• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

La Dolce Vita nad Motławą?

Jacek Stańczyk
14 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:17 (14 kwietnia 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Gdańsk zaprasza nowych mieszkańców
Dynamiczny Gdańsk dla dynamicznych osób - to przesłanie nowej kampanii reklamowej miasta. Dynamiczny Gdańsk dla dynamicznych osób - to przesłanie nowej kampanii reklamowej miasta.

Gdańsk. Tu się żyje - to hasło nowej miejskiej kampanii reklamowej. Jej cel: zwabić nad Motławę młodych, przedsiębiorczych, pełnych życia i energii nowych mieszkańców.



Młodzi ludzie z różnych grup społecznych idą przed siebie brzegiem morza. Kierują się w stronę widocznego nieopodal miasta. Przed nimi panorama Gdańska - jakby znana, ale jednak podrasowana - z dodatkowym wieżowcem i dźwigiem budowlanym. Wszystko to w rytm energicznej muzyki.

To scena z nakręconego za 120 tys. zł na plaży w Brzeźnie reklamówki promującej Gdańsk. Jest ona częscią kampanii reklamowej miasta, która ruszyła w poniedziałek i potrwa do 18 maja. Gdańsk jawi się w niej jako dynamiczne miasto dla dynamicznych ludzi. To przesłanie ma trafić do osób w wieku 16-35 lat, czyli takich, które chcą studiować, szukają pracy i miejsca, w którym mogliby zamieszkać.

"Gdańsk. Tu się żyje" różni się więc od poprzedniej kampanii "Odważ się i zobacz to sam", która była skierowana do turystów z Wielkiej Brytanii i skupiła się na ukazaniu w niekonwencjonalny sposób walorów turystycznych miasta.

- Tym razem położyliśmy nacisk na przyszłość, na duże możliwości samorealizacji młodych ludzi w naszym mieście - wyjaśnia Anna Zbierska z Referatu Promocji gdańskiego magistratu.

Nowa kampania wizerunkowa miasta:

Miejskie władze kuszą przybyszów rozwijającą się aglomeracją, w której funkcjonuje wiele firm z kapitałem zagranicznym, istnieje bogata oferta uczelni wyższych i są duże perspektywy na przyszłość (Euro 2012, starania o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r). Oprócz tego do przyjazdu młodych Polaków nad Motławę ma zachęcać położenie miasta: nad morzem, w okolicy parku krajobrazowego, w pobliżu Skandynawii.

- Owszem, zależy nam również na turystach, ale takich, którzy nie przyjadą do nas tylko na długi majowy weekend - wyjaśnia prezydent Paweł Adamowicz.

Takie cele kampanii nawiązują do raportu "Diagnoza Społeczna 2007" sporządzonego przez socjologów, oraz Internetowego Badania Wynagrodzeń za rok ubiegły. Według tego pierwszego dokumentu Gdańsk oferuje najwyższą jakość życia wśród dziesięciu największych miast Polski, wg. drugiego zestawienia - trójmiejskie zarobki ustępują tylko tym warszawskim i krakowskim.

Kampanię "Gdańsk. Tu się żyje" przygotowała gdańska agencja Mediafocus, która stworzyła już m.in reklamę "Proste rozwiązania" dla Banku Nordea.

- Chcieliśmy odejść od pokazywania pejzaży, robienia zdjęć na Starym Mieście - to wszyscy znamy i możemy zobaczyć na pocztówkach. Zamiast tego chcieliśmy oddać atmosferę miasta znanego z niekonwencjonalnego podejścia do różnych spraw, w którym wieje wiatr energii i wolności - tłumaczy Tomasz Zdybel z Mediafocus.

Ponieważ reklamy mają trafić do ludzi młodych, zostaną pokazane w miejscach, w których mogą liczyć na duży odbiór. Billboardy zawisną w największych polskich miastach (Warszawa, Łódź, Katowice, Wrocław, Poznań, Kraków). W internecie na witrynach Grupy Pracuj (edulandia.pl, pracuj.pl), stronie sciaga.pl przeprowadzona zostanie kampania banerowa. Dodatkowo raport specjalny o Gdańsku pojawi się w portalu Onet.pl.

Gdańsk będzie się promował w tygodnikach opinii (Newsweek, Przekrój, Polityka, Forum), ale przede wszystkim w telewizji. - W stacjach TVN i TVN24 odbędzie się ponad 70 emisji półminutowego spotu - informuje Anna Zbierska.

Wyświetlanie filmiku rozpocznie się w środę. Będzie go można m.in zobaczyć w różnych porach dnia, także przed głównym wydaniem "Faktów". Za jednorazową emisję spotu w porze największej oglądalności miasto płaci 45 tys. zł.

Koszt całej kampanii reklamowej to 1,1 mln zł.

Opinie (151) 3 zablokowane

  • Gdyby miasto żyło, to by ludzie tu przyjeżdżali (1)

    A tak miasto wydaje kasę na kolejne reklamy.
    Ponad milion złotych. Porażające. A kilkuset tysięcy nie chciało miasto dołozyć na boiska dla młodzieży, pierwszy z brzegu przykład.
    W parku nadmorskim planuje się hotele, ludzi wysyła się do lasu, wszędzie wciska wieżowce, w mieście jeden wielki korek, o komunikacji miejskiej (najdroższej w Polsce) szkoda mówić, stragany przed zabytkami (Zbrojownią), wszędzie brudno, drogo i nie dla ludzi.

    • 0 0

    • a gdyby tak ten milion na dziury w jezdniach

      troche sie rozmarzyłam, zamiast na te beznadziejną reklamę niewiadomoczego - trzeba było wydać te 120tys i tem milion np. na wyciecie spróchniałych drzew na łódzkiej i zalepienie poboczy albo na warszawską od biedronki do betoniarni. to taka sugestia, gdyby pan Adamowicz & spółka jeszcze nie zauważyli wąskich, dziurawych i bez poboczy (chodników) dla pieszych dróg w ŚRODKU MIASTA !

      • 0 0

  • ta gówniaczy spot reklamowy kosztował 120tysiecy złotych???!!
    jestem pod wrażeniem, bezczelnosci ludzi którzy na to pozwolili.
    byle młodzik z odrobina wiedzy i sprzętu skrzyknał by paru ludzi i zrobił taki spot. co ja gadam Lepszy.
    to jest siwy dym, urzędnikom juz naprawde odbiła palma. albo ktos tu skręcił niezłe lody.

    • 0 0

  • Huuuurrrrraaa (2)

    Zapraszamy z pewna prośbą mianowcie kochani turyści i ewentualni porzyszli mieszkańcy jak do nas przyjedziecie to nie zwracajcie uwagi na takie drobiazgi jak to ze nawet na głównych ulicach w budynkach czasami jest tyle kształtów zamontowanych okien i każdy ma inny, że tabvliczki z nazwami ulic są róznego koloru, kroju liter i tp, że co druga wiata komunikacji majaca na sobie reklamy firmy ochroniarskiej ma powybijane szyby, ze w tramwajach juz nic nie widac przez okna tak są szyby porysowane, że wiaty sa jak smietniki od nielegalnie wieszanych reklam, że na Długiej nalezy patrzec tylko przed siebie żeby nie widzieć odpadajkących tynków z rzeźbamni i malunkami, że na jednyhm rogu ulica nosi nazwę alei a na drugim ulicy, oczywiście zaslońcie okna jadąc pociagiem i jak juz wysiądziecie na dworcu głównym załóżcie maske p-gaz Zapraszamy

    • 0 0

    • (1)

      nie zwracajcie równiez uwagi na dziwna taryfę komunikacyjna, na smrodliwe i zasyfione stare autobusy, na brak smietnikóww mieście,nie wpadnijcie do rozkopanej dziury koło notu, nie zwracajcie uwagi na smród i bałagan na pieknej wyspie spichrzów, na ciagle zkorkowane pełne kolein Podwale Przedmiejskie które wprowadzi was do Gdanska, nie przejmujcie sie dworcem gdanskim i tunelem jesli uda sie wam nim przebic w godzinach szczytu,nie martwcie sie ze na starym miescie po 22 mozecie nieźle oberwac w łeb,że policji tu raczej nie uwidzisz, nie dziwcie sie obrzydliwym namiotom na pieknym targu weglowym,
      krzywym chodnikom, samochodom stojacym na każdym wolnym miejscu na chodniku na głownym miescie, i w ogóle przygotujcie sie na WIELKO SZOK!

      • 0 0

      • nie przejmujcie sie też rozkładem jazdy komunikacji miejskiej, wg którego komunikacja nie jeździ, skomplikowana i droga taryfą oraz terroryzjaca pasazerów renomą, brakiem dojazdów z osiedli (bo po co tam mieszkają?), starym miastem smierdzącym moczem, nieustannie przez lata (plan)drożejąca woda, bo ktoś cos źle obliczył, i mieszkancy poniosą koszty
        itp. itd

        • 0 0

  • a gdzie tunel pod grunwaldzką, z jaśkowej doliny, obok "manhattanu"?

    • 0 0

  • Po co, nasze miasta nie maja organicznego

    Po co, nasze miasta nie maja organicznego czynnika rozwoju. Wszystko zależy kto z zagranicy otworzy filię.zatrudni albo 10 labo 50 osob i tyle.
    Młodzież wybiera jak dawniej emigracje.
    Ceny najmu i zakupu mieszkan odstraszają.
    Przy takim poziom miastom naszym rozwój nie grozi. bo te ceny wyłamują się z wszelkich relacji ekonomicznych (zarobek-czynsz -raty kredytowe).Zobaczcie nawey Warszawa nie może przekroczyć magicznego 2,5 mln.
    A na zach Europy takich miast jest mnóstwo i nie tylko stolice.

    • 0 0

  • "- Tym razem położyliśmy nacisk na przyszłość, na duże możliwości samorealizacji młodych ludzi w naszym mieście - wyjaśnia Anna Zbierska z Referatu Promocji gdańskiego magistratu."

    na plakacie u góry w tle widać katedre, trzy krzyże, "wieżowiec" (słownie jeden) i stoczniowe dźwigi (upadającej stoczni)
    przeszłość i martyrologia pomieszana z brakiem przyszłości:-)

    • 0 0

  • Tandetne bilbordy

    I znowu te komputerowe, nieprawdziwe panoramki Gdańska. Po co upiększać rzeczywistość? Czyżby Gdańsk nie nadawał się do pokazania od strony morza? Każdy kto choć raz był w Gdańsku od razu pozna fałsz tej reklamy.

    • 0 0

  • położyliśmy nacisk na przyszłość, na duże możliwości samorealizacji młodych ludzi"

    wyłącznie hasłem chyba? bo "zmiany" są jakos mało zauważalne...

    • 0 0

  • (3)

    Adamowicz zaczyna nas medialnie przekonywać(tak jak czytamy to w "Potędze podświadomości")i urabiać do hoteli na plaży - co widać w reklamie. Jak się mówi każda metoda jest dobra, ale najlepsza reklama, bo to jest podstawa dla plebsu w myśl zasady warto do niej powracać. Reklama, ta zachęcanie "klientów" do przybywania do Gdańska, ponieważ to miasto si e wyludnia. Widać dziś nie sposób wyobrazić sobie dziś ułożenia życia bez reklamy:). Zauważyłem , że tej obok reklamy nie może przechodzić obojętnie kościołek, a także wyznawcy religii, dlatego w niej tyle budynków sakralnych i krzyży. Czy to trafi akurat do tego segmentu klientów:))???

    A czy da nam (przy takich ogromnych nakładach) kop na przód i pozytywne nastawienie!
    Może jedno jest lepsze, bo pokazuje aktywność młodych ludzi i nie tak jak poprzednia godna propagowania Siedmiogrodu:)))

    • 0 0

    • Gdańsk się wyludnia, bo kto tylko ma taką możliwość ucieka mieszkać za obwodnicę do gmin ościennych. I trudno się temu dziwić widząc jaki syf jest w mieście i za jakie pieniądze są tu mieszkania. Do tego kompletny brak myśli urbanistycznej: wieżowce gdzie deweloper ma kaprys i zero inwestycji w infrastrukturę (drogi, obiekty użyteczności publicznej). Żeby chcieć zamieszkać w Gdańsku to albo trzeba być ślepym albo kompletnie otumanionym przez takie bzdurne reklamy jak ta powyżej.

      • 0 0

    • (1)

      " tej obok reklamy nie może przechodzić obojętnie kościołek, a także wyznawcy religii, dlatego w niej tyle budynków sakralnych i krzyży. " Waszka Z.
      akurat nie byle jakich krzyzy tylko pomnik Solidarnosci i akurat nie byle jaki kosciół tylko największa ceglana swiatynia w Europie-Bazylika Mariacka. i akurat oba sa z Gdanskiem związane i nie wystepuja tu jako budynki sakralne/symbole religijne.

      ty masz naprawde jakis problem z tym kościołem i religią,

      • 0 0

      • nie mam problemu, ale masz go właśnie TY

        reklama ma być czytelnie kierowana do "pewnego segmentu..."
        - jeśli dla przyszłych kleryków to wiadomo
        - ludzi biznesu wiadomo Gdynia:)))
        - staruszków.......
        bo inaczej jest antyreklama lub takim wszystko w jednym, a co młodzież sądzi o tym wszystkim to wiem najlepiej, bo mam dorastającego syna.
        Pozdrawiam

        • 0 0

  • "Mam 29 lat i bardzo lubię Gdańsk, chciałabym się tu osiedlić. Ale na myśl o tym, że jest tu tak wysoka zachorowalność na raka a ja i mój narzeczony możemy wykonywać telepracę, poważnie zastanawiam się nad opuszczeniem tego miasta. I kto mnie zachęci do zmiany zdania? A pani na bilbordzie wygląda, jakby miała szczękościsk."
    ---------------------------------------------------
    Popatrz lepiej na siebie jeżeli masz lustro w domu. Z Gdańska już się dzisiaj wyprowadź i nigdy nie wracaj, to miasto cię wyraźnie przerasta.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane