich zakłada budowę nowej linii tramwajowej z pętli na Chełmie do skrzyżowania ul. Łódzkiej z ul. Świętokrzyską, kupno 35 nowych tramwajów, przebudowę kilkunastu torowisk we Wrzeszczu, na Zaspie, w Brzeźnie, Nowym Porcie i Sródmieściu, a także modernizację zajezdni tramwajowej przy ul. Abrahama.

Tych inwestycji możemy być pewni, ponieważ trafiły one już na listę indykatywną unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, i dostaną finansowanie bez konieczności startowania w konkursach.

Niestety, znacznie trudniej będzie zdobyć pieniądze na kolejne projekty tramwajowe w Gdańsku. - Ze środków przeznaczonych na rozwój transportu w metropoliach dostaliśmy pieniądze na pierwszą część GPKM III oraz Kolej Metropolitalną. O pozostałe środki jest tak duża konkurencja, że ciężko mi sobie wyobrazić, żeby zdecydowano się dorzucić Gdańskowi jeszcze jakieś fundusze - zastrzega Marcin Szpak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej, odpowiedzialny m.in. za pozyskiwanie funduszy unijnych.

A co, gdyby jednak zdarzył się cud lub miasto zdecydowało się finansować GPKM na własną rękę? - W takim wypadku zdecydowalibyśmy się na budowę linii tramwajowej wzdłuż ul. Rakoczego na Morenę, kupno pięciu dodatkowych składów oraz wymianę torowisk na Stogach, w ulicy Stryjewskiego i Nowotnej - wylicza Janusz Łagowski, zastępca dyrektora Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Koszt wszystkich zadań GPKM III, zarówno tych, które mają już zagwarantowane finansowanie, jak i tych, których przyszłość wciąż nie jest jasna, szacuje się na 870 mln zł. Nowa linia z Chełmu do ul. Świętokrzyskiej ma kosztować ok. 90 mln zł. Jeśli brać pod uwagę cenę kupna Bombardierów dwa lata temu, to na 35 wozów trzeba będzie przeznaczyć ok. 245 mln zł. Do tego dochodzi jeszcze koszt modernizacji 14 odcinków torowisk, o łącznej długości 16 km, rozbudowy stacji energetycznych i modernizacja zajezdni tramwajowej.

Choć GPKM to projekt niezwykle ważny, który znacząco poprawi komfort podróży tramwajowych po Gdańsku, niesie on za sobą także utrudnienia. Są one o tyle zrozumiałe, że ciężko jest remontować torowiska tramwajowe nie zmuszając przy tym pasażerów do przesiadania się na autobusy czy do samochodów osobowych. Urzędnicy będą musieli się jednak natrudzić, by wyjaśnić mieszkańcom Zaspy i Przymorza dlaczego remontów wzdłuż al. Rzeczpospolitej i Chłopskiej nie można było przeprowadzić za jednym razem. Zamiast tego przy okazji każdego remontu tramwaje znikają z obu tych osiedli na długie miesiące.

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

  • MORENA CITY

    Cieszy mnie jedynie fakt, że chociaż w odległych planach jest pociągnięcie lini na Morenę- bagatela jednego z największych dzielnic Gdańska. Ale w sumie lepiej, że jeszcze nie chcą teraz bo i tak jest takie przejazdowo, że normalnie obwodnica! Ale najlepiej zrobić remont ul. Kartuskiej w okresie rozpoczęcia roku szkolnego to na pewno poprawi wszystkim humory!Więc czy będą tramwaje czy nie i tak będziemy stać w korkach!!! Najpierw trzeba poszukać kogoś myślącego do wydawania decyzji co gdzie i kiedy! ;DDDD

    • 0 0

  • Najpierw czytam, że nastąpi modernizacja niemal wszystkich torowisk, a dalej, że jeżeli w ogóle na Stogach i na Stryjewskiego zmodernizują torowiska, to niechybnie cudem :(

    • 0 0

  • no niestety kolejne mydlenie oczu przez Adamowicza, nowa trase zapewne wybuduja, co bedzie wielkim "sukcesem" władz miasta, a przez kolejne 10 lat nie zrobi sie juz zadnej nowej lini. Drogi mamy tragiczne, kolejiny takie, ze tylko jakbym mial porche to bym chyba tylko do sopotu i gdyni jezdzil, no i pozostaje jeszcze obwodnica, bo jezeli mamy juz jakis nowy kawalek trasy w gdansku to trzeba do niego przejechac po takich dziurach, ze szkoda gadac. Zastanowmy sie czy warto wybierac tego Pana na prezydenta poraz kolejny

    • 0 0

  • TRAMWAJA NIE

    Ja osobiscie nie lubię tramwaju. Jest to środek komunikacji mejskiej
    moim zdaniem zbędny w mieście gdzie funkcjonuje komunikacja autobusowa oraz SKM. Koszty gruntu,torowisk,lini trakcyjnej,sygnalizacji,pojazdów,przystanków,zajezdni oraz koszt pielęgnacji-konserwacji to tylko źle wydane pieniadze.
    Mój pomysł na sprawną komunikacje to przekształcenie torowisk na oddzielne pasy ruchu po których poruszają się tylko i wylącznie autobusy lub trojlebusy (dla tych którzy twierdzą że autobus jest mniej ekologiczny) I tak odblokowujemy drogi bo autobusy nie chamują ruchu samochodowego a korki nie blokują autobusów i wykorzystujemy istniejacą infrastrukture drogową.
    Pozdrawiam

    • 0 2

  • Kiedy 1 dojedzie do dworca głownego

    mam pytanie czy ktos wie kiedy 1 bedzie dojezdzac do dworca glownego bo to polaczenie co teraz jest to wielka klapa aby dojechac do dworca to od huciska trzeba z buta albo przesiasc sie na drugi tramwaj ale nie oto chodzi panie adamowicz to kiedy to bedzie bo nie wspominasz jakoś o tym

    • 0 0

  • Dlaczego tramwaj będzie jechał na Orunie Górną, na którą jeździ co chwile jakiś autobus a władze miasta zapominają o Oruni Dolnej na której też mieszkają ludzie, którzy chcieli by normalnie jechać z pracy, zrobić zakupy np. w Biedronce lub Lidlu? Nikt nie pamięta o starej dzielnicy- przepraszam pamiętali jak mieli przenieść niezbyt ciekawych ludzi do bloku przypominającego niski falowiec, który już jest zdewastowany przez jego mieszkańców. Jasne na dolnej mieszka sama hołota, która niczego nie potrzebuje.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane