- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (563 opinie)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (29 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (241 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (359 opinii)
Na lotnisko pojedziemy koleją
Będą miliony złotych na połączenia szynowe z lotniskami miast organizujących mecze Euro 2012. W przypadku Gdańska chodzi o ok. 350 mln, które oznaczają zielone światło dla projektu Trójmiejskiej Kolei Metropolitalnej.
Decyzja o wydzieleniu specjalnych środków z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na połączenie miasta z lotniskiem oznaczają koniec dyskusji nad tym, czy do Rębiechowa z miasta pojedzie tramwaj czy pociąg.
- Wspólnie z Gdynią i Urzędem Marszałkowskim ogłosimy przetarg na szczegółowe studium wykonalności inwestycji Kolei Metropolitalnej - mówi zastępca prezydenta Gdańska, Marcin Szpak. Wcześniej władze Gdańska powtarzały, że w powstaniu nowej linii kolejowej nie będą przeszkadzać, ale że same chcą równocześnie rozwijać połączenia tramwajowe na lotnisko.
- Sprawa jest prosta - mówi nam jeden z pracowników gdańskiego magistratu. - Jedyną szansą na otrzymanie 350 mln zł jest szybkie i sprawne przygotowanie projektu połączenia z lotniskiem. Kolej Metropolitalna jest bardziej zaawansowana w czasie, więc trzeba na nią postawić, a nie na tramwaj, bo możemy stracić te środki.
Jeśli wszystkie trzy etapy zostaną zrealizowane, będziemy mieli w Trójmieście nową linię Szybkiej Kolei Miejskiej łączącą centrum Gdańska z centrum Gdyni przez dzielnice "górnego tarasu" i lotnisko, oraz możliwość szybkiego przejazdu bezpośrednim pociągiem z Gdańska do Kartuz, Sierakowic, Kościerzyny czy Bytowa.
Budowa byłaby realizowana przez specjalnie powołaną przez Urząd Marszałkowski spółkę, która byłaby także właścicielem obecnego torowiska, po którym jeżdżą pociągi SKM.
- W ciągu miesiąca ogłosimy przetarg na szczegółowe studium inwestycji, która da nam m.in. odpowiedzi dotyczące liczby torów - mówi Struk. Gdańsk chce, by cała trasa z Gdańska do Gdyni miała taki charakter jak istniejąca linia SKM, czyli posiadała dwa tory i sieć trakcyjną.
Jeśli nie pojawią się problemy przy rozstrzyganiu przetargów na studium, projekt i budowę, prace mogłyby ruszyć w połowie przyszłego roku. Cała linia byłaby wtedy gotowa na parę miesięcy przed pierwszym meczem Mistrzostw Europy w 2012.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2008-01-14 23:37
kluczowe jest powiązanie regionu z Trójmiastem (1)
witam wszystkich
jako współautor wstępnego studium wykonalności dla "Kolei Metropolitalnej" spieszę wyjasnić, że KM zakłada obsługę następujących potencjalnych podróżnych:
1. z tzw. "Kaszub" przede wszystkim do Gdańska (wg obliczeń trakcyjnych czas podróży z Kartuz do Gdańska wynosiłby ok. 40-45 min., co de facto powoduje, że Kartuzy stają się częścią Metropolii)
2. podróżujących "wewnątrz" metropolii (np. Gdańsk Osowa - centrum Gdańska), nowe przystanki w okolicach Karwin i Kacka w Gdyni, dostęp do gdyńskich dzielnic północnych (Obłuże, Pogórze, oksywie) o liczbie mieszk. ok. 50 tys.
3. korzystających z portu lotniczego im. L. Wałęsy
4. (docelowo) korzystających z przyszłego lotniska Gdynia-Kosakowo
tak zróżnicowany potok podróznych powoduje, że ryzyko ekonomiczne projektu jest znacznie niższe, niż gdyby tylko liczba pasażerów była uzależniona od koniunktury portu lotniczego im. L. Wałęsy.
Na zakończenie pragnę podkreślić, że przywrócenie połączenia Gdańska z Kartuzami (przez Glińcz) w ramach projektu Kolei Metropolitalnej planowana rewitalizacja ze środków europejskich na poziomie regionalnym linii Gdynia - Kościerzyna powodują, że uzasadnionym może stać się przywrócenie pociągów pasażerskich na odcinku Lipusz - Bytów, z którego to miasta do Gdańska autobusem jedzie się min. 2,5 godz. w jedną stronę.
serdecznie pozdrawiam
Marcin Wołek
Katedra Rynku Transportowego
Uniwersytet Gdański- 0 0
-
2008-01-16 18:28
super koncepcja
Jednak miałbym kilka pytań:
1. Czy w ramach kolei metropolitalnej wprowadzono by bezpośrednie połączenie Kościerzyna-Gdańsk, czy konieczna by była przesiadka na stacji Glincz, na pociąg Kartuzy-Gdańsk?
2. Czy częstotliwość kursowania pociągów na trasie Koscierzyna - Gdynia/Gdańsk uległaby zwiększeniu, czy pozostałaby na dzisiejszym, mizernym poziomie?
3. Czy przewiduje się obsługę lini do Kościerzyny jak i do Kartuz saplinowymi autobusami szynowymi, czy linie te miałyby być zelektryfikowane?
4. czy jest możliwość i prawdopodobieństwo, ze po zakończeniu projektu, będzie można kupić w Kartuzach i Kościerzynie bilety Metropolitalne Kolejowo-Komunalne jednego przewoźnika (miesięczne i 24-godzinne)? Byłoby to według mnie pozytywne rozwiązanie przede wszystkim dla ludzi, którzy potem muszą korzystać jeszcze z komunikacji miejskiej.
Bardzo interesuje mnie ten temat i bardzo chetnie podyskutowałbym o nim z profesorem, choćby przez maila.- 0 0
-
2008-01-16 22:12
bardzo dobre pytania archi, ja tez mam nadzieje,ze do koscierzyny pojedziemy z gdanska bezsposrednio!a kiedy to w koncu ruszy panowie
- 0 0
-
2008-01-19 02:12
Tak trzymac z*******y pomysl
- 0 0
-
2008-01-23 17:51
do obbergenweg (1)
Szanowny Kolego z FDG, uprzejmie proszę o nie wprowadzanie szumu informacyjnego i to niezgodnego prawdą historyczną. Bzdurną jest informacja, iż to Sowieci zniszczyli wiadukty tzw, kolei brentowskiej. Odsyłam ciebie na Nasze Forum (FDG) gdzie znajdziesz między innymi szczegółową informację (w tym fotograficzną) świadczącą, iż wiadukty zostały wysadzone przez Niemców (częściowo z postawionymi na nich lokomotywami)w trakcie działań obronnych w 1945r. To sprawa pierwsza. Sprawa druga: Nie wolno odmawiać setkom mieszkańców domów usytuowanych tuż obok nasypu kolei Brentowskiej prawa do ochrony ich uzasadnionego interesu, a budowa kolei - co jest oczywiste - interes ten narusza. Problemem jest to, by działać nie po "bolszewicku", a w cywilizowany sposób, szanując inny punkt widzenia lub w określonej sytuacji dawać stosowne zadośćuczynienie. Sprawa trzecia: jak każdy mieszkaniec Gdańska cieszę się na myśl, powstania tak dużego projektu infrastrukturalnego, ale nie sądzę by był on realny. Z technicznego punktu widzenia jest oczywiście wykonalny, ale... nie wrócą czasy przedwojenne. Zmieniony został układ urbanistyczny Miasta. Wybudowano Obwodową , którą planowana linia kolejowa musi ją przeciąć (nad lub pod). Obwodowa jest w znacznej częśći "zabudowana", a więc... będzie trudno. Zdaję sobie sprawę, iż Miasto(a) nie są instytucjami biznesowymi, a więc nie kierują sie co do zasady opłacalnością inwestycji, ale... no właśnie.. tego rodzaju inwestycja w moim przekonaniu jest inwestycją "opłacalną" (w kategoriach infrastrukturalnych)w perspektywie kilkunastu o ile nie kilkudziesięciu lat. A przez ten okres trzeba do nich dopłacać. To wywołuje konieczność zastanowienia sie jakie inwestycje infrastrukturalne winny mieć pierwszeństwo. Wg mnie najpierw ul.Słowackiego wybudowana na calej długości "do pełnego profilu" jakow dwujezdniowa z każdą jednią jednokierunkową. PO drugie rozbudowa Terminalu Rębiechowo, po trzecie Nowa Słowackiego itp itd. Kolej ... hmn... piękna rzecz, ale zycie ma swoje prawa.
- 0 0
-
2008-01-27 23:56
PiSzesz troche glupoty kolego niestety!!!
praktycznie caly odcinek do lotniska od zaspy jest gotowy-tylko polozyc nowe siec i tory.pod obwodnica tez jest wszystko gotowe,nawet sa tam stare tory i to dwa, nie jeden.wlasnie tam zaczyna sie istniejacy fragment na kokoszki...po drugie ta inwestycja jest niezbedna bo beda rozwijac sie pld dzielnice Gda a takze Kaszuby,szczegolnie turystycznie.i to nie w ciagu ilus lat ale juz teraz!
drogi owszem ale w parze z koleja!
po trzecie w koncu na calym odcinku do lotniska praktycznie w poblizu torow zabudowan nie ma (nie liczac chyba 2 domow w okolicach rakoczego).i zrozum,ze teraz tory buduje sie inaczej.halas jest praktycznie nieslyszalny ze 100m,a nowe przystanki w okolicach niedzwiednika moreny i kokoszek pomoga mieszkancom tych terenow sie przemieszczac:)..zreszta na szczescie klamka juz chyba zapadla- 0 0
-
2008-02-28 20:39
Morena
dajmy jej wreszcie szanse rozwoju
- 0 0
-
2008-06-21 12:25
kol...
umiarkowany optymista
- 0 0
-
2009-05-13 07:43
Wymysł chorych głów, najlepiej zabetonować wszystką zieleń w mieście. Jak również pozostawić istniejącą SKM w takim stanie jak jest od wielu lat. Poza tym czy nikt nie widzi gigantycznych korków w związku z ulicą Słowackiego? Coraz więcej jest ale samochodów, gdzie ulice i parkingi?
- 0 0
-
2011-02-15 22:51
żałosny wynalazek.
Juz niemal przed 100 laty ta kolej istniała ...
Co tu tak trąbią i chwalą się ci polscy eksperci i wynalazcy !
Śmiechu warte !- 0 0
-
2011-02-15 23:03
Żałosny wynalazek
I projekt do kitu.
Na tej mapie nie widać gdzie ul.Słowackiego, gdzie Kartuska,gdzie
będzie Wróbla Staw, gdzie obwodnica Trójmiasta.
Przecież tam ludzie mają dojeżdżać samochodem i przesiadać się !
Więc takie możliwości powinny być widoczne na mapce...
Tej mapki nie można powiększyć, nie można jej drukować !
Projektanci, samorządowcy, urzędasy : jesteście BEZNADZIEJNI !
Za co Wy bierzecie grube pieniądze ?
Za kogo wy nas PODATNIKÓW macie !- 0 0
-
2011-02-20 01:22
kliptus-bajdus
o odbudowie tej linii mowi sie od 1945r.stocznie dawaly ludzi i materialy na odbudowe zwalonych wiaduktow i..nic..propagatorem odbudowy byl inz.kowalski.projekty byly nagradzane..kazdy twierdzil,ze odbudowa jest konieczna..i na tym sie konczylo.tak bedzie i tym razem.tym bardziej,ze brak czasu na realizacje-o pieniazkach nie wspomne..po drugie firoga to nie lotnisko.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.