- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (77 opinii)
- 2 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (44 opinie)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (23 opinie)
- 4 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (206 opinii)
- 5 Będzie pył, nie będzie premii? (241 opinii)
- 6 Okradała drogerie, zmieniając peruki (69 opinii)
Koszmarny powrót z Turcji. "Samolot jak piekarnik"
W samolocie było bardzo gorąco. W pewnym momencie jedna z pasażerek dostała ataku paniki. Filmy nagrała jedna z pasażerek, pani Agnieszka.
Ja, moja rodzina oraz inni pasażerowie lotu PC6271 z Antalyi do Gdańska w nocy z 16 na 17 czerwca 2024 r. przeżyliśmy koszmarną podróż - pisze pan Tomasz, który w liście do naszej redakcji zrelacjonował powrót z Turcji do Polski. W samolocie, w którym pasażerowie mieli wyruszyć w drogę powrotną najprawdopodobniej doszło do awarii klimatyzacji. Pasażerowie zostali jednak wpuszczeni do nagrzanej maszyny, w której zamknięto drzwi, co widać na nagraniach innej pasażerki, pani Agnieszki. Poszkodowani zastanawiają się co dalej zrobić z tą sprawą - na razie skrzykują się w grupach w mediach społecznościowych.
Poniżej publikujemy list naszego czytelnika:
W samolocie gorąco jak w piekarniku. Zamknięto drzwi, których nie można było otworzyć
Po wejściu na pokład samolotu tureckich linii Pegasus w Antalyi było już gorąco, a jak już wszyscy pasażerowie zajęli swoje miejsca zrobiło się gorąco jak w piekarniku. Nasze oraz inne dzieci zaczęły być wręcz czerwone i fioletowe na twarzach, wszyscy pasażerowie wachlowali się instrukcjami dotyczącymi awaryjnego lądowania.
Samolot cały czas stał. W pewnym momencie zgasły wszystkie światła, podobnie silniki w samolocie, po chwili światło zostało włączone w mniejszym stopniu i dalej robiło się coraz goręcej.
Pasażerowie krzyczeli do obsługi: "open the door", ale te - jak nam tłumaczono - nie mogły zostać otwarte z powodu braku schodów. Bez nich ktoś mógłby wypaść z maszyny.
Jedna z pasażerek dostała ataku paniki
W pewnym momencie jedna z pasażerek zaczęła mdleć, dostała ataku paniki, trzęsły się jej ręce i wargi, pasażerowie pomogli jej dotrzeć na koniec samolotu do obsługi. Wówczas pojawił się komunikat po angielsku: "czy jest na pokładzie jakiś lekarz albo pielęgniarka".
Dodatkowo, rozdawano kubki z wodą, ale gdyby nie pomoc pasażerów, te panie nie dotarłaby nawet do połowy pokładu.
Na lotnisko przyjechała karetka. Z "piekarnika" na zimną płytę
Wówczas zaczęła się jeszcze większa panika na pokładzie. W końcu zobaczyliśmy przez okno podjeżdżające schody oraz karetkę. Wtedy wypuszczono nas z maszyny. Jeszcze w samolocie dzieci rozebraliśmy do spodenek, po komunikacie, że mamy opuścić pokład z bagażami całe szczęście znaleźli się naokoło dobrzy ludzie, którzy pomogli z bagażami, a my mogliśmy wynieść śpiące albo i mdlejące pociechy.
Na podwórku wiało od samolotów obok, ubrania dzieci były mokre, więc na szybko, jeszcze na płycie lotniska, szukaliśmy w bagażach zamiennych ubrań dla spoconych maluchów.
Ranking.trojmiasto.pl - Najlepsze kancelarie adwokackie i radcowskie w Trójmieście Gdańsk, Gdynia, Sopot
Ostatecznie zamiast o godz. 21:15 wylecieliśmy po godz. 1 w nocy - identycznym modelem samolotu, ale sprawnym, bo klimatyzacja od początku działała (aż za bardzo, w pierwszym samolocie był istny piekarnik, a w drugim z kolei zamrażalnik).
Na szczęście mieliśmy długie ubrania dla dzieci i koce.
Z kolei na lotnisku w Antalyi nikt nie zaopiekował się nami, nie otrzymaliśmy żadnej wody, jedzenia, wsparcia lekarskiego, totalnie - nic.
Dodatkowo na dużej tablicy z odlotami nie było informacji o nowej godzinie odlotu. Ktoś z pasażerów przypadkiem to zauważył na mniejszej tablicy kilka bramek obok.
Kilka godzin opóźnienia
Ostatecznie do Gdańska dolecieliśmy po godz. 4 w nocy (zamiast przed północą). Widać tu ewidentny błąd linii lotniczych, bo wpuścili nas do już niesprawnego samolotu. A co byłoby gdybyśmy wznieśli się w powietrze i tam zemdlałyby jakieś osoby?
Biuro podróży wydało ogólny komunikat o tym, że sprawę należy reklamować u przewoźnika czyli Pegasus Airlines. Oni jednak umywają ręce, a czy my mamy jakieś szanse na uzyskanie odszkodowania od tureckich linii lotniczych? Poza tym umowę zawieraliśmy z Coral Travel, a nie Pegasus Airlines.
Pasażerowie tego lotu odnajdują się teraz na Facebooku, aby połączyć siły.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (483) ponad 50 zablokowanych
-
2024-06-21 09:34
Infantylny ten tekst (3)
I mnóstwo błędów stylistycznychwidać, że matura była dawno o ile wogóle
- 27 3
-
2024-06-22 11:29
Aż dziwne że na płycie lotniska, ups, przepraszam podwórku (?!!!) nie szukali placu zabaw dla smarków.
- 0 0
-
2024-06-22 14:04
Pisze się w ogóle
- 1 0
-
2024-06-22 14:10
W ogóle!
- 2 0
-
2024-06-21 09:37
Żenujący artykuł (1)
- 21 2
-
2024-06-21 10:47
od dawna trojmiasto.pl to poziom pudelka......
- 2 0
-
2024-06-21 09:38
Najgorsze, ze mozesz kupic wakacje naprawde
Porzadne, drogie i hotel 5*, ale koniec końców samolotem lecisz tym samym. Loteria.
- 11 1
-
2024-06-21 09:38
Cytat: Gdyby nie pomoc pasażerów te panie nie dotarłyby do połowy pokładu. (1)
Bo zablokowaliście całe przejście stojąc! Więc jak miały przejść?
- 28 0
-
2024-06-22 11:32
Dokładnie, jestem w szoku co się dzieje w tym samolocie - mimo że stoi na płycie, ciekawe co się dzieje w locie.
Normalnie ludzie wsiadają, wrzucają graty i siadają a następnie spokojnie czekają - to co się tu odp.... to jest Kosmos. Nie raz zdarzyło mi się że czekaliśmy na wolny slot/kontrolera/whatever ale ludzie siedzą spokojnie, no ale czarterami nie latam, jak widzę, na szczęście.
- 0 0
-
2024-06-21 09:38
Oj Grazynki, Janusze i Jesiki nieadowolone...
- 18 0
-
2024-06-21 09:39
Nie do przewoźnika ale do biura podróży - a skargi do UOKiK oraz izby biur turystycznych (1)
Nie dawajcie sobą pomiatać - od razu pisać skargi, interweniować.
- 5 3
-
2024-06-21 10:13
Po minusach widzę, że operator opłaca trollnie... żenada...
- 0 1
-
2024-06-21 09:41
Tanie wycieczki a oczekiwania jak za Francję
- 14 2
-
2024-06-21 09:41
Jakie biro podróży? Dlaczego nie napiętnowano polskiej firmy (to oni sprzedają pobyt czy same bilety)? (3)
Nie będzie wskazywania winnych, to nic się nie zmieni...
- 5 2
-
2024-06-21 10:13
podrzućcie nazwę organizatora (2)
- 0 0
-
2024-06-21 10:42
Mariusz Travel
- 0 0
-
2024-06-22 11:33
Sebix Ejdzipt Trawel.
- 0 0
-
2024-06-21 09:42
Kto lata do Turcji w najwiekszy upał?Tam sie leci w zimie.I dlaczego nikt nie dzwnił ze skarga do konsulatu maja obowiazek (1)
A no tak zapomniałem teraz juz konsulaty maja Powskie podejscie jak kiedys czyli o to nie nasza sprawa co nas to obchodzi.
Trzeba bylo nie kupowac biletu na tania linie!
Skoro Polacy chca byc traktowani jak POpychadło bo p[oto nanich głosowali to czego teraz oczekiwac.- 10 11
-
2024-06-21 10:13
W zimie to jest zimno pajacu, tak jak w Grecji czy Włoszech lub Hiszpanii
W zimie to można latać do Egiptu
- 2 1
-
2024-06-21 09:45
Nie histeryzuj!
Piszesz do "Faktu"? "Nie śpię, bo trzymam szafę" to Twój artykuł?
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.