• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: pierścień parkingów wokół centrum miasta

Michał Sielski
5 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nowy parking powstanie m.in. przy ul. Władysława IV. Nowy parking powstanie m.in. przy ul. Władysława IV.

Władze Gdyni chcą zbudować pierścień parkingów, okalający ścisłe centrum miasta. Jak to się ma do wprowadzenia strefy płatnego parkowania, która ma zniechęcać do przyjeżdżania do Śródmieścia samochodem?



Tak parkowało się w Gdyni przed wprowadzeniem SPP. Jeśli nowe parkingi szybko nie powstaną, będziemy mieli powtórkę z - wątpliwej - rozrywki.

W Gdyni jest obecnie zarejestrowanych ok. 130 tys. samochodów. Jeszcze kilka lat temu w Śródmieściu praktycznie nie dało się zaparkować. Po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania, jest lepiej. Mimo tego parkingów jest wciąż za mało, często niełatwo znaleźć miejsce, choć wiele osób do pracy w centrum dojeżdża komunikacją publiczną. Takie były założenia wprowadzania opłat za parkowanie, które miały zniechęcić do przyjeżdżania do Śródmieścia samochodem.

- Wprowadzenie strefy miało zachęcić do korzystania z komunikacji publicznej - precyzuje wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Bez wątpienia efekt został częściowo osiągnięty, ale ze względu na rosnącą liczbę samochodów nowe parkingi będą potrzebne.

- Już teraz nie da się zaparkować np. w okolicach ul. Świętojańskiej, jeśli nie przyjedzie się rano. Większość miejsc zajmują mieszkańcy i właściciele firm, którzy wykupili abonament. Jeśli dodamy do tego klientów firm, sklepów, a latem turystów, to wiadomo, że strefa strefą, ale nowe parkingi są niezbędne już teraz - podkreśla Mederd Formella, mieszkający przy ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni.

Miasto przewidziało w planach zagospodarowania przestrzennego parkingi w Śródmieściu Gdyni, ale większość z nich nie powstanie w ścisłym centrum.

- Stworzymy pierścień parkingów wokół Śródmieścia, by można było zostawić tam samochód, a dalej podróżować komunikacją zbiorową lub na piechotę - mówi Marek Stępa.

W budżecie miasta na 2012 rok nie przewidziano jednak ani złotówki na budowę nowych parkingów. Sytuacja zmieni się więc najwcześniej w połowie 2013 roku.

Planowane parkingi w Gdyni:

1. Liczba miejsc parkingowych: min. 150. Właścicielem terenu jest gmina.

2. Liczba miejsc parkingowych: min. 150, max. 450. Część terenów jest prywatnych, pozostałe gminne. Na wszystkich może powstać wyłącznie parking. Miasto chce skoordynować jego budowę z właścicielem przyległych działek. Ten nie zapowiedział jeszcze kiedy chce rozpocząć inwestycję.

3. Liczba miejsc parkingowych: 500-1500. Miasto prowadzi spór administracyjny ze spadkobiercami tych terenów. Nie wiadomo kiedy on się skończy. Warunkiem wykonania podziemnych parkingów jest uporządkowanie spraw własnościowych i początek budowy Forum Kultury.

4. Liczba miejsc parkingowych: 100-450. Teren jest prywatny.

5. Liczba miejsc parkingowych: min. 100. Liczba miejsc zależy od tempa powstania nowej zabudowy, którą dopuszcza uchwalony niedawno plan zagospodarowania przestrzennego.

6. Liczba miejsc parkingowych 700-800. Podziemny parking powstanie pod nowym gmachem Urzędu Miasta, którego budowę na razie odłożono.

7. Liczba miejsc parkingowych: ok. 1200. Plan zagospodarowania dopiero powstaje. W tym rejonie powstanie wielki węzeł integracyjny, na którym będzie można przesiąść się z samochodu do pociągu, autobusu czy trolejbusu. Planowany jest parking całodobowy oraz krótkoterminowy "całuj i jedź", który będzie darmowy przy krótkim postoju.

Opinie (175) 2 zablokowane

  • "zachęcić", "zachęcić", "zachęcić", "zachęcić", . Guzik prawda. Zmusić. Nazywać rzeczy po imieniu. (3)

    Parkometr jest nielegalny w świetle prawa naturalnego. Z którym każde inne ma obowiązek być zgodne. A jak nie, to jest nieważne. Tylko właściciele terenów prywatnych mogą pobierać opłaty za korzystanie ze swojej własności. Miejsce publiczne jest dla wszystkich z definicji. Choćby kierowca na co dzień mieszkał w Nowej Zelandii.

    • 9 4

    • Zachęcanie to rozdawanie ulotek, zapraszanie na wykłady i rozdawanie cukierków. (2)

      Narzucanie opłat to zmuszanie.

      • 2 1

      • zmuszanie do płacenia to nie znaczy zmuszanie do rezygnacji z samochodu (1)

        tylko skłanianie do uwzględniania alternatywy (jest ich co najmniej 4)

        • 0 2

        • Skłanianie? To po prostu synonim zachęcania.

          Skłanianie, zachęcanie, proszenie, błaganie... Jest tym tylko wtedy, gdy nie grozisz konsekwencjami tego, którego namawiasz. A jak tak, to jest zmuszanie. W imię wolności słowa, możesz mnie zachęcać. Ale nie życzę sobie zmuszania. Szanuj mój styl życia. Ja będę szanował twój. Choćbyś lubił jeździć po mieście deskorolką z żaglem.

          • 1 1

  • Mapka z błędem ;-) (1)

    Punkt 2 wskazuje na CH Batory - parking jest jedno skrzyżowanie niżej. :-)

    • 1 1

    • chyba tam nie byłeś

      za ch batory jest właśnie parking - teoretycznie go nie ma, ale jest

      • 0 2

  • Nie moge tego bełkotu słuchać!!!!!!

    p.Stępa a co z własnością terenu przy Batorym ?

    • 4 1

  • na Świetojańskiej nie robie juz zakupów od dawna z powodu braku parkingów - niestety (13)

    • 7 5

    • w Gdyni rozumiem nie ma autobusów,trolejbusów czy skm-ek? (11)

      wszęzie trzeba obwozić cielsko samochodem?

      • 2 6

      • no i co z tego, że są? (10)

        nie po to mam samochód, żeby zakupy potem katulać trolejbusem. Ja też wolę je robić w centrum handlowym z darmowym parkingiem. A poza tym na Świetojańskiej coraz więcej pustostanów...

        • 3 5

        • jeżeli każdy tak myśli jak Ty to powstają korki i ciągle brakuje miejsc parkingowych (9)

          co jest lepsze-1 autobus czy 70 samochodów?komunikacja miejska jest wydajniejsza

          • 3 4

          • (5)

            toć przecież mówię, że nie robię zakupów na Świetojańskiej, bo to dla mnie żadna frajda. Wolę jechać autem za miasto to centrum handlowego. Co jest lepsze? Oczywiście auto. Co jest wydajniejsze? Oczywiście komunikacja zbiorowa.

            • 2 2

            • na swietojanskiej juz dawno nikt nie robi zakupów (4)

              bo wszytkie sklepy sie poprzenisiły do centrów handlowych wiec i tak nie ma co tam jechac jak sam zauważasz.

              • 3 0

              • Niestety, the true is - tam gdzie sa parkinki tam kwitnie handel i (3)

                Sklepy sie zamykaja na Swietojanskiej i nie tylko sklepy, gdyz nie ma gdzie parkowac. Tak uwazam

                • 1 1

              • handel kwitnie tam gdzie są strefy piesze i pieszo rowerowe wolne od samochodów (2)

                pojedź do Kopenhagi i zobacz, jak się żyje w nowocześnie zarządzanym mieście

                • 2 1

              • (1)

                zobaczysz jak hanled rozkwitnie na Swietojanskiej jak skoncza rozbude marketu na Wzgorzu

                • 0 1

              • na Świętojańskiej rozkwitnie życie i handel

                jak się ją przekształci w deptak ewentualnie z dopuszczeniem ruchu rowerów i trolejbusów. Sprawdzone w wielu miastach świata.

                • 0 0

          • Wydajniejsza w stymulowaniu ośrodka nieszczęścia. (2)

            Przelicz ile samochodów przejeżdża przez godzinę, a ile trajtków. Wtedy statystyka może wyjść niekorzystnie.

            • 1 3

            • a ludzi to liczyć nie potrafisz? (1)

              kiepski matematyk z ciebie, dałeś temu już niejeden wyraz

              • 2 2

              • Tak, autobus ma większą pojemność niż samochód.

                Ale ile przejeżdża przez godzinę przez np. ul. Władysława IV (którą mamy na załączonym obrazku), a ile samochodów w tym czasie? Czy tyle ile maksymalna pojemność tych autobusów? Statystyki można skierować zawsze na korzyść zamawiającego.

                • 1 1

    • a co tam mozna kupic - kebab albo kredyt

      • 4 1

  • Pan Marek Stępa ... pytanie? (3)

    Czy Pan Marek Stępa jeździ autobusem do pracy, czy raczej chodzi na piechotę ? bo ponoć "Dobry przykład idzie z góry" .

    • 6 1

    • Jeździ rowerem (1)

      Oczywiście żartuję, bo każdy wie, że po Gdyni nie da się jeździć rowerem. Nie ma tam dróg rowerowych, po chodnikach jest niewygodnie i nielegalnie, a po ulicach, w gęstym ruchy samochodów polujących na życie rowerzysty, niebezpiecznie.

      • 4 2

      • d*powatej baletnicy przeszkadza wszytsko - znasz to Matołku ze Bździny Dolnej ?

        Jakoś od urodzenia jeżdżę po Gdyni i uwierz nam - można.

        • 1 5

    • pudło, kolego

      Jeździ autobusem, nie udał ci się sarkastyczny komentarz

      • 2 0

  • Gdynia XXIw.

    Jaki to XXI w. w Gdyni skoro nie rozwiązano problemu parkowania.Ale jak by podociekać to dla DEVELOPERÓW tworzy się warunki funkcjonowania a zwykły śmiertelnik to nie uświadczy zrozumienia swoich praw życia w mieście.I tak do kolejnych wyborów z PR zamiast rozwiązanych spraw.

    • 5 1

  • mandat dla sielskiego sam sie przyznał do winy

    policja nie spać! :P

    • 0 0

  • PAZERNOŚĆ NIE POPŁACA (5)

    Strefa płatnego parkowania skutecznie odstraszyła mnie od zatrzymywania się w Gdyni. Ponadto, jak nie muszę, to do Gdyni nie jeżdżę. Jest tyle lepszych miejsc w tamtej okolicy, a Gdynia nie jest na tyle atrakcyjna, żeby jechać do niej po to, żeby dać się oskubać za parkowanie w byle jakim miejscu. Nie lubię miejscowości zbyt pazernych na pieniądze przyjeżdżających gości. Jeżeli nie potrafią zarabiać ciekawą ofertą, to niech się gonią.

    • 8 4

    • omijaj omijaj...gdańszczaninie :) (4)

      • 1 5

      • Pudło (3)

        No i nie trafiłeś z tą ksenofobiczną zawiścią rodem ze średniowiecza, bo gdańszczaninem nie jestem.

        • 3 2

        • musiałeś aż podpisać się "omijający Gdynię" i kto tu jest zawistny? (2)

          Gdynia może nie jest jakaś nie wiadomo jak atrakcyjna ale napewno nie ma "tylu lepszych miejsc w tej okolicy" bo niby co?

          • 1 3

          • (1)

            Wyprowadź jakiś logiczny wywód wykazujący, że "omijający Gdynię" oznacza "zawistny", bo nie kumam. Chyba, że sądzisz wszystkich po sobie, co też byłoby logicznym tego wyjaśnieniem.

            • 3 2

            • wyjaśnij gdzie jest "tyle lepszych miejsc w okolicy" bo jestem ciekaw

              Rumia Reda czy Wejherowo?z całym szacunkiem dla powyższych miast gdyż są bardzo atrakcyjne ale nie powedziałbym lepsze od Gdyni.Po takim kuriozalnym stwierdzeniu od razu widać, że masz kompleks Gdyni.

              • 1 4

  • jesteście siebie warci :P

    • 0 3

  • SENTYMENTY I RZECZYWISTOŚĆ (5)

    Przez wiele lat mieszkałem w Gdyni i, nawet po wyprowadzeniu się z niej, zawsze odczuwałem sympatię do Gdyni. Jednak zauważyłem, że ostatnio dosyć znacząco zmienia się mój stosunek do tego miasta. Emocjonalne przywiązanie zastępuje racjonalna ocena człowieka patrzącego z zewnątrz i coraz częściej styczność z Gdynią powoduje moją irytację. Gdynia wygląda mi na miasto funkcjonujące jakby w niedoczasie. Ostatnio więcej z przyjemnością jeżdżę rowerem i, jak mam przejechać rowerem przez Gdynię, to zawsze zmagam się z nieprzyjemnym uczuciem uciążliwości. Gdynia lata temu przegapiła wyraźnie widoczny trend rozwoju komunikacji rowerowej i nawet teraz nie widać, żeby nadrabiała te zaległości. To samo dotyczy komunikacji samochodowej i braku "przyjaznego" podejścia do kierowców, którym, zamiast możliwości wygodnego parkowania, serwuje się strefy płatne, nawet w nieatrakcyjnych miejscach, z niefunkcjonalnymi i odległymi od miejsca zaparkowania parkometrami. Nawet nie widzę, aby jakoś zwiększyła się atrakcyjność turystyczna miasta, które bazuje raczej na swojej przeszłości, zresztą kiepsko "opakowanej". Byłbym niesprawiedliwy, gdybym nie zauważył też trochę pozytywnych zmian w urbanistyce komunikacyjnej miasta, ale za dużo tego nie jest w porównaniu z innymi miastami. Gdynio! Weź ostry kurs na poprawę, bo staniesz się tylko sentymentalną prowincją.

    • 7 1

    • ocet dla kierowców, miód dla ludzi (2)

      nowoczesne miasto to miasto wielu opcji podróżowania a nie zamieszkałe wyłącznie przez kierowców, którzy bywają nienasyceni jak niezły moloch

      • 0 2

      • Słabyś urbanisto! (1)

        Miasto jest dla wszystkich! I każdy ma prawo czuć się tu doskonale. Nawet kierowca samochodu osobowego.

        • 1 1

        • kierowca samochodu nie czuje się najlepiej, jak wokół ma tylko samochody

          od czasu do czasu musi wysiąść z niego. Miasta nastawione tylko na samochody umierają szybciej, tak jak i ich mieszkańcy

          • 0 0

    • Uzupełniając (1)

      Jestem zdania, że Gdynia zachłysnęła się pierwszymi latami kapitalizmu lat 90-tych, gdy Świętojańska była nazywana Złotą uliczką, gdy rządzili śp. Franiszka Cegielska oraz śp. Maciej Brzeski, gdy znane i modne były jedynie (no, prawie) zespoły muzyczne Trójmiasta.... i tak jedzie Wojciech Szczurek na tym micie, pędzonym propagandą rzecznik Joanny Grajter. Już dawno zabito dialog (czasami pyskówkę wynikającą z bezsilności mieszkańców) z aktywnymi mieszkańcami Śródmieścia i okolic. No, cóż prezydent prawnik podchodzi do tematu profesjonalnie. Ale nie zapominajmy! Uchyli nieba każdemu znanemu deweloperowi (szczególnie temu, który lubi budować wysoko). Tematem parkingów i komunikacji samochodowej zajmuje się z-ca prezydenta bez prawa jazdy. To tak jakby zamiast żony mieć kota, a zamiast konta w banku mamusię. Ja tu pitu pitu, a temat dotyczy czego innego... czy jest to aż tak niesamowita sprawa (te parkingi), żeby się o niej rozpisywać na Trójmiasto.pl? W Polsce, w Gdyni - tak!

      • 7 0

      • Dopowiadając : )

        Według mnie, sukces Gdyni na początku lat 90-tych polegał głównie na "pospolitym ruszeniu" wielu prywatnych osób, a podstawową zasługą tamtej władzy było to, że nie przeszkadzała. Na przykład, Warszawa tkwiła wtedy mentalnościowo i wizualnie jeszcze w poprzedniej epoce. Było oczywiste, że z czasem stolica i później duże wojewódzkie metropolie (czy nie za mocne słowo? : )) odrobią straty i zdecydowanie wyjdą na prowadzenie w sensie dynamiki rozwoju. Gdynia od zawsze "stała portem" (i stoczniami) - to stanowiło o jej otwarciu na świat i śmiem twierdzić, że i dzisiejsza Gdynia bez tego straciłaby tożsamość i znaczenie. I chyba to otwarcie stanowiło o jej początkowym sukcesie. Uważam, że obecnie wyzwania stojące przed włodarzami miasta są znacznie trudniejsze niż wtedy, kiedy prezydentem miasta była Franciszka Cegielska. Miasto trzeba rozwijać, maksymalnie korzystając ze wspólnotowych możliwości. Jak to mówią, nie ma lekko, inni uciekają do przodu i trzeba ostro gonić zapóźnienia. Przy okazji, raczej odradzam stawanie okoniem w stosunku do Gdańska, lepiej poszukiwać jak najwięcej pól współpracy. W przyszłości ścisła integracja całego Trójmiasta jest nieuchronna i z korzyścią dla wszystkich. Jak do tej pory nie wyrobiłem w sobie pewności, że obecnych włodarzy miasta stać na sprostanie tym wyzwaniom.

        • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane