- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (255 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
Kłopoty z nowym odcinkiem autostrady A1
Nie warto kończyć budowy drogi przed czasem? Spółka GTC - zarządca autostrady A1 - jest w klinczu po informacji o przedterminowym zakończeniu budowy 62-kilometrowej autostrady z Nowych Marz do Torunia. Sprawdziliśmy, czy kłopoty opóźnią otwarcie drogi, zaplanowane na połowę października tego roku.
Spółka Gdańsk Transport Company znalazła się między młotem a kowadłem. W połowie października tego roku, czyli 12 miesięcy wcześniej niż zakładał harmonogram, planuje otworzyć dla ruchu 62-kilometrowy odcinek autostrady między Nowymi Marzami a Toruniem.
Jednak do przyszłego roku wykonawca musi dokonać jeszcze wielu prac, m.in. pielęgnację zieleni, a także przygotowanie projektu powykonawczego, którego opracowanie trwa nawet pół roku. Zatem budowa będzie trwać dalej. Problem w tym, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad za ostateczny termin zakończenia robót uznaje grudzień 2011 r.
Z jednej strony niewykonanie tych zadań do daty wskazanej przez GDDKiA, czyli do końca tego roku, wiąże się z niewypłacaniem pieniędzy z Krajowego Funduszu Drogowego na utrzymanie 62-kilometrowej drogi spółce GTC. Koncesjonariusz będzie jednak musiał, tak jak dotychczas na pomorskim odcinku A1, odprowadzać do tego funduszu pieniądze pobrane od kierowców przy bramkach. Zarządca A1 zatem straci.
Z drugiej strony spółka GTC musi zapłacić dodatkowo za szybszą realizację autostrady wykonawcom - firmom Skanska i NDI. Nieoficjalnie mówi się o grancie w wysokości ok. 160 mln zł - tyle samo kosztuje np. budowa Trasy Sucharskiego na odcinku wiodącym przez Rudniki i Olszynkę.
Spać spokojnie mogą kierowcy. W połowie października pojadą nową trasą. - Konflikt toczy się niezależnie od kwestii przejezdności autostrady. Nie powinno być też zmian terminu jej otwarcia - zapewnia Urszula Nelken, rzecznik prasowy GDDKiA.
Jakich opłat mogą spodziewać się kierowcy na nowym odcinku A1? - Nie wiemy jeszcze. Decyzja w tej sprawie należy do Ministra Infrastruktury. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych wytycznych w tym zakresie - mówi Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy spółki GTC.
Autostrada A1 na odcinku od Nowych Marz do Torunia liczyć będzie nieco ponad 62 km. Jej budowa pochłonie 3,1 mld zł. Budowa trwa od połowy 2008 r. Dzięki przedłużeniu autostrady A1 z Trójmiasta do 152 km w Toruniu możemy być już nawet w jedną godzinę i dziesięć minut.
Zgodnie z zapisami umowy koncesyjnej, od dnia otwarcia autostrady na Koncesjonariuszu spoczywa obowiązek świadczenia usług polegających na udostępnieniu użytkownikom infrastruktury drogowej wraz z obiektami powiązanymi, natomiast obowiązkiem strony publicznej terminowa wypłata opłaty za dostępność. Przypominamy, że pierwszy odcinek autostrady A-1 oddaliśmy do użytku na rok przed czasem i strona publiczna wywiązała się ze swoich zobowiązań kontraktowych. Nie ma żadnych przesłanek, aby twierdzić, że tym razem będzie inaczej.
Wprawdzie występuje różnica zdań dotycząca kontraktowego terminu ukończenia budowy autostrady, ale fakt ten nie ma żadnego wpływu na termin otwarcia projektu. Inwestycja zostanie oddana do ruchu tak szybko, jak to jest możliwe, najprawdopodobniej w drugiej połowie października br. Pragniemy zaznaczyć, że w celu rozwiązania przedmiotowego sporu, strony postępują zgodnie z procedurą przewidzianą w Umowie Koncesyjnej.
To czy autostrada po otwarciu będzie płatna, zależy od decyzji własnej Ministra Infrastruktury.
Miejsca
Opinie (167) ponad 20 zablokowanych
-
2011-08-30 15:22
na oko jakies 30 zl
- 5 0
-
2011-08-30 15:49
Bo Polska....
Bo Polska to taki kraj który jawnie i w majestacie prawa w złodziejski sposób rąbie swoich obywateli na kasę!
- 7 5
-
2011-08-30 16:08
Dzięki przedłużeniu autostrady A1 z Trójmiasta do 152 km w Toruniu możemy być już nawet w jedną godzinę i dziesięć minut
...chyba od Rusocina jak już,a nie od Gdańska potrwa podróż 1h 10min...
- 9 1
-
2011-08-30 18:13
A(1)MBITNIE FIFLAK, A(1)MBITNIE...
- 1 3
-
2011-08-30 21:13
W Austrii kupuje się winietę za 7 Euro na dziesięć dni i jeździ się po całym kraju. (3)
Widać, że ta kwota nie starczy na jeden przejazd z Trójmiasta do Torunia. Jeszcze jedno, czy ktoś mi powie, gdzie w Europie jest ten system Viatoll ?
- 11 0
-
2011-08-30 21:35
Nigdzie
system Viatoli jest stworzony do sciagania kasy od polskich kierowców , wyśrubowanej do maksimum !!
- 5 0
-
2011-08-30 22:54
System jak viatoll obowiązuje tam gdzie kupiłeś winietę za 7E (1)
- 1 0
-
2011-08-30 23:25
To może jakaś inna wersja, bo nie zauważyłem takich wielkich konstrukcji nad jezdnią,
co kilka kilometrów, jak w Polsce.
- 0 1
-
2011-08-30 21:46
Miałem zachciankę ...
... żeby spędzić urlop w górach. Gdyby była autostrada to bym z niej skorzystał ale w okolicach Grudziądza musiałem skorzystać ze starych dróg. Czyli nasza kochana władza nie dała mi innej możliwości i zmusiła mnie żebym jechał jednopasmowymi drogami przez miasta i miasteczka z mnóstwem znaków, dziur, ograniczeń prędkości i ciężarówek.Tak więc miałem zachciankę a teraz zastanawiam się czy dostanę od naszego państwa (dla mojego zresztą i innych dobra) zdjęcia z fotoradaru, gdybym gdzieś przeoczył jakieś ograniczenie i jechał szybciej.
- 5 1
-
2011-08-30 22:09
wczoraj przejechałem najdłuższym obiektem mostowym (w Polsce-ok 2km)na A1
PRZEZ WISŁĘ POD GRUDZIĄDZEM.Fascynacja z wykonanych robót. tylko takie głąby jak na tym portalu +dziennikarz nie zdają sobie sprawy z zakresu robót a knują i jątrzą.. to takie zaściankowe - polskie.Brawo SKanska i wszystkie Firmy budujące autostradę "AMBER ONE".Gratulacje !!!
- 3 3
-
2011-08-30 22:16
Dodam jeszcze : przez obiekt z foto TYKO ŻE W REALU!!!!
- 2 1
-
2011-08-30 22:30
A1 - Trojmiasto - Torun
najwazniejsze jest to, zeby ojciec dyrektor mogl szybko sprawdzic, czy generalSlawoj jest juz nawalony, czy tylko udaje ze jest nawalony...
- 4 0
-
2011-08-30 22:40
EUR 7 (ok. PLN 30) za 10 dni jazdy po autostradach w Austrii (1)
Niech żyje min. Grabarczyk i Premier.Głosujemy na tych co rządzą Polską od 4 lat. PSL też rządzi.
- 4 2
-
2011-08-30 22:55
to tam zostań, po co TU się produkujesz głąbie...zlewie..
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.