- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (161 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (706 opinii)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (86 opinii)
- 4 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (53 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (49 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Motocyklista śmiertelnie potrącił pieszego
Tragiczny wypadek w Gdyni: na ulicy Zielonej doszło do wypadku, w którym motocyklista potrącił przechodzącego przez jezdnię starszego mężczyznę. 78-latek zginął na miejscu, poturbowany motocyklista trafił do szpitala.
O zdarzeniu poinformował nas nasz czytelnik, Polszad.
Do wypadku doszło w sobotę, ok. godz. 12.30. 26-letni mieszkaniec Rumi jechał ul. Zieloną
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Nie ustaliliśmy na razie z jaką prędkością poruszał się motocyklista, ani czy był trzeźwy - informuje Hanna Kaszubowska, rzecznik prasowa gdyńskiej policji Gdyni.
Przechodzień zginął na miejscu, natomiast kierujacy motocyklem, w stanie ciężkim, został przewieziony do szpitala miejskiego w Gdyni, gdzie trafił na oddział intensywnej opieki medycznej.
Do wypadku doszło tuż obok przystanku autobusowego. W tym miejscu nie ma ani pasów dla pieszych, ani sygnalizacji świetlnej.
Opinie (389) ponad 20 zablokowanych
-
2008-07-13 14:46
nie ma pasów ani sygnalizacji....
jesteście śmieszni....20 metrów dalej jest skrzyżowanie ze światłami..a w rejonie przystanku nie musi być pasów...
Motocyklista jechał za szybko...
Zabrać prawko...i do ciupy- 0 0
-
2008-07-13 15:10
kolejny debil robiący z drogi tor wyścigowy
i taką mam opinie zarówno do motocyklistów jak i kierowców samochodów... oczywiście są wyjątki, ale przygłup zawsze się znajdzie a wystarczy trochę wolniej to starszy pan by żył a dawca nerek pojechałby sobie dalej
- 0 0
-
2008-07-13 15:27
natomiast kierujacy motocyklem, w stanie ciężkim,
A na początku napisano, że poturbowany jest.
Lekko-ciężko ranny:D Trojmiasto.- 0 0
-
2008-07-13 18:02
łażą jak święte krowy
to nie pierwszy wypadek na Zielonej w tamtym roku też pieszy wyszedł z za autobusu wprost pod koła jadącego samochodu o ile pamiętam to był Jego ostatni dzień
- 0 0
-
2008-07-13 18:17
Jest moim kolegą (3)
Znałem go od urodzenia,zawsze miał motory jest ostrożny zdyscyplinowany nie pochwalał brawórowej jazdy,sam jestem motocyklistą nieraz jeżdziliśmy razem szkoda że tak sie stało będe się modlił za jego zdrowie a tagże za pieszego który zginoł kondolencje dla rodziny zmarłego z powazaniem kolega Robert z Rumi (Gruby)
- 0 0
-
2008-07-14 03:40
ty sie do szkoly zapisz i ortografii i gramatyki (1)
a nie na motorach smigasz. przez takich debili jak ty jedna osoba nie zyje. oczywiscie, twoj kolega powinien odzyskac sily, by przed sadem stanac i odpowiadac za spowodowanie smierci.
- 0 0
-
2008-07-14 13:06
widzę że u nas wciaz feruje sie wyroki kompletnie nie znajac sytuacji... brawo dla tego Pana
- 0 0
-
2008-07-14 14:16
.............
Wiesz ze twoj koleg atez moze nie przezyc
i nie pisz tu bzdetow ze uwazał gdyby tak było to by nie zabił człowieka- 0 0
-
2008-07-13 18:33
Oceniacie go, bo go nie znacie... (4)
Znam osobiście tego motocykliste... i wiem że to odpowiedzialny człowiek!!!
Niedawno wzioł ślub i urodziła mu się śliczna córeczka... osiągnoł pełnie szczęścia i nie wierze w to że ryzykowaby to wszystko dla chwili szybszej jazdy.Pozatym na motorach jeżdził juz pare ładnych lat i napewno nie był amatorem w tej dziedzinie. Uważam że to ten starszy pan musiał mu wyskoczyć pod koła. Oczywiście z głębi serca współczuje rodzinnie zmarłego. Ale mój znajomy leży teraz w szpitalu i walczy o życie...
nawet sam nie oddycha i to dlaczego... bo starszy pan nie mógł odczekać góra 30 sekund aż on przejedzie. Wtedy starszy pan by żył, a mój kolega spędzałby niedzielne popołudnie z żoną i maleńką córcią.!!!!!- 0 0
-
2008-07-13 20:35
Starszy Pan
GDYBY wiedział to by odczekał , nie wtargnął bo schodził już z jezdni. TEŻ MIAŁ PRAWO DO ŻYCIA.
- 0 0
-
2008-07-14 01:21
mycha przeczytaj
takie sztuczki psychologiczne to ucza na drugim roku studiow , lub na kursie sprzedarzy odkurzaczy . wiec prosze nie identyfikowac sie z ofiara tego wypadku , ani nie robic z motocyklisy ofiary .sprawca wypadku jest jeden bo jak wczesniej pisalem nie jechal przepisowych 50 km/h
- 0 0
-
2008-07-14 09:15
dzieci
jeśli zrobię tuzin dzieci, przejdę na inną wiarę by mieć trzy żony, tzn , że potem mogę wsiąść na motor i jeździć 200km/h ?
To, że gość od dawna jeździł o niczym nie świadczy, wręcz przeciwnie pewnie czuł się zbyt pewnie.- 0 0
-
2008-07-14 14:21
do Mycha
po pierwsze Starszy pan właśnie jedna noga wchodził na chodnik i miał 30 sekund do zejscia z jezdni
Po drugie to twoj cudowny odpowiedzialny kolega jechał wiele za szybko
Po trzecie skoro jest taki odpowiedzialny to czemu zabił człowieka
Po piate najpierw dowiedz sie o wszystkich faktach potem wybielaj znajomego ktory dla mnie jest totalnym ignorantem i zycze mu zeby wyszdrowiał ale tylko dla tego zeby poszedł do pudła do konca zycia za to co zrobił- 0 0
-
2008-07-13 18:55
a gdzie są pasy???????????????????????????????
Niestety, przy wejściu na działki w tym miejscu, oraz przy następnych bramach nie ma nigdzie przejścia dla pieszych...............
I TO JEST GŁÓWNYM POWODEM!
to smutne i przykre.co wczoraj widziałam w tym miejscu......- 0 0
-
2008-07-13 19:01
Żałosne ludziska
Żałosne ludziska.. nie wiecie jakbyloa psizecie :) Brama od wejsca na działki jestna wprostod przystanka autobusowego a dopasów jest kawałek drogi. Ten Pan był trzeźwy. Motocyklista jechałz takszybka predkoscia ze rzucilo straszego Pana 15 m.od miejsca wypadku. Trzech świadków lub wiecej widziało całe zdarzenie. Więc nie piszczie głupot skoro nie wiecie jak było boWasze domysły sa chore
- 0 0
-
2008-07-13 19:12
Żałosne ludziska
Starszego Pana dosłownie krok dzielł od chodnika... motocyklista zachaczyłojego noge!!!ionpotrafi jezdzic??wątpie!!przeciez nie powinienjechac takblisko kraweznika zwlaszcza ze ktos przechodzil przez ulice
- 0 0
-
2008-07-13 19:33
sznowni motocykliści
musicie napisać jak zawse że wasz kolega jest niewinny a winą należy obarczyć jak zwykle kierowców samochodów bo nie patrzą w lusterka, oczywiście w tym wypadku nie brał udziału samochód osobowy ale napewno warto za to skazać jakiegoś właściciela katamarana...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.