• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotnisko nocą: trudno o informacje

Michał Sielski
5 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Pasażerowie mogą sprawdzać informacje o opóźnieniach także na tablicach. Pasażerowie mogą sprawdzać informacje o opóźnieniach także na tablicach.

Co robić późnym wieczorem lub w nocy na lotnisku w Rębiechowie, gdy lot się opóźnia i nie wiadomo o której godzinie i czy w ogóle się odbędzie? Według naszego czytelnika - panuje tam chaos. Według obsługi lotniska - procedury są przestrzegane.



Pan Michał leciał do Egiptu w połowie stycznia. Jeszcze przed polityczną burzą, która szaleje teraz na tamtejszych ulicach. Ale jego lot też nie obył się bez problemów.

- Planowo mieliśmy wystartować o godz. 19:30, ale, z powodu mgły, opóźnienie wyniosło 10 godzin. Około godz. 3 okazało się, iż jedna zmiana obsługi Portu Lotniczego poszła do domu, mimo że następna się nie pojawiła... W Porcie Lotniczym, oprócz pasażerów i straży granicznej, nie było zupełnie nikogo - relacjonuje Pan Michał.

O sytuacji pasażerów informowali celnicy, pasażerowie nie mogli dodzwonić się na numer kontaktowy Portu Lotniczego, chodzili po terminalu szukając kogoś z obsługi, jednak nikogo nie znaleźli.

Według agenta handlingowego - firmy GDN Airport Services, która zajmuje się na lotnisku obsługą pasażerów - wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, a w takich wypadkach pasażerowie nigdy nie są pozostawiani sami sobie.

- Przed północą dowiedzieliśmy się, że samolot wyląduje w Gdańsku i zaczęliśmy ściągać dodatkowych pracowników do obsługi pasażerów, ponieważ aktualnie pracującym kończył się dopuszczalny czas pracy. W czasie ponownej odprawy [wcześniej bagaże zostały wydane, bo była możliwość przewiezienia pasażerów do Poznania - red.] każdy z pasażerów był indywidualnie informowany o przewidywanej godzinie odlotu - mówi Paweł Litkiewicz, kierownik działu obsługi pasażerskiej i operacyjnej GDN Airport Services.

Przyznaje jednocześnie, że pomiędzy godziną 2 a 2:30 trwała przerwa przy zmianie agentów obsługi pasażerskiej, którzy w trybie awaryjnym byli ściągani do pracy. Na co mogą liczyć pasażerowie, gdy ich lot się opóźnia?

Paweł Litkiewicz: - Niezależnie od pory dnia, w przypadku zakłóconych rejsów, nasi pracownicy działają zawsze zgodnie z procedurami i wytycznymi linii lotniczej. Dyspozycje dotyczące świadczeń w przypadku opóźnień wydawane są tylko i wyłącznie przez Centrum Operacyjne linii lotniczej. Przekazując informacje możemy polegać wyłącznie na informacjach przekazywanych nam przez przewoźnika. W przypadku, gdy w pobliżu nie ma pracownika obsługi naziemnej, każda ze służb znajdujących się w terminalu może poinformować pracowników o pasażerach potrzebujących pomocy.

Miejsca

Opinie (190) ponad 10 zablokowanych

  • w dzien jest tak samo !

    • 7 1

  • Działają zgodnie z procedurami !?

    Otóż znaczy to, że procedury te (wydane zapewne za komuny) są za p-szeniem "do pupy" i należy je zmienić na rzecz PSAŻERÓW !!! Ale na tzw. "zachodzie" też nie jest fajnie ! Nawet zabijają naszych! I co ?

    • 1 4

  • A w Pięknej Gdyni nie ma lotniska i nie ma problemu :D

    • 3 3

  • czy tylko ja zauwazylam ze z tego artukułu nic nie wynika????

    • 8 0

  • Co robić późnym wieczorem lub w nocy na lotnisku w Rębiechowie ... (1)

    JEstem za szybkim numerkiem w WC....a jesli to duze opoznienie to za wolniejszym nawet,nie zaszkodzi

    • 12 5

    • zatwardzenie jo

      • 0 0

  • Najlepsza jest tam straż graniczna. Buractwo, chamstwo i poczucie bezkarności. (2)

    Ale najlepsi są ci co siedzą przy pulpicie. Wyselekcjonowane jednostki z najniższym IQ w plutonie.
    Z pozdrowieniami dla dwóch osób przytoczę moje przygody z nimi.
    Nadęta paniusia w moro. Bierze bilet do ręki i paszport. Paszport obraca powoli dookoła aż jej się znaczki zleją w miarę czytelne litery. Teraz bilet. "Do Oslo" przeczytała. Stoję cicho, bo pewnie gada do siebie. Ale za chwilę ryczy "TAK CZY NIE!!?". Odpowiedziałem, że się zgadza, a ona szyderczo - "No, dobrze przeczytałam".
    A teraz jakiś młody szczylek. Procedura ta sama co z nadętą paniusią. "Leci pan do Nowego Orleanu, tak?". Tak - odpowiadam. "I jak tam teraz wygląda, bo słyszałem, że po huraganie są duże zniszczenia?". Odpowiadam, że huragan był prawie dwa lata temu i szybko się odbudowali, bo domy mają głównie z drewna i dykty. Wtedy groźny pan strażnik ryczy - "NIE PYTAM SIĘ Z CZEGO SĄ TAM DOMY, BO WIEM JAKA TAM JEST ARCHITEKTURA!!!!!!". Chciałem jak najszybciej odebrać mój paszport i bilet i opuścić już tego pajaca.

    • 24 7

    • to straszne

      na szczęście niedługo ich zlikwidują i pan podróżnik będzie podróżować bez przeszkód

      • 5 1

    • Do straży granicznej idą tępaki z blokowisk dla których praca w ochronie to szczyt marzeń, a straż graniczna to jak złapanie

      Pana Boga za nogi.

      • 2 4

  • nic!!!!!!!!!!!!!!!!1 (1)

    moj lot przed swietami:odprawe zaczeli o 16.25 o o 16.30 poszla wiadomosc ze lot jest przesuniety z 18 na 22,a ok 21 ze na 24 a mimo to samolot wystartowal po 1 w nocy,a jak sie probowalo czegos dowiedziec to mowiono trzeba czekac... czysta parodia ktora zdarza sie coraz czesciej na Gdanskim lotnisku

    • 13 2

    • genek

      te parodie to raczej zalezą od przewoźnika np ryanair ale jest tanio to większość się na to godzi..

      • 0 0

  • TYLKO MY NIEWINNI (1)

    A skąd ,,inne służby'' mają uzyska informację opóznieniach skoro info to właśnie wy czyli GDN!!!?Nie przeżucaj odpowiedzialności i swoich obowiązków na innnych tyloko bierz się do roboty!!!

    • 6 2

    • ?

      A gdzie w tekście jest napisane, że inne służby mają wiedzieć coś o opóźnieniach?

      • 0 0

  • Telefon informacyjny - masakra (2)

    Moje doświadczenie jest dość typowo polskie. Dzwoni pod podany numer na stronie - nikt nie odbiera a dzwoniłam ponad 15minu... "Ok" - pomyślałam i zadzwoniłam do sekretariatu na lotnisku. Miła Pani (co mnie zdziwiło!) powiedziała, że przekieruje mnie do innej pani, która mi na pewno pomoże. Ok czekam parę sekund. Odebrała kobieta. Tłumacze jaka jest sytuacja - że nikt nie odbiera pod podany numer na stronie internetowej i chce uzyskać informacje co z pewnym lotem. Ta w połowie wcięła mi się w rozmowę dyktując znów ten sam numer co jest na stronie i odłożyła słuchawkę... Dzwonię jeszcze raz a te odłączyły telefony. Sytuacja zdarzyła mi się przed Świętami Bożego Narodzenia w wielką mgłę.

    • 14 3

    • ...

      no to chyba nie dzwonilas na informacje - w sytuacjach awaryjnych wszedzie telefon odbiera sie kiedy sie moze nawet w wizz czy ryanair.. jak jest wolna linia.. a telefon odlaczany nie byl nigdy!

      • 0 2

    • Tak, to prawda

      Też kilkakrotnie dzwoniłam pod nr podany na stronie, zwykle poxno wieczorem lub w nocy i nikt nie odbierał. Taki telefon powinien być czynny całą dobę!

      • 3 0

  • a co ich obchodzi pasażer ? (1)

    Oni mają gdzieś pasażera a co dopiero tych co na pasażerów oczekuja.
    Tyłek na podłogę, czekać , nie pytać, czekać ,płacić 5 zł za małą wodę ,8 zł
    za godz .parkowania i dalej czekać - XXX wiek !

    • 7 2

    • ale w Polsce, a to jest duża poprawka

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane