• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkania znowu tańsze

ms
9 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Ceny mieszkań wciąż spadają, ale analitycy rynku nieruchomości przewidują, że w pierwszym półroczu ten trend się zatrzyma. Powód? Banki zaczynają poluzowywać politykę kredytową. Ceny mieszkań wciąż spadają, ale analitycy rynku nieruchomości przewidują, że w pierwszym półroczu ten trend się zatrzyma. Powód? Banki zaczynają poluzowywać politykę kredytową.

Trójmiasto, Kraków, Warszawa, Wrocław - ten sam trend jest w największych miastach, gdzie ceny mieszkań cały czas spadają. W ciągu roku już co najmniej o kilkanaście procent. A kolejne miesiące przynoszą dalsze obniżki - wynika z raportu firmy doradztwa finansowego Open Finance - pisze "Dziennik".



Czy w najbliższych miesiącach planujesz kupno mieszkania?

Ceny w Trójmieście pikowały o 13,9 proc. (w ujęciu rocznym), we Wrocławiu, o 12,5 proc, a w Krakowie o 12,4 proc. W lutym do miast o największych spadkach cen dołączyła Warszawa, gdzie średni spadek wyniósł 10,1 proc. Spośród dużych aglomeracji jedynie Poznań oparł się spadkowi, a mieszkania tam podrożały o 0,2 proc. Jednak według analityków Open Finance Emila Szwedy i Bernarda Waszczyka statystyczny wzrost cen w Poznaniu wynika z mocnego ich spadku w lutym ubiegłego roku.

Lutowe dane nie zdziwiły analityków, którzy od paru miesięcy spodziewali się dalszych spadków cen w I półroczu tego roku. Po kilku miesiącach wahań deweloperzy znowu się ugięli i ponownie zaczęli obniżać ceny.

Pytani przez "Dziennik" deweloperzy przyznają, że kryzys zmusił ich do znacznych upustów cen - w granicach 15-20 proc. - w porównaniu z notowaniami w szczycie hossy, czyli w połowie 2007 r.

Jak długo potrwa ten trend? Trudno powiedzieć. Analitycy rynku nieruchomości przekonują, że spadek cen będzie dotyczył już tylko dwóch segmentów: mało atrakcyjnych lokalizacji i mieszkań bardzo drogich, wartych powyżej miliona złotych. Powody są dwa. Kurczące się marże deweloperów, które stopniały z 35 proc. do 10-15 proc., a także powrót niektórych banków do mniej restrykcyjnej polityki kredytowej, co może zapowiadać większy popyt.
ms

Opinie (209) 4 zablokowane

  • W przypadku mniejszej ilości kredytów i kryzysu (1)

    deweloperzy znacznie zmniejszą ilość budowanych mieszkań i cena nadal pozostanie na wysokim poziomie. Moim zdaniem jedynym czynnikiem dającym nadzieję na poważniejszą zniżkę cen jest rozpoczęcie przez gminę budowy mieszkań komunalnych nawet o niskim standardzie. Dzisiaj Polacy nie mają żadnej alternatywy dla drogich mieszkań deweloperskich i dlatego ceny nadal będą wysokie. Gdybym miał szansę na 2 pokoje gminne to nie wiązałbym się kredytem na 40 lat. Gdzieś mieszkać trzeba a mieszkanie komunalne rodziców to zagrzybiała ruina.

    • 1 2

    • sprzedajesz zyjesz nie sprzedajesz upadasz

      podstawowa zasada w dzialalnosci gospodarczej.

      Na miejsce jednych deweloperow wejda inni. Tacy ktorym bedzie sie opłacac generalnie polskim deweloperom nawet po 9000z/m2 sie nie oplacalo

      • 2 0

  • Zyski developerów (1)

    Co za różnica jakie mają zyski to jest wolny rynek. Jeśli ktoś jest w stanie zapłacić tą cenę to produkt w tym wypadku mieszkanie jest tyle warte. Ceny były wysokie bo byli na nie chętni. Dziś jest inaczej, ale to nie znaczy że ceny spadną w centrum. Proszę zaproponować komuś znajomemu mieszkającemu w centrum by sprzedał mieszkanie za 5000 za metr. W centrum jest drogi grunt i tak będzie bo tej ziemi tam nie przybędzie, nie da się jej rozciągnąć. Myślmy logicznie. Kryzys spowoduje, że o mieszkaniu w centrum można pomarzyć. Taniej będzie tylko na obrzeżach.

    • 5 4

    • nie chodzi o to że byli chętni tylko że mogli wziąść lichwiarski kredyt od zachodnich bankierów. Przed 2006 też byli chętni a ceny były na poziomie 30% tego co w szczycie bański
      W ten sposób kupił nie ten kogo stać bo jego praca jest ceniona ale ten kto okazał się większym desperatem

      • 2 0

  • ...

    śmiechu warte, dziś żeby dostać kredyt trzeba mieć min 1/3 wkładu własnego.:)

    • 1 2

  • jak deweloperzy zaczna sprzedawac mieszkania po 70% upuscie (1)

    to zacznijcie kupowac, wtedy ich zlodziejska marza bedzie na normalnym poziomie, a teraz lepiej kupic mieszkanie z rynku wtornego, wykonczone, WYSUSZONE i bezpieczne jezeli chodzi o transakcje bo kupujecie istniejace mieszkanie, deweloperzy robia ludzi w balona, czas z tym skonczyc, niech padna, powstana nowi i mam nadzieje ze beda mieli marze takie jak na calym swiecie 10-15 % a nie 100 %

    • 4 3

    • Heh

      To ze mieszkanie juz ''stoi'' nie oznacza ze to bezpieczna inwestycja

      • 0 0

  • metr 5 000 (2)

    gdybym na Przymorzu wystawiła mieszkanie na sprzedaż, metr za 5 000, miałabym zaraz kilkunastu chętnych ( 60 metrów- byłoby za 300 000 )- stan bardzo dobry.

    To nierealne.

    Wspłlczuję młodym, których mnie stać na mieszkania.ł
    Za komuny dostaliśmy mieszkania w spółdzielniach, potem je za bezcen wykupiliśmy ( lata 80-te), i można było je dalej sprzedać z zyskiem, by mieć podstawę do kupna większego lub dziłlki budowlanej.

    • 3 4

    • To może wystaw (1)

      zobaczysz ten tłum chętnych :-) Chętni to może i oni będą, ale chcieć a móc robi drobną różnicę.

      • 5 0

      • ZNAJDZIE!!!!

        Możesz krzyczeć i tupać, i nic to nie da. Właśnie w pasie nadmorskim, koło SKM-ki mieszkania są znacznie droższe i będą. Zobacz, nawet Allcon z inwestycją Nova Oliwa nie ma problemu ze sprzedażą za 6500-7000 zł/m2. Na "zadupiach" ceny spadną, bo tam dróg nie ma, wieczne korki, błoto.
        A tu nad morze spacerkiem. I za to się płaci!!!
        Pozdrawiam wszystkich mieszkańców nowych budynków w Oliwie, na Przymorzu. hihihi

        • 0 0

  • Cena musi wrócić do 2000 roku , czyli jakies 2.500 za metr. (1)

    i nikt tego nie zatrzyyma. Oczywiście za gołe sciany.

    • 6 3

    • Aha

      Chyba pod Pruszczem Gdańskim takie ceny będą. Fantasta!!!!
      Ale mieć marzenia to fajna sprawa

      • 0 0

  • Remont Al. Zwycięstwa w Orłowie!!!

    Przecież pół miasta jest sparaliżowane!! A tam do tego remontu wykorzystuje się 1 (słownie: jeden) koparkę i 7 (słownie: siedem) osób!!!! Inwestor (czyli CH Klif) robi to byle było taniej!!! A jaki kretyn z Urzędu Miasta w Gdyni wydał zgodę na taki sposób przeprowadzenia remontu - kilka kolesi z łopatami (z czego połowa obowiązkowo stoi pali pety zamiast pracować) i jedna koparka mają 1.5 miesiąca kopać w ziemi ku uciesze stojących w korkach ciągnących się do Przymorza!!!! I to jakiś matoł za nasze pieniądze tak ciężko myśli w Urzędzie Miasta!!!

    • 4 1

  • Trójmiasta max 5 tyś PLN nowe (1)

    To cud że te ceny tak zawędrowały.
    To chyba dlatego że tyle tu ludzie niemyslących.
    Za 2-3 lata będa stad pryskać za praca w inne rejony- bo robota tu tylko dla kolesi i kasjerek. To nie Warszawa, Nie wrocław nie Poznań.
    Kilku cwaniaków i pełno aspirantów materialnych

    • 2 4

    • kwintesencja

      dobrze mowisz, wiekszosc duzych inwestycji na poludniu, u nas cinkciarze ...

      • 0 0

  • Tanio to dopiero będzie

    przy koszcie budowy (wiem co pisze 2 tys za metr ceny będą spadać

    • 2 1

  • 2002 rok 2200 metr (1)

    2002 rok 2200 metr tyle kosztowało mieskzanie w dobrej lokalizacji w Gdański w Gdyni pewnie też. Jaki debil da 7 tyś??
    Ceny spadną do 3-3,5 tys PLN za metr wczesniej czy później.
    Jest ponad 15 tys mieskzań do kupienia na wtórnym i pierwotnm w Trójmieściey,
    Rocznie sprzedaje sie max 4 tyś i to w dobrych czasach.
    teraz 2 tys. Tych mieskzń nawet jak nie będą budować starczy na 10 lat a KRYZYS przed nami.

    • 6 1

    • Bzdura!!!

      W 2001 kupiłam mieszkanie na Osowej (a to dobra lokalizacja nie jest, totalne ZADUPIE) za 2400 zł/m2 i była to jedna z niższych cen + 10.000 zł miejsce postojowe w hali garażowej. Wtedy były inne koszty gruntu, robocizny i materiały budowlane znacznie tańsze.
      W Oliwie były już wtedy dużo droższe i nie było mnie na nie stać.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane