- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (111 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (68 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (86 opinii)
- 4 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (75 opinii)
- 5 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (176 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
Kontrolerzy z kolejki SKM do oceny
Pan Sylwester został przez pracowników Renomy nastraszony mandatem i wyproszony z kolejki SKM. Wszystko dlatego, że zamiast biletu normalnego, skasował dwa bilety ulgowe. Rzecznik SKM: - Czekamy na wszystkie sygnały o nieprawidłowościach. Jeśli będzie ich dużo, w kolejnym przetargu tej firmy nie wybierzemy.
Pechowy pasażer został poproszony o opuszczenie pociągu na następnej stacji. W przeciwnym razie - usłyszał - zostanie ukarany mandatem. Razem z nim wysiadła kobieta, która także nabyła bilety na Zaspie. Również "niepoprawne". - Kupiliśmy nowe bilety, tym razem normalne i wsiedliśmy do następnej kolejki - mówi z rozgoryczeniem pan Sylwester. - Nie dostałem mandatu, ale mam żal, bo potraktowano mnie jak oszusta i "gapowicza". I pomimo że zapłaciłem za swój przejazd, zostałem w sposób niekulturalny wyproszony z pociągu.
Postawy swoich pracowników broni Adam Lidzbarski, zastępca dyrektora Zakładu Kontroli Biletów z Renomy. - Ten pan podróżował na bilecie ulgowym, w świetle przepisów nie miał do tego prawa. To tak, jakby jechał w ogóle bez biletu, nawet jeśli uiszczona suma była odpowiednia - mówi Lidzbarski. - Takie sytuacje czasem się zdarzają. Nasi kontrolerzy raczej nie wystawiają wtedy mandatów, tylko upominają pasażera. Nie wypraszają ich z pociągu. Może ten pan sam wolał wysiąść, żeby nie mieć problemów.
Pan Sylwester jest oburzony. - Nie wiem, czemu miałbym zmyślać - denerwuje się. - Kazali mi wysiąść.
Tymczasem, proste rozwiązanie sytuacji proponuje rzecznik prasowy SKM, Leopold Naskręt. - Rozumiem, że pasażer czuje się upokorzony - mówi Naskręt. - Sprawa jednak nie jest stracona. Ten pan powinien do nas napisać, albo skontaktować się bezpośrednio z rzecznikiem praw klienta i opisać tą sytuację. Sprawdzimy to. Aktualnie prowadzimy kampanię informacyjną dla naszych klientów. Każde takie zgłoszenie jest dla nas bardzo ważnym elementem do rozmowy z Renomą. Jeśli skarg będzie dużo, w kolejnym przetargu po prostu tej firmy nie wybierzemy.
Opinie (515) ponad 20 zablokowanych
-
2008-02-04 14:35
to poprostu OKRADANIE KLIENTÓW!!
To nie klienta wina, że przewoźnik wymaga nie tylko - jak powinien - uiszczenia opłaty za przejazd - ale także absurdalnych czynności dodatkowych, które możnaby porównać ze staniem na rękach - nie staniesz na rękach przed kasą podczas kupowania biletów, więc bilety nieważne. Uiścił opłatę, więc MA PRAWO PRZEJAZDU - koniec, kropka.
Nie można od klienta wymagać spełniania absurdalnych wymogów dodatkowych; nie musi go obchodzić księgowo-fiskalna różnica między dwoma biletami po 1,10zł a jednym po 2,20, NIE MA OBOWIĄZKU znać takich pomysłów i być mądrzejszy niż kasjerka. Szczególnie że np. w ZKM łączenie biletów jest DOPUSZCZALNE.
jeśli przepisy SKM nie pozwalają na łączenie biletów, to są wbrew prawu i dobrym obyczajom.
Mój głos: WYWALIĆ RENOMĘ Z kontrolowania bilietów w SKM!!! NA POHYBEL!!!- 0 0
-
2008-02-04 14:38
Koniec Renomy w SKM
Ja miałem podobny przypadek, tylko że mnie pobili bo stałem w kolejce po bilet. Ta firma powinna odejść z SKM, bo strach jezdzić. Proponuje konduktorów z ZKM Gdynia.
- 0 0
-
2008-02-04 14:39
gusto_Tczew
prosze. artykul prasowy bodajze z ubieglego roku, jak dziennikarz(skadinad marnej gazety, ale to akurat w tym wypadku nie stanowi) przeprowadzil test. przejechal polske korzystajac z uslug PKP i co? blisko polowe trasy przejechal bez biletu placac jakies drobne KONDUKTOROM PKP.
to jest to przygotowanie do pracy z podroznym o ktorym pisales?? branie w lape hehe- 0 0
-
2008-02-04 14:45
Pasażer SKM
Jak proszę o dowód, to chyba logiczne, że dowodem może być np. link do tekstu z tej miernej gazety. Tak to ja mogę sobie chlapnąć, że w Naszym Dzienniku pisali o latających na golasa po pociągu kontrolerach Renomy.
Masz w ogóle pojęcie czlowieku o obowiązkach i specyfice pracy konduktora PKP? Raczej nie, skoro wypisujesz tu takie płytkie opinie. Proponuję zasięgnąc informacji u źródła przez co trzeba przejść aby pracować jako konduktor.- 0 0
-
2008-02-04 14:49
Może ten pan sam wolał wysiąść, żeby nie mieć problemów.
jaja
- 0 0
-
2008-02-04 14:52
kontrolerzy???
Panowie z Renomy najpierw na nauke dobrych manier a o pracy miedzy ludzmi pomyslimy!Chamstwo i tyle.
- 0 0
-
2008-02-04 14:55
=/
Ja miałam nieprzyjemną sytuacje, chciałam skasować bilety a kontrolerzy zasłonili mi kasownik i nie miałam możliwości skasowania...a wcześniej szukałam tych biletów i oni to widzieli...to jest banda chamów którzy tylko kasę chcą!!
- 0 0
-
2008-02-04 15:00
do gusto-tczew
//nt.interia.pl/news/lapowki-w-pociagach,880483
//www.kpinfo.pl/print.php?item_id=502&type=N
//finanse.wp.pl/POD,14,wid,8781176,prasa.html?ticaid=154cf- 0 0
-
2008-02-04 15:06
Czy ten Lidzbarski to nie jest
czasem krewnym bylego komunistycznego sekretarza z dawnej gdynskiej stoczni "Komuny Paryskiej"? Bo po jego zachowaniu to na to wyglada.
- 0 0
-
2008-02-04 15:09
Pasażer SKM
To są teksty o pracownikach spółki Intercity, więc trudno mi się wypowiadać w ich imieniu, gdyż jestem związany z inną spólką. Czarne owce wszędzie się znajdą, nawet u nich. Jednak wygadywanie, że konduktorzy tylko biorą i biorą w łapę jest wierutną bzdurą. Mnie nikt o litość nie musi błagać, gdyż zamiast wypisania opłaty dodatkowej mam możliwość wypisania bietu, wypisania dopłaty itp. Renoma nie ma takich uprawnień i stąd te szarpaniny.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.