- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (61 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (94 opinie)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (47 opinii)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (498 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (228 opinii)
Krok od strajku w gdyńskiej komunikacji. Kierowcy chcą więcej zarabiać
98,5 proc. pracowników firm przewozowych działających na terenie Gdyni oraz Zarządu Komunikacji Miejskiej, z blisko 900 biorących udział w referendum opowiedziało się za przystąpieniem do sporu zbiorowego z pracodawcami. Powodem jet systematyczne odrzucanie wniosków o podwyżkę. W tle coraz wyraźniej pojawia się widmo strajku.
Obniżanie żądań
Zdecydowano o referendum, w którym wzięło udział 803 na 1104 zatrudnionych pracowników trzech spółek przewozowych: Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej, a także Zarządu Komunikacji Miejskiej. 791 osób zdecydowało, że konieczne jest wejście z pracodawcami w spór zbiorowy.
To oznacza, że negocjacje rozpoczną się od początku, trybem regulowanym przepisami dotyczącymi sporów zbiorowych. Związkowcy rozpoczną rozmowy od swojego początkowego postulatu, czyli podwyżki o 1,46 zł za godzinę pracy. Obecnie przykładowa pensja jednego z pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej to 15,20 zł brutto za godzinę. Najniższa stawka jest o 80 groszy mniejsza.
- To 70 proc. inflacji z ostatnich pięciu lat. Stawka przy poziomie na 13,9 proc. powinna wynosić 2,08 zł. W czwartek będziemy chcieli spotkać się i zdecydować o dalszych krokach i terminach, które pozostawimy zarządom na reakcję. Widać determinację wśród załogi. Większość pracowników pracuje w systemie zmianowym, a mimo to 72 proc. zdecydowało się zagłosować - wyjaśnia Stanisław Taube, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Na razie oflagowanie
Na razie działania widoczne dla pasażerów ograniczą się do oflagowania budynków. W dalszym terminie niewykluczony jest strajk ostrzegawczy, jednak wiele zależy od rozmów w kolejnych tygodniach. Te zapowiadają się na trudne, zwłaszcza, że przewoźnicy swojego stanowiska dotyczącego podwyżek zmieniać nie chcą.
- Postawione w referendum pytanie przesądziło o jego wyniku. Strona związkowa zna uwarunkowania i możliwości finansowe przedsiębiorstw. Warto brać pod uwagę też zarobki na tle innych przewoźników komunalnych w całej Polsce. Rozmawiamy o konkretach i myślę, że wreszcie dojdziemy do porozumienia - wyjaśnia Bogusław Stasiak, prezes PKM.
Podobne deklaracje składają przedstawiciele PKA.
- Rozumiemy intencje pracowników, którzy chcą więcej zarabiać, bo każdy chciałby zarabiać więcej, ale nie mamy obecnie możliwości, żeby wprowadzić podwyżki. Uważamy, że zarobki są naprawdę godziwe na tle innych przedsiębiorstw i całej branży. Na samym początku chcemy uporządkować inne sprawy, przede wszystkim te dotyczące układów zbiorowych pracy - odpowiada Lech Żurek prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej.
Chodzi przede wszystkim o stworzenie możliwości bardziej elastycznego rozliczania czasu pracy kierowców, by najwięcej zarabiali ci, którzy wykonują swoje obowiązki w większym wymiarze czasowym.
O podjęciu akcji strajkowej na razie nikt głośno nie mówi. Ma być ostatecznością, która może jednak sparaliżować miasto.
- Jesteśmy dobrej myśli co do dalszych rozmów. Wielokrotnie udawało się nam dojść do porozumienia w różnych kwestiach i myślę, że tym razem będzie podobnie - zapewnia Taube.
Miejsca
Opinie (292) 1 zablokowana
-
2015-06-18 14:09
Pan Żurek
Pan Żurek to niech powie skąd miasto dla niego wzięło pensję jak kolega Szczurek załatwił mu pracę prezesa.Poprzedni dostawał swoją wypłatę i czekał w domu na emeryturę Obaj zadowoleni.PKA oszukiwało kierowców ,którzy na nich tyrają.Pkm nie lepiej Były prezes chce odprawę ponad 100 tys,Kto na to zarobi?Kierowcy.Zeby ten nasz RZĄD wszystko wiedział.
- 10 0
-
2015-06-18 16:10
(3)
Kłopot w tym że kierowcy trajtków zwlaszcza kobiety jeżdżą tak jakby wozili świnie a ludzi !!
- 0 10
-
2015-06-18 17:39
Bzdura. Faktycznie bywają nerwowe sytuację, ale to sporadyczne przypadki. Ja mam bardzo dobre zdanie o kierowcach z Gdyni, ba, nawet uważam że jest niebo lepiej niż np. 5 lat temu.
- 0 0
-
2015-06-18 19:54
Bo czasami wydaje mi się że właśnie wozimy świnie.Wystarczy się przejść czasem po wozie na pętli i co można zobaczyc? Rozsypane ,chipsy,podeptane truskawki,poprzyklejane do siedzeń gumy do zucia,wymiociny psa,kupa wniesiona na butach..... To nie świnie?
- 4 1
-
2015-07-14 23:14
kobiety jezdza bardzo dobrze
- 0 0
-
2015-06-18 18:35
Kierowcom się należy
Kierowcy w komunikacji miejskiej mają ciężką pracę, bo wstają wcześniej i idą później spać, jak my już dawno śpimy.
- 9 0
-
2015-06-18 18:39
Kierowcy autobusów miejskich
Kierowcy autobusów miejskich mają dużo odpowiedzialności za ludzi za drogę za autobus. Jeden z kierownictwem powiedział mi że ZKM karze ich za wszystko, co się da. A potem te pieniądze idą do prezydenta miasta
- 9 0
-
2015-06-18 19:55
Dlaczego prezesi tyle zarabiają (1)
Skąd takie ogromne zarobki prezesów w tych firmach??? gdzie jest Prezydent Szczurek??? Jestem zbulwersowana!!! Ci prezesi nie mają tyle odpowiedzialności jak ci kierowcy. Tym kierowcom należą się takie pieniądze!!! Bo kierowcy to pracują w stresie, a nie za biurkiem.
- 8 0
-
2015-06-18 20:09
Prezesi tych firm właśnie dlatego zarabiają po 20 tys zł bo na to pozwala prezydent Szczurek. A kierowcom faktycznie należy się podwyżka, bo praca ciężka.
- 7 0
-
2015-06-19 10:17
Prezesi w roku2012 w pka zarobili łączni przeszło 193 tys.zł a rok później Jak do władzy doszedł pan Żurek kwota to przekroczyła 410 tys.Brawo panie prezydencie.Jak take dalej będzie to Gdynia pójdzie z torbami a za lotnisko Kase trzeba oddać!
- 5 0
-
2015-06-19 23:29
przydział posadek
"macie tu ciepłe posadki w naszych spółkach, trzymajcie krótko za mor...e załogę, żeby nie podskakiwali i do emeryturki dotrwacie. Pensyjka 18 tysi/miesiąc pasuje? Jak się zbuntują, to na zbity pysk, a my, w ramach współpracy i przyjaźni, zatrudnimy Ukraińców...za połowę tego, co musimy płacić teraz i jeszcze może unia nam do tego dopłaci :)"
- 1 0
-
2015-06-20 08:14
Szybko artykuł został zdjęty z głównej strony. Ktoś nalegał?
- 1 0
-
2015-06-21 01:54
O prezesach....
Gdyby taki prezesik zarabiał trzykrotność pensji pracownika,to by strajkował pod urzędem miasta razem z nimi.
- 4 0
-
2015-07-13 11:43
Do Lech Żurek
Godziwe zarobki to chyba Ty masz . Nie ośmieszaj się kilka lat temu też były godziwe i za kolejne 5 lat powiesz to samo.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.