• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Magnesy z "panem Areczkiem" w Gdyni. Radny idzie do prawnika

szym
4 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (89)
Samorządowiec postanowił zareagować, gdy na jego wizerunku ktoś zaczął zarabiać. Samorządowiec postanowił zareagować, gdy na jego wizerunku ktoś zaczął zarabiać.

Magnesy z wizerunkiem Stanisława Derehajły, radnego województwa podlaskiego i byłego wicemarszałka, za kilka złotych można kupić na stoiskach z pamiątkami w Gdyni. Twarz samorządowca kilka lat temu wykorzystano do stworzenia memów o "panu Areczku". I choć do tej pory do całej sytuacji podchodził z dystansem, to po tym, jak ktoś postanowił zarobić na jego wizerunku, zamierza podjąć kroki prawne.





Memy z "panem Areczkiem". O co chodzi?



Znasz memy o "panu Areczku"?

Na wstępie wyjaśnijmy: memy z "panem Areczkiem" kilka lat temu stały się bardzo popularne w internecie. Ich idea dotyczy wyśmiewania tzw. januszeksów, czyli niewielkich firm zatrudniających pracowników na niekorzystnych warunkach.

Same memy najczęściej dotyczą relacji na linii szef-pracownik, w których ten pierwszy np. każe pić podwładnym tańszą herbatę, podczas gdy droższa jest "dla zarządu", oferuje Areczkowi (stereotypowemu pracownikowi "januszeksu") "darmowe nadgodziny" czy zmienia mu stanowisko na "bezpłatny wolontariat".



Bohater mema o "panu Areczku" idzie do prawnika



Mimowolnym bohaterem mema, ze względu na charakterystyczną fizjonomię, stał się Stanisław Derehajło. I choć do tej pory samorządowiec najwyraźniej do sprawy podchodził z dystansem, po tym jak w mediach społecznościowych głośno zrobiło się o sprzedaży jego wizerunku na magnesach (m.in. na satyrycznej stronie Mordor na Domaniewskiej), postanowił podjąć kroki prawne.

Pchle targi w Trójmieście

- Rozmawiałem z prawnikami i zaczniemy kroki prawne przeciwko producentowi tych magnesów w związku z kradzieżą mego wizerunku. Ktoś przekroczył pewne normy i zarabia na moim wizerunku. Ja się na to nie godzę - powiedział Stanisław Derehajło "Kurierowi Porannemu".

To wykorzystanie wizerunku



Zauważył przy tym z humorem, że można było wybrać jego lepsze zdjęcie.

Dziennikarze "Kuriera" rozmawiali także z prawnikiem, którego zdaniem sprzedaż wizerunku samorządowca na magnesach stanowi naruszenie prawa do prywatności, a w dodatku ich producent czerpie z tego korzyści.
szym

Opinie (89) 9 zablokowanych

  • Popieram Pana "Panie Areczku"

    Ktoś owszem miał pomysł na zarobek, ale nie robi się tego bez wiedzy czy też wbrew woli kogoś, kogo wizerunek wykorzystujemy. Dodatkowo bez żadnych tantiem. Może to będzie nauczka dla innych takich "przedsiębiorczych Januszy" :)

    • 6 0

  • Dobrze robi

    • 4 1

  • Magnesy

    A kogo to obchodzi w Trojmiescie , że jakiś radny z Podlasia idzie do sądu !!! Czyżby Trójmiasto .pl zatrudniało ludzi z Podlasia ! Nas to w ogóle Nie Obchodzi !! A jak patrzę na tego pana , to zamiast wydawać kasę na prawnika , lepiej zaiwestować w kartę multisport .

    • 3 10

  • Podlasie

    Niech się cieszy ! Ma darmową reklamę ! Tyle że nie na Wybrzeżu ! Niech sprzedają te gadżety na Podlasiu .

    • 4 2

  • (1)

    Jak chłop który przegrał ze schabowym może czymkolwiek zarządzać?

    • 5 2

    • Wielu ludzi przegrało ze schabowym, wystarczy zapytać kogoś kto kiedyś był na restrykcyjnej diecie. Moja była też przegrała z tym kotletem, dwadzieścia lat temu zakomunikowała, że przechodzi na dietę weganską. Teraz jej już nie ma w moim życiu, a schaboszczak z ziemniakami i mizerią ( zimą z buraczkami) nadal jest:)

      • 1 0

  • Wytwórcy teraz podzielą się zyskami

    a może i sporo dopłacą

    • 3 0

  • Popularność i epickość memów z "Panem Areczkiem" wynika chyba z tego, że każdy z nas miał "zaszczyt" raz czy dwa pracować w takiej typowej małej, rodzinnej firmie u "złodzieja prywaciarza". Ile z takiej pracy jest wspomnień, szczególnie złych;) Wyśmiewanie specyfiki i realiów tego segmentu zatrudnienia była tykającą bomba, czekającą na eksplozję w formie memów. Inaczej niż na śmiech nie da się inaczej brać wspomnień współpracy z cwaniakami omijającymi prawo pracy, terminowe i godziwe wypłaty, bhp i de facto wszystko co się da;)

    • 7 0

  • Na miejscu Pana Januszexa znaczy Stanisława dogadałbym sie z producentem (1)

    dobry procent wziął do kieszeni, mało kto na świecie ma możliwość zarabiać na swojej twarzy, wiele kobiet marzy o takiej karierze i rozpoznawalności, można dobrą kasę z tego zrobić, trzeba mieć łeb na karku.

    • 6 1

    • Myślę że o to mu chodzi... nie o wykorzystywanie wizerunku ale o zarabianie na tym kasy. Jest to zresztą uczciwe podejście...

      • 2 0

  • Lepszy dzik od pana areczka byl byly policjant ostrzyzony na jeza z mema np "wez se chleba do zupy bo sie nie najesz"buahaaa

    • 2 0

  • nie znam człowieka ani tych memów ale trzepanie magnesów i sprzedaż z jego wizerunkiem no to juz faktycznie przegęcie

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane