• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto odpowiada za korek na Chwaszczyńskiej?

Patryk Szczerba
15 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Korki tworzą się na skrzyżowaniu przede wszystkim rano. Również w godzinach popołudniowych, zdaniem kierowców, jeździ się w tym miejscu gorzej niż przed kilkoma dniami. Korki tworzą się na skrzyżowaniu przede wszystkim rano. Również w godzinach popołudniowych, zdaniem kierowców, jeździ się w tym miejscu gorzej niż przed kilkoma dniami.

Od czterech dni kierowcy jadący rano ulicą Chwaszczyńską w kierunku centrum Gdyni zmagają się z potężnymi korkami. Ich zdaniem zator związany jest z przeprogramowaniem świateł. Wśród urzędników próżno jednak szukać odpowiedzi, dlaczego ulica jest zablokowana.



Samochody stoją już od zjazdu z obwodnicy na Chwaszczyńską i dalej w kierunku Karwin. Samochody stoją już od zjazdu z obwodnicy na Chwaszczyńską i dalej w kierunku Karwin.

Jak jeździ ci się po Gdyni w stosunku do zeszłego roku?

Gehenna kierowców trwa od wtorkowego poranka. Przygotowywane przez nas codzienne raporty drogowe nie pozostawiają wątpliwości: na górnym odcinku ul. Chwaszczyńskiej jeździ się źle. Choć było tam zawsze tłoczno, tak źle jak teraz nie było jeszcze nigdy. Każdego ranka ulica jest zatkana. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec poprawie. Kłopoty zaczynają się na zjazdach z obwodnicy Trójmiasta i na skrzyżowaniu z ul. Nowowiczlińską.

- Samochody stoją, bo nawet jak zapala się zielone światło, to stoi ruch za skrzyżowaniem z obwodnicą zobacz na mapie Gdyni. Na skrzyżowaniu 100 metrów dalej zobacz na mapie Gdyni świeci się czerwone dla tego kierunku. Jak się ktoś wepchnie na skrzyżowanie, to zatarasuje kierunek poprzeczny, ale jak się nie wepchnie, to nigdy nie ruszy, bo stojąc przed skrzyżowaniem pojazdy z kierunku poprzecznego zastawią mu cały przejazd - alarmuje pan Jakub, jeden z naszych czytelników.

Zator na skrzyżowaniach ma swoje odzwierciedlenie w jeździe na dalszym odcinku. Przejazd do ul. Sopockiej w normalnych warunkach trwa kilka minut. Obecnie zajmuje kierowcom nawet pół godziny.

Urzędnicy z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni przyznają, że na górnym odcinku ul. Wielkopolskiej od ul. Sopockiej do Chwaszczyńskiej sygnalizacja w najbliższych dniach będzie koordynowana na nowo w związku z Tristarem. Montowane są m.in. słupy z sygnalizacją.

- Wszystko jednak pozostaje na razie bez wpływu na sygnalizację świetlną. Tristar steruje ruchem na dolnym odcinku ul. Wielkopolskiej. W kolejnych dniach chcemy podpiąć sygnalizację świetlną na kolejnych skrzyżowaniach aż do ul. Nowowiczlińskiej. Sprawdzaliśmy to miejsce i wszystko było w porządku - podkreśla Jacek Oskarbski, kierownik działu inżynierii transportu w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdyni.

Sygnalizacją na zjazdach z obwodnicy zobacz na mapie Gdyni zawiaduje z kolei gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie udało się nam ustalić, czy następowały zmiany programu, jego przedstawiciele zapewniają natomiast, że żadnej awarii w tym miejscu nie odnotowano.

Ruch ma się w pełni unormować, gdy zacznie działać Tristar. Na razie do systemu zostały wpięte skrzyżowania w ciągu ul. 10 lutego zobacz na mapie Gdańska, ul. Śląskiej zobacz na mapie Gdańska, Węzła Wzgórze zobacz na mapie Gdańskaal. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska. W ostatnich dniach system pilotażowo działa także na odcinku ul. Morskiej do ul. Grabowo zobacz na mapie Gdyni oraz na skrzyżowaniach ul. Morskiej z ulicami Kartuską zobacz na mapie GdyniChylońską zobacz na mapie Gdyni.

W całym Trójmieście do Tristara podpiętych będzie ponad 140 skrzyżowań. Dzięki danym zbieranym poprzez zainstalowane na nich pętle indukcyjne i stacje pomiarowe, jazda po Trójmieście ma być łatwiejsza. W Gdyni docelowo ma on sterować ruchem na 60 skrzyżowaniach, z czego na razie podpiętych jest tylko kilkanaście. Cały system ma być gotowy w połowie 2014 roku.

Miejsca

Opinie (181) 5 zablokowanych

  • Tristar to mrzonka (12)

    Niewiele poprawi, znów zwiększy się ruch i tak będzie jeden wielki korek.

    • 111 17

    • (6)

      Całkiem możliwe. teraz na skrzyżowaniu Różowej i Wielkopolskiej w Gdyni jest totalna lipa. Gorzej niż przedtem jak nie było tego pseudo cuda

      • 13 1

      • w nocy (1)

        czyli po 22, jak jedziesz w jedną bądź drugą stronę w relacji Gdańsk Gdynia, to co drugie czerwone świtatło jest Twoje, jak nie częściej ...
        Ostatnio na skrzyżowaniu Kościuszki Kilińskiego wieczorem kilka razy było czerwone na WSZYSTKICH sygnalizatorach :))
        To samo zdarza się nawet w południe koło C H OLIWA, przy zawracaniu w stronę Gdyni - przez 4 minuty z zegarkiem w ręku paliło się zielone do zawracania na CH Oliwa gdzie nie było ŻADNEGO samochodu ani wcześniej ani później, a wszędzie indziej czerwone, bo stały samochody :)), nawet Ci co mogli zawracać w tym czasie w Stronę Gdańska czy skręcać w Abrahama również mieli czerwone :))
        Czerwone to pół biedy, ostatnio gdzieś było ZIELONE ze wszystkich stron!!! Dzięki Bogu był mały ruch, bo to chyba w jakieś święto było... Kiedyś się jechało 60 z Gdyni do Gdańska i wszystkie światełka zielone...
        Teraz tak tylko zostało Zaspa --> Żabianka (ERGO) jedziesz 50-60 i caaaaały czas masz zizelone, chyba, że jakiś jeleń pojedize szybciej i stanie na czerwonym, a później zamuli ze startem :) Czasem zdarza się, że wszyscy jadący wiedzą jak jecahć i tak się suniemy 50-60 i cały czas zielone :) Dumny też jestem z tego, że nawet jak jest sporo samochodów to na Grunwaldzkiej przy zwężeniu w miejscu budowy wiaduktu większość staje już na 2 pasach! :)

        • 10 1

        • Nie zupełnie - przy ERGO dojeżdżając Grunwaldzką w kierunku Gdyni

          światła na tej krzyżówce spowalniały ruch do nawet 30 km/h. Jak wcześniej przy AWF-ie (przejście dla pieszych) zapalało się zielone, to aby nie stanąć dalej na czerwonym przy skręcie na ERGO przez ponad 30 lat ja i moja rodzina musieliśmy zwalniać właśnie tu do 30 km/h.

          • 0 0

      • Co dzieje się na Kieleckiej i ul. Rolniczej w godzinach szczytu, przechodzi ludzkie pojęcie (3)

        wszystko przez ten nowy system sygnalizacji świetlnej i jeden pas, który na skrzyżowaniu z Małokacką dzieli się na trzy. Najwięcej aut skręca w Chwaszczyńską, blokując pas do jazdy prosto i w lewo. Kierowcy są zmuszeni robić dziwne manewry, inaczej staliby latami.

        Na skrzyżowaniu Witomińskiej z Kielecką na czerwonym stoi się czasem 4 minuty z zegarkiem w ręku. Kto to wymyślił???

        • 1 0

        • Ehh.. (1)

          Szanowny Panie,
          W artykule jest wyraźnie napisane, gdzie działa tristar. Z tego co widzę, to opisane przez Pana skrzyżowanie nie jest tam widoczne. Więc dlaczego ma pan pretensje do systemu?

          • 0 0

          • bo wszędzie gdzie ten g..ny system działa jest tak samo

            • 0 0

        • Chyba w Chwarznieńską masz na myśli - gdzie na Witominie

          Chwaszczyńska.

          • 0 0

    • z obwodnicy w kierunku Wejherowa

      Po zjechaniu z obwodnicy w kierunku Wejherowa też tristar pokazuje swoją moc! na każdych światłach czerwone. To jest inwestycja na miarę POLSKI. SHIT !

      • 14 1

    • budowa nowych dróg jest sposobem na przyciągnięcie większej liczby samochodów spoza miasta

      problemem jest rozlewanie się osadnictwa na zachód od Gdyni i brak spójnej wizji promowania alternatyw samochodu

      • 9 3

    • 7% (2)

      Obecnie obliczona poprawa ruchu ma wynieść 7%.

      Nieźle... Za te miliony złotych lepiej było wyremontować jakieś ulice, bo poprawa ruchu będzie żadna. No chyba, że głównym celem ma być odcinkowy pomiar prędkości góra mandatów z tego.

      • 10 1

      • nie wiem do końca na jakiej podstawie to obliczono :) (1)

        czy brano pod uwagę dzień noc, szczyt, korki? ilość aut?
        To ja dam więcej napiszę że poprawa wyniosła 8% :) Co z tego że stoisz w kosmicznym korku, który się nie rusza :), ale gdzieśtam ba biurku statystyka jest 8% ! :)
        czyli na 100 minut przy 7% zyskujesz 7 minut!, Średnio stoisz w korku połowę tego, zyli jakieś 50 minut, czyli zyskujesz magiczne 3,5 minuty!!!! Warto było :))) A jeszcze radarów nie włącyli... Pewnie będą prędzej sprawnie działać niż sam system :)

        • 3 1

        • bajki wciskane nam na tym portalu 4 lata temu np kiedy ten system był na papierze mówiły o 20% poprawie ogólnej przepustowości o przedłużeniu zielonego kiedy np do skrzyżowania zbliża się autobus bądź tramwaj tak aby nie stał na światłach a pokonał kolejne skrzyżowanie na końcówce zielonego z każdym kolejnym odcinkiem tego serialu dowiadujemy się że ułatwień będzie coraz mniej a kij na kierowców rośnie

          • 7 2

  • Fajnie się zwala na Tristar (2)

    Potem będą tłumaczenia "że jeśli nawet na jednym czy dwóch skrzyżowaniach kierowcy nie odczują poprawy to w ogólnym rozrachunku ruch w trójmieście jest bardziej płynny...." ehhh

    A ja myślę, że technikom od świateł trudno jest po prostu usiedzieć na miejscu tę godzinkę czy dwie i poobserwować ruch rano czy o 16....

    • 129 5

    • (1)

      Przeciez pisza, ze odcinek NIE JEST przypiety do Tristara!
      Czasem mysle, ze logiczne pisanie to blad ;)

      • 8 5

      • ale barany coś robiły z tymi światłami prawda?Nim ich nie tykali jechało się gęsto ale sprawnie a nie tak jak teraz myślisz cudaku że skrzyżowania podpięte są takie super?

        • 9 0

  • (1)

    Na razie ten tristar to nic wiecej jak wyniesienie sterownikow ze skrzyzowan do jednej cieplej budki.

    • 52 2

    • "Wśród urzędników próżno jednak szukać odpowiedzi"

      jakoś to sformułowanie mnie nie dziwi. Urzędnik jest jełopem, który niewiele wie o tym, co go otacza. Ma za to ciepłą posadkę i myśli, że Boga za stopy trzyma, gdyż może napić się kawy z ekspresu przelewowego w pracy. Czuje się poważany, gdy obywatela zagnie definicjami tylko jemu znanymi, albo wyjaśni popierniczoną tabelkę, w której należy umieścić numer pesel, numer buta i akt urodzenia babci...

      urzędnik to w duuużej mierze, skorumpowany i interesowny nikt, bez wiedzy, z ambicjami... na większą łapówkę.

      jak ktoś taki ma cokolwiek wiedzieć o światłach...?
      to było pytanie retoryczne.

      • 2 0

  • (2)

    jak to w III RP - nikt nie odpowiada

    • 50 3

    • (1)

      w IV to bylo cos, byl porzadek!

      • 10 0

      • plus za ironię

        • 9 1

  • Nie do wiary !!!!! (3)

    A ja po 30 latach jeżdżenia wczoraj po raz pierwszy a dziś po raz drugi przejechałem trasę Witomino -Grabówek
    bez zatrzymania się na światłach miałem tzw zieloną fale( godz 5.45) cud to czy już tak będzie ? Jeżeli tak będzie to gratuluje bo mylałem że sie tego w zyciu nie doczekam , a jezeli to w moim przypadku szczęście to zaczynam wierzyć w cuda......

    • 27 18

    • wszystko pieknie

      ale o tej godzinie ruch jest jeszcze niewielki...
      ciekawe jak by się jechało w godzinach szczytu...??

      • 13 0

    • zapomniałaś dodać, że wpis zawiera lokowanie urzedu ;-)

      Wydział Propagandy nigdy nie śpi?

      • 22 2

    • piłeś? nie jedź. nie piłeś? wypij.

      • 6 1

  • A kto odpowada za to że nie ma strategicznej trasy kaszubskiej? (8)

    Urzędnicy GDDKiA oddział w Gdańsku - niekompetencje i opieszałość. Szkoda, że mają pracę bez konsekwencji od tego co robią.
    Pięniądze z UE uciekają a RDOŚ teraz będzie blokwał z powoodu każdej literówki.

    Bawcie się dalej w to kto jest ważniejszy a bedziemy zamknięci w 3city z powodu braku wylotówek poza A1

    • 42 7

    • Trasa Kaszubska a zwłaszcza Obwodnica Metrpolitalna jest fatalnie zaprojektowana (1)

      • 8 6

      • ???

        • 0 0

    • (5)

      Trojmiasto jest geograficznie najbardziej odcietym mikroregionem w Polsce przez rzeki i wysoczyzny. Jest to problem niemal globalny i ponadczasowy.
      Nie sposob jest przewiercic wzgorz, ani poszerzyc drog w dolinach. Nie mowiac juz o srogich zimach, upalnych latach, czestych burzach i zwiazanych z nimi powodziach. Jezyk polski tez trodny, niemal niezrozumialy w komunikacji urzedowej. Wystarczy tylko kilka lat dluzszej edukacji i tworza sie przepasci nie do przebycia. Klimat i sporzywane autochtoniczne warzywa zaklocaja psychike i w efekcie logika staje sie nieosiagalna. Do tego dochodzi fakt, ze Gdynianie pracuja w Gdansku, Gdanszczanie w Gdyni, a w Sopocie, na jedynej trasie laczacej obie metropolie oraz na Kaszubach znikaja ludzie. A interpunkcja w niespotykanej na swiecie sklali spowalnia gospodarke.

      • 18 4

      • (2)

        Proponuje radykalne uproszczenie jezyka polskiego i treningi z logiki i docelowego dzialania. Dlatedo w urzedach komunikacja w celu monitorowania problemow, planowaniu i egzekucji powinno sie wprowadzic uproszczona forme jezyka polskiego. Np. W sprawie korkow....
        sa korki?
        tak, na chwarznieckiej.
        urzednik 1, polaczyc sygnalizacje do tristara teraz.
        a jak?
        prosze isc na urlop i nie sporzywac warzyw. Tristar podlaczy urzednik z numerem 2. Teraz.
        tak jest dyrektorze, podlanczam wszystkie drogi do tristara!
        ...Bzyk, bzyk, bzyk...
        wszystkie drogi podlaczone. Obserwujemy efekt i monitorujemy 24 godziny na dobe.
        dziekuje!
        teraz nalezy zalatac dziury w nawierzchni, zaczynajac od drog najbardziej dotknietych problemem.
        tak jest! Ekipa 001 juz w drodze! Cel.......

        • 2 1

        • Logiki sie zachcialo!

          • 0 0

        • Gupie pytanie, czy Tristar bedzie dzialal na testowanym i stale ulepszanym modelu komputerowym (testowany i ulepszany na superkomputerze), czy na wzorze 0=pi*drzwi ???

          • 2 0

      • Nieprawda (1)

        Były przeprowadzone eksperymenty, które dowiodły możliwości kształtowania terenu za pomocą podziemnych eksplozji termojądrowych.

        • 2 0

        • Moznaby tez sprowadzic miliard Chinczykow.

          • 0 0

  • Kolejny przykład IDIOTYZMU i OLEWANIA mieszkańców. Wydaje się miliony złotych (2)

    na POGORSZENIE warunków jazdy !!!

    • 46 4

    • to nie tak. poprostu do pracy we wszelkiej masci urzedach czy instytucjach/ministerstwach najmuja sie totalni nieudacznicy ktorzy sa za glupi na cokolwiek innego, a praca w biedronce z racji osiagnietego licencjatu uwlacza ich godnosci.
      tacy ludzie wlasnie konfiguruja swiatla czy steruja tristarem. zero myslenia, praca od 7 do 15 z tym ze o 7.15 pija jeszcze kawe, a o 14.30 juz stoja w blokach startowych do wyjscia.

      • 7 0

    • warunki jazdy samochodem pogarszają najbardziej ci, którzy z niego korzystają

      • 1 2

  • zawsze tłumaczę do znudzenia, że problem jest jeden i ten sam (7)

    komuś w trójmiejskich zarządach dróg pomyliły się funkcje ciągów komunikacyjnych - pieszych i samochodowych. Dwujezdniowa trasa, główny ciąg komunikacyjny samochodowy nie może być deptakiem, ani co chwile krzyżować się z chodnikiem. To znaczy w praktyce (jak widać) może, ale jego przepustowość jest wtedy mizerna. Jak na złość co chwile stawia się nowe przejścia dla pieszych, a w ich oczywistej konsekwencji za kilka lat przybywa w każdym takim miejscu świateł. Już dzisiaj na zaledwie dwukilometrowym odcinku Tesco - Sopocka mamy aż 7 sygnalizacji świetlnych, co daje światła na każdym możliwym skrzyżowaniu, średnio co 250 m. Wystarczy dodać, że nie wszystkie są ze sobą zsynchronizowane, choć i tak niewiele by to pomogło, bo u nas synchronizuje się światła na spowolnienie ruchu, a nie na jego płynność. Swoją drogą bardzo znamienny jest fakt, że na każdym skrzyżowaniu (a czasem także na całych trasach prowadzących do niego) prawdziwe problemy pojawiają się dopiero po zamontowaniu tam sygnalizacji. Wobec planowanej rozbudowy sygnalizacji świetlnej w niższym biegu tej ulicy (jako Wielkopolska) zaczynam się zastanawiać, czy w zarządzie dróg siedzą ludzie tak skrajnie złośliwi, czy bezinteresownie tępi. Pięcioletnie dziecko potrafi wyciągnąć wnioski ze swoich wcześniejszych porażek.

    • 137 6

    • (2)

      Zgadza sie! A glowny problem w Trojmiescie to ten, ze sa jedynie dwie trasy laczace Gdansk i Gdynie i ze nigdy nie powstala wystarczajaca ilosc polaczen poprzecznych.
      Faktycznie Trojmiasto ma siatke przepustowych drog na poziomie przecietnego prowincjonalnego odosobnionego miasta.
      Mozna tylko albo postawic na zielona fale, spowalniac ruch albo budowac tunele i mosty dla pieszych.

      • 9 4

      • (1)

        Jestesmy tak przyzwyczajeni do jednopoziomowej infrastruktury, ze dyskusja najczesciej ogranicza sie do sygnalizacji.
        Tak naprawde bez tuneli i mostkow dla pieszych i kombinacji odcinkow z tuneli i wiaduktow dla aut nie da rady.
        Uwazam ze potrzeba nie jeden tunel przez wysoczyzne lecz trzy, cztery.
        A niemal kazde obecne przejscie dla pieszych miedzy Danskiem i Gdynia powinno miec tunel.

        • 14 4

        • ważniejsze są dojścia do stacji SKM

          trójmiasto promujące korzystanie z samochodów to aglomeracja dusząca się w przenośni i w rzeczywistości

          • 0 3

    • (2)

      @sledziomobil
      Nalezaloby bardziej rozwinac problem. Celem synalizacji jest spowalnianie i regulowanie. Urzednik boi sie odoowiedzialnosci za zycie urzytkownikow i pewno postawi wlasnie na sygnalizacje spowalniajaca. W efekcie jednak okazuje sie to czesto blednym zalozeniem, choc generalnie mozna statystyki odczytac raczej jako potwierdzenie, ze...
      spowalnianie = mniej wypadkow = cel wykonany.
      Natomiast w obliczu ograniczonych srodkow oraz spolecznego konsensu, pozostaje sie wiernie przy jednopoziomowej komunikacji oraz przy zachowaniu ograniczonej ilosci przepustowych drog w zwiazku ze szkodliwoscia dla zdrowia przez ilosc aut i z tym zwiazany niepokoj (chaos wizualny i wzmozony halas).

      • 5 0

      • takich błędnych założeń jest niestety dużo więcej (1)

        Celem sygnalizacji teoretycznie może być także spowalnianie, ale o ile ma to sens na osiedlowych uliczkach, o tyle nie powinno mieć miejsca na autostradach ani na szerokich (dwu- i więcej jezdniowych) trasach, które z założenia mają upłynniać i rozładowywać ruch w mieście. Zdecydowanie brakuje nam tras dolotowych, takich jak nowa Armii Krajowej czy Estakada Kwiatkowskiego, totalnie odizolowanych od ruchu pieszych i od wylotów małych dróżek osiedlowych, które - jak się okazuje - są strzałem w dziesiątkę, pod warunkiem że nie wyłącza się ich z użytku raz na dwa lata albo częściej. 30 lat temu planiści dróg lepiej niż teraz rozumieli konieczność izolacji ciągów pieszych, żeby przywołać choćby przykład tuneli i kładek na Zaspie, po których do dziś jeździ się w miarę płynnie. Przy obecnym budżecie i przepustowości dróg uważam, że powinno się raczej budować długie ekrany i likwidować przejścia dla pieszych, niż stawiać nową sygnalizację. Zastrzegam, że sam jestem pieszym 5/7 dni w tygodniu i konieczność nadłożenia 100-200 metrów do kładki, tunelu czy innego przejścia nie budzi we mnie przesadnego entuzjazmu, ale byłbym w stanie ponieść taką cenę aby móc kiedy indziej przejechać ten odcinek autem lub autobusem bez zatrzymania, a także nie oglądać ze swojego okna codziennych korków na tej trasie. Zanieczyszczenia i hałas produkowane przez ruszające i rozpędzające się samochody są dużo większe, niż przy tym samym natężeniu ruchu, ale przy trasie jadącej płynnie. Coś o tym wiem - przez pół życia mieszkałem w ścisłym centrum Gdyni, zaraz nad światłami. Po prostu nie rozumiem spowalniania miast, zamiast ich rozładowywania. Przy Urzędzie Miasta / Węźle F. Ceg. praktycznie zawsze stoję na kilku światłach, niezależnie od kierunku z którego jadę. A już totalną głupotą są czerwone fale w weekendy i w środku nocy, gdy praktycznie nie ma ruchu. Tyle się mówi o ekologii i zdrowym trybie życia, a infrastruktura zdaje się być dokładnym zaprzeczeniem tych idei; samochodów ostatecznie i tak przejedzie tyle samo, tylko w dużo dłuższym czasie i generując więcej smrodu. Ludzie bezproduktywnie marnują czas i zdrowie w korku, podnosząc tylko wzajemną agresję. Poza tym, da się spowolnić / uregulować ruch, bez jego całkowitego zatrzymania na światłach. Tak długo, dopóki drogowcy nie zrozumieją tych elementarnych praw logiki (albo nie przestaną nimi manipulować dla realizacji swojej polityki), żaden tristar nam nie pomoże, zwłaszcza, że konfigurować go będą ci sami spowalniacze ruchu.

        • 13 0

        • mądrego to i dobrze poczytać

          Zaraz się odezwą ekogłąby i napiszą, że się mylisz. Według nich jedynym rozwiązaniem jest zwężenie drogi do jednego pasa. Korek będzie taki sam tylko dluższy :)

          • 8 0

    • dobry tekst

      Podzielam opinię. Jak najbardziej uważam, że ludzie którzy się zajmują sprawami infrastruktury czy sygnalizacji to kompletni Deb...
      Proste rozwiązania i kopiowanie działających rozwiązań to droga do sukcesu.

      • 3 1

  • światła (2)

    to co zrobili z tymi światłami to masakra. Dojeżdżasz do czerwonego i widzisz jak na następnych jest zielone, tylko dla kogo!? skoro wszyscy stoją wcześniej. dojeżdżasz do kolejnych i czerwone! to samo jest na morskiej od obwodnicy do Rumi, po remoncie stoisz na wszystkich światłach. na WZ - Okopowa i 3 Maja też coś pozmieniali. od kilku dni korki są porównywalne do tych sprzed otwarcia POG.

    • 72 0

    • (1)

      dokladnie tak, przed remontem stalo sie tylko na krzyzowce z kcynska. obwodnica i kcynska mialy zielone w tym samym czasie. dalej jechalo sie juz normalnie do samej rumi. teraz, mozesz jechac 50km/h i stoisz na kazdych swiatlach. przeciez to jakis debil zaprojektowal. dlaczego nie moge poznac nazwiska osoby publicznej, ktora jest za to odpowiedzialna?

      • 13 2

      • Możesz

        Wyklikaj sobie:
        zdiz.gdynia.pl, dalej Dyrekcja i kadra kierownicza, a tam kierownictwo Działu dróg. Nazwisko jest to samo i niezmienne od lat 70. XX wieku.

        • 6 1

  • Szukanie szczęścia w komórce,czytanie dokumentów (3)

    i poszukiwania pierwszego biegu gdy auta z przodu już ruszają.Tu żaden Tristar nie pomoże na kierowców-bombowców którzy powinni podróżoać w MZK a nie wsiadać za kierownicę.

    • 54 12

    • W trójmieście nie ma firmy "mzk" (2)

      • 1 7

      • MZK Wejherowo,przedmówca nie napisał gdzie tak widać przez okno. Ale zgadzam się z nim całkowicie.

        • 9 0

      • oj, obyś człowieku taki był cwany tam gdzie trzeba

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane