• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanał nie będzie zagrażał Mierzei Wiślanej

Katarzyna Moritz
31 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Mierzeja i Zalew Wislany z lotu ptaka. Mierzeja i Zalew Wislany z lotu ptaka.

Przekop przez mierzeję nie zmieni warunków hydrologicznych w Zalewie Wiślanym - przekonują naukowcy z Instytutu Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk w swojej najnowszej ekspertyzie.



Przekop przez Mierzeję Wiślaną ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Do grona tych ostatnich należą głównie ekolodzy i władze Krynicy Morskiej, które obawiają się, że budowa kanału będzie miała negatywne skutki dla środowiska i zniszczy np. okoliczne plaże.

Wiosną br. konsorcjum firm Polbud Pomorze, Geosyntex i Fundacji Naukowo-Technicznej z Gdańska, przedstawiło studium wykonalności tej inwestycji. W opracowaniu wymieniono przede wszystkim plusy budowy kanału, w tym głównie szansę na rozwój portu morskiego w Elblągu i portów na Zalewie Wiślanym. Zapewniono także, że inwestycja nie będzie zagrożeniem dla środowiska.

Z kolei w środę gdańscy naukowcy z Instytutu Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk zaprezentowali 200 stron wyników badań dotyczących skutków budowy kanału przez Mierzeję i toru wodnego na Zalewie Wiślanym. Badania zamówione przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego były prowadzone przez rok.

Ich wyniki są jednoznaczne: przekop nie spowoduje żadnych zagrożeń. Naukowcy badali głównie wpływ falochronów na stabilność brzegów Mierzei Wiślanej, obecność metali i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w osadach dennych Zalewu Wiślanego i groźbę zasypywania toru wodnego w poprzek Zalewu Wiślanego. - Kanał o głębokości 5 m i szerokości 25 m stanowi zaledwie 3 proc. powierzchni przekroju Cieśniny Bałtijskiej. Nawet gdyby nie było śluz i żadnej kontroli przepływów, jego wpływ na wody Zalewu będzie znikomy - stwierdził prezentujący wyniki badań doc. dr hab. inż. Marek Szmytkiewicz.

We wnioskach naukowcy stwierdzili, że falochrony kanału, powinny wychodzić w morze na odległość 450 metrów. - Nie będzie to miało bardzo dużego wpływu na linię brzegową wokół nich. Na przestrzeni 10 lat zmiany będą występowały w promieniu jednego kilometra od kanału, a maksymalna akumulacja brzegu wyniesie od 10 do 40 metrów. Natomiast na torze wodnym Zalewu Wiślanego bardzo powoli będzie osiadała zawiesina, którą trzeba będzie usuwać raz na 10 lat - wyjaśniał Szmytkiewicz.

Ponadto badania wykazały, że przy falochronach rozciągających się na odległość co najmniej 450 m od brzegu znika konieczność budowy toru podejściowego. W takich warunkach problemy ze spłycaniem wejścia do portu nie wystąpią w pierwszych 10 latach eksploatacji portu.

Decyzja polityczna o budowie kanału zapadnie najwcześniej za rok. Prace mogłyby rozpocząć się w 2010, a skończyć w 2013 r. Kanał w Skowronkach, miałby mieć ok. 1100 m długości, 150 m szerokości w lustrze wody i 5 m głębokości. Szacunkowy koszt to 350 mln zł. Kanał ma uniezależnić żeglugę po Zalewie Wiślanym od Rosji i otworzyć na morze wybudowany kosztem 30 mln zł port w Elblągu.

Opinie (91)

  • (1)

    A po co port w Elblagu?? Do morza daleko, a małe jednostki mogą korzystać z dróg wodnych śródlądowych. O budowie - lub nie- moga decydować tylko inne argumenty.
    Decyzje "polityczne"trzeba wyrzucić - ważne są tylko wzgledy ekonomiczne!

    • 0 0

    • Tu masz odpowiedź na Twoje pytanie:
      http://www.baltic-ukraine.com/pl/index.php/post/316/

      • 0 0

  • Do dzieła (1)

    Już pisałem i mówiłem że trzeba przekopać i to nie zaszkodzi
    znam Zalew i nie chcę powtarzać argumentów.
    Jedno jest pewne : nie ma się czego obawiać. Zawsze można zamknąć
    wrota śluzy.

    • 0 0

    • "Zawsze można zamknąć
      wrota śluzy."
      Gratuluję. Oto jakże rzadki przykład myślenia ekonomicznego: wybudować i zamknąć. Jeszcze raz gratulacje.

      • 0 0

  • No to do łopaty i jechane :P

    • 0 0

  • Róbta,a nie gadajta!!!Znowu jakieś"obrońcy"sie znajdo i PO PTOKACH!!!

    Bedzie jak z obwodnico Augustowa...

    • 0 0

  • Re:

    beton Władysławowa nas uczy, zeby dobrze sie zastanowić nad każda zmianą tego co Natura stworzyła. Wiesz dobrze, że dokładanie wyplukanego piasku na takim wąskim przesmyku niewiele pomoże. Obetonowanie rownież nie jest skuteczne bez ciagłej pracy. Dlatego przykład Gdyni jest tutaj miarodajny, ale jako wzór myślenia, a nie naśladowania. Pamietaj, że Nogat się ożywi po zbudowaniu takiego kanału. Kompleks czynników jest ogromny, znacznie wiekszy niż go oficjalnie pokazują. A co raz ruszone , to trudno zatrzymać. I nie chodzi mi o ochrone faktycznie unikatowego środowiska mierzeji. Zmiany sięgaja znacznie dalej niż sam rejon elblaskiego..

    • 0 0

  • Przekop kanału !

    Najbardziej mnie cieszy z tego przekopu to, jakie ogromne ilości bursztynu się pokażą. Już się zastanawiam na co ja wydam tę kasiorę ze sprzedaży bursztynu z Mierzeji. A będzie tego bursztynu tak delikatnie licząc około 5500 tysiąca ton.
    S.
    ps. Jak ruszy przekop, ja rzucam pracę.

    • 0 0

  • Re:

    ale i tak najważniejsze, że go w końcu zbudują. OBY JAK NAJSZYBCIEJ!!!

    • 0 0

  • Port Elbląg na TAK (1)

    Pracy więcej będzie w Elblągu i miasto zacznie się rozwijać dla Gdańska i Gdyni to dobra wiadomość no i również dla mieszkańców Elbląga! Większa konkurencja wpłynie na wyższe zarobki i więcej miejsc pracy. Póki co Elbląg jest zaściankiem Polskich portów!

    • 0 0

    • 1. "Pracy więcej będzie w Elblągu" - a to czemu? chyba, że przy kopaniu tylko...
      2. "miasto zacznie się rozwijać" - też niby czemu? kto, co i dlaczego barkami będzie słał przez Elbląg? może zboża, miody, skóry zwierzyny wszelakiej? a poważnie - nie w pełni wykorzystane porty są jakieś 40 mil od Elbląga. a i statki mogą przyjąc nieco większe, bez trudności nawigacyjnych na wejściu jak tenże elbląski...
      3. "Większa konkurencja wpłynie na wyższe zarobki i więcej miejsc pracy" - to troszkę nie tak. owszem , konkurencja zwiększy jakość usług; w większości przypadków konkurencja obniża zyski firm, a więc zarobki pracowników/zyski właścicieli. konkurencja zwiększa liczbę miejsc przcy??? bez komentarza...
      4. "Póki co Elbląg jest zaściankiem Polskich portów!" - podobnie jak Frombork, Nowy Dwór Gdański, Sopot i Mrzeżyno. Inna sprawa, że czym innym jest port posiadać, a czym innym z niego jakkolwiek korzystać.

      • 0 0

  • A wpływ na wędrówki ptaków, zmiana zasolenia w Zalewie (a to pociągnie zmiany składu fauny i flory)

    dlaczego o tym ani słowa? Przecież to o tym mówią wyraźnie biolodzy i oceanolodzy. Sprawy techniczne to jedno, a wpływ na żywe elementy PRZYRODY to drugie. Poza tym jest to obszar Natura 2000 i bez rzetelnej oceny BIOLOGÓW Komisja Europejska za przecięcie szlaków migracji europejskich ptaków i zniszczenie siedliska priorytetowego, którego NIE DA SIĘ W ŻADEN SPOSÓB KOMPENSOWAĆ, ANI NAPRAWIAĆ dowali Polsce wysoką karę finansową, której spłatę odczujemy MY WSZYSCY, niezaleznie od tego, czy jesteśmy zwolennikami, czy przeciwnikami racjonalnej ochrony przyrody.

    • 0 0

  • Przekopać (1)

    i sie nie zastanawiać. Ekolodzy to cudacy. Nad kanałem Panamskim czy Sueskim też się zastanawiano, ekologów nie posłuchano i wszystko jest w jak najlepszym porządku.

    • 0 0

    • Cały naród na budowę; kto tylko w Boga wierzy!!!

      Tak, tak... Cudacy...
      Jeśli rzeczony kanał powstanie bez pozytywnych ekspertyz biologicznych, KE po prostu wstrzyma wypłaty środków dla Polski i będziemy zasypywali go znów za pieniądze podatników.
      A tak cudownie być miało...
      Co prawda prowadził praktycznie na śródlądzie, przez błotnisty Zalew i tamtejsze trzcinowiska do słynnego Elbląskiego Okręgu Przemysłowego (huty, kopalnie, przemysł wszelaki, miliony ludzi, nadprodukcja itd.).
      Całe szczęście, że maczał palce w tym kapitał ukraiński - to bardzo, bardzo, bardzo uwiarygodnia sprawę. Swoją drogą pozytywne jest to, że nie zdecydowano się na inny wariant - n.p. Przemyśl - w końcu bliżej do Ukrainy. Najpierw Sanem, potem Wisłą, do Gdańska/Gdyni, i dalej za morze... Hej, to by była budowa! A ile dałoby się utopić w niej kasy, zamieszać, no i w końcu "zasymilować"... Pomyślcie o tym wariancie. Koniecznie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane