Po udanych zmianach w Gdańsku zaczynamy batalię o usprawnienie ruchu drogowego w Gdyni. Dziś pierwsze propozycje naszych czytelników - część z nich z pewnością zostanie zrealizowana.
. Jest tam dużo wypadków, bo mimo że ulice są szerokie, nie ma na nich namalowanych pasów ruchu. Jadący z ul. Gryfa Pomorskiego czesto dopiero wjeżdżając na skrzyżowanie włączają kierunkowskaz, co dla ludzi jadących z ul. Brzechwy jest mylące. Sytuację można rozwiązać minimalnie poszerzając jezdnię, robiąc trzy pasy ruchu - przekonuje nasz czytelnik pan Paweł. mogłaby się świecić zielona strzałka w lewo. W tym samym czasie, kiedy na wprost jest zielone - podkreśla pan Marcin. obok Piaskowej w Gdyni jest dosłownie zabójczy. Dlaczego pomimo fatalnej widoczności od strony Gdyni nadal nie ma tam świateł ostrzegających o nadjeżdżającym pociągu? Takie światła są na podobnym przejeździe obok Makro. Światła działają też na wielu przejazdach z małymi, wręcz polnymi drogami, a na tak ruchliwej miejskiej trasie wciąż ich brak! Nawet pełne ludzi autobusy R nie zwalniają w tym miejscu - denerwuje się pan Piotr.
2009-09-23 10:39
Jako, ze mieszkam w Chyloni i jestem kierowca zaproponuje swoje zmiany.
Przejazdy kolejowe - takie miasto..., a bezpieczny, bezkolizyjny i szybki przejazd z Morskiej na Hutnicza jest tylko estakada. Potem zostaje juz tylko wiadukt nad torami w Rumi. Kosztownym, aczkolwiek moim zdaniem, najlepszyme rozwiazaniem jest tunel.
Skrzyzowanie Morska-Kartuska - brakuje swiatel dla samochodow skrecajacych w lewo.
2009-09-23 10:57
Powinien być w tym miejscu dodatkowy pas do skrętu w lewo jadąc z kierunku Gdańska. Ustawicznie w tym miejscu jest tamowany ruch pojazdów w godz. szczytu. Tyle lat to trwa i naprawdę nikt tego nie widzi? Panowie...
2009-09-23 11:01
Z wielką radością przyjąłem Państwa inicjatywę. Oto moje uwagi:
1. Bardzo proszę o skoordynowanie sygnalizatorów świetlnych na ulicy
Morskiej od skrzyżowania z ul. Chylońską aż do skrzyżowania z Obwodową
a jeśli to będzie zbyt wielkie wyzwanie dla naszych dzielnych
drogowców to chociaż od ul. Wiejskiej do ul. Kartuskiej. Na tym
odcinku ulica Morska poprzecinana jest trzema przejściami dla
pieszych, którzy sygnał zielony na pasach włączają przez naciśnięcie
guzika na słupku. Czy jest to taka wielka filozofia aby przejścia były
dwuetapowe i nie blokowały ruchu na tej przelotówce ? Światło zielone
na tej przelotówce powinno palić się dwa razy dłużej. Niedaleko
mieszka moja mam, która też zauważyła, że kiedy idzie na zakupy i chce
przejść przez przejście to naciśnięcie guzika na słupku dla pieszych
powoduje zatrzymanie całej kolumny samochodów: "Ja mogłabym sobie
przecież poczekać te kilka sekund aż one przejadą" dodaje moja mama.
Ale raz udało mi się przejechać na czterech zielonych światłach ale
nie powiem z jaką prędkością ;-) Takie zachęcanie kierowców do próby
"a może zdążę" kończy się przejazdami na "późnym żółtym" czego jestem
często świadkiem. To jest najpilniejsza sprawa.
Chcąc ominąć ten odcinek wybieram podróż ulicą Chylońską i jeśli mam
pecha wpadam w korek spowodowany zamkniętym przejazdem kolejowym
przed skrzyżowaniem z ulicą Pucką stąd postulat nr 2:
jeszcze dwa pasy dla skręcających na przejazd : od strony centrum
Gdyni przy sklepie beczułka a od strony przeciwnej udrożnić przejazd
przez parking po prawej stronie ulicy Chylońskiej.
Jak już uda się przejechać skrzyżowanie z Pucką stoimy w korku przed
skrzyżowaniem z Kartuską bo są tam beznadziejnie ustawione światła:
nie trzeba wielkiej filozofii i obliczeń żeby stwierdzić że w
godzinach szczytu ( a może i po za nimi również ) ul. Chylońska
przejeżdża około dwa albo trzy razy więcej samochodów niż ul. Kartuską
to dlaczego sygnalizacja tego nie uwzględnia: powinno tam palić się
zielone na Chylońskiej odpowiednio dłużej i już problem rozwiązany. Bo
samo przeprogramowanie sygnalizatora chyba nie jest problemem (nie
mówiąc już o instalacji "inteligentnych" sygnalizatorów oceniających
ruch na obu ulicach sprzęgniętymi z kamerami... ale chyba się
zapędziłem)
3. postawić zakaz wyprzedzania na ul. Chylońskiej na odcinku od ul.
Morskiej aż do ul. Kartuskiej : co tam się dzieje... droga ( Chylońska
) i tak jest wiecznie zapchana ale jakoś idzie ( bo nie ma świateł i
oby tak dalej ) a niektórzy kierowcy wyprzedzają ryzykując życie
innych użytkowników drogi bo Chylońska poprzecinana jest wjazdami na
parkingi pod dużymi blokami na których jest ciągle ruch więc nie
trudno jest się naciąć na wyjeżdżający samochód z takiego właśnie
parkingu.
Albo tuż za skrzyżowaniem za ulicą Pucką ( w kierunku Wejherowa ) jest
przystanek trolejbusowy, za takim stojący trolejbusem czekają kierowcy
( jeden , dwa czasem trzy samochody ) aż tu jakiś cymbał rozpoczyna
wyprzedzanie : pod górkę nic nie widać, pasażerowie trolejbusu nie
zawsze idą do przejścia i przechodzą przed stojącym na przystanku
trolejbusem ... proszę zapytać okolicznych mieszkańców ile było tam
wypadków.
4. koniecznie: DWA PASY do wjazdu z ul. Morskiej na estakadę w
kierunku Portu.... czasami trzeba czekać trzy zmiany świateł a jak
trafi się "L" ... :-( a już na samym podjeździe do estakady kierowcy
będą się wpuszczać "na zamek" albo ci na lewym pasie poczekają aż ci z
prawego pojadą ale nie czekają na światłach kolejnego cyklu
5. zjazd z estakady na ul. Morską powinien odbywać się z dwu pasów, bo
ci którzy chcą jechać prosto albo w lewo pod estakadą w stronę centrum
muszą ustawiać się razem z tymi co skręcają w stronę Wejherowa ... i
tak już tam nie widać tej wysepki i tylko ci którzy pamiętają że tam
była cierpliwie czekają na swoją kolej a inni i tak tną ze środkowego
na estakadzie na lewy na zjeździe.
No i tak mógłbym jeszcze kilka miejsc wymienić ale nie wiem czy uda
się to wszystko poprawić. Jeśli będzie trzeba dostarczę zdjęcia i
filmy z tych miejsc.
Liczę na to że władze naszego miasta zdobędą się na poprawę
funkcjonowania komunikacji tym bardziej, że większość tych postulatów
nie wymaga milionowych inwestycji tylko trochę chęci, farby, i kilku
znaków.
2009-09-23 11:58
Dokładnie.
Punkty 1. i 4. to także moje 'faworyty'.
Dodam do tego wprowadzenie zielonego światła dla pieszych 'na guzik' na skrzyżowania ul. Wiśniewskiego z łącznikiem Estakady Kwiatkowskiego (w podróżach z Centrum Gdyni w kierunku Obłuża). Podczas gdy samochody stoją na czerwonym świetle (nie pali się także zielona strzałka), muchy, bąki i motyle korzystają z zielonego na przejściu.
Druga sprawa skrzyżowanie al. Zwycięstwa z ul. Przebendowskich. W obu relacjach skrętnych w lewo jest zawsze dużo chętnych, co skutkuje zmniejszeniem przepustowości tego skrzyżowania i bezpieczeństwa. Moja propozycja: Jako, że dla osób dojeżdżających do Klifu lub dojeżdżających w miejsca bezpośrednio bliskiego CH Klif od strony Sopotu są utworzone bardzo dobre skrzyżowania, z sygnalizacją świetlną i osobnymi pasami w relacjach skrętnych (Kolibki i ul. Orłowska) proponuję zakaz skrętu w lewu z al. zwycięstwa w przebendowskich dla samochodów jadących od strony Sopotu.
2009-09-23 11:04
Proponowałabym przedłużyć pas do skrętu w lewo (w kierunku Gdańska), aktualnie (szczególnie rano) cały prawy pas jest zablokowany przez skręcających już (!) od skrzyżowania z różową.
2009-09-23 11:06
Na skrzyżowaniu : Olgierda/Wielkopolska/Druskiennicka (na wysokości Abacosun) też można pomyśleć o lewoskrętach w obu kierunksch tym bardziej, że miejsca tam troszkę jest. Wystarczy większy samochód i już zaczyna się dramat, bo większość tam wolno niestety nie jeździ. Nawet przejście dla pieszych pomimo, że masz np. zielone światło nie gwarantuje bezpieczeństwa. Kilka osób tam niestety zginęło a do pozostałych wypadków urzędasy już chyba się przyzwyczaili
2009-09-23 11:10
To jest jakaś porażka, że z Kalksztajnów mozna skręcić tylko w prawo.Chcąc jechać w stronę Wejherowa trzeba robić nakrętkę koło Kauflandu. Kilka lat temu zlikwidowano tory więc dlaczego nie zrobiono skrzyzowania lub ronda. Codziennie rano robia się korki przez brak wyobrazni drogowców!!!!!!!!!!!!!!!!
2009-09-23 11:42
2009-09-23 11:33
nie chodzi o to aby wrzucić małą zieloną strzałkę przy skręcie w lewo z wielkopolskiej na różową TYLKO O TO ABY SKRĘT W LEWO PALIŁ SIĘ NA ZIELONO JEDNOCZEŚNIE Z JAZDĄ WPRZÓD. Przynajmniej rano od 5:00 do godziny 9:00. Po południu już może być normalnie aby wracający wielkopolską spod wiaduktu nie stali w korku. Przez to, że nie zastosowano takiego rozwiązania redłowo korkuje się na całej długości. Druga sprawa - proponuję duże znaki NAKAZUJĄCE używanie kierunkowskazów przy zjeździe z ronda. Mogą mieć treści obraźliwe. Trzecia sprawa - uprasza się policję o wlepianie mandatów za hamowanie na obwodnicy na przeciwległym pasie gdzie nie było wypadku (gapio - katole muszą sobie popatrzeć na krew i trupy). 1000zł mandatu za wykonanie niebezpiecznego manewru na drodze szybkiego ruchu - skończyły by się korki w obie strony przy wypadku na jednej stronie.
2009-09-23 12:29
znając umięjętności naszych wspaniałych kierowców będzie mnósto wypadków
2009-09-23 14:24
Zastanów się kolego, czemu zakręt w lewo w różową nie pali się naraz z jazdą wprost? Może nie wiesz na czym polega sygnalizacja świetlna, ale kolejno dostają fazy świateł - nie kolidujące - nie kolizyjne ze sobą kierunku ruchu - i to jest pełne bezpieczeństwo, tl :
- zielone ma wielkopolska w obie strony
- zielone ma zjazd z różowej w lewo
- zielone ma skręt z wielkopolskiej w lewo
Wszystkie te kierunki sa nawzajem kolizyjne, i przecietnie inteligentny kierowca to skuma...no chyba że jest blondynką...
2009-09-23 17:35
a nie moze sie palic strzalka z wielk. w różową razem z jazda na wprost i jednoczesnie zielona w prawo z różowej? Tylko jazda wielkopolska spod mostu i rozowa w lewo bylyby zblokowane. Nie mozna tego tak zaprojektowac aby swiatla sie wymienialy? Dla was wydaje sie to byc kolizyjne bo nie potraficie skumac ze tam gdzie sie pali zielone z przeciwka moze w tym czasie sie palic czerwone.
2009-09-23 17:35
wypadków? Niby z jakiej przyczyny? chyba nie myslicie ze mam na mysli mała strzałkę zieloną do skrętu w lewo przecinając pas - czy moze wlasnie tak mocno jestescie ograniczeni.
2009-09-23 19:27
1. Zielona strzalka, moze byc tylko w prawo, zgodnie z przepisami, w lewo moze byc tylko sygnalizator kierunkowy..
2. Z Wielkopolskiej nie moze byc naraz zielone swiatlo do jazdy wprost, i skretu w lewo, bo wtedy zielone ma rowniez przeciwny kierunek....
3. Tak to jest zaprojektowane, ze te 3 kierunki sie wymieniaja....i na tym polega bezkolizyjnosc....albo wielkopolska...albo wielkopolska w lewo....albo rozowa w lewo.....
4. Aby mozna bylo jechac naraz wielkopolska w dol, i w lewo w rozowa, tak jak piszesz reszta kierunkow musi byc zblokowana....czyli odblokowujac jeden kierunek (co wymaga oczywiscie dodatkowej fazy), blokujesz jednoczesnie ruch wielkopolska w gore.......Dotarlo?
2009-09-23 22:27
1. mialem na myśli sygnalizator kierunkowy - przepraszam nie jestem drogowcem używałem terminu DUŻA STRZAŁKA - jesteś pół deklem.
2. Może w porzypadku kiedy kierunek przeciwny ma CZERWONE ŚWIATŁO i o tym pisałem - jesteś deklem bo o tym pisałem trzy razy.
3. nic nie wnoszaca wypowiedź - jesteś deklem po raz kolejny.
4. sprostowanie dla DEKLA czwartej kategorii:
a) z wielkopolskiej w różową: jeśli paliłoby sie zielone w dół plus zielone w lewo to zjazd z różowej w prawo też mógłby być zielony. Zablokowana wielkopolska w górę i różowa na sopot.
b) w związku z "a" RANO RUCH W GÓRĘ wielkopolską mógłby mieć mniejsza przepustowość - JESTEŚ DEKIEL BO O TYM PISAŁEM.
c) Dostosowywując zmiany w sposobie działania świateł w godzinach porannych i popołudniowych osiągnięto by kompromis. Jesteś dekiel po raz kolejny gdyż bez przemyślenia próbujesz wciskać kit.
2009-09-24 16:02
1. Też nie jestem drogowecem, ale wiem czym sie różni zielona strzałka od sygnalizatora kierunkowego. Chłopcze, poczytaj kodeks drogowy, i zdaj na prawo jazdy, a potem zabieraj głos. (SKręt warunkowy/skręt bezwarunkowy).
2. Nigdzie nie pisałeś o czerwonym świetle dla przeciwnego kierunku - chyba nie masz pojęcia zielonego o ty skrzyżowaniu, bo przez nie nie jeżdzisz.
3. Odpowiedź jest wnosząca - napisz pismo do Oskarbskiego, wyłuszczając o co ci chodzi.
Deklu, pomagam ci je sformułować.
Zawnioskuj o dodatkową fazę w sygnalizacji świetlnej (zielone, skręt w lewo z Wielkopolskiej w Różową + z Różowej w WIelkopolską. czerwone dla reszty), która miałaby funkcjonować np od 7 do 10 rano.
4. Sprostowanie dla DEKLA piątej kategorii - odpowiedź :
a) przecież to oczywiste? Komu to chcesz tłumaczyć, chyba samemu sobie?
b)ruch z al. zwycięstwa w wielkopolską, zawsze ma b. duże natężenie. To nie tylko dojazd do obwodnicy, karwin i dąbrowy. To także jedyny bezpośredni wyjazd na chwaszczyno/bojano i koleczkowo/żukowo/kościerzyna i okolice z centrum Gdyni.
c)Jedyne mądre zdanie które człowieku napisales. Więc konstruktywnie zaproponuje jakie zmiany, i w jakich godzinach, i w których najmocniej tworzą się korki.
Napisz pismo, zostaw Oskarbskiemu, za potwierdzeniem odbioru, a potem rób raban.
Jest to jedyna skuteczna próba wyegzwowania czegokolwiek od działu, który się rzekomo tym powinien zajmować, ale tego AKTYWNIE nie robi.
2009-09-24 10:37
Nierzyt, uważam Twój pomysł za bardzo dobry, piękny w swej prostocie. I nie kosztuje wiele, bo tylko trzeba przeprogramować fazy świateł.
Krytykującym proponuję najpierw przemyśleć o co chodzi, zanim się zbłaźnią komentarzami.
2009-09-23 11:42
przez rozciągaczy gumy którzy ruszają jakby nie mogli. H im w D.
2009-09-23 12:30
i wszystko w temacie
2009-09-23 17:36
i wszytko w temacie
2009-09-23 17:36
2009-09-23 11:43
Gdynia, ul.Wielkoplska na wysokości stacji paliw Orlen w kierunku Orłowa
Kierowcy jadący w kierunku Orłowa często blokowani są przez samochody zawracające z lewego pasa (nie ma innej możliwości), stworzenie dodatkowego pasa ruchu z pewnością ułatwiłoby płynność ruchu i wpłynęło na bezpieczeństwo.
2009-09-24 10:42
Co to znaczy często? Jeżdżę tam kilka razy tygodniowo od kilku lat i zdarzyło mi się to jeden raz (że musiałem hamować z tego powodu).
Przecież z tego powodu nie powstają tam korki!
Chodzi Ci o to, że musiałaś przyhamować? Czy to jest naprawdę problem?
2009-09-23 11:49
Proszę nie trąbcie tyle... Trudno tu wytrzymać miedzy 15 a 19.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
