Rok po zakończeniu gruntownego - wartego prawie 14 mln zł - remontu przystanku w Sopocie, SKM zrywa kostkę z całego peronu i układa ją na nowo. Powód: już kilka tygodni po zakończeniu remontu zaczęła się ona "luzować" i wypadać.
2011-10-13 21:18
KOŃserwatorek powinien chyba za to beknąć. Moze by tak pociągnac go do finansowej odpowiedzialnosci i podac publicznie jego dane.
2011-10-13 21:34
od kiedy kamień nazywa się kostką ? Panie Piotrku proszę zasięgnąć fachowej wiedzy na ten temat i wtedy pisać .ps. cegła to też pustak ?
2011-10-13 21:37
Rozumiem że Pan Redaktor nie musi się znać na robotach budowlanych, ale dobrze jest jeżeli w mieście jest przynajmniej 1 osoba która powinna mieć jakieś pojęcie.W mieście Sopocie takich osób nie zauważyłem.Kostka bazaltowa może być (a nawet powinna) być układana na podsypce piaskowej. Dobrze ułożona i ubita leży latami-tak jak na peronie oliwskim.W Sopocie dyletanci wymyślili ,że nawierzchnia z kostki ma być spoinowana zasypką z rozdrobnionego kruszywa bazaltowego w kolorze nawierzchni.Takiej zasypki nie dało się zagęścić pomimo wysiłków wykonawców poprzez wielodniowe polewanie wodą.O tym że nienasiąkliwych nawierzchni kamiennych nie należy układać na nienasiąkliwych podkładach betonowych dyletanci nie wiedzą.Przykład większość ulic w dolnym Sopocie- Morska,Majkowskiego,Fiszera i cała Monte Cassino.To co od lat wyrabia w Sopocie Zarząd Dróg i Zieleni pod dyrekcją czołowego dyletanta w tej branży -Chrzanowskiego to temat dla NIK i prokuratury.
2011-10-14 09:55
... jakaś fachowa opinia , wystarczy się przejść po Sopocie by zauważyć że wszędzie jest ten sam problem a nie tylko na peronie , związany z tym samym nadzorem/wykonawcą / technologią ....
2011-10-14 10:20
To pan panie Chrzanowski ?j Jestem przekonany ,że niedługo stanie pan przed instytucją ,która zada kilka pytań.
2011-10-14 10:22
moje pytanie było skierowane do "osoby" której nie spodobał się mój post...
2011-10-13 21:42
To głównie podbudowa decyduje o wytrzymałości i nośności placu i powinien o tym decydować inżynier-drogowiec.
2011-10-13 21:50
który mocno się zakonserwował i zapomniał o różnicach jakie są pomiędzy XIX i XXI czyli min. natężenie ruchu oraz inne czynniki. Myślę, że ów konserwator powinien był jeszcze zażądać wejście na peron w strojach z tamtej epoki oraz użycie ówczesnych narzędzi przy remontowaniu dworca. Jestem zwolennikiem nawiazywania architekturą do historii bo ładnie ten peron wyglada ale nie dajmy się zwariować przecież podsypki nie widać było a kłopot jest. Wg. mnie nie to nie gwarancja powinna obejmować ten remont ale konserwator powinien zapłacić to jego wina.
2011-10-13 22:21
no i remontowana estakada po remoncie a za rok kolejny remot droższy od poprzedniego remontu :)
2011-10-13 22:22
konserwator powinien za to BEKNĄĆ i to ostro!!!!!!i niby dlaczego wykonawca ma robić naprawę w ramach gwarancji ????? przeciez to konserwator sie pomylil
2011-10-13 22:25
Katarzyna Wierzbowska prosze nie wciskac nam kitu.My Sopocianie sobie tego nie zyczymy!!!! Kostka od samego poczatku byla zle polozona.Jka mozna kostke brukową klasc na piasek!!!!! Kostki od razu zaczely wypadac po remoncie.A nie po jakies zimie.Ta sprawa powinien zajac sie prokurator!!!!! Ewedetnie zrobiono tandate i ktos wzioł w lapę!!!!
2011-10-13 23:35
albo budowlańcy zawalają - kostki na chodniku już po 1-3 m-cach są luźne!!! :(
2011-10-13 23:54
Pani płaci, Pan płaci.. Społeczeństwo.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
