Magnesy z wizerunkiem Stanisława Derehajły, radnego województwa podlaskiego i byłego wicemarszałka, za kilka złotych można kupić na stoiskach z pamiątkami w Gdyni. Twarz samorządowca kilka lat temu wykorzystano do stworzenia memów o "panu Areczku". I choć do tej pory do całej sytuacji podchodził z dystansem, to po tym, jak ktoś postanowił zarobić na jego wizerunku, zamierza podjąć kroki prawne.
2023-08-04 13:47
Kiedyś Urban zarabiał na swojej gębie, czerpiąc profity ze sprzedaży papieru do de.. z nadrukiem jego paskudnej facjaty.
2023-08-04 13:50
producent magnesów działa w Chinach, czyli pan Areczek nie zobaczy żadnego odszkodowania. pora pójść na dietę i zmądrzeć
2023-08-04 14:04
Producent.. być może (choc niekoniecznie).
A sprzedawca?
2023-08-05 09:52
Ja na jego miejscu dałbym komuś konkretnie po ryju
2023-08-05 10:03
2023-08-04 13:55
Szanuję !
2023-08-04 14:05
panie Areczku, magnesy są dla zarządu, dla pana jest pozew sądowy
2023-08-04 14:19
Ma facet racje. Jeśli ktoś postanowił na nim zarobic to powinien placic za użycie jego twarzy
2023-08-04 14:31
2023-08-04 14:32
I teraz może się okazać, że firma produkująca te magnesy to taki januszex, gdzie Areczek ma przekichane, a memowy szef to właśnie memowy szef.
2023-08-04 14:40
tyn ma brode
2023-08-04 14:42
Szacun - Pan Stanisław ma dystans do samego siebie i konkretne poczucie humoru.
2023-08-04 14:47
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
