• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca autobusu wyhamował tuż przed mężczyzną

Michał Sielski
5 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierująca autobusem znalazła uciekiniera

Kierowca umieścił film na swoim kanale na Youtube: Typowy kierowca GAiT-u


Praca kierowcy miejskiego autobusu obfituje w niespodzianki, zwłaszcza w sylwestrową noc. Przekonał się o tym pan Paweł, prowadzący gdański autobus, który dzięki swojemu refleksowi i umiejętnościom prawdopodobnie uratował życie świętującemu nadejście Nowego Roku.



Jak oceniasz umiejętności kierowców komunikacji publicznej w Trójmieście?

Do zdarzenia doszło tuż przed północą przy Bramie Wyżynnej zobacz na mapie Gdańska. Pod podjeżdżający autobus wytoczył się najprawdopodobniej mocno pijany mężczyzna. Wprawdzie jego kompanka próbowała go łapać, ale to, że nie wpadł pod koła, zawdzięcza głównie refleksowi kierowcy, który w ułamku sekundy zaczął hamować.

Przy pierwszym kursie na N13 przed Bramą Wyżynną jeden Miłośnik Komunikacji Miejskiej postanowił sprawdzić z bliska numer boczny autobusu, którym jeździłem. Mogło się to skończyć z marnym dla niego skutkiem - pisze pod zamieszczonym w Internecie filmem kierowca, pan Paweł.
Na szczęście nikomu - także pasażerom autobusu - nic się nie stało. Po ostrym hamowaniu nie słychać nawet pretensji pasażerów, wręcz przeciwnie: część osób, które widziały, co się stało, zaczęła bić brawo kierowcy autobusu.

- Kierowca na pewno będzie nagrodzony za swą reakcję, a my po raz kolejny możemy być dumni, że nasi pracownicy są tak dobrze wyszkoleni - podkreśla Alicja Mongird, rzecznik Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Pan Paweł, który ma nawet swój kanał na Youtube, zamieścił też szerszy opis swojej pracy w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Oto jego relacja:

Wbrew temu, czego się spodziewałem - nie było tragicznie. Było ostro, ale nie było aż tak źle. Od pierwszych kursów 213 już zaczęło się robić tłumnie, a opary alkoholu w powietrzu były wyczuwalne przy kabinie kierowcy. Potem było tylko weselej. Apogeum było za to na kursie o godz. 2:30 z dworca w stronę Żabianki. Skomunikowanie i odjazd z dworca o czasie. Przystanek wcześniej na Bramie Wyżynnej już był komplet. Potem było coraz gorzej. Co przystanek: dworzec - tłum, Teatr Miniatura/Radio Gdańsk, kolejny tłum. Jaśkowa Dolina - tłum. Uniwersytet - tłum. I tak aż do Olsztyńskiej, gdzie zaczęło się rozluźniać. Ale za to towarzystwo wyborne - tyle co sobie z pasażerami pogadaliśmy, nakrzyczeliśmy na wesoło, pośmialiśmy się - to tego jeszcze nie miałem!

Opinie (227) ponad 20 zablokowanych

  • ten facet mial dosc swojej kobiety i postanowil popelnic samobójstwo

    • 2 0

  • Ustavka .

    • 0 2

  • Brawo dla kierowcy raczej smiech na sali.. (1)

    Oni sa dobrze wyszkoleni, w wigili tak zapier.. ze nawet na przystanku sie nie zatrzymal i sie jeszcze smial.

    A ludzie jak te barany musialy czekac do 2 w nocy na nastepny.

    Gait czy co to jest, umywa rece od tego jak zwykle.

    • 2 7

    • W nocy przystanki są na żądanie

      • 4 0

  • doświadczenia

    1. kierowca przysypiał, jechał 15 km/h wzdłuż słowackiego(nie było korka , droga czysta - pewnie za wcześnie rozkładem jazdy był) , miałam go na widoku w lusterku, opadała mu głowa co chwila i powieki. Jak mnie zauważył od razu się ockną.
    2. pan rajdowiec, ostre manewry, pierw król drogi się rozpędza a potem na ostatnią chwilę hamuje. i tak całą drogę ....
    3. poza tymi sytuacjami zazwyczaj jest super. Niektórzy naprawdę są złoci , pomogą, poczekają itp. Brawo dla nich!

    • 2 2

  • Kierowca na medal

    czlowiek prawie stracil życie Brawo panie kierowco

    • 7 0

  • A stare góralskie przysłowie powiada

    Naje..ny, to do domu.

    • 3 0

  • Też mi nowość

    codziennie prowadząc tramwaj "ratuje"przynajmniej po kilkanaście osób próbujących za wszelką cenę przebiec przed tramwajem(starzy,młodzi-pełen przekrój wiekowy) z tą różnicą że na śliskiej szynie nie wyhamuje o wiele cięższego pojazdu od autobusu nie mówiać o próbie ominięcia,także więcej wyobraźni kochani.Pozdrawiam młodą panią ,która wczoraj na kartuskiej prawie straciła życie przebiegając tuż przed tramwajem.

    • 10 0

  • Mamay tak wielu piratów drogowych ze kazdy kto jedzie normalnie jest bochaterem:) (1)

    Niewidze tu nic nadzwyczajnego to jest obowiazek kazdego kierowcy i za kazdem razem jak jade to widze pobocze i cała drogą ale pirat drogowy ma klapki na oczach widzi tylko na wwprost! Kazdy normalny widzi co sie dzieje wszedzie i jak jedziesz przepisowo to tez zdążysz zahamować to nic nadzwyczajnego i juz niema kompletnie nic z bohaterstwem.

    • 3 1

    • Nikt tu bohaterstwa nie pokazuje tylko głupotę gowniarzy

      • 0 0

  • (1)

    Pawełek w ostatnich dniach błyszczy w firmie ale to nie jest takie fajne że na PKM Jasień filmując donosi na własnego kumpla gdy ten się pomylił i wjechał tam gdzie nie powinien. Zamiast pomoc mu koledze przy cofaniu autobusu to się cieszył jak małe dziecko że ma materiał na YT. Kolego nie tędy droga i komuś robisz krzywdę a jak to się odbywa to wszyscy pracownicy wiedzą. ŻENADA KOLEGO Sz.....

    • 9 3

    • Kto na kogo doniósł !?!? Gorsi są tacy jak ty co sieją ferment dokoła co nie ?
      Aż sobie znalazłem film i pisze że pomogł. To też miał zafilmować?

      • 1 1

  • Fajnie,że kierowca wyhamował (4)

    ale zastanawiam się po co ten klakson jak gość leży na ulicy.

    • 3 1

    • Ostrzegający sygnał dla innych kierowców; przykładowo ziomek mógłby wstać i dalej pruć na drugą stronę ulicy.

      • 2 1

    • to jest odruch (2)

      doświadczonego kierowcy.

      • 2 0

      • (1)

        Dokładnie ,ale skąd taki osioł ma o tym wiedzieć ,do dzisiaj się będzie zastanawiał jak przejechał wczoraj skrzyżowanie.

        • 0 0

        • Cwaniaczku zza kompa,

          zaj..bym cię gdybyś mi to powiedział w twarz.
          Osioł to ten co cię spłodził i urodził.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane