- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (136 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (158 opinii)
- 3 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (85 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (39 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (230 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
Marszałek unieważnił przetarg na przewozy kolejowe w Trójmieście
Władze województwa pomorskiego unieważniły przetarg na przewozy kolejowe w Trójmieście. Powód? Jedyna oferta - złożona przez SKM - była o 4 mln zł droższa, od kwoty jaką zakładał wydać samorząd. Zagrożenia, że 10 grudnia pociągi SKM nie wyjadą, nie ma, ale zapowiadają się trudne negocjacje samorządu z kolejarzami.
Zamówienie regularnie dzielone jest na dwie części: aglomeracyjną i regionalną. Pierwsza, najważniejsza z perspektywy mieszkańców Trójmiasta, została właśnie unieważniona. Chodzi tutaj o połączenia Gdańsk - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk Osowa/Gdynia, Kościerzyna/Kartuzy - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk oraz Kościerzyna-Gdynia (czyli obsługa trasy PKM), a także Lębork - Wejherowo - Gdynia Główna - Gdańsk Śródmieście (czyli obsługa trasy SKM).
- Unieważniliśmy zamówienie, ponieważ nie złożono odpowiedniej oferty. Jedyny zainteresowany przewoźnik - firma SKM - zaproponował kontrakt o 4 mln zł droższy, od kwoty jaką zakładaliśmy wydać z budżetu samorządu - tłumaczy Ryszard Świlski, członek zarządu województwa pomorskiego.
Samorząd przy tej okazji uspokaja.
- Pociągi SKM i PKM po 10 grudnia wyjadą na tory. Uruchomimy teraz zamówienie publiczne w formie negocjacji. Jesteśmy realistami, wiemy która firma może sprostać naszemu zamówieniu, zapraszamy więc do stołu SKM-kę. Niewykluczone jednak, że znajdzie się też inny przewoźnik - mówi Świlski.
Sprawdź rozkład pociągów SKM i PKM
Problem leży w cenie pociągokilometrów
Jak ustaliliśmy w SKM, rozbieżność w kwocie oferowanej przez samorząd a ofertą SKM leży w liczbie pociągokilometrów.
- Samorząd województwa dopisał względem poprzedniego zamówienia sprzed roku, które opiewało na kwotę ponad 48 mln zł, dodatkowych pół miliona pociągokilometrów. Stąd w kalkulacjach wyszła nam suma wyższa niż przed rokiem, czyli niespełna 54 mln zł - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM.
Władze województwa natomiast przekonują, że dodatkowe pociągokilometry to argument wyssany z palca. Koszty eksploatacji będą takie same: bez względu, czy pociągi pojadą dodatkowe 500 tys. km.
Wyjaśnijmy, że pociągokilometr to jednostka miary pracy eksploatacyjnej linii kolejowej, odpowiadająca przemieszczeniu się jednego pociągu na dystansie jednego kilometra. W tym roku samorząd województwa zamawia 4,5 mln pociągokilometrów.
Rozgrywka polityczna kosztem tysięcy pasażerów?
Warto na koniec zaznaczyć, że udziałowcem większościowym w SKM Trójmiasto jest spółka PKP. Jedynym akcjonariuszem PKP jest Skarb Państwa, który reprezentuje obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Urząd kierowany jest od ponad dwóch lat przez polityków PiS.
Natomiast władze województwa, jako organizator przewozów kolejowych w regionie, to przede wszystkim politycy związani z PO.
Problemy z umową na przewozy to prawdopodobnie efekt konfliktu tlącego się od kilku dobrych miesięcy między władzami województwa a SKM.
Niedawno trójmiejski przewoźnik zorganizował na swojej stronie internetowej głosowanie, w którym internauci mieli wybrać patrona pociągu z Gdańska do Kościerzyny. Najwięcej głosów oddano na Józefa Dambka, przywódcę Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski". Władze województwa kategorycznie zabroniły nazywania tak składu.
Miejsca
Opinie (209) 3 zablokowane
-
2017-11-02 20:04
skm wycisnijcie z marszalka kase.
- 0 2
-
2017-11-02 20:21
Unieważniony.....
Unieważniony przetarg wojewódzki ....to rozumiem ( małe kółko ), ale nie dalej....
- 0 0
-
2017-11-02 23:20
Niech ogłoszą konkurs na każdą linię osobno a nie w pakiecie!
To znajdą się również inni przewoźnicy!
- 1 1
-
2017-11-02 23:28
Aberracja...
"Władze województwa natomiast przekonują, że dodatkowe pociągokilometry to argument wyssany z palca. Koszty eksploatacji będą takie same: bez względu, czy pociągi pojadą dodatkowe 500 tys. km." Zastanawia mnie argumentacja władz województwa.... Jaki jest maksymalny zasięg? Nieograniczony?
- 1 0
-
2017-11-03 02:36
A kiedy PKM do Gdyni Północ?
- 0 0
-
2017-11-03 07:44
Paranoja!
A moźe tak przetarg na to jakie słonko ma nam świecić,bo te tak jakoś ostatnio słabo.Moźe znajdzie się jakieś drugie które stanie do przetargu?
- 1 2
-
2017-11-16 20:31
Miśki z Okopowej, podzwońcie po kraju i popytajcie jak zorganizować dobry transport kolejowy
Marszałkowo Pomorskie nie ma pomysłu na transport kolejowy. Zajarali się PKM-ką a resztę mają głębokim poważaniu.
Ostatnio SKM w Warszawie ogłosiła wyprzedaż ostatnich jednostek EN57 w swoim taborze. A u nas - "pomorskie kiblami stoi" (dla nie znających tematu: kibel to popularna nazwa elektrycznego zespołu trakcyjnego EN57). Wiecie jakie komentarze były pod artykułem ? "Zadzwońcie do Gdańska - oni tam kupią z radością każdy szmelc, akurat będą mieli do obsługi Gdynia-Elbląg". Zachodniopomorskie kupuje nowe pociągi, Wielkopolska kupuje nowe, świętokrzyskie kupuje nowe, Małopolska kupuje nowe. A u nas skupują złom z całego kraju a przetargi rozpisują na rok. Żaden poważny przewoźnik nie zainwestuje w porządny tabor na jeden rok. Ostatnia większa dostawa nowych składów do SKM miała miejsce w latach 1987-1989.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.