• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krok od strajku w gdyńskiej komunikacji. Kierowcy chcą więcej zarabiać

Patryk Szczerba
17 czerwca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Przedstawiciele spółek przewozowych nie kryją, że wyższe zarobki kierowców nie są obecnie brane pod uwagę przez zarządy. Przedstawiciele spółek przewozowych nie kryją, że wyższe zarobki kierowców nie są obecnie brane pod uwagę przez zarządy.

98,5 proc. pracowników firm przewozowych działających na terenie Gdyni oraz Zarządu Komunikacji Miejskiej, z blisko 900 biorących udział w referendum opowiedziało się za przystąpieniem do sporu zbiorowego z pracodawcami. Powodem jet systematyczne odrzucanie wniosków o podwyżkę. W tle coraz wyraźniej pojawia się widmo strajku.



Jak odnosisz się do postulatów kierowców domagających się podwyżek?

Spór pracowników komunikacji miejskiej trwa od zeszłego roku. Rozmowy dotyczące podniesienia wynagrodzenia pracowników zakończyły się ostatecznie fiaskiem, mimo że związkowcy sukcesywnie obniżali swoje żądania. W ostatecznej wersji postulat dotyczył podwyżki w wysokości 50 groszy za godzinę pracy, jednak nie został przyjęty przez zarządy spółek przewozowych.

Obniżanie żądań

Zdecydowano o referendum, w którym wzięło udział 803 na 1104 zatrudnionych pracowników trzech spółek przewozowych: Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej, a także Zarządu Komunikacji Miejskiej. 791 osób zdecydowało, że konieczne jest wejście z pracodawcami w spór zbiorowy.

To oznacza, że negocjacje rozpoczną się od początku, trybem regulowanym przepisami dotyczącymi sporów zbiorowych. Związkowcy rozpoczną rozmowy od swojego początkowego postulatu, czyli podwyżki o 1,46 zł za godzinę pracy. Obecnie przykładowa pensja jednego z pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej to 15,20 zł brutto za godzinę. Najniższa stawka jest o 80 groszy mniejsza.

- To 70 proc. inflacji z ostatnich pięciu lat. Stawka przy poziomie na 13,9 proc. powinna wynosić 2,08 zł. W czwartek będziemy chcieli spotkać się i zdecydować o dalszych krokach i terminach, które pozostawimy zarządom na reakcję. Widać determinację wśród załogi. Większość pracowników pracuje w systemie zmianowym, a mimo to 72 proc. zdecydowało się zagłosować - wyjaśnia Stanisław Taube, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Na razie oflagowanie

Na razie działania widoczne dla pasażerów ograniczą się do oflagowania budynków. W dalszym terminie niewykluczony jest strajk ostrzegawczy, jednak wiele zależy od rozmów w kolejnych tygodniach. Te zapowiadają się na trudne, zwłaszcza, że przewoźnicy swojego stanowiska dotyczącego podwyżek zmieniać nie chcą.

- Postawione w referendum pytanie przesądziło o jego wyniku. Strona związkowa zna uwarunkowania i możliwości finansowe przedsiębiorstw. Warto brać pod uwagę też zarobki na tle innych przewoźników komunalnych w całej Polsce. Rozmawiamy o konkretach i myślę, że wreszcie dojdziemy do porozumienia - wyjaśnia Bogusław Stasiak, prezes PKM.

Podobne deklaracje składają przedstawiciele PKA.

- Rozumiemy intencje pracowników, którzy chcą więcej zarabiać, bo każdy chciałby zarabiać więcej, ale nie mamy obecnie możliwości, żeby wprowadzić podwyżki. Uważamy, że zarobki są naprawdę godziwe na tle innych przedsiębiorstw i całej branży. Na samym początku chcemy uporządkować inne sprawy, przede wszystkim te dotyczące układów zbiorowych pracy - odpowiada Lech Żurek prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej.

Chodzi przede wszystkim o stworzenie możliwości bardziej elastycznego rozliczania czasu pracy kierowców, by najwięcej zarabiali ci, którzy wykonują swoje obowiązki w większym wymiarze czasowym.

O podjęciu akcji strajkowej na razie nikt głośno nie mówi. Ma być ostatecznością, która może jednak sparaliżować miasto.

- Jesteśmy dobrej myśli co do dalszych rozmów. Wielokrotnie udawało się nam dojść do porozumienia w różnych kwestiach i myślę, że tym razem będzie podobnie - zapewnia Taube.

Miejsca

Opinie (292) 1 zablokowana

  • Gdyńska komunikacja wymaga wielu zmian, bo jest lekko zacofana. (24)

    • 120 51

    • (5)

      Jak Ty :)

      • 13 29

      • W końcu ktoś uderzył pięścią w stół !!!! (4)

        Jak można pisać że kierowcy komunikacji dużo zarabiają !!!
        osoby które wypisują takie bzdury nie mają pojęcia że przyszły kierowca ubiegający się o taką pracę musi zainwestować w siebie mnóstwo pieniędzy aby zdobyć niezbędne kwalifikacje,które kosztują ponad 11 tysięcy zł.!!! .
        druga rzecz, to ogromna odpowiedzialność za każdego pasażera za 2500 tys.Zł miesięcznie na rękę.
        w biedronce zarabia się 1900 zł miesięcznie i to osoba początkująca i która odpowiada jedynie za złe umieszczenie towaru na piłce a nie ludzi!!
        proszę zwrócić uwagę że w każdej spółce jest co najmniej dwóch prezesów,którzy zarabiają powyżej 10.000 tys.Zł miesięcznie!!!!!! (co daje nam razem 6 prezesów w trzech spółkach). Dochodzi jeszcze personel w biurach co również niemało zarabia bo kilkakrotnie więcej niż kierowca komunikacji miejskiej a jest ich więcej niż kierowców.
        jeśli miasto nie ma pieniędzy na podwyżki dla kierowców to niech pozbędzie się po jednym prezesie ze spółki i daje nam ponad 600 tys.Zł oszczędności w skali roku (jak nie więcej) i pieniądzę od razu znalazłyby się dla osób najmniej zarabiających w komunikacji miejskiej,czuli kierowców !!!!!!

        • 27 3

        • Próbuje od jakiegoś czasu uzyskać informacje z ZKM Gdynia

          Na temat z gatunku publicznie dostępnych. I cały czas jestem zbywany, tak jakby nie była to spółka gminna na dotacji z budżetu głównie Gdyni, a jakaś prywatna. Nie pozostaje mi nic innego jak napisać do prezydenta Gdyni, to może ktoś w ZKM zrozumie, że łaski nie robi.
          ---
          Pierdzistolki tam siedzą chyba w biurze.

          • 8 2

        • (1)

          oświadczenie majątkowe Pana Taube za 2006 rok. juz wtedy miał prawie piątkę na rękę teraz nieoficjalnie mówi się o ok 10000 pln. http://www.gdynia.pl/g2/2007_02/5540_fileot.pdf

          • 1 2

          • mój błąd

            To jest oswiadczenie za 8 miesięcy wiec 50000 ÷ 8 × 12 daje 75000 rocznie jako kierowca w 2006 roku.

            • 1 2

        • trzech klejących głupa

          nie podziela twojej opinii- najwyraźniej "męczą" się w biurze :)

          • 0 0

    • jak rzadzi nia 80 letni profesor Olgierd W. to co się dziwić (4)

      • 29 12

      • Antyszczur

        Zauważmy jednak, że ten pan w meloniku jest postawiony na swoim stanowisku nie przez kosmitów tylko przez nieudaczne władze miasta. Inna sprawa, że wiele dziwacznych rozporządzeń profesora i jego popleczników, głównie mam na myśli sztuczne wyrównawcze postoje i zakaz wyprzedzania rozkładu nawet o 1 minutę przyczynia się do tego, że w istocie komunikacja jeździ dość wolno, a czasy rozkładowe się i tak wydłuża zamiast starać się skracać. Zwiększony ruch na drogach ma niewiele do tego, bo po pierwsze jest on uwzględniony w rozkładzie, po drugie mamy dobry tabor i powinniśmy oczekiwać odpowiedniej dynamiki. Odnośnie artykułu: jestem z zasady sceptyczny wobec poczynań ZZ, a szczególnie p. Taubego, co nie zmienia faktu, że kierowcy szału nie mają i zapewne jakieś waloryzacje powinny im się należeć raz na jakiś czas. Miasto jednak, jak wiemy, ma inne priorytety (czytaj: chorobliwe ambicje).

        • 19 4

      • Prof jest 1951 rocznik, więc albo kłamiesz albo nie umiesz odejmować. (2)

        Miałem zajęcia z profesorem przez rok - jego wykłady cieszyły się dużą frekwencją, bo były ciekawe,a gość ma dużą wiedzę praktyczną i teoretyczną. Wie co robi, w przeciwieństwie do zarządzających komunikacją w Gdańsku.

        • 9 6

        • Do psychiatry .

          • 2 2

        • akademickie

          pier_dzenie a w życiu by zginął jeden z drugim, co widać po zarządzaniu ZKM, biletach cenach i sposobie sprzedaży.

          • 0 0

    • chyba nie wiesz co wypisujesz.... (1)

      jak zwykle PiSowski klakier w natarciu...

      • 9 20

      • odezwał się POlak

        by żyło się lepiej, ale że tylko swoim POplecznikom to nie wspominasz. Przejrzyj na swoje zamglone oczy to zobaczysz co "rzond" zrobił przez ostatnie 8 lat, bo rządem ich nazwać nie można.

        • 6 2

    • Co się dzieje z gdyńską komunikacją? (7)

      Jak wyprowadzałem się z Gdyni z 10 lat temu, to można było zegarki regulować zgodnie z rozkładem jazdy.

      • 18 5

      • Coraz gorzej (2)

        Zgadzam się. W Gdyni dzieje się coraz gorzej. Nie wspomnę że prezes L. Żurek koniecznie chce wprowadzić nienormatywny czas pracy co jest chorym pomysłem

        • 21 6

        • (1)

          prezes Żurek ?! Czy to ten aparatczyk?

          • 7 1

          • Synuś .

            • 0 0

      • czyzby wiecej samochodow w miescie ? zapychaja je i stad opoznienia

        • 4 4

      • (1)

        a ja się wprowadziłam 30 lat temu, jeżdżę codziennie i do tej pory może z 3 razy autobus przyjechał z opóźnieniem (i to w czasie śnieżycy)

        • 13 10

        • Joaśka, przestań. Codziennie jeżdżę 181 albo 31 i te 2-3 minuty obsuwy to jest regularnie, tylko w tym tygodniu na 7 przejazdów 2 razy przyjechał punktualnie, więc nie opowiadaj bajek.

          • 0 3

      • Powiem tak

        Nikt się temu nie przygląda. Chodzi o system TRISTAR za grube pieniądze. Co zrobiono by w normalnym kraju jako priorytet ? Testowano by jak on zadziała na pojazdy komunikacji miejskiej z taka myślą był tworzony (oczywiście osobówki też-zielona fala itp), ale mi chodzi o czas testów. Wrzucili do pojazdów komunikacji miejskiej skrzynki, które widzą gdzie w jakim czasie jest dany pojazd, to logiczne by było zrobić na testy żeby faktycznie światła sygnalizacji zmieniały się na zielone jak pojazd komunikacji ma opóźnienie z 5 minut, ale tak nie jest autobus/trolejbus jedzie, kolejna krzyżówka stoi jakieś 2 minut opóźnienie już 7 minut. DLA ZKM priorytetem było zrobienie kontroli odjazdu pojazdów komunikacji miejskiej z tzw. przystanków kontrolnych. Wiem, wiem napiszecie jak się spóźnia to przecież nie odjeżdża szybciej, ale są takie przystanki gdzie można czas nadrobić (wyjeżdżając z Kaczych Buków, można do paprykowej dojechać w 4 minuty, jeśli dobrze się trafi na Chwaszczyńskiej i 0 pasażerów na giełdzie i szafranowej. To był jeden z przykładów). Teraz sprawa kuriozalna, za wcześniejszy odjazd ZKM kara firmę przewozową, firma zabiera taka kwotę kierowcy (np.15 zł), oprócz spółki przewozowej PKT tam zabierane jest 8% premii, czyli jakieś 150zł na czysto do tego za 3 wcześniejsze odjazdy dostaje pracownik naganę (3 nagany brak premii, już tej całej czyli 20% przez cały rok). I weź tu człowieku spoko pracuj, gdzie raz dziennie jakiś pasażer ma do ciebie pretensje że nie zdążył na przesiadkę, co chwilę jakiś mądry w osobówce wjedzie przed ciebie i hamuje bo skręca w prawo, jakby nie mógł wjechać za mną i wtedy sobie skręcać, czy on wie że autobus to masa do wyhamowania i ruszenia a w nim pasażerowie, którzy mimo dobrej woli kierowcy płynnej jazdy, muszą latać przód/tył. Tak wiem, wiem to sobie prace zmień, tylko szkopuł w tym, że ja lubię jeździć, czekam na dobiegających, jestem miły dla pasażerów, odzywam się miło, nawet jak mi 7,5zł przyniesie w żółtym bilonie - fakt że je liczę na przystanku, no ale to nie moje pieniądze dokładać do tego interesu nie chcę. Wiecie że praca kierowcy, według najnowszych badań, postarza jego serce o 25% szybciej, powoduje to stres towarzyszący tej pracy i siedzący tryb pracy.

        • 23 1

    • Konkretnie...

      A konkretnie? Jaki masz benchmark? Takie twierdzenie niczego nie wnosi. A co znaczy "lekko"?

      • 1 1

    • Nie bardzo rozumiem....

      Co można zarzucić naszej komunikacji spóźnienia wynikają z korków którzy tworzą ludzie w samochodach...rzut oka na korek 1 auto 1 osoba . Rozumiem jechać autem do pracy z Gdynii do Gdańska ale z Pogórza do centrum ? ??
      Jedyne zarzuty można mieć do pasażerów którzy z higieną mają niewiele wspólnego...

      • 16 8

    • Brawo dla kierowców

      W końcu ktoś uderzył pięścią w stół !!!!
      jak można pisać że kierowcy komunikacji dużo zarabiają !!!
      osoby które wypisują takie bzdury nie mają pojęcia że przyszły kierowca ubiegający się o taką pracę musi zainwestować w siebie mnóstwo pieniędzy aby zdobyć niezbędne kwalifikacje,które kosztują ponad 11 tysięcy zł.!!! .
      druga rzecz, to ogromna odpowiedzialność za każdego pasażera za 2500 tys.Zł miesięcznie na rękę.
      w biedronce zarabia się 1900 zł miesięcznie i to osoba początkująca i która odpowiada jedynie za złe umieszczenie towaru na pułce a nie ludzi!!
      proszę zwrócić uwagę że w każdej spółce jest co najmniej dwóch prezesów,którzy zarabiają powyżej 10.000 tys.Zł miesięcznie!!!!!! (co daje nam razem 6 prezesów w trzech spółkach). Dochodzi jeszcze personel w biurach co również niemało zarabia bo kilkakrotnie więcej niż kierowca komunikacji miejskiej a jest ich więcej niż kierowców.
      jeśli miasto nie ma pieniędzy na podwyżki dla kierowców to niech pozbędzie się po jednym prezesie ze spółki i daje nam ponad 600 tys.Zł oszczędności w skali roku (jak nie więcej) i pieniądzę od razu znalazłyby się dla osób najmniej zarabiających w komunikacji miejskiej,czyli kierowców !!!!

      • 8 3

  • Spoko. (26)

    Ja też chcę więcej :) tylko co z tego? Każdy by chciał, co nie znaczy że każdy powinien.

    • 98 79

    • (5)

      akurat stawka 15,20 za godzinę, jest na tyle niska, że wcale się nie dziwię kierowcom.

      • 38 6

      • brutto czy netto podałeś (4)

        • 6 3

        • brutto

          w artykule masz: 15,20 zł brutto za godzinę

          • 11 1

        • (2)

          Czytamy tylko nagłówki?

          " Obecnie przykładowa pensja jednego z pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej to 15,20 zł brutto za godzinę. "

          • 9 0

          • (1)

            nie wiem jak oni tą inflacje liczyli średnia z 5 lat to jakieś 2,5-3%

            • 1 6

            • O LoL. Odróżniasz inflację średnią roczną, od skumulowanej pięcioletniej? Pytanie retoryczne - widać, że nie odróżniasz.

              • 11 0

    • (2)

      Tylko idiota pracuje za 6000 zł miesięcznie, jak mawia "góra" PO. Nikt nie chce być idiotą, więc się nie dziwię, że ludzie chcą podwyżki.

      • 35 4

      • ...wiesz, że to co napisałeś, dotyczy tylko byłych ministrów?

        • 5 3

      • a z czego ?

        • 1 0

    • szantaż pracowniczy (12)

      komunikacja miejska zaczęła nagle przynosić jakieś kolosalne zyski, że pojawiły się roszczenia? Nie wydaje mi się. ZKM Gdynia nie przynosi zysków, tylko stratę. 56% wydatków pokrywa budżet miasta, czyli podatnicy. Jak w takiej sytuacji można mieć roszczenia do podwyżek? Oznacza to po prostu, że należy zwiększyć obciążenie budżetu miasta, czyli podatników. Innym wyjściem jest reorganizacja całego tego ZKM, wywalenie nierentownych linii, zwolnienie części załogi i poprawa ekonomiki przedsiębiorstwa, ale to oczywiście nie będzie dobre dla siatki połączeń, ani dla samej załogi (z której część będzie trzeba zwolnić).
      Tak czy inaczej, roszczenia pracowników są moim zdaniem mentalnie osadzone w komunizmie, gdzie wszyscy mieszkańcy mają się zrzucać na ich pensje, bo oni chcą zarabiać więcej.

      • 13 30

      • zamknąć europejskich postkomuchów.. (11)

        to tym sposobem powinieneś mentalnie osadzonych w komunizmie Niemców, Włochów, Francuzów, Belgów, Hiszpanów... i tę całą czeredę post-komuchów z zagranicznych firm przewozowych też pozamykać, bo oni też dostają dotację w podobnych proporcjach co i nasze ZKM-y...

        • 7 3

        • każdy przeczyta to co chce przeczytać. (10)

          napisałem przecież że takie zamykanie byłoby niekorzystne dla siatki połączeń oraz dla załogi. Nie napisałem również nigdzie, że chciałbym żeby cokolwiek zamykać. Zwracam jedynie uwagę na sedno sprawy, którą jest bezpodstawna pozycja roszczeniowa - mi się należy, chcę więcej, nieważne jakim i czyim kosztem. I to z tym moim zdaniem nie należy się zgadzać. I to jest tkwienie umysłem w socjaliźmie, gdzie budżet się rozciągało bez opamiętania, bo pieniądze i tak były fikcją a na wyniki finansowy w firmach mało kto zwracał uwagę.

          • 4 6

          • Typowo korwinowskie ględzenie. (6)

            Mam nadzieję że prawa do głosowania jeszcze nie masz ze wględu na wiek.

            Zapominasz, że jednym zadaniem tego przedsiębiorstwa jest świadczenie usług jego właścicielowi - mieszkańcom Gdyni. To nie jest firma wolnorynkowa, która ma przynieść tylko zysk właścicielowi.

            Twoje wypociny przypominają sytuację, w której przychodzi do ciebie kucharka prosząca o podwyżkę, a ty jej odmawiasz, bo jej jedzenie nie przyniosło ci dochodu.

            • 12 7

            • haha ;) spoko (5)

              pewnie, zwyzwaj mnie. Nazwij mnie jeszcze gimbusem, a co tam. W internecie każdy kto ma normalne poglądy pro-przedsiębiorcze to "kuc", gimbus, "korwinista" albo jeszcze coś gorszego i oczywiście osoba o takich poglądach nie może być normalnym człowiekiem, pracującym w sektorze prywatnym, który ma po prostu dość ciągłego narzekania i wyciągania mu kasy z portfela w imię jakichś durnych, górnolotnych hasełek.

              • 5 12

              • I dalej brniesz w swoje i nie widzisz różnicy między sektorem prywatnym (4)

                a przedsiębiorstwami komunalnymi. Ale jak widać większość Gdynian woli godziwie opłacać swoich pracowników. Mniemam, że ty nie. Aczkolwiek sądzę, że swoich pracowników nie masz.

                • 16 4

              • (3)

                "To nie jest firma wolnorynkowa" i tu jest problem, bo gdyby byla to koszty byly by nizsze i keirowcy zarabiali by polowe tego co teraz

                • 3 6

              • (1)

                Gdyby była wolnorynkowa to płaciłbyś za bilet 20zł,Nigdzie na świecie komunikacja nie może funkcjonować bez dotacji.

                • 10 1

              • lol haha chodzi o przetargi dla firm wolnorynkowych a nie dawanie z reki przewozow pkm pka i pkt, bylo by taniej i bilety tez wtedy moglyby byc tansze

                • 1 4

              • tjaaa....

                A za fajerą siedziałby szefo firmy, jego żona, dwóch synów i córka z mężem, bo za taką stawkę to by nikt do prywaciarza nie poszedł ośle.

                • 5 0

          • sorry (2)

            ale spójrz na wiejską jak kopaczowa zadłuża polskę o ok 300mln dziennie!!

            • 3 3

            • Spokojnie... (1)

              Od września Duduś z premierową co z worka wyszła dodrukują parę trotyliardów złotych i spłacimy całe zagraniczne zadłużenie. Z tego co zostanie dadzą po 500zł na każde dziecko, podwyższą każdemu pensje, emerytury i renty. Benzyna będzie po 50groszy, wiek emerytalny od 30r życia, a ceny w sklepach spadną o 90procent. Każdy Polak będzie milionerem, będzie miał trzy domy, siedem mieszkań i trzy ferrari w garażu.
              A wtedy budzisz się z ręką w nocniku i sam ich na taczce wywieziesz, o ile ci na to Watykan pozwoli.

              • 1 2

              • I na koniec

                polaczymy sie z Grecja... U.E. sie rozpadnie, wroci komunizm i wszystkim bedzie dobrze!

                • 1 0

    • no te jestes w błedzie bo kazdy powinien wtym kraju zarabiac minimum egzystencyjne a obecnie wiekszosc jest ponizej tego (1)

      kazdy wtym kraju powinien zarabiac minimum 2tys zł netto!! Bo wtym kraju jest poprostu wyzysk!!I dla Buraków z PO na zachodzie zarobki są 5 razy wieksze a zycie kosztuje nawey mniej niz w POLsce!!

      • 6 3

      • Minimum :)

        Czemu minimum 2 k tylko? Ja proponuję żeby każdy zarabiał nie mniej niż 20k PLN! A jak nie to strajk! Przecież wiadomo że wszyscy przedsiębiorcy, prywatni czy komunalni, mają mnóstwo pieniędzy tylko są chciwi i nie chcą płacić :).

        • 1 1

    • trzeba walczyć o swoje (1)

      a nie jak osioł tyrać na wielmożnych panów za jakiś ochłap

      • 10 2

      • ?

        Nie wiedziałam że w Polsce jest ciągle feudalizm. A może niewolnictwo? Czy ktoś kogoś zmusza do pracy w tym ZKM? Z twojej wypowiedzi wynika że tak

        • 0 4

  • Będzie trzeba się przesiąść na rowerek. (5)

    • 58 12

    • W Gdyni?

      Powodzenia.
      Plus, że stojaki w centrum chociaż są :D

      • 10 2

    • heh.

      pogadamy w zimie ;)

      • 1 3

    • Inhalacje spalinami gratis. (2)

      • 3 2

      • bo w samochodzie to nie? (1)

        tam wdychasz z woreczków???

        • 8 3

        • Poczytaj trochę...

          .. jak działa ludzkie ciało podczas wysiłku, wtedy się przestaniesz śmiać.

          • 2 1

  • (9)

    To i tak mało chcą tej podwyżki, powinni chcieć więcej. W Polsce można dostać podwyżkę tylko w dwóch przypadkach: gdy się zmienia pracę albo poprzez strajk. Dopóki ludzie będą się godzili na pracę za takie stawki dopóty będą mało zarabiali.

    • 189 10

    • "Dopóki ludzie będą się godzili.." (5)

      taa, zaraz po studiach dostałem 800zł jak inżynier i byłem szczęśliwy że dostałem pracę. Potem dużo więcej jak zrobiłem uprawnienia.
      Wg Twojej logiki nie było warto, bo trzeba było czekać na jakiś bliżej nieokreślony czas aż pracodawca łaskawie by mnie zatrudnił.
      Tylko kto by mnie przez te lata miał utrzymywać, możesz wyjaśnić?

      • 5 16

      • nie masz pojęcia na temat pracy kierowcy i że istnieje coś takiego jak czas pracy kierowcy który pozwala na pracę tylko do 10 godzin dziennie a w okresie dwutygodniowym nie może przekroczyć 90 godzin. Zastanów się czy chciałbyś jechać autobusem który prowadzi kierowca który pracował 24 godziny albo więcej w innych zakładach. bo prezes pka nie widzi w tym problemu a nawet widzi możliwość dodatkowego zatrudnienia swoich kierowców na przetokach. To jest praca gdzie człowiek powinien godnie utrzymać swoją rodzinę nie mówię o luksusach a nie myśleć gdzie tu jeszcze dorobić

        • 13 2

      • (3)

        nie wiem, jako inzynier (nie musialem zadnych uprawnien robic) po studiach zalozylem firme, ktora pozniej sprzedalem i pracowalem na etacie w polsce (2011-2014) za prawie 5k pln na reke. nie wiem o jakich latach mowisz, wiec trudno mi sie do twoich 800pln ustosunkowac, nie wiem tez inzynierem czego jestes.

        • 2 3

        • Lubię te fantazyjne opowieści stałych interentowych komentatorów w stylu Dyrektora Twojego Gimanzjum (2)

          • 9 0

          • Ja też (1)

            :-)

            • 0 0

            • Jakby był inżynierem to pisalby Polska

              • 2 0

    • Można też dobrze zarabiać dzięki wykształceniu i posiadanym umiejętnościom, ale żeby to wszystko mieć to trzeba niestety chcieć i robić - a nie tylko chcieć. W przeciwnym wypadku można tylko narzekać na innych.

      • 2 2

    • Gdyby na olimpiadzie była dyscyplina dot. narzekania to bylibyśmy mistrzami

      Pod warunkiem, że wzięlibyśmy udział a nie lali żale na forach :)

      • 8 1

    • hehe, pracownicy budżetówki nie wiedzą skąd się bierze pieniądz

      potrafią się tylko dopraszać o więcej kasy. Jak w tym kraju ma być dobrze, jak potraficie jedynie wymagać od pracodawców więcej kasy, mimo że sami nie robicie nic by na swoje utrzymanie zarobić? Żaden pracownik budżetówki nie pomyślał nigdy o tym, że można więcej zarabiać podnosząc swoje kwalifikację i pójść do sektora prywatnego. Tylko strajk wam w głowach i to wasza recepta. Życzę wam, żeby zastąpili was wszystkich gamonie maszynami jak w mcdonaldach.

      • 1 8

  • Noo to zaraz podniosą ceny biletów :)

    Będą mieli kolejny powód, a podwyżek i tak nie będzie :(
    Spokojnie kochani kierowcy :)

    • 67 12

  • Gdyby nie świeżo nałożona akcyza na CNG - byłoby na podwyżkę. (6)

    Niech kierowcy idą z pretensjami do tych, co takie prawo ustalili. Gdynia zainwestowała miliony w nowy, ekologiczny tabor na CNG, a tu zupełnie niespodziewanie obłożono to paliwo akcyzą. Państwo polskie i PO nie wspiera proekologicznych inwestycji, tylko je torpeduje!
    Dla niewtajemniczonych 1l LPG to poniżej 2zł, 1m3 CNG to aż 3.29zł. Gdy Gdynia rozpoczynała inwestycje w CNG, metr sześcienny tego paliwa kosztował nieco mniej liż litr LPG. Nikt nie oczekuje, aby nie drożało, ale stosunek cen powinien być zachowany! Bez tego żadna inwestycja długoterminowa nie będzie pewna.
    Dodam, że PGNiG kupuje m3 gazu za 1zł od ruska sprzedając dla ZKM po 3.29 zł

    • 81 29

    • Już wkrótce poleci mleko i miód z kranów, (1)

      ale potem krokodyle łzy rozpaczy.

      • 8 8

      • tych trzech panów

        to za mało aby cokolwiek zmienić w tym powskim grajdołku. Jak wybuchła afera podsłuchowa u Sowy to spodziewałem się że parę głów poleci, jakaś skrucha, a tu nic. Z nieba leciało g*wno a w TVN i TVP mówili że kapuśniaczek pada i zaraz będzie tęcza i zamiast tego jedyna nagonaka była na tego co nagrał - nienormalne, nawet w takim kraju jak USA by się zagotowało i kilka osób do dymisji. Szkoda że Stonoga nie wystartował w wyborach zamiast Kukiza, zdobyłby więcej głosów, a tak zostałem zmuszony do głosowania na PIS - byle nie wygrał Powski pachołek. Zresztą jak facet może mieć na drugie imię Maria? LGBT czy coś?

        • 4 3

    • Dla niewajemniczonego obywatela: ostatnimi czasy ceny litra benzyny i oleju napedowego spadly o jakies 20-25% - ale jakos nie widze spadku cen biletow, wiec krotko i wezlowato napisze: wyp..alaj.

      • 13 6

    • ahhhh

      Gdynia i jej inwestycje...

      • 3 0

    • Podobnie przeciez zrobiono z ogrzewaniem domow. Pod koniec lat 90tych ludzie zaczeli likwidowac ledwo co zainstalowane piece na olej opalowy i gaz bo akcyza sprawila, ze lepiej bylo palic weglem.

      • 1 0

    • PO_wscy

      targowiczanie

      • 0 0

  • (7)

    Więcej zarabiać to jakaś kpina! Bezczelni ludzie.

    • 28 114

    • Przyjacielu jak masz gest to pracuj z kromke chleba

      • 13 0

    • gul ci skacze co i po co ta zazdrość jestem za niech więcej zarabiają bo to cieszka praca

      • 10 1

    • to siadz za kolkiem i zobaczysz jak jest

      • 7 0

    • Wacław

      to był sarkazm czy S...zm?

      • 2 0

    • mam nadzieję, że to sarkazm

      jeżeli nie, to dla Twojej informacji: po 34 latach pracy w gdyńskiej komunikacji
      i wstawaniu o 3 rano, mój ojciec zarabia 15,07 zł brutto na godzinę. to jest godziwe wynagrodzenie za uczciwą pracę? ostatnia podwyżkę w pkm gdynia była 7 lat temu!!! o ile życie podrożało

      • 14 0

    • Wacław wał z ciebie

      • 3 0

    • Wacek

      kto ci płaci za te posty , idż chłopino do lekarza specjalisty od mózgu ale to już chyba za póżno !!!!

      • 0 0

  • Za co podwyżki? Kierowcy niemili są bardzo. (19)

    Zachowują się jakby kartofle wozili, do pasażerów niemili. Inna sprawa, że kursów coraz mniej. Nie dawać im podwyżek, na nie trzeba zapracować i zasłużyć.

    • 38 180

    • k (4)

      za taką pensję to się nie dziwię, że są niemili, ciesz się, żeś w mordę nie dostał od nich (ja tam nie mam problemów z kierowcami)

      • 24 10

      • na siłę tam pracują? (3)

        jak nie nadają się do pracy z ludźmi zawsze mogą poszukać innej profesji.
        Wolny kraj wolni ludzie

        • 12 22

        • uważaj el pasażer

          k - znaczy kierowca, lubią być w mordę pasażerów i więcej zarabiać, bo takie walenie pasażera po gębie to ciężka praca wszak

          • 2 6

        • (1)

          Następne dziecko TVN i czytelnik Wyborczej.

          • 3 3

          • lol

            Ten akurat ogląda TadeuszRydzykWAM i czyta Gazetę PiSką i Wasz Nocnik..

            • 0 2

    • z którego worka wypadłeś

      • 5 2

    • O czym ty gadasz (4)

      To, że są niemili to mogę uwierzyć, bo ludzie są różni, ale co kierowcy mają do obniżenia kursowania. Przecież to nie jest ich wina tylko zarządu, który tnie koszty. Jak Ci się nie podoba to napisz petycję do ZKM, a nie obwiniaj kierowców. Ja też jestem zły, że połowę kursów 27 skrócili do Karwin i teraz muszę się przesiadać, ale nie obwiniam kierowców. Jeżeli chodzi o "wożenie kartofli" to też nie ich wina, że drogi dziurawe. Jeżdżą szybko i ostro hamują bo mają bardzo napięty rozkład jazdy (zobacz sobie w internecie. Czasem mają dwa przystanki w minutę do przejechania), a to, że komuś zamkną drzwi przed nosem to wina albo pasażera (wiele razy widziałem jak niektórzy muszą jeszcze fryzurę poprawić zanim wysiądą) albo faktycznie kierowcy, ale spróbuj dostrzec w małych lusterkach grzebiącego się pasażera w zapakowanym jak sardynka autobusie.

      • 32 0

      • Co za poziom, co za retoryka (3)

        Pan Kierowca napisał: "ale co kierowcy mają do obniżenia kursowania". Obniżyć to można ci wynagrodzenie ćwierćanalfabeto.

        No bo w ogóle gdyby nie było pasażerów to ileż przyjemniej by się jeździło Panom Kierowcom, czyż nie?

        • 2 21

        • A kto ci broni ?

          Wkładaj swoje ciasne gacie i wśród spalin mknij rowerkiem po zdrowie. Po twoim wpisie widać wyraźnie, że obcisłe gacie blokują dopływ krwi do mózgu.

          • 17 2

        • ddt

          Co ty chcesz? "Joski" dobrze napisał. Czy już nie ma normalnych ludzi na tym świecie?

          • 3 1

        • "Co za poziom, co za retoryka" tak to można o twoim komentarzu ddt napisać

          Najpierw radzę przeczytać ten artykuł : http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Czytelnik-Ciecia-w-komunikacji-to-strzal-we-wlasna-stope-n88942.html
          A później wygłaszać mądrości kto "Obniża" kursy.

          • 0 1

    • banda buraków (1)

      Większość (nie wszyscy) kierowców w Gdyni to zwykłe burole z okolic Gdyni.Wejherowo, Kartuzy itp. Ja średnio w tygodniu pisze ze 7-8 skarg.

      • 1 23

      • 80% skarg złożonych przez pasażerów jest bezzasadnych (statystyki ZKM-u) Powinni cię obciążyć, za te które były bezzasadne. Od 1 lipca skargi będą mogli pisać kierowcy na pasażerów, także uważaj

        • 4 1

    • Kierowcy niemili?

      Może wina leży po twojej stronie, bo ja jeszcze nie spotkałem niemiłego kierowcy. Szanuj innych, to inni ciebie będą szanować.
      Wożą jak kartofle ? Kierowca musi się skupić na całym otoczeniu bo jest odpowiedzialny za ludzi których przewozi, a nie wypatrywać każdego uszczerbku w jezdni.
      Kursów coraz mniej ? Myślisz że to wina kierowców, pewnie jeden z drugim przychodzą do pracy i mówią : - A dzisiaj sobie odpuszczę 10 kursów, bo mi się nie chce ?

      • 25 2

    • po 34 latach pracy w gdyńskiej komunikacji (1)

      i wstawaniu o 3 rano, mój ojciec zarabia 15,07 zł brutto na godzinę. to jest godziwe wynagrodzenie za uczciwą pracę? ostatnia podwyżkę w pkm gdynia była 7 lat temu!!! o ile życie podrożało. kpina Pan Prezes Żurek. niech powie ile sam zarabia.

      • 12 0

      • Topolewicza grabarza PKS też warto by zapytać ,wszak to koledzy.

        • 4 0

    • Pierwsze słyszę, żeby na pensję trzeba było "zasłużyć"

      • 3 0

    • ziemniak

      Proszę się nie udzielać ziemniaku

      • 1 0

    • pojeździj kmiocie

      takim automobilem, bo to pojazdy nie są, do tego mongoły w osobówkach i krótkie czasy między przystankami a zrozumiesz dlaczego kierowca jest rozwalony jak gnooj na polu po jednym dniu jeźdżenia.

      • 0 0

  • (6)

    Efekt szkoły filmowej, lotniska, muzeum emigracji i infoboxu i wielu wielu innych chorych inwestycji.

    • 156 26

    • nie widzę zwiąku (3)

      nawet jakby nie powyższe inwestycje to i tak kasy dla kierowców by nie było.
      Bardzo oni cierpliwi, za 15 brutto pracują (1600 na rękę za miesiąc!!!), jakby Stasiak i Żurek i inni biurokraci z tychże firm to kasy by starczyło. ich oczekiwania to nawet nie podwyżka, to wyrównanie inflacji. Na miejscu kierowców nie obchodziło by mnie to ani trochę, że nie mają kasy, wszyscy kierowcy powinni wziąć 4 dni urlopu na żądanie. Straty dla tych spółek będą dużo większe, jak im ZKM nie zapłaci za tyle niewykonanych kursów

      • 9 9

      • (2)

        nie strajkuja bo zarabiaja kokosy na tle innych miejskich przewoznikow w polsce, i nie 1600 a dwa razy tyle, bez zadnych kwalifikacji, majac jedynie prawko

        • 2 14

        • Jesteś zwykłym ignorantem skoro tak twierdzisz.

          • 3 0

        • takie prawko pajacu to już jest kwalifikacja zdobądź je nie mając kilku tysięcy zł w kieszeni

          • 7 1

    • Sonsorują openair a kierowcom nie chcą dać.

      • 19 2

    • i kolejki linowej

      • 14 1

  • (3)

    A ja w Teatrze Miejskim se mogę przez okno zawołać za podwyżką. Ale na gości i ich sponsoring to mają zawsze kasę. A zasr*ną sceną letnią to pracownicy techniczni już wymiotują i wszyscy brawo.

    • 66 4

    • piękna promocja Teatru (2)

      właśnie się wybieram,
      nie omieszkam popatrzeć na technicznych....

      • 14 1

      • (1)

        zapraszamy do pracy i czar pryśnie

        • 11 6

        • czy teatr jest dla widow, ktorym sie podoba

          czy dla pracownikow obslugi technicznej, dla ktorych moze to byc spore utrudnienie

          ?

          • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane