Kierowca Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej stracił premię po tym, jak wyprosił pasażerkę, która wsiadła z lodem, a gdy poszła wyrzucić go do śmietnika na przystanku, zamknął drzwi i odjechał. Wcześniej odmówił sprzedaży biletu innemu pasażerowi. Relację naszej czytelniczki potwierdzają zapisy monitoringu. Gdyński ZKM zapowiada teraz częstsze kontrole tzw. tajemniczych klientów.
2014-07-29 21:22
Spektakularna walka żuli, rzyganie na innych pasażerow, picie piwska jak w tawernie, bezczelne kradzieże, dewastacja. A wisienką na torcie jest koleś który chciał sprawdzić godzinę na kasowniku i go urwał. To jedyny fragment ktory mnie rozśmieszył. Koleś się przestraszył i jeszcze chciał naprawić ;P
2014-07-29 21:52
2014-07-29 23:00
Nie byłam w stanie obejrzeć do końca.
2014-07-29 21:35
Premia jest nagrodą. A brak nagrody to nie kara.
2014-07-30 00:40
premia jest czymś w rodzaju "okrasy do pyrów"
2014-07-30 01:00
to i tak jest nieźle
2014-07-29 21:37
Dlaczego wandale i chuligani na filmikach mają pozasłaniane mordy?
2014-07-29 21:55
2014-07-29 21:39
Kiedyś na jednej z linii trolejbusowych jeździł kierowca, który dość głośno słuchał muzyki disco polo, do której lubił sobie pośpiewać. Na światłach do śpiewu dołączał choreografię wykonywaną rękoma. To było dopiero coś! Przy okazji był bardzo miły dla pasażerów kupujących bilety. Taka atrakcja ;D
2014-07-30 00:42
Bo człowiek wiecznie i wszędzie by dziadostwa musiał słuchać
2014-07-29 21:39
,bo ludzie są chamy ,a szczególnie ci w wolne dni ubliżają ,rzucają się do kierowcy do bicia bez powodu. Obraził mnie kiedyś kierowca ale mu wybaczam ,bo widzę jak ludzie są beszczelni, roszczeniowi i traktują go jak śmiecia.
2014-07-30 00:47
Kiedyś przez tajemniczego klienta zostałem "wezwany". Zaczęto mi grozić zwolnieniem z pracy. Mówię kierownikowi: bardzo proszę ale jeszcze dziś gdyż na zasiłku lepiej finansowo wyjdę niż w tym dziadowskim markecie. Nastąpiła konsternacja, po czym cisza, po czym dukanie i korporacyjne brednie. Ostatecznie niestety nie zostałem zwolniony
2014-07-29 22:06
To oni tam mają premie?
2014-07-29 22:25
Jeszcze tam tajemniczy klient, co to szuka dziury w całym a nie przystaje do rzeczywistości i prawdziwych sytuacji zdarzających się w autobusie, sklepie itp.
ma wykaz o co się pytać aby ,,wcisnąć'' błędy personelowi. Niech każdy z nas wykaże trochę zrozumienia, życzliwości. Każdy z nas gdzieś pracuje i każdy z nas staje w pewnym sensie za za ladą.
a pani niech się tak nie spieszy:-)
2014-07-29 22:45
ja bym nie popuścił przepisy to przepisy zakaz lodów!! jak ktoś by mi za moje przepisy odebrał premie to walczył bym w strasburgu ale bym nie popuścił firmie odszkodowanie i bym odszedł nie ma że boli zakaz to zakaz i h... mnie to obchodzi turysci ja mam swoja prace swoj regulamin !!!!!!
2014-07-29 23:00
chłopie, w Polsce Konstytucja gwarantuje bezpłatną naukę a ludzie płacą na niektórych studiach. I kto się przejmuje przepisami?
2014-07-29 22:47
jak widzę tych jedzących w autobusach to niedobrze mi się robi, niedługo będą jeździć z telewizorami bo też nie będą mogli sie bez nich obejść..Niewychowane , bezczelne, brudne społeczeństwo co to wymaga kultury...zacznijcie naukę od od siebie...a na miejscu kierowcy każdą tępą paniusię z lodami wyrzucałabym z autobusu...do lodziarni....
2014-07-29 23:31
Ma rację, wymaga taka kura wodna dama co to w jednej ręce ma na łokciu zawszoną torebkę, tera taka moda, ma torebkę na łokciu jestem dama.
Ale kur.........od zawsze jak ta nasza kochana Polska po 1945 istnieje był zakaz z lodami, to się kura wyucz Młode Wykształcone Z Wielkich Miast - damy:-)
Rusz mózgiem, że ktoś pracuje, ma pie... przepisy i szefa nad sobą, damulo i dodam, poprzewracało się w mózgach wyda przysłowiowa złotówkę na bilet i jestem Rockefeller-rowa. PRZEPRASZAM!!!
2014-07-29 22:48
Moja subiektywna lista żalów:
- dowartościowywania się kosztem pasażerów ("A ten co tam dzwoni przyciskiem "stop" to niech se podzwoni czym innym!" i nie otworzył drzwi, za to miał czas wyleźć z kabiny i wygłosić wykład, pasażerowie go zbesztali. Może niespełniony profesor?)
- słuchania na cały głos disco-polo ("Ale, ale..., Aleksandraaaa!")
- wpuszczania osobników pijanych, śmierdzących (nie widzą, nie reagują, za to loda zobaczą)
- spóźniania się, jazdy niezgodnie z rozkładem
- przycinania drzwiami (motornicza tramwaju dwa razy przycięła panią o chodziku, bo jej się guziczki od drzwi pomyliły i nie te otwierała)
- tolerowania pasażerów palących papierosy w pojeździe (nie e-, tylko te zwykłe)
- darcia ryja przez prywatny telefon w trakcie jazdy ("A to ja się z panią jutro umówię, zgłaszam reklamację, kiedy mi internet podłączycie!?")
- nie zatrzymywania się na wyznaczonym przystanku, bo im się wydaje, że nikt już z nimi nie jedzie
- wożenia prywatnego roweru na jedynym miejscu dla rowerów tak żeby pasażerowie nie skorzystali
- wpuszczania wielkich psów bez kagańca (a brytan leży w poprzek podłogi jak basza, bo i właściciel stracił kontakt z rzeczywistością)
Na razie tyle, liczcie na sequel.
2014-07-30 01:04
Ty, piękna! Zamienimy się? Zobaczymy czy wytrzymasz 3 dni za fajerą.
2014-07-30 09:02
Nie dajesz rady, to zmień pracę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
