- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (409 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (53 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (390 opinii)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (44 opinie)
Gdańskie ulice: jest ciaśniej i wolniej, ale też bezpieczniej
W ciągu trzech lat na gdańskich ulicach zrobiło się ciaśniej, spadły średnie prędkości i przede wszystkich maleje liczba wypadków śmiertelnych - wynika z danych przekazanych przez miasto i policję. Ale jest też druga strona medalu: gwałtownie wzrasta liczba aut na liczbę mieszkańców. Od 2009 r. wzrosła aż o 40 proc.
To m.in. zwężanie dróg, wprowadzanie ruchu jednokierunkowego, tworzenie naziemnych przejść dla pieszych, doświetlanie przejść już istniejących, wprowadzenie stref tempo 30 czy ograniczanie maksymalnej dopuszczalnej prędkości - tak jak w 2021 r. na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa. Wszystko po to, by - wzorem Szwecji - roczna liczba śmiertelnych wypadków na drogach wynosiła zero.
I choć do osiągnięcia tego celu jeszcze sporo brakuje, to w ostatnich latach te niechlubne statystyki udało się znacznie poprawić.
Jak wynika z danych policji na gdańskich drogach, od 2009 r. jest:
- 47 proc. mniej wypadków drogowych
- 62 proc. mniej wypadków z udziałem pieszych
- 76 proc. mniej ofiar śmiertelnych wypadków drogowych
- 0 wypadków śmiertelnych z udziałem rowerzystów
- Wizja zero to nasze założenie jeszcze z kampanii wyborczej z 2018 r. - przypomniała w czwartek na konferencji prasowej prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Chcemy dbać o osoby mniej uprzywilejowane na drogach: o pieszych, o rowerzystów, o dzieci zmierzające do szkoły. Dzięki naszym działaniom statystyki wypadków zmalały prawie o połowę. Zdaję sobie sprawę, że zmiany takie jak redukcja prędkości na Grunwaldzkiej budzą dyskusje i emocje, ale chcę podkreślić, że dla mnie i moich współpracowników największą wartością jest życie i zdrowie innych ludzi.
Mniej zdarzeń na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa
Na efekty ograniczania prędkości czy zwężania dróg zwrócił uwagę także Piotr Kryszewski, wiceprezydent Gdańska. Jak przyznał, już 600 km ulic w Gdańsku jest objętych strefą tempo 30.
Ponadto spadają też średnie prędkości na pozostałych trasach. W skali całego miasta udało się je zbić o 17 proc. (do 56 km/h). O prawie 80 proc. spadły też statystyki obejmujące kierowców jeżdżących z prędkością 70 km/h i więcej.
- W efekcie odnotowujemy mniej zdarzeń drogowych. Tylko na al. Zwycięstwa ich liczba od 2019 r. spadła o 34 proc. (ze 152 do 100), a na al. Grunwaldzkiej o 28 proc. (z 750 do 536) - wylicza Kryszewski.
Na kierowców zadziałały wyższe mandaty i wzrost liczby samochodów
Na mniejszą liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych mają też wpływ dwa inne czynniki.
Pierwszy to radykalne podniesienie stawek za mandaty. Od czasu ich wprowadzenia w styczniu ubiegłego roku liczba kierowców łamiących przepisy znacząco i regularnie spada.
![Mandaty ostro w górę](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3072/150x100/3072343__c_47_7_593_428__kr.webp)
Po drugie: na drogach jest zdecydowanie ciaśniej niż kilka czy kilkanaście lat temu. Statystyki aut przypadających na liczbę mieszkańców od lat systematycznie rosną, co miastu nastawionemu na zrównoważony rozwój chluby nie przynosi. W 2009 r. na 1 tys. mieszkańców przypadały 584 samochody. W ubiegłym roku ten wskaźnik wyniósł już 815 pojazdów, co stanowi wzrost o 40 proc.!
Jest też trzeci aspekt przedstawionych statystyk. Choć liczbę wypadków śmiertelnych udało się już mocno "zbić", to kolejne zmiany tak wyraźnych efektów mogą nie dać.
- Tak było w Szwecji, która jako pierwsza wprowadziła podobną koncepcję. Gdy schodzi się z wysokiego pułapu wypadków do niskiego, co właśnie nam się udało, kolejne działania takich efektów już nie dają. Wcześniej każda zmiana przynosiła efekt, teraz może być o to trudniej - tłumaczy Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu.
Na początku programu "wizja zero" na gdańskich drogach zginęły w ciągu roku 33 osoby. W ubiegłym roku było ich 8. W tym - 6.
Miejsca
Opinie (404) 7 zablokowanych
-
2023-11-24 08:28
Z chęcią bym się pozbył auta, gdyby można było liczyć na komunikację miejską (34)
Jazda autobusu w centrum, w godzinach szczytu co 20min to jest nie do przyjęcia.
Tylko dla tego mam samochód- 250 18
-
2023-11-24 08:46
Mam podobnie
Brakuje dobrej częstotliwości kursów, że nawet jeżeli trzeba by było się przesiadać to czekasz chwilę i jedziesz dalej, a nie czekać kolejne 20 min na przystanku, czasem nawet bez wiaty..
- 40 2
-
2023-11-24 08:49
(7)
nie ma szans by w takim dużym mieście komunikacja miejska była w stanie zastąpić komunikację indywidualną całkowicie. To mrzonki. Szczególnie biorąc pod uwagę gdzie ludzie muszą się przemieszczać.
- 13 17
-
2023-11-24 09:12
Myślisz? (4)
Pojedź na Śląsk :)
Tam są cudowne węzły komunikacyjne.
Wysiadasz z tramwaju i masz od razu dojście do autobusu lub pociągu.- 12 7
-
2023-11-24 09:13
(3)
i co? Zastąpiło to komunikację indywidualną? Nie ma na to szans.
- 11 8
-
2023-11-24 12:10
w wielu przypadkach owszem (2)
Samochód prywatny nie jest jedyną formą "komunikacji indywidualnej" ani jedyną formą komunikacji. Podstawową formą "komunikacji indywidualnej" jest chodzenie pieszo a także jazda rowerem, korzystanie z innych form mikromobilności a także np. car sharing. Badania wykazują, że więcej osób jest skłonna zrezygnować z przejazdu samochodem na rzecz przejazdu rowerem (na dalszą odległość rowerem + pociągiem) niż na rzecz przejazdu autobusem lub tramwajem.;-)
- 4 12
-
2023-11-24 14:17
jeżeli żyjesz z zasiłków i generalnie nic nie robisz, to tak: podstawową formą komunikacji indywidualnej może być dala ciebie chodzenie pieszo. Jeżeli badania pokazują, że ludzie są skłonni rezygnowac z samochodu na rzecz roweru , to zadaj sobie pytanie, dlaczego tego po prostu nie zrobią, tylko deklarują.
- 9 4
-
2023-11-24 17:56
Badania psychiatryczne chyba na to wskazują
- 1 1
-
2023-11-24 11:44
w takiej aglomeracji jak Trójmiasto podstawą systemu mobilności miejskiej może stać się układ rower + SKM/PKM (1)
do tego potrzeba skończenia elektryfikacji PKM, wymiana taboru, podniesienie częstotliwości połączeń SKM i PKM (SKM do 5 minut lub częściej, PKM co 10 minut w szczycie) oraz radykalna poprawa komfortu i bezpieczeństwa dostępu pieszych i rowerzystów do wszystkich stacji SKM i PKM. Równolegle do tego system obciążania kierowców opłatami za parkowanie: koszty budowy i utrzymania tych miejsc nie powinny być "uspołeczniane".
- 4 13
-
2023-11-24 14:20
tal, rower, szczególnie np. w listopadzie, gdy masz do zawiezienia dwójkę dzieci do szkoły, zaraz potem musisz dostać się do roboty, zrobić zakupy po drodze itd. Powodzenia.
- 13 3
-
2023-11-24 09:27
A autobus stoi w korku bo... setki osobówek z jedną osobą w środku
- 13 18
-
2023-11-24 09:38
kiedy wreszcie pojawią się buspasy na wszystkich przelotowych arteriach? (4)
- 13 11
-
2023-11-24 11:27
Jak sobie wybudujecie dodatkowe za wpływy z biletów ZTM.
- 7 5
-
2023-11-24 12:11
gdy zarządy miast zaczną lepiej rozumieć pojęcie "zrównoważonego systemu mobilności"
- 5 3
-
2023-11-24 12:31
(1)
Przy dwóch pasach w jedną stronę trudno o buspas
- 3 2
-
2023-11-24 13:45
Ruch autobusów powinien mieć większy priorytet, niż ruch frustratów, którzy muszą w kółko zmieniać pasy.
- 3 8
-
2023-11-24 10:03
A ja bym się nie pozbył, nawet jakby jeździła co minutę. (6)
W weekendy wyjeżdżam poza miasto na łono natury i nie mam zamiaru się bujać pksami, bo i tak nawet bym nie dojechał do miejsca docelowego na Kaszubach, gdzie mam działkę.
Ale jeżeli czyimś życiem jest tylko miasto, to nikomu nie bronię :)- 11 10
-
2023-11-24 10:29
To wynajmuj na weekendy (1)
Wyjdzie znacznie taniej niż posiadanie własnego samochodu.
- 8 16
-
2023-11-24 11:19
Bzdura.
Nawet najtaniej jak się da, za jakiegoś małego C3, do którego się nie zapakuję z rodziną i sprzętem na działkę:
Policzmy
3dni * 130zł/doba = 390zł/weekend (wyjeżdząmy zwykle w piątki po pracy i wracamy w niedziele wieczorem)
Weekendów w roku jest średnio 52. Powiedzmy 40 razy w roku bym go potrzebował, czyli:
40 * 390zł = 15600zł/rok (nie licząc paliwa!)
Dodaj teraz do tego jakiś 1x w roku wypad z rodziną w góry na około tydzień: 7x120zł/doba = 840
Łącznie wynajmowanie samochodu na weekendy (i to nie wszystkie) + 1 tydzień w roku daje sumę:
16440zł!!!
Za utrzymanie jakiego samochodu rocznie tyle zapłacę? Ferrari, Lamborghini, Rolls Royce? Paliwo rocznie do mojego kosztuje około 5000-6000, OC - 600, jakieś naprawy średnio około 1000-2000/rok.
Teraz powiedz - w jakim wszeświecie się to opłaca? Oczywiście pomijam fakt posiadania samochodu pod domem, na każdą nieprzewidzianą sytuację i możliwość skorzystania z niego. Jeśli chciałbym do tego doliczyć taksówki na takie sytuacje, to wyszłoby grubo ponad 20 tysięcy za rok.- 9 5
-
2023-11-24 13:48
I proszę bardzo. Po wsi sobie śmigaj autem do woli. (3)
Ale na rogatkach miasta powinien być parking i przesiadka na komunikację. Czemu za Twoje wybory mają płacić jego mieszkańcy?
- 6 10
-
2023-11-24 14:22
A dlaczego za Twój wybór komunikacji miejskiej mają płacić pozostali mieszkańcy w postaci dopłat do biletów? Twój wybór jest "mojszy"?
- 10 3
-
2023-11-24 15:14
Może dlatego, że w Gdańsku mieszkam od urodzenia, a poza miastem mam swoją działkę?
I dlaczego ja mam się dokładać w podatkach do Twojej komunikacji miejskiej, skoro z niej nie korzystam na co dzień? Bo jeżdżę albo samochodem w zimie, albo motocyklem w sezonie letnim, albo rowerem jak mam taki kaprys.
- 8 8
-
2023-11-24 17:58
Zmień lekarstwa albo lekarza
- 2 1
-
2023-11-24 10:17
Pozbedziesz sie auta jak ci dowala podatek od spalin,wprowadza strefy wolne od spalin w całym miescie i jeszce inne oplaty (1)
Takie sa plany całej POKozycji z lewactwem i juz je zaczynaja realizowac w miastach!
- 10 10
-
2023-11-24 13:02
Zapomniałeś zapłakać, że planują zabrać ci kiełbasę w cenie poniżej 20 złotych za kilo i przymusowo karmić robakami.
- 9 2
-
2023-11-24 10:30
(1)
To gdzie ty mieszkasz. Ja mam tramwaj co 5 min plus 3 linie autobusowe
- 5 9
-
2023-11-24 14:10
Mówimy o Gdańsku, to jest jeden autobus na pół godziny
- 6 0
-
2023-11-24 11:11
Kłamiesz. Trzeba was odspawać siłą, inaczej nigdy się nie przesiądziecie do komunikacji. Nie w czasach podjeżdżania 100m autem. Bo pogoda, bo rozkład, bo chodnik, bo mi się nie chce.
- 8 14
-
2023-11-24 11:21
To jest niemozliwe chyba ze jedziesz na jakieś wygwizdowo albo nie chce ci sie przesiadac
- 3 4
-
2023-11-24 11:40
w centrum miasta dominują przystanki wielu linii autobusowych, (3)
więc pisanie, że w godzinach szczytu połączenia autobusowe są dostępne co 20 minut jest przejawem braku doświadczenia w faktycznym korzystaniu z komunikacji miejskiej w Gdańsku. Znam przystanek (ulica Warneńska) z którego tramwaj lub autobus w godzinach szczytu odjeżdża do centrum co 2-3 minuty, a to nie jest centrum Gdańska.
- 3 10
-
2023-11-24 12:15
Nie każdy jeździ do centrum (1)
- 8 1
-
2023-11-24 13:49
Każdy, czy chce czy nie.
Samochodowi raktywiści skutecznie blokują powstawanie linii tramwajowych i omijających centrum.
- 1 8
-
2023-11-24 12:33
To pojedź np na Niedźwiednik z centrum, są 2 odjeżdżają w jednym czasie, raz ew. 2 na godzinę
- 14 0
-
2023-11-24 12:32
nie kłam, nie pozbyłby się auta
- 2 0
-
2023-11-24 12:48
wydaje mi się, że w Gdańsku wzorem innych miast komunikacja miejska powinna być bezpłatna
- 5 1
-
2023-11-24 08:29
Z zasady karać kierowców BMW :D
- 1 2
-
2023-11-24 08:30
Mozna by stworzyc kolejke linowa morenowa z Wrzeszcza na Morene czy z Oliwy do Gdanska wzgorzami....Wtedy jakie korki?
- 5 1
-
2023-11-24 08:34
Stachoo
Jak dla Prezydent ważne jest życie i zdrowie ludzi to niech przy UCK zrobi porządek. Stworzy miejsca parkingowe, zdejmie słupki blokujące możliwość stawiana samochodu, zrobi chodnik przy płytach. A tak jest to zwykle pitolenie.
- 11 1
-
2023-11-24 08:36
"wizja zero mieszkańców" bo tylko przeszkadzają w tym cudownym mieście
- 12 1
-
2023-11-24 08:38
Brawo wy.... (3)
Jasne, ograniczyć ruch do zera...Klnę was w żywy kamień codziennie tracąc w drodze do pracy i z pracy 4 godziny. Nie każdy pracuje w miejscu zamieszkania. Polikwidowano dalekie połączenia SKM i pozostała alternatywa: albo samochód, albo 4 przesiadki. Koszt oczywiście też wyższy niż dojazd samochodem
- 21 1
-
2023-11-24 08:43
Człowieku to zmień pracę (1)
Nie rozumiem takich narzekaczy. Jest kiepsko u nas z drogami i komunikacją miejską, ale żeby dojeżdżać w takie tereny żeby 4h poświęcać na dojazd to chore
- 2 6
-
2023-11-24 10:53
MI się nie raz zdarzało jechać dwie godziny z Gdańska do Wielkiego Kacka, i zbiorkomem i samochdem, także nie musi się mieszkać gdzieś daleko...
- 1 0
-
2023-11-24 10:13
ja mam PKM ale nigdy nie pasuje bo kursuje raz na godzinę i dlatego śmigam autem
- 2 1
-
2023-11-24 08:40
jak stoimy to nie ma wypadków (1)
Ciaśniej i wolniej czyli miasto jest po prostu zakorkowane. Owszem zakorkowanie miasta jest jakąś formą ograniczenia liczby wypadków. Skoro bowiem stoimy w korku to ciężko w nim o wypadek poważniejszy niż drobna stłuczka. Jeżeli taki był cel to gratulacje - wykonany wzorowo.
- 19 1
-
2023-11-24 13:52
to nie był cel i o tym wiesz
po co kolejny raz dajesz wyraz swojemu uzależnieniu od samochodu?
- 0 2
-
2023-11-24 08:41
znowu kłamią
opisywaliście tutaj kilka kolizji z rowerzystami, nawet śmiertelne wypadki, ale to sie pani prezydent nie podoba, więc lepiej nic nie pisać , prawda
- 16 0
-
2023-11-24 08:46
wizja zero to dobre określenie prezydentki tego nieszczęśliwego miasta i jej Piotrusiów (1)
Bezpieczniej wcale nie oznacza że trzeba wolniej wbrew ich manifestowi. Np. na Al. Zwycięstwa zrobili ograniczenie na całej długości do 50km/h ale to nie jest dla mnie problem, gorzej, że teraz jadąc od Bramy Oliwskiej w kierunku Wrzeszcza mam gwarantowane 3 czerwone światła do Opery. Czy jakoś wpłynęło to na zwiększenie bepzieczeństwa? No nie bardzo. Czy wpłynęło na wydłużenie przejazdu. Raczej Tak. A ten mityczny Tristar.......
- 15 2
-
2023-11-24 13:53
gdyby nie tristar traciłbyś więcej czasu na przejazd
poza godzinami szczytu z Gdyni do Gdańska funkcjonuje dzięki niemu zielona fala, z której wielokrotnie korzystałem stosując tzw. defensywny styl jazdy : polecam. Redukuje szansę wjechania komuś w tył samochodu.
- 0 0
-
2023-11-24 08:53
Na zachodzie miasta wielkości Gdanska (3)
Mają mniej niż 400 samochodów na 1000 mieszkańców - zazwyczaj coś około 360/1000 (Gdańsk 815/1000)
I dąży się do 200/1000
W Gdańsku na cito musi zniknąć połowa samochodów żeby dojść do 400/1000
A docelowo 3/4 samochodów aby dojść do 200/1000
Poza tym Gdańsk potrzebuje z 300/400 km buspasow (a nie 7 czy 8 jak teraz) co przyspieszy komunikację zbiorowa- 6 11
-
2023-11-24 09:07
poprosze dane (1)
ciekaw estatystyki, poprosze źródlo - wiarygodne i precyzyjne , bez ogólników
- 5 1
-
2023-11-24 09:53
Tvnrassija34
- 3 1
-
2023-11-24 10:15
I cyk, komuniści rowerowi chcą odbierać naszą własność. W tym przypadku samochody.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.