• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na ul. Zakopiańskiej na Siedlcach zniknie trzy czwarte miejsc postojowych?

Rafał Borowski
19 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Remont ul. Zakopiańskiej powinien zakończyć się jeszcze w listopadzie.
  • Remont ul. Zakopiańskiej powinien zakończyć się jeszcze w listopadzie.
  • Remont ul. Zakopiańskiej powinien zakończyć się jeszcze w listopadzie.
  • Remont ul. Zakopiańskiej powinien zakończyć się jeszcze w listopadzie.

Do rady dzielnicy Siedlce wpłynęła petycja ok. setki mieszkańców, którzy sprzeciwiają się likwidacji większości miejsc postojowych na remontowanej właśnie ul. ZakopiańskiejMapka. W celu wypracowania kompromisu w piątek odbędzie się spotkanie urzędników z radnymi i grupą mieszkańców. - Jesteśmy otwarci na dyskusję - zapewnia magistrat.



Co sądzisz o polityce likwidacji miejsc postojowych?

Plac przy ul. Zawiszy Czarnego i ul. 10 Lutego w centrum Gdyni czy ul. Smoluchowskiego i Konopnickiej we Wrzeszczu. Co łączy ze sobą wspomniane miejsca? W ostatnim czasie we wskazanych lokalizacjach znacznie ograniczono albo całkowicie zlikwidowano miejsca postojowe.

Czytaj więcej: Gdynia. Ani parkingu, ani rekreacji. Spór o plac przy plaży

Nie są to oczywiście jednostkowe przypadki, ale przykłady szerszej polityki, która wpisuje się w działania nie tylko samorządów Trójmiasta.

Podobne działania od lat można zaobserwować w większości dużych miast w całej Europie. I trzeba przyznać, że odbywa się to nie tylko w zgodzie z trendami urbanistycznymi, ale również przy aprobacie wielu mieszkańców.

Większość miejsc do likwidacji



Zwolennicy takiej polityki argumentują, że przede wszystkim likwiduje ona problem zastawionych autami chodników. Innymi słowy, piesi mogą korzystać z całej szerokości przeznaczonej dla nich przestrzeni i nie muszą już przeciskać się w labiryncie złożonym z aut, ścian budynków czy latarni. Kolejne korzyści to możliwość przeznaczenia dawnych miejsc postojowych pod zieleń czy po prostu zmniejszenie natężenia ruchu.

Na Siedlcach - zdaniem części mieszkańców - doszło jednak do "wylania dziecka z kąpielą". Mowa o remoncie ul. Zakopiańskiej, którego jednym z kluczowych elementów jest likwidacja większości miejsc postojowych poprzez montaż słupków w chodnikach.

  • Choć remont ulicy trwa, urzędnicy nie wykluczają przychylenia się do postulatów mieszkańców.
  • Choć remont ulicy trwa, urzędnicy nie wykluczają przychylenia się do postulatów mieszkańców.

"Gdzie mamy parkować?"



Do rady dzielnicy wpłynęła niedawno petycja, pod którą zebrano blisko 100 podpisów. Sedno petycji można streścić krótko - mieszkańcy stawiają w niej pytanie, gdzie mają parkować pojazdy po zakończeniu remontu. Problem jest tym bardziej palący, że ich zdaniem na Siedlcach już teraz jest zbyt mała liczba miejsc postojowych.

W związku z tym podpisani pod petycją zwrócili się do radnych dzielnicowych o podjęcie rozmów z władzami miasta w celu zmiany projektu remontu, skutkującej zwiększeniem liczby miejsc do parkowania przy ul. Zakopiańskiej.

- Jak w każdej społeczności: jedni chcą więcej zieleni, drudzy chcą więcej miejsc postojowych. Jednak patrząc na słupki, których ustawianie wciąż trwa, ubędzie aż ok. trzech czwartych miejsc postojowych. Rozumiem, że nie da się zapewnić miejsc postojowych w centrum wszystkim mieszkańcom. Rozumiem także, że trzeba stworzyć przestrzeń dla pieszych i rowerzystów, ale kierowcy również mają swoje racje. Brakuje mi dialogu z mieszkańcami na temat tego, co można zaproponować w zamian wdrażanych zmian. A wystarczałoby na przykład zbudować parking. Jeden na dzielnicę, który zabezpieczy część potrzeb kierowców - komentuje Wojciech Widzicki, przewodniczący zarządu dzielnicy Siedlce.

Spotkanie urzędników i mieszkańców w piątek



Radni spełnili postulat mieszkańców i zaaranżowali spotkanie z przedstawicielami władz miasta - a dokładnie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni oraz Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska - podczas którego zostanie podjęta próba wypracowania kompromisowego rozwiązania. Nasz rozmówca zapewnia, że podczas spotkania zostaną przedstawione konkretne propozycje. Jakie?

- Po wpłynięciu tej petycji zwróciliśmy się do miasta z prośbą o rozmowę. Odbędzie się ona jutro w formie wspólnego spaceru po ul. Zakopiańskiej. Podejrzewam, że na tym etapie remontu ciężko będzie wprowadzić większe zmiany w projekcie, ale od mieszkańców płyną pomysły, które nie wymagają aż takiej ingerencji. Mam tu na myśli zmianę organizacji słupków, udostępnienie chodnika po jednej stronie ulicy do parkowania, zmianę organizacji ruchu na jednokierunkową lub ustanowienie strefy płatnego parkowania. Mam nadzieję, że rozmowy z miastem okażą się owocne - uzupełnia Widzicki.
Czytaj również: Dwugłos mieszkańców w sprawie płatnego parkowania w dzielnicy

  • Mieszkańcy proponują m.in. wprowadzenie na ul. Zakopiańskiej ruchu jednokierunkowego. Zwolniony pas mógłby posłużyć za dodatkowe miejsca postojowe.
  • Mieszkańcy proponują m.in. wprowadzenie na ul. Zakopiańskiej ruchu jednokierunkowego. Zwolniony pas mógłby posłużyć za dodatkowe miejsca postojowe.

Jeszcze nie wszystko stracone



Zgodnie z harmonogramem remont ul. Zakopiańskiej powinien zakończyć się jeszcze w tym miesiącu. Choć prace budowlane trwają, wbrew pozorom można jeszcze dokonać zmian w liczbie słupków uniemożliwiających parkowanie. Magistrat tłumaczy, że dotyczy to także tych elementów, które zostały już zamontowane.

- Będziemy rozmawiać z mieszkańcami o możliwym sposobie rozwiązania tego problemu. Słupki zawsze można wymontować i użyć je w innym miejscu, o ile oczywiście taką wolę na wniosek mieszkańców wyrazi zarządca terenu, którym jest Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Ewentualna zmiana organizacji ruchu także leży w gestii zarządcy terenu - informuje Agnieszka Zakrzacka, rzecznik prasowy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzoruje remont ul. Zakopiańskiej.

Miejsca

Opinie (578) ponad 10 zablokowanych

  • jak to?

    jak Kali nie mieć ścieżka rowerowa to żle, jak Kali dostać ścieżka rowerowa to dobrze - ale jak Kali nie mieć gdzie zaparkować samochód to dobrze?

    • 8 7

  • Opinia wyróżniona

    Mam w rodzinie 1 samochód (134)

    Witam mam wrażenie, że nasila się 3-miejska polityka "walki" z prywatnymi posiadaczami samochodów osobowych. Poprzez jak na razie ograniczanie nowych, zmniejszanie istniejących lub wręcz likwidację, wprowadzanie odpłatności (kolejny podatek) miejsc parkingowych- dla mnie są to działania "dyskryminujące posiadaczy samochodów". Nie wszyscy mogą lub chcą jeździć rowerami czy zbiorową komunikacją miejską. np. czy osoba, która ma zrobić test na Covid- już wychodząc od lekarza raczej ma już "nałożoną kwarantanne"- do uzyskania wyniku _ to czy ma jechać do domu, na badanie....autobusem, tramwajem, SKMką?. Zakładam, że włodarze miast: Prezydenci 3-miejscy, dyrektorzy państwowych przedsiębiorstw, członkowie eko-sekt zrezygnują z jazdy samochodami? dając jako przykład swoje postępowanie!!!! przykład idzie z góry, a ryba psuje się od głowy Pozdrawiam wolnościowiec

    • 247 99

    • Myślę, że sprawa jest też po prostu... prosta (15)

      Chodnik - 1,5 metra dla pieszych. Kropka. Nic się tu zmieniło w przepisach od lat.
      Tylko samochodów przybywa i metodą podgrzewanej w wodzie żaby nastało przyzwolenie na parkowanie a chodnikach. A teraz wracamy do normalności.
      Tak, jak pieszy ma mieć 1,5 metra chodnika, tak auta mają pasy o określonej szerokości. Proste.

      • 65 11

      • (3)

        Fajnie. Tylko, że u nas przy ulicy chodnik ma 1 metr szerokości.

        • 10 21

        • to jeszcze auto na nim zaparkuj

          problem się rozwiążę

          • 35 11

        • Więc nie można na nim parkować wcale (1)

          • 38 2

          • no to słupki należy przestawić tak żeby 1.5m było

            • 15 2

      • PO zaczęło. Walkę z mieszkańcami (3)

        • 11 30

        • Jaka PO? (2)

          PO była za czasów Sp. Macieja Płażyńskiego. Aktualnie jest kryptobolszewia.

          • 3 5

          • Mówisz o kaczafim i jego reżimowych kolegach (1)

            • 5 5

            • W Gdańsku rozdają karty ludzie sopockiego Kaczafiego

              Tak jest od ponad dwudziestu lat. A rządzą wyjątkowo nieudolnie

              • 2 2

      • Teraz w Gdańsku stawiają słupki nawet w miejscach gdzie po zaparkowaniu auta pieszym zostaje więcej niż 1,5 metra (4)

        Słupkomania to w Gdańsku już epidemia.

        • 8 9

        • bo 1,5 metra to minimum (3)

          • 10 2

          • Aż taki gruby jesteś? (2)

            To łatwiej cię przeskoczyć niż obejść.

            • 2 7

            • aż taki leniwy jesteś żeby przejść się z parkingu? (1)

              • 6 4

              • Którego parkingu? Może z parkingu o jakieś 5 km dalej!!!

                • 2 3

      • Co do zasady to chodnik powinien mieć minimum 2m. Ale przepisy dopuszczają postoj na chodniku określonych pojazdów ale należy wtedy zostawić 1.5 m wolnego.

        • 3 1

      • w przepisach jest 1,5 metra ale w wyjątkowych sytuacjach

        chodnik to chodnik

        • 2 0

    • (2)

      Przecież mądre głowy twierdzą że w komunikacji miejskiej nie można niczym się zarazić więc dziarsko wsiadaj do autobusu i niczym się nie przejmuj. Ale w lesie i parku możesz już się zarazić więc tam raczej się nie wybieraj.

      • 16 10

      • Twój wybór (1)

        Możesz jechać autem, ale parkuj je legalnie i tam gdzie jest miejsce.

        • 10 4

        • twój wybór - możesz jeździć rowerem ale nie pchaj go do komunikacji miejskiej ani nie korzystaj z chodnika. Masz ścieżki rowerowe

          • 12 3

    • aha, dej za darmo, bo jestem zbyt godny by jechać autobusem (32)

      widzisz, godność i luksus wymaga pieniedzy. Ja nie chce przeciskac sie miedzy zastawionymi na chodniku autkami, bo sebek jest potomkiem husarii, który nie uznaje autobusów. Pewnie wolnosciowiec od korwina, co?

      • 31 30

      • (29)

        Posłuchaj ten kto jeździ autem do pracy 10-20 min nigdy nie przesiądzie się na autobus tramwaj który jedzie w to samo miejsce godzinę z przesiadkami proste

        • 41 19

        • (22)

          Takie zestawienie jest nieprawdziwe. Obiektywnie w Gdańsku nie istnieje zależność przejechania tej samej trasy przez samochód osobowy i tramwaj z różnicą 50 minut. Może gdyby przejazd samochodu trwał 40-60 min. wówczas przejazd tramwajowy obliczał by się na 40 minut dłużej. W podanym przez Pana/Panią zestawieniu to niemożliwe.

          • 13 29

          • (3)

            Dolicz dojście na przystanek, czekanie na tramwaj, czekanie na przesiadkę i dojście z przystanku, a spokojnie wyjdzie ci takie zestawienie

            • 26 11

            • (2)

              Dolicz dojście na parking, odśnieżenie, szukanie miejsca do parkowania, dojście z parkingu do celu.

              • 7 8

              • (1)

                Ja parkuje w hali garażowej więc odpadają twoje zimowe majaki. Mrozy w Polsce to jakieś 3-4 miesiące a dalej mamy gimbazo pogodna aurę.

                • 4 4

              • no to problem z głowy jak masz swój parking

                więc nie ma co płakac za zastawianiem chodników

                • 2 2

          • Nie istnieje? To spróbuj dojechać z Łostowic na Osową komunikacją miejską. Albo z Sobieszewa na Żabianke. (8)

            20 minut autem kontra 1,5 godziny autobusami.

            • 25 9

            • A z Marsa na Jowisza? (1)

              Pokazujesz jakieś ekstremalne przypadkiem które dotyczą ułamka promila mieszkańców.

              • 13 27

              • ułamka promila? to weź prosty przykład Ujeścisko-Oliwa

                • 21 3

            • I już widzę te twoje 10 minut (w drugim poście już wydłużone)

              Samochodem na tych odcinkach w godzinach szczytu ;)

              • 10 4

            • sprawdzone (3)

              przejazd na tracie Łostowice / Świętokrzyska do Osowa PKP
              Odjazd 7:26 i 7:29
              Linie 162 i 283 lub 164 i REG
              Czas podróży w obu przypadkach 56 i 53 minuty

              Ta sama trasa samochodem o tej samej porze:
              27 min lub 34 min

              Różnica wynosi zaledwie 19 lub 22 minuty na korzyść samochodu.

              czekam na dalsze wyzwania ;)

              • 7 6

              • (1)

                Gdańsk Porębskiego - Gdynia Waszyngtona. Powodzenia. Dobrze,że przez pandemię jest praca zdalna

                • 0 2

              • Ale pytanie dotyczyło Gdańska. Jak mieszkasz poza miastem to tracisz czas na dojazdy. Trudno.

                • 2 0

              • na spacerowej bedzie buspas

                • 1 0

            • Nie pisz bzdur o 20 minutach Sobieszewo -

              Żabianka.

              • 0 0

          • (7)

            ha ha podam Ci synek mój przykład, mieszkam w Gdańsku, pracuję w Gdyni Dąbrowie, do pracy na 7 rano jadę 25-30 minut samochodem, AK-->Obwodnica--> Chwaszczyńska, 2x w życiu pojechałem zbiorkomem raz tramwaj-->Oliwa-->autobus-->Chwaszczyno--> Gdynia, drugi raz SKM-->Oliwa itd, w obu przypadkach wychodziłem do pracy o 5 rano i byłem za 5 siódma w pracy :), 1h55min wersus 25-30 min, powrót bywa różnie, zależy od sytuacji na obwodnicy

            • 17 7

            • to po kiego grtzyba taką robotę wybierasz (2)

              zmień, masz rynek pracownika

              • 9 14

              • Po co zmieniać jak mu praca pasuje i autem jedzie 30 minut

                • 8 1

              • Bo dobrze płacą!

                • 2 0

            • Przykład nieadekwatny do wpisu powyżej. Powtórzmy: "Obiektywnie w Gdańsku nie istnieje...".
              Jak ktoś mieszka w innym mieście i jeździ poza miasto do pracy to musi się liczyć z wydłużonym dojazdem.

              • 8 1

            • To sobie jeźdź, nikt ci nie broni. (2)

              Tylko auto zostawiaj na parkingu, nie na chodniku.

              • 5 1

              • Na którym parkingu? (1)

                Tym który chcecie likwidować, bo wam zieleni brakuje?

                • 0 3

              • to są chodniki nie parkingi

                kup sobie miejsce i przestań płakać

                • 3 0

          • Na 7.00 z N.Portu w okolice lotniska jadę 20 minut samochodem.

            Komunikacją miejską samej jazdy minimum godzinę - 30min do wrzeszcza + około 20min do lotniska pkm +dojście ok. 2km, lub 25-35 min. autobusem. A ile na dojście na przystanki i oczekiwanie na transport? Oczywiście o ile tramwaj rano nie wypadnie (notoryczne na linii nr 5 z rana) i o ile autobus na pierwszym przystanku na Słowaka się nie spóźni jak zwykle o 10 min -nagminne. Sorry, nic mnie nie przekona do korzystania z komunikacji.

            • 1 1

        • Przesiądzie się, zobaczysz (1)

          • 6 6

          • Dołóż do tego gdański problem,

            czyli problemy z psującymi się tramwajami, to nie będzie 40, ale znacznie więcej minut.

            • 13 7

        • Jak ci Don Orleone zrobi litr paliwa po 10zł to się przesiądziesz. (1)

          • 6 15

          • a gdańskie autobusy na powietrze jadą? może i 10 zł będzie litr kosztował ale wtedy zwykły bilet jednorazowy będzie kosztował też dychę

            • 11 4

        • szczególnie w godzinach szczytu

          10-20 minut to chyba w nocy

          • 5 3

        • In-ter-punk-cja!

          • 0 0

      • Wymuszanie na ludziach korzystanie z komunikacji miejskiej (1)

        Zamiast usprawnic komunikacje aby ludzie sami chcieli korzystac z niej, to lepiej wymusic na nich zakaz posiadania samochodow, likwidowac miejsca parkingowe, zwezac glowne arterii, brak planowania glownych szlakow komunikacyjnych. A komunikacja dziala jak dziala, malo regularnie i wolno, to sie nie ma co dziwic ze ludzie jej nie wybieraja, sam dojezdzam z Chelmu na Oliwe, komunikacja ~50 min, samochodem ~20/25 min

        • 17 10

        • Wyzuluj, jeśli konieczne jest stawianie słupków żeby piesi mieli szansę przejść to nie rozwiązuje się tego poprawą atrakcyjności komunikacji zbiorowej tylko solidnym laniem.

          • 11 6

    • (20)

      Jezeli kogos stac na prywatny samochod, to niech sobie rowniez zapewni prywatne miejsce parkingowe. Czemu miasto ma sie na to zrzucac?

      • 36 28

      • (14)

        Jeśli kogoś nie stać na bilet miesięczny za 400zł to czemu miasto ma się zrzucać?

        • 23 18

        • Bo za jazdę po drogach miejskich zmotoryzowany też nie płaci (13)

          a wszyscy się na nie zrzucamy

          • 21 20

          • Płaci za parkowanie w SPP, a na co potem ta kasa idzie? Na utrudnianie mu życia (7)

            • 23 18

            • to płacisz za zajęcie tego konkretnego miejsca, a nie za wszystko (4)

              • 11 11

              • Nie, płacisz miastu, które potem wydaje tą kasę na bezsensowne przejścia dla pieszych obok istniejących tuneli (1)

                i ekrany przystankowe za 100 tysięcy złotych za sztukę. Z tego drugiego kierowcy nie korzystają, a to pierwsze skutecznie utrudnia im życie.

                • 19 16

              • A mojej opini to miejsca parkingowe na publicznych drogach są bezsensowne. I to rozstrzygnie?

                • 10 10

              • "to płacisz za zajęcie tego konkretnego miejsca, a nie za wszystko" (1)

                Gó.no prawda. Jezeli bym płacił za miejsce, to niewykorzystany czas mógłbym oddać innej osobie. Wszak opłacona godzina postoju, to opłacona godzina postoju, nawet jeśli stałem tylko 10min. Ktoś inny mógłby tam zaparkować w moim czasie i postawić swój samochód, motor czy fortepian. Ale nie. Nie może. To nie jest opłata za miejsce postojowe, tylko za możliwość podjechania do twojego miejsca docelowego i załatwienia sprawy.

                • 4 2

              • możesz zapłacić nawert za 10min postoju to ze jesteś nieporadny życiowo to twój problem

                • 3 6

            • Bo jak zmotoryzowany utrudnia życie innym przez anektowanie całego chodnika to wszystko już ok?

              Tak, chamom trzeba utrudniać obnoszenie się chamstwem.

              • 23 11

            • życie kierowców utrudnia najbardziej nadmiar samochodów innych kierowców

              jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy długo będziesz miał problem

              • 6 4

          • (1)

            W Polsce jest najniższy udział finansowy kierowców w utrzymaniu dróg 24%, średnio w UE 42%.

            • 20 10

            • utrzymanie dróg 24% ale jeszcze trzeba wybudować. są też inne koszta społeczne środowiskowe czy zdrowotne..

              Warto wiedzieć że same wypadki drogowe to koszt 44mld zł rocznie na koszt wszystkich podatników....
              Podatki w paliwie to wpływ na poziomie 50-60 mldzł.
              To o czym my mówimy? To jaki ten udział kierowców w finansowaniu jest?
              Na poziomie 10%? Na pewno nie więcej.

              • 11 11

          • (2)

            płaci w podatku drogowym w cenie paliwa, im więcej jeździsz, tym więcej płacisz, najpierw się naucz systemu podatkowego w Polsce, potem się wypowiadaj

            • 8 11

            • Sam się naucz, mądraliński

              Drogi miejskie nie są z tego podatku finansowane wcale. Są finansowane z udziałów w PIT wszystkich mieszkańców, czy zmotoryzowanych, czy nie.

              • 11 6

            • Po raz setny: opłaty z paliwa idą na drogi krajowe i są tam kroplą w morzu

              Drogi miejskie są budowane z pit/cit mieszkańców, czyli to głównie piesi zrzucają się na drogi.

              • 7 4

      • (4)

        A jeśli mieszkaniec nie ma innej możliwości dojazdu jak tylko autem? są samorządy które promują politykę przymilania się rowerzystom i dzięki temu rozbiera się linie kolejowe. Potem zaś robi się ścieżki rowerowe dla garstki cyklistów nie martwiąc się o wykluczonych komunikacyjnie. Tacy mieszkańcy powinni mieć darmowe parkowanie

        • 3 7

        • (2)

          Jak rozbierają linie kolejowa to musi ona być nieczynna x lat i do tego jest brak perspektyw na jej reaktywację.

          • 5 1

          • (1)

            Linia na której obecnie jeździ PKM była rozebrana w 1945 a mimo to ją odbudowano zamiast ścieżki rowerowej. Brak perspektyw to tania wymówka dla tych co wolą drogę rowerową zamiast torów

            • 4 3

            • Koleś, linia PKM to wychodzi z dużego miasta,

              a nie z Pcimia Dolnego.

              A właśnie drogi rowerowe robi się na bazie nieczynnych od lat linii kolejowych łączących małe miejscowości nie tylko w PL.

              • 0 0

        • rozwój infrastruktury rowerowej to jeden z ważniejszych instrumentów

          przezwyciężania wykluczenia komunikacyjnego wielu mieszkańców. Twoja cyklofobia jest toksyczna i nie odpowiada prawdzie.

          • 2 4

    • Och, wolnościowiec, który chce zabrać innym możliwość przejścia chodnikiem.

      • 26 15

    • (2)

      To nie tylko w 3miescie. Lewactwo robi tak wszedzie w trosce o planete. Efekt bedzie i tak inny niz zamierzony bo przez sume takich uciazliwosci ludzie wyprowadzaja sie z centrum a miasto rozlewa sie na dziesiatki km.

      • 17 23

      • żadną planete, chce po prostu przejść chodnikiem z wózkiem (1)

        oraz nie bać się, że moje dziecko zostanie rozjechane na chodniku przez jakiegoś bandytę, który MUSI zaparkować jak najbliżej drzwi

        • 27 9

        • Jak będziesz odprowadzać do przedszkola szkoły trójkę dzieci, to zmienisz zdanie.

          • 2 7

    • ja mam dwa auta (3)

      nie chcę mieć dwóch, ale muszę, bo inaczej się nie da.

      ALE jakby komunikacja działała sprawnie, a nie stała w korkach albo na światłach dłużej niż auto osobowe, to jeździłbym komunikacją.

      • 15 13

      • (2)

        hmm gdyby wiecej ludzi jezdzilo komunikacja to autobusy nie stalyby w korkach

        • 9 5

        • (1)

          tylko wejść by się do nich nie dało ;)

          • 6 8

          • Już się nie da

            • 3 4

    • (2)

      ja też mam jeden samochód, ale nikt nie składał się na miejsce parkingowe. Musiałem je sam wykupić, proponuję zrobić to samo, to problem się rozwiąże.

      • 22 5

      • uuu kogoś z PGR Rębowo już boli :)

        • 7 3

      • Zaproponuj to tym z Boh.Getta, którym likwidują miejsca parkingowe na ulicy, żeby wąską uliczką tramwaj puścić. Jestem pewien, że chętnie wykupią.

        • 2 5

    • kierowcy/samochody: (26)

      -smrodzą
      -niszczą chodniki i trawniki
      -trują
      -hałasują
      -powodują wypadki na masową skalę
      -paraliżują miasto
      -zajmują niemal całą przestrzeń miejską
      -są głównym beneficjentem budżetu miejskiego, a żadnych podatków dodatkowo nie płacą
      -utrudniają życie wszystkim

      a ten ma "wrażenie" że wszyscy chcą się tej zaraz pozbyć. Tak chcemy!

      • 23 20

      • Kierowcy nie płacą (10)

        Bzdura zobacz ile podatków jest w paliwie. Nie każdy jest urzędnikiem czy molem biurowym. Są ludzie którzy przemieszczają się samochodem bo mają np. nie normowany czas pracy, pokonują duże odległości często między miejscowościami czy dzielnicami, świadczą usługi potrzebują dużo sprzętu, potrzebują się szybko przemieszczać itd.

        • 19 20

        • (2)

          Podatki z paliwa idą na drogi krajowe, nie samorządowe. Z resztą, nie są w stanie pokryć nawet ułamka kosztów które powodują kierowcy, np.poprzez wypadki. Nikt nie mowi bo likwidacji samochodów. Jeżeli ktoś pracuje autem, jest dostawca, handlowcem, zawodowym kierowca, jest to oczywiste ze nie zmieni auta na zbiorkom. Ale znakomita większość kierowców jeździ nimi z wygodnictwa, mając za nic dobro wspólne. Sama mam samochód, ale korzystam niego sporadycznie (kilka razy w miesiącu), mam wykupione miejsce postojowe i nie płacze gdy muszę zapłacić za postoj w SPP. Tylko tyle i aż tyle.

          • 16 10

          • (1)

            podatki idą do budżetu stamtąd idą na drogi krajowe i min jako subwencje dla samorządów, taki Gdańsk "dostaje" 740 mln subwencji od państwa czyli od nas

            • 4 11

            • Bzdura.

              • 6 3

        • Podatki w paliwie to maks 10% wszystkich kosztów (6)

          Same wypadki drogowe kosztują budżet czyli nas wszystkich 44mld zł rocznie.

          Masz racje. Są tacy co muszą samochodem jeździć.
          Większość jednak jeździ bo tak wygodniej.

          • 13 8

          • (2)

            10% jakich kosztów

            • 5 2

            • kosztów tworzenia udogodnień do jazdy samochodem

              oraz skutków korzystania z tego środka transportu takich jak wypadki, utrata zdrowia etc. etc.

              • 4 1

            • koszt budowy, utrzymania infrastruktury drogowej

              do tego dolicz koszty zdrowotne, koszty społeczne, koszty środowiskowe, wypadki

              • 3 1

          • Czysta demagogia (2)

            Koszty wypadków pokrywają tow. ubezpieczeniowe. A jeśli chodzi o leczenie poszkodowanych, to wszyscy płacą składki na NFZ. Jeszcze coś?

            • 4 10

            • tow ubezpieczeniowe to za blache ci zapłacą co najwyżej i jakieś odszkodowanie wypłacą jak udowodnisz że poniosłeś straty ale (1)

              rente, działanie i utrzymanie służb, leczenie, zasiłki, alimenty, więzienie dla sprawcy... pokrywa państwo. Są też koszty pośrednie jak paraliż miasta, utrata wpływów do budżetu (kaleka nie dość że nie płaci podatków bo nie pracuje to jeszcze ciągnie świadczenia) itd itp.... to są wszystko koszty ... .koszty które ponosi budżet państwa czyli my wszyscy.

              • 4 2

              • Towarzystwa ubezpieczeniowe to akurat wypłacają i za blachę i za ciało.

                OC na szkody osobowe jest w wysokości 5.21 mln EURO na osobę! W tym są zawarte koszty leczenia, renty, rehabilitacje, itd. Tak samo z OC sprawcy idzie kasa na naprawę infrastruktury drogowej.
                Kaleka płacił składki, więc ma prawo do zasiłków - na tym polega rola państwa. Służby tak czy inaczej dostają wypłatę i nieważne ile będą mieć 'wyjazdów'. Pewnie wg ciebie lepiej żeby siedzieli na d*pie w komendach i remizach i dostawali kase za darmo, tyljo wówczas to także byłaby strata dla budzetu, kto wie czy nie większa niż utrata dochodów podatkowych od poszkodowanego.

                Bzdury koleś opowiadasz.

                • 0 0

      • (9)

        samochody:
        - ułatwiają życie
        - przyspieszają codzienne czynności
        - pomagają dzieciom, osobom starszym, chorym, z niepełnosprawnościami
        - zapewniają ciągłość pracy sklepów, zakładów, restauracji, kin, teatrów
        - ratują życie
        - zapewniają porządek i spokój
        - oczyszczają miasto

        • 17 18

        • (1)

          To by wystarczyło po jednym pasie na Grunwaldzkiej na te potrzeby, osobówki raczej nie oczyszczają miasta i nie ratują życia

          • 15 10

          • To co to za miasto które nie zapewnia mobilności mieszkańcom? Komunikacja miejska to jakaś farsa...

            • 10 10

        • (1)

          hehe najlepszy argument że oczyszczają miasto :D

          Prawda jest taka że zaopatrzenie i służby to maks 5% ruchu w mieście.
          Reszta to ruch prywatny co ułatwia może i życie właścicielowi samochodu ale utrudnia innym w koło i paraliżuje tych co "ratują życie" tym co "zapewniają ciągłość pracy" itd itp

          • 9 7

          • W poście rozpoczynającym debatę nie było rozróżnienia na transport prywatny i publiczny tylko suche stwierdzenia "co robą (złego) samochody". Otóż robią także dużo dobrego w sferze prywatnej i publicznej.
            warto dodać, że:
            - podnoszą komfort życia
            - oszczędzają czas
            - pozwalają efektywniej gospodarować czasem
            - przynoszą wymierne oszczędności w gospodarstwach domowych
            - są źródłem rozrywki i wypoczynku
            - zwiększają mobilność obywateli
            - zwiększają możliwości zatrudnienia i zarobkowania

            • 10 8

        • (1)

          I jeszcze deeskalują konflikty na bliskich wschodzie oraz wykarmiają dzieci w Afryce :-)

          • 13 3

          • I poprawiają potencję

            • 7 2

        • ha ha ha

          ale nie prywatne d...wozy książąt i księżniczek, którym bus śmierdzi

          • 5 3

        • tia, samochodoza przejawia się również w takich próbach racjonalizacji swoich zachowań (1)

          w większości nie mających sensu

          • 3 4

          • nie mam samochodu, to nie są moje zachowania; rozumiem korzyści płynące z użytkowania samochodu oraz problemy ich posiadaczy

            • 1 0

      • (1)

        - smrodzą coraz mniej, ogółem to łącznie w kilkanaście % odpowiadają za emisję szkodliwych cząsteczek, czyli ponad 80% pochodzi nie z aut osobowych!
        - trawniki ? mamy betonozę, zieleni coraz mniej i to nie wina aut. Część zieleni i trawników zabrały drogi rowerowe więc to hipokryzja.
        - samoloty hałasują, kolej, niemal każda inwestycja, roboty drogowe, setki innych rzeczy, taka jest natura miasta.
        - paraliż / zajmowanie przestrzeni - patrz patodeveloperka / zła organizacja ruchu, ograniczanie przepustowości itd
        - oj płacą płacą
        - dzięki nim masz mniejsze bezrobocie, rozwój, usługi

        • 10 11

        • paraliż i zajmowanie przestrzeni to główne skutki masowej, niekontrolowanej motoryzacji

          poprawianie organizacji ruchu nie redukuje skutków nadmiaru samochodów i wynikającego stąd paraliżu komunikacyjnego miasta

          • 3 3

      • Rowerzyści/rowery (2)

        dla nich rozbiera się linie kolejowe co doprowadza do wykluczenia komunikacyjnego. Żadna inna grupa nie dostaje dodatkowego transportu i uwaga bezpłatnego! Wielokrotnie widziałem rowerzystów jadących chodnikiem a piesi musieli odsuwać się gdzieś na bok.

        • 5 4

        • (1)

          jaką linie rzekomo rozebrano dla rowerzystów ;) co ty cpasz

          • 2 4

          • Linia Twarda Góra Nowe linia kolejowa od Nowego Targu, Pszczółki Kościerzyna...Jest chrapka na linie od Bytowa do Korzybia...Dalej wymieniać?

            • 3 2

    • (8)

      Odpowiadam z własnego doświadczenia - osoba skierowana na test nie dysponująca własnym środkiem komunikacji może udać się do punktu testowego komunikacją miejską z założeniem najkrótszej możliwej trasy i czasu przejazdy. Informacja pracownika Sanepidu.

      • 8 3

      • Najzabawniejsze jest, że ludzie zapominają, że nogi mają (5)

        • 9 4

        • No pewnie, ktoś z gorączką będzie szedł pieszo osiedli południowych na testy Covid do Copernicusa (3)

          Ponad 6km w jedną stronę, ponad 12km w obie strony. Nie ma to jak spacerek dla osoby z objawami covida, jeszcze najlepiej żeby było zimno, wiało i padał deszcz. Na pewno taki spacer pomoże wyzdrowieć. Najważniejsze że pamieta ze ma nogi i że miasto dla pieszych

          • 7 6

          • Sprawdziłem. (2)

            W okręgu 2 km piechotą (20 minut) mam trzy (słownie: trzy) takie punkty i 5 punktów szczepień. Ale ktoś tu chciał mieszkać na polu i raczyć się aromatami z wysypiska - wolny wybór. Tylko to nie jest powód, aby później wszyscy inni mieszkańcy niańczyli taką osobę bez wyobraźni. Więc przygotuj się: dla komunikacji komunikacji indywidualnej samochodowej w obrębie miast będzie tylko gorzej.

            • 6 4

            • (1)

              gdyby nie samochody to takie dzielnice o których wspominasz nie miałyby racji bytu. Za to Ci wszyscy ludzie chcieliby mieszkac w samym centrum. Wtedy to by była jazda bez trzymanki i to nie z powodu samochodów

              • 6 4

              • Tego nawet nie trzeba sobie wyobrażać, wystarczy otworzyć pierwszy lepszy podręcznik historii i poczytać o tym, w jakich klitkach ludzie mieszkali w miastach od XVI do XIX wieku, całe duże rodziny na kilku metrach kwadratowych, byle do pracy było w zasięgu 4km, wszędzie brud, smród, ubóstwo, szczury, pchły, dżuma... aż wynaleziono samochód, ludzie mogli codziennie pokonywać większe odległości, zaczęli mieć więcej miejsca dla siebie, być mobilni, transport staniał, dzięki temu stała się możliwa globalizacja, i dzięki efektowi skali znacząco spadła cena dóbr konsumpcyjnych i wzrosła jakość życia. Ale co ja tam piszę, dla aktywistów samochód to wciąż będzie szrot, blachosmród, miejski szkodnik, aż wyleją dziecko z kąpielą i wszyscy zapłacimy za ich oderwanie od rzeczywistości.

                • 3 4

        • nie no, przecież jedzie samochodem 2 x w tygodniu na siłkę lub jogę

          • 3 3

      • Bo jak jedzie autobusem najkrótszą trasą to nie zaraża (1)

        • 2 1

        • Zaraża, dlatego czując się mimo wszystko na tyle dobrze fizycznie wystarczył mi ośmiokilometrowy spacer. Natomiast fakt pozostaje faktem - w opinii urzędnika państwowego dopuszczalne jest podróżowanie w takiej sytuacji komunikacja miejska. I niestety będą osoby starsze, słabsze, z silnymi objawami, które nie będą w stanie dojść, a przyjazdu karetki wymazowej także się nie dopraoszą.

          • 1 2

    • Ale dlaczego miejsce parkingowe ma być darmowe? (8)

      Nie dostajesz miejsca parkingowego w wyposażeniu kiedy kupujesz samochód, nawet w wyposażeniu dodatkowym takowego nie ma. Co ma być jeszcze darmowe dla pana kierowcy? Paliwo? Ubezpieczenie? Części zamienne? Opony zimowe? Sprawa jest prosta, nie stać cię na parking, to nie stać cię na samochód.

      • 13 10

      • Tu nie chodzi o to, że miejsce ma być darmowe. Tych miejsc wcale nie będzie.

        • 13 5

      • A dlaczego korzystanie z chodnika ma być darmowe? (6)

        Przecież chodząc po chodniku nie chodzisz po swojej ziemi. Nie dostałeś ziemi ani chodnika kiedy się urodziłeś. Płać za każde skorzystanie z chodnika, to i kierowcy będą płacili za każde parkowanie na chodniku.

        • 12 12

        • A za jeżdżenie ulicami miejskimi płacisz? (4)

          To nie mieszaj dróg (chodnik jest częścią drogi) z miejscami parkingowymi

          • 8 5

          • płacę. myślisz, że włodarze miasta z własnej kieszeni utrzymują te ulice? (1)

            zresztą za chodniki też jak każdy w podatkach.

            • 4 7

            • Pieszy płaci tak samo. Tylko chodniki nie mają nawet 1% udziału w całkowitym budżecie inwestycyjnym na drogi

              Więc żerujesz na pieszym, parkujesz na przeznaczonym dla niego chodniku i jeszcze masz tupet wyskakiwać z takimi tekstami. I tu masz genezę przesunięcia się środka ciężkości opinii społecznej od "samochodem wszędzie" w kierunku miast dla ludzi. Nie zatrzymujesz się przed warunkowymi? Znikają i będą znikać. Parkujesz bez zachowania 1,5 metra? Będą słupki. A do tego Polska jest ostatnim krajem w UE, gdzie w ogóle parkowanie na chodnikach jest dozwolone. Przeginaj dalej. Stoisz w korkach? Te artykuły na tym portalu powoli są już tylko kółkiem wzajemnej adoracji tych samych osób, większości to już nie obchodzi.

              • 7 4

          • Jedno i drugie jest używaniem chodnika (1)

            nie ważne czy stoisz czy się ruszasz, jedno i drugie jest zajmowaniem chodnika, i w miejscu gdzie obecnie jesteś nie może być żaden inny przedmiot czy osoba.

            • 3 6

            • ale pieszy dane miejsce zajmuje na sekundę dwie, a nie na całe godziny czy nawet dni

              poza tym pieszy nie zniszczy chodnika

              • 2 3

        • Jak zacznę "parkować" na noc na chodniku to zapłacę.

          Ty płacisz za możliwość poruszania się drogami?

          • 6 2

    • Jestes przykładem buraka roszczeniwoego tak90% włascicieli blachosmrodów moze jechac rowerem (1)

      A 100% moze jechac komunikacją miejską!!
      Ale tutaj mamy krzy buraków parkujacych na chodniku trawniku itp

      • 9 9

      • a sto procent rowerzystów nie musi wozić rowerów komunikacją miejską. Zabawne ze nikomu nie przeszkadzają drzewa na chodniku latarnie a teraz słupki ale uwaga! przeszkadzają auta

        • 3 2

    • Korekta - walka z prywatnymi posiadaczami samochodów osobowych - nie dotyczy radnych,

      urzędników miejskich i prezydentów + ich kumpli. Dla nich jak najbardziej zalecenie wożenie d..p samochodami i bezpłatne parkowanie gdzie się da.

      • 5 5

    • Mnie już dawno zdyskryminowano, nie ma jakiegokolwiek miejsca do zatrzymania się konno! Wierzchem nie dojadę np. do lekarza, czy urzędu wymienić dowód.

      • 0 0

    • kupiłeś samochód - kup sobie garaż

      • 1 0

  • Chodniki to nie parkingi (2)

    Nauczcie się raz na zawsze.

    Nie ma już przyzwolenia na blokowanie przejścia pieszym.

    • 28 12

    • To zalać ten chodnik asfaltem i wszyscy będą szczęśliwi (1)

      • 1 6

      • Głowę sobie zalej, bo pusta w środku.

        • 2 1

  • Parking

    A parking urzędu miejskiego pełen jak zwykle,

    • 10 2

  • Ul. Konopnickiej we Wrzeszczu... (1)

    ... Nieprawdziwe jest stwierdzenie z artykułu, że m.in. na ul. Konopnickiej we Wrzeszczu "znacznie ograniczono albo całkowicie zlikwidowano miejsca postojowe".
    Na tej ulicy miejsca parkingowe zostały przeniesione na jezdnię z chodnika i na krótkim odcinku zmieniono sposób parkowania z ukośnego na równoległy do jezdni. Liczba miejsc spadła z ok. 32 do 26 więc bez przesady, że to "znacznie".

    • 14 3

    • I warto dodać, że to zasługa rady dzielnicy, która nie trzęsie portkami przed kierowcami jak na Siedlcach.

      • 2 1

  • "Podobne działania od lat można zaobserwować w większości dużych miast w całej Europie...."

    Jest tylko mały problem, że w większości miast są pod budynkami są też hale garażowe. Parkowałem tak w Barcelonie - parking był kawałek dalej od kamienicy.

    • 4 16

  • Gimnazjum na Kartuskiej zamienili na budynek Urzędu Miasta i teraz będzie heca........ (1)

    ..jak w tytule ,Rado Dzielnicy Siedlce zapytaj się gdzie będą stawiać auta petenci do tego budynku ? Może podpowiem ,zablokują : Malczewskiego aż do Ciasnej ,Zakopiańską,Kartuską i okoliczne podwórka.To się nazywa wzorcowa lokalizacja !!!

    • 15 3

    • Zagrają orlika i zrobią płatny parking, zobaczysz

      • 0 0

  • kto choć raz jechał tą ulicą, to wie, że parkowanie na chodnikach tam zakrawa na patologię (3)

    a jak ktoś nie wierzy, to zapraszam na google street view się przejść i zobaczyć. zostawianie 50cm chodnika między ścianą budynku lub murkiem skarpy, a bokiem auta to jest najczęstszy sposób parkowania lokalnych wielmoży. A teraz płacz, że "likwidują miejsca parkingowe" - nie likwidują, bo ich tam nigdy nie było! A wasze pokraczne zachowanie wreszcie zostanie ukrócone.

    • 27 7

    • Niech wprowadzą parkometry

      Zrobi się luz

      • 3 1

    • bardzo proszę minusujących mój komentarz o wyjaśnienie mi, gdzie napisałem nieprawdę (1)

      bo to, że wam sie nie podoba, że swoim autem nie możecie łamać przepisów i słupki na was to egzekwują - to nie jest odpowiedź.

      • 7 1

      • Niestety nie zmienisz mentalności warcholstwa.

        • 7 0

  • "gdzie mamy parkować" XDD (11)

    A ja gdzie mam postawić swoją lodówkę? Mogę u kogoś z pytających?

    • 28 11

    • (7)

      A zapłaciłeś za czyjeś mieszkanie?

      • 4 3

      • a zapłaciłeś za chodnik, na którym bezprawnie chcesz stawiać swój samochód? (6)

        • 9 6

        • płacę w podatkach! Mało tego na swój koszt ci mieszkańcy muszą go sprzątać i odśnieżać (4)

          • 6 12

          • płacisz tyle że nie pokrywa to 1% kosztów (3)

            • 4 7

            • Ale już zbiorowość kierowców którzy płacą podatki sprawia że możesz wozić tyłek komunikacja albo sobie popedałować rowerkiem.

              • 7 2

            • To co pokrywa 99% kosztów w mieście jak nie podatki? Co takiego miasto produkuje że na tym zarabia? (1)

              • 4 0

              • to nie znaczy że wszystko ma iść na kierowców. podatki wszyscy takie same płącą

                zrozumcie że nie jesteście pępkiem świata

                • 0 3

        • A Nasz takie słowo podatki?

          • 2 0

    • Oni płacą za ten teren jako "część wspólna" (2)

      • 1 4

      • To niech idą do sądu jak to ich działka.

        • 3 2

      • tak i miasto im tą prywatną częsc wspólną wyremontowało?

        haha

        • 3 3

  • Szefo (2)

    Zakopianska jednokierunkowa!! I po problemie. Piesi maja chodniki, mieszkancy parking i wszystko gra :))

    • 23 3

    • I 850 metrow do objazdu, bo tyle wynosi odleglosc miedzy polaczeniami z innymi ulicami. (1)

      Zly pomysl.

      • 0 2

      • Parkowanie albo objazd prosty wybór

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane