- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (94 opinie)
- 2 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (219 opinii)
- 3 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (145 opinii)
- 4 Do tego nie służą światła awaryjne (157 opinii)
- 5 Kiedy deszcz bywa groźny? (36 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (89 opinii)
Lepiej zbudować mieszkania komunalne czy sprzedać działkę?
Można sprzedać działkę i mieć pieniądze od razu albo zainwestować na niej i przez lata zasilać miejski budżet. O tym, że budowa mieszkań komunalnych wcale nie jest wydatkiem, tylko inwestycją przynoszącą realne dochodu do budżetu miasta, pisze Jakub Żynis, miejski aktywista z Gdyni. Oto jego argumenty.
Zysk z PIT-ów jest większy niż podatek od nieruchomości
Pozbywanie się tak atrakcyjnych terenów to krótkowzroczna polityka, którą miasto niestety praktykuje od wielu lat, stawiając szybki i ulotny zysk nad wieloletnie inwestycje. Weźmy przykład największej sprzedawanej obecnie działki przy ulicy Folwarcznej. Miasto zamierza sprzedać ten teren za 23 mln zł i na tym w praktyce kończą się pozytywne strony tej transakcji. Deweloper najprawdopodobniej wybuduje tam mieszkania z cenami sięgającymi 20 tys. zł za m kw., służące jako lokata kapitału i stojące puste przez większość roku, a jedyny stały przychód, jaki miasto będzie z tego miało, to niewielki podatek od nieruchomości.
Zamiast tego Gdynia mogłaby wziąć przykład z takich miast, jak Wiedeń (budujący mieszkania komunalne od ponad 100 lat i będący jednym z najlepszych miast do życia według większości światowych rankingów), Karlino czy nawet Sopot i zacząć budować nowe mieszkania komunalne. Jest to pod każdym możliwym względem bardziej opłacalne - zarówno dla mieszkańców, jak i budżetu miasta.
90 proc. dopłat do budowy mieszkań komunalnych
Zobaczmy, jak budowa mieszkań komunalnych wygląda z perspektywy finansowej, zaczynając od kosztów. Miasto nie sprzedaje działki, więc nie dostaje 23 mln zł. Nawet jeśli przyjmiemy, że koszt budowy mieszkań miejskich na tym terenie byłby wyższy o 40 proc. od średniej krajowej (przy czym należy pamiętać, że dane z GUS zawierają wszystkie koszty, w tym marketing, obsługę kredytu, kupno działki czy przyłączenia do infrastruktury), to biorąc pod uwagę programy dofinansowań które pokrywają 90 proc. kosztów, Gdynia wydałaby około 4 mln zł na budowę 100 mieszkań o powierzchni średnio 50 m kw., czyli niewiele więcej niż co roku wydawała na dofinansowywanie festiwalu Open'er.
80 proc. dofinansowania można uzyskać z bezzwrotnego wsparcia budownictwa z Funduszu Dopłat. Dodatkowe 10 proc. można uzyskać z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej (SIM). Jakby tego było mało, miasto może uzyskać kredyt w ramach Programu wspierania społecznego budownictwa czynszowego, który również łączy się z bezzwrotnym wsparciem.
Ile miasto może zarobić na mieszkaniach komunalnych?
Zakładając, że każde mieszkanie przyniesie miastu średnio 500 zł zysku z czynszu miesięcznie i 4 tys. zł wpływów z PIT (tyle co średnio rocznie dwie osoby) wychodzi nam zwrot ok. 1 mln zł z samych mieszkań. Jeśli dodać do tego wpływy z wynajmu oraz podatków z kilku lub kilkunastu lokali usługowych w parterach, możemy mówić o dodatkowych kilkuset tysiącach, co oznacza, że inwestycja ta przy bardzo wysokim standardzie i ostrożnych założeniach finansowych, może zwrócić się w około 20 lat, a jeśli nie liczyć nie sprzedanego gruntu, to w kilka.
A to tylko początek korzyści, które przyniosłaby inwestycja w mieszkania komunalne. Więcej pieniędzy w kieszeniach wynajmujących, to więcej pieniędzy wydanych w lokalnych sklepach czy knajpach. Ludzie wprowadzający się do dobrze skomunikowanej dzielnicy takiej jak Orłowo (działka na Folwarcznej leży kilka minut od dwóch dużych przystanków autobusowych i stacji SKM) to mniejsza potrzeba korzystania z auta - czystsze powietrze, mniejsze korki i po raz kolejny - więcej pieniędzy, które nie zostaną wydane na benzynę, naprawy czy ubezpieczenie auta, ale na rzeczy, na które chcemy je wydać. Młode rodziny to również szansa na ożywienie dzielnic i powstrzymanie prób zamykania szkół.
Mieszkania komunalne, to korzyści nie tylko finansowe
Publiczna własność tych terenów uratuje je również przed ogrodzeniem i pozwoli na wykorzystanie terenów wokół budynków jako dzielnicowego parku. Miasto może również zainwestować w nowoczesne rozwiązania dla miejsc publicznych, jak chociażby ogólnodostępne w ciągu dnia zielone dachy. Tego typu projekty mogą stać się nawet atrakcją turystyczną, podobnie jak osiedle komunalne z basenami na dachu i ogrodami na balkonach, Alt-Erlaa w Wiedniu.
Jednak to, co najważniejsze z perspektywy miasta, to zatrzymanie młodych Gdynian i Gdynianek w mieście, w którym się wychowali. Jest to coraz trudniejsze, wraz z pogarszającą się stale jakością usług publicznych, głównie w dziedzinach transportu, edukacji i mieszkalnictwa.
Kryzys mieszkaniowy jest skutkiem dziecinnej wiary w to, że wolny rynek jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z kryzysem mieszkaniowym, mimo dekad bolesnych nauczek. Najwyższa pora zejść na ziemię i przestać wierzyć w bajki. Musimy przestać sprzedawać publiczny majątek dla korzyści nielicznych i zacząć inwestować w niego dla korzyści wszystkich.
Opinie (193) 5 zablokowanych
-
2023-01-12 19:24
To nie miasto ma zarabiać...
Developerowi nikt nie ruszy. Ani PIS, ani lewica. Mafię udało się pogonić, ale tego systemu nikt już nie ruszy. Developerzy zacisną gumę i tyle w temacie. Chyba żeby ekipy ściągać z Chin...W takim kraju żyjemy.
- 1 1
-
2023-01-12 19:30
Czyli kto miałby dostać te mieszkania.
No tak, mieszkanie komunalne się dostaje.
- 2 0
-
2023-01-12 19:32
U nas mieszkanie komunalne jest dostępne dla niepracującej patologii więc wpływ z pit żaden. Ktoś kto ciężko pracuje nie ma szans na mieszkanie od miasta.
- 2 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2023-01-12 20:29
Mieszkania komunalne w Orłowie?
- 2 0
-
2023-01-12 22:05
Mieszkania komunalne powinny byc dla ludzi, ktorym przytrafilo sie cos zlego. Pozar, ciezka choroba, itp. Mieszkanie takie nie powinno byc zapewniane dozywotnio a miasto w ogole nie powinno sie zajmowac zarabianiem na czymkolwiek, bo to nie jego odpowiedzialnosc.
- 0 0
-
2023-01-12 22:23
Nie wiem czy dla miasta ale dla prezydenta na pewno
- 0 0
-
2023-01-12 23:56
Alterlaa to miasteczko samo w sobie. Na terenie znajduje się przedszkole, szkoła, kościół, boiska sportowe, place zabaw, korty tenisowe, sklepy, kawiarnie, restauracje i bezpośredni dostęp do stacji metra. Pod budynkami znajdują się mega ogromne parkingi. Osiedle jest zadbane, a wejścia do budynków i na piętra elektronicznie zabezpieczone. Na piętrach znajdują się również komórki lokatorskie. I uwaga, to że są komunalne, nie znaczy, że wyglądają, jak polskie komunalne i że mieszkają tam najbiedniejsi. Można się nieźle zdziwić. Po prostu polityka mieszkaniowa Wiednia i nie tylko ta, to standard sam w sobie. Ehhh, daleko nam do takich standardów.
- 0 0
-
2023-01-13 07:38
W Gdyni nie przyjma sie mieszkania komunalne (1)
Pan prezydent woli opchnac Ciomkowi, Boczkowi, Gorskiemu, lub innemu koledze dzialke po zanizonej cenie.
- 0 1
-
2023-01-13 12:08
Przecież są przetargi, w których możesz wystartować
Nie pozwól sprzedać kolegom prezydenta działki po zaniżonej cenie. Najlepiej złóż ofertę na kwotę dwa razy większą, niż spodziewa się miasto, a przetarg wygrasz na pewno :)
- 1 0
-
2023-01-14 01:12
wprowadzi sie nie bedzie placil patus
i przez lata go nie usuniesz i bedziesz stratntny, wpardzwie mzoesz w sadzie odszkodowanie dostac ale...keidy je sciagną? za 30 lat jak bedzie jegomsoc na emeryturze?? nei dziekuje xdxdxd
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.