- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Uschły młode drzewa (56 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (45 opinii)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (261 opinii)
- 5 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (167 opinii)
- 6 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (22 opinie)
Trójmiasto, Kraków, Warszawa, Wrocław - ten sam trend jest w największych miastach, gdzie ceny mieszkań cały czas spadają. W ciągu roku już co najmniej o kilkanaście procent. A kolejne miesiące przynoszą dalsze obniżki - wynika z raportu firmy doradztwa finansowego Open Finance - pisze "Dziennik".
Lutowe dane nie zdziwiły analityków, którzy od paru miesięcy spodziewali się dalszych spadków cen w I półroczu tego roku. Po kilku miesiącach wahań deweloperzy znowu się ugięli i ponownie zaczęli obniżać ceny.
Pytani przez "Dziennik" deweloperzy przyznają, że kryzys zmusił ich do znacznych upustów cen - w granicach 15-20 proc. - w porównaniu z notowaniami w szczycie hossy, czyli w połowie 2007 r.
Jak długo potrwa ten trend? Trudno powiedzieć. Analitycy rynku nieruchomości przekonują, że spadek cen będzie dotyczył już tylko dwóch segmentów: mało atrakcyjnych lokalizacji i mieszkań bardzo drogich, wartych powyżej miliona złotych. Powody są dwa. Kurczące się marże deweloperów, które stopniały z 35 proc. do 10-15 proc., a także powrót niektórych banków do mniej restrykcyjnej polityki kredytowej, co może zapowiadać większy popyt.
Opinie (209) 4 zablokowane
-
2009-03-09 11:55
W przypadku mniejszej ilości kredytów i kryzysu (1)
deweloperzy znacznie zmniejszą ilość budowanych mieszkań i cena nadal pozostanie na wysokim poziomie. Moim zdaniem jedynym czynnikiem dającym nadzieję na poważniejszą zniżkę cen jest rozpoczęcie przez gminę budowy mieszkań komunalnych nawet o niskim standardzie. Dzisiaj Polacy nie mają żadnej alternatywy dla drogich mieszkań deweloperskich i dlatego ceny nadal będą wysokie. Gdybym miał szansę na 2 pokoje gminne to nie wiązałbym się kredytem na 40 lat. Gdzieś mieszkać trzeba a mieszkanie komunalne rodziców to zagrzybiała ruina.
- 1 2
-
2009-03-09 12:04
sprzedajesz zyjesz nie sprzedajesz upadasz
podstawowa zasada w dzialalnosci gospodarczej.
Na miejsce jednych deweloperow wejda inni. Tacy ktorym bedzie sie opłacac generalnie polskim deweloperom nawet po 9000z/m2 sie nie oplacalo- 2 0
-
2009-03-09 12:10
Zyski developerów (1)
Co za różnica jakie mają zyski to jest wolny rynek. Jeśli ktoś jest w stanie zapłacić tą cenę to produkt w tym wypadku mieszkanie jest tyle warte. Ceny były wysokie bo byli na nie chętni. Dziś jest inaczej, ale to nie znaczy że ceny spadną w centrum. Proszę zaproponować komuś znajomemu mieszkającemu w centrum by sprzedał mieszkanie za 5000 za metr. W centrum jest drogi grunt i tak będzie bo tej ziemi tam nie przybędzie, nie da się jej rozciągnąć. Myślmy logicznie. Kryzys spowoduje, że o mieszkaniu w centrum można pomarzyć. Taniej będzie tylko na obrzeżach.
- 5 4
-
2009-03-09 12:31
nie chodzi o to że byli chętni tylko że mogli wziąść lichwiarski kredyt od zachodnich bankierów. Przed 2006 też byli chętni a ceny były na poziomie 30% tego co w szczycie bański
W ten sposób kupił nie ten kogo stać bo jego praca jest ceniona ale ten kto okazał się większym desperatem- 2 0
-
2009-03-09 12:50
...
śmiechu warte, dziś żeby dostać kredyt trzeba mieć min 1/3 wkładu własnego.:)
- 1 2
-
2009-03-09 13:02
jak deweloperzy zaczna sprzedawac mieszkania po 70% upuscie (1)
to zacznijcie kupowac, wtedy ich zlodziejska marza bedzie na normalnym poziomie, a teraz lepiej kupic mieszkanie z rynku wtornego, wykonczone, WYSUSZONE i bezpieczne jezeli chodzi o transakcje bo kupujecie istniejace mieszkanie, deweloperzy robia ludzi w balona, czas z tym skonczyc, niech padna, powstana nowi i mam nadzieje ze beda mieli marze takie jak na calym swiecie 10-15 % a nie 100 %
- 4 3
-
2009-03-09 14:01
Heh
To ze mieszkanie juz ''stoi'' nie oznacza ze to bezpieczna inwestycja
- 0 0
-
2009-03-09 13:05
metr 5 000 (2)
gdybym na Przymorzu wystawiła mieszkanie na sprzedaż, metr za 5 000, miałabym zaraz kilkunastu chętnych ( 60 metrów- byłoby za 300 000 )- stan bardzo dobry.
To nierealne.
Wspłlczuję młodym, których mnie stać na mieszkania.ł
Za komuny dostaliśmy mieszkania w spółdzielniach, potem je za bezcen wykupiliśmy ( lata 80-te), i można było je dalej sprzedać z zyskiem, by mieć podstawę do kupna większego lub dziłlki budowlanej.- 3 4
-
2009-03-09 13:34
To może wystaw (1)
zobaczysz ten tłum chętnych :-) Chętni to może i oni będą, ale chcieć a móc robi drobną różnicę.
- 5 0
-
2009-03-11 12:28
ZNAJDZIE!!!!
Możesz krzyczeć i tupać, i nic to nie da. Właśnie w pasie nadmorskim, koło SKM-ki mieszkania są znacznie droższe i będą. Zobacz, nawet Allcon z inwestycją Nova Oliwa nie ma problemu ze sprzedażą za 6500-7000 zł/m2. Na "zadupiach" ceny spadną, bo tam dróg nie ma, wieczne korki, błoto.
A tu nad morze spacerkiem. I za to się płaci!!!
Pozdrawiam wszystkich mieszkańców nowych budynków w Oliwie, na Przymorzu. hihihi- 0 0
-
2009-03-09 13:25
Cena musi wrócić do 2000 roku , czyli jakies 2.500 za metr. (1)
i nikt tego nie zatrzyyma. Oczywiście za gołe sciany.
- 6 3
-
2009-03-11 12:30
Aha
Chyba pod Pruszczem Gdańskim takie ceny będą. Fantasta!!!!
Ale mieć marzenia to fajna sprawa- 0 0
-
2009-03-09 13:49
Remont Al. Zwycięstwa w Orłowie!!!
Przecież pół miasta jest sparaliżowane!! A tam do tego remontu wykorzystuje się 1 (słownie: jeden) koparkę i 7 (słownie: siedem) osób!!!! Inwestor (czyli CH Klif) robi to byle było taniej!!! A jaki kretyn z Urzędu Miasta w Gdyni wydał zgodę na taki sposób przeprowadzenia remontu - kilka kolesi z łopatami (z czego połowa obowiązkowo stoi pali pety zamiast pracować) i jedna koparka mają 1.5 miesiąca kopać w ziemi ku uciesze stojących w korkach ciągnących się do Przymorza!!!! I to jakiś matoł za nasze pieniądze tak ciężko myśli w Urzędzie Miasta!!!
- 4 1
-
2009-03-09 16:35
Trójmiasta max 5 tyś PLN nowe (1)
To cud że te ceny tak zawędrowały.
To chyba dlatego że tyle tu ludzie niemyslących.
Za 2-3 lata będa stad pryskać za praca w inne rejony- bo robota tu tylko dla kolesi i kasjerek. To nie Warszawa, Nie wrocław nie Poznań.
Kilku cwaniaków i pełno aspirantów materialnych- 2 4
-
2009-03-09 22:15
kwintesencja
dobrze mowisz, wiekszosc duzych inwestycji na poludniu, u nas cinkciarze ...
- 0 0
-
2009-03-09 16:37
Tanio to dopiero będzie
przy koszcie budowy (wiem co pisze 2 tys za metr ceny będą spadać
- 2 1
-
2009-03-09 16:41
2002 rok 2200 metr (1)
2002 rok 2200 metr tyle kosztowało mieskzanie w dobrej lokalizacji w Gdański w Gdyni pewnie też. Jaki debil da 7 tyś??
Ceny spadną do 3-3,5 tys PLN za metr wczesniej czy później.
Jest ponad 15 tys mieskzań do kupienia na wtórnym i pierwotnm w Trójmieściey,
Rocznie sprzedaje sie max 4 tyś i to w dobrych czasach.
teraz 2 tys. Tych mieskzń nawet jak nie będą budować starczy na 10 lat a KRYZYS przed nami.- 6 1
-
2009-03-11 12:34
Bzdura!!!
W 2001 kupiłam mieszkanie na Osowej (a to dobra lokalizacja nie jest, totalne ZADUPIE) za 2400 zł/m2 i była to jedna z niższych cen + 10.000 zł miejsce postojowe w hali garażowej. Wtedy były inne koszty gruntu, robocizny i materiały budowlane znacznie tańsze.
W Oliwie były już wtedy dużo droższe i nie było mnie na nie stać.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.