- 1 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (77 opinii)
- 2 List gończy za byłym senatorem PiS (162 opinie)
- 3 Zmiany w ruchu przez Open'era (53 opinie)
- 4 Tu trzeba wyciągnąć pieszych "spod ziemi"? (377 opinii)
- 5 Nie kąp się w morzu podczas burzy (28 opinii)
- 6 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (240 opinii)
"Nabrałam się na świąteczną promocję"
Chciałam wziąć udział w promocji organizowanej przez jeden z hipermarketów, ale mam wrażenie, że nie potraktowano mnie poważnie. Pewnie już tam nie wrócę - pisze nasza czytelniczka, pani Agnieszka.
W sobotę w nocy kupiłam w sklepie Tesco w Gdańsku zabawki, za które powinnam odebrać bony rabatowe na zakupy. Zgodnie z regulaminem (plik .pdf) bony są do odebrania w Punkcie Obsługi Klienta do 1 grudnia.
Trzecie podejście miało miejsce we wtorek, 29 listopada. Tym razem dotarłam do sklepu wcześniej, przed godz. 20, ale ponownie zostałam niemile zaskoczona. Na ladzie widniała informacja, że bony się skończyły i że będą dostępne następnego dnia. Dodatkowo przypomnienie, że termin odebrania bonów upływa 1 grudnia. Nie udało mi się z nikim na ten temat porozmawiać. Pracownik, którego poprosiłam o pomoc, ograniczył się do przyniesienia mi książki skarg i zażaleń.
Uważam, że ludzie nie powinni być tak traktowani. Wiem, że dzisiejszy dzień nie był pierwszym, w którym zabrakło bonów. Słyszałam to od innych rozczarowanych klientów odchodzących od lady z niczym.
Pewnie nigdy więcej nie dam się nabrać na tego typu promocje, bo już dzisiaj wiem, że zakup tych zabawek będzie mnie kosztował więcej, niż gdybym je kupiła w jakimkolwiek innym sklepie. Trzykrotna wizyta w hipermarkecie Tesco kosztowała mnie więcej czasu i nerwów, niż to było warte.
Noc zabawkowa w naszym gdańskim hipermarkecie, jak co roku cieszyła się ogromnym powodzeniem, dlatego wydawanie bonów rozłożyliśmy na kilka dni. Z powodu wewnętrznych procedur i zabezpieczeń, w POK jednorazowo może znajdować się określona ilość bonów. Dlatego mogło się zdarzyć, że w trakcie wizyty naszej klientki w sklepie akurat były one transportowane ze skarbca.
Zależy nam a tym, aby klientka miała możliwość skorzystania w pełni z obietnicy zwrotu do 50 proc. ceny zabawek. Dlatego zachęcamy do kontaktu ze sklepem.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (250) 9 zablokowanych
-
2011-11-30 14:00
ja też skorzystałam z tej promocji
i nie mam żadnego zastrzeżenia, wszystko ok, bony mam, zabawki też.
- 2 0
-
2011-11-30 14:00
tresco oszukuje jak moze..
na ostatnich zakupach tesco probowalo mnie oszukac na 30 zl.. blacha do pieczenia ciast miala kosztowac 16 zl.. a kosztowala 30.. o pare zlotych wiecej kosztowaly takze inne rzeczy ktore wzielam z polki.. cola ponoc byla w promocji a przy kasie kosztowala 90 gr wiecej.. moze to nie jest duzo,ale w takiej cenie moglam ja kupic u siebie w osiedlowym sklepie..-a przy kilku klientach nie patrzacych na cene te 90 gr robi roznice..
- 10 0
-
2011-11-30 14:05
w TESCO tylko dziady kupuja
i daja sie nabijac w butelke
- 4 5
-
2011-11-30 14:10
ja też (1)
Też walczę z odbiorem bonów... Zastanawiam się, co będzie, jak przyjdę dzisiaj koło 21-wszej i dowiem się, że dzisiaj też bonów brak... Co oznacza, że termin odbioru bonów "upływa z dniem 01.12.2011"...? Czy jutro też można je odbierać...?
Eh - też mi to już wszystko bokiem wychodzi...- 0 1
-
2011-12-01 09:50
udało się :)
- 0 0
-
2011-11-30 14:14
ja dostałem od Tesco list z Wielkiej Brytanii w którym był kupon że jak zorbie zakupy za 50 zł to mam znizkę -10zł (1)
oczywiście kasjerce ten bon nie wchodził. W Leclerku od wczoraj miała byc torba na laptopa za 7,99zł i do tej pory jej nie dowieźli
- 5 0
-
2011-11-30 16:01
Torba na laptopa za 7,99?? Długo ci nie posłuży, nie ma się na co łaszczyć.
- 0 0
-
2011-11-30 14:15
to nie mozna przyjść 0 6:30 odebrac tych bonów?? (2)
- 2 2
-
2011-11-30 14:19
jakoś nie chce mi się wierzyć, że o 6:30 by były... że niby kto je nagle znalazł haha (1)
- 0 0
-
2011-11-30 14:43
skor o 20 juz sie skończyły to znaczy że następnego dnia od rana znowu bedą
- 0 0
-
2011-11-30 14:22
Cala Polska na szczescie mnie tam juz nie ma (1)
nie ma mnie rok w polsce i takie zachowania jaskiniowcow sa juz mi dalekie na szczescie.. zapraszam na wyspy wszystkich szanujacych sie ;)
- 3 2
-
2011-11-30 17:52
Widziałem sporo sklepów Tesco za granicą...
- 1 1
-
2011-11-30 14:32
KOMPLETNY BRAK PROFESJONALIZMU , NIESTETY CZĘSTO SĄ SPRAWY NIEDOPILNOWANE.
BO TAK TO JEST JAK SIE SWOIM PRACOWNIKOM PŁACI PO 1200 PLN NA RĘKĘ. TO NIC DZIWNEGO ŻE SIE KOMUS ROBIC NIE CHCE. . A TE KSIAŻKE SKARG I ZAŻALEŃ TO SE MOGĄ W DU.E WSADZIĆ I TAK WIADOMO ŻE SE Z TEGO NIC NIE ROBIĄ, TO JEST TAKI TRICK BY OMINĄĆ KŁUTNI Z KLIENTEM , STARY TRICK , JAK KTOS BYŁ KIEROWNIKIEM TO WIE. NAWET TEGO NIE CZYTAJA BO SZKODA IM NA TO CZASU , ALBO CZYTAJA PRZY PRACOWNICZYM ŚNIADANIU I MAJA Z TEGO BEKĘ DO ŁEZ ZE ŚMIECHU.
- 5 0
-
2011-11-30 14:38
śmiech na sali a wieś tańczy i śpiewa.
polak idiota zawsze sie daje nabierac na promocje. by zaoszczędzić 40 zł na zabawkach ludzie jechali 20 kilometrów po nocy .kupowali na siłe chińskie gów.a by dostać bony , poprostu jak zwykle polski debilizm nie zna granic. są tez tacy co potrafia jechac po tańsze kradzione przez kogoś paliwo do znajomego i by zaoszczędzić 30 zł na kilku litrach jada po tą beczke 10 kilometrów albo i wiecej ,w beczce jest nie wiadomo co , może paliwo z wodą , ale zawsze 30 zł taniej, poprostu polska ciemnota nie zna granic, a tulipan nie spi.
- 12 4
-
2011-11-30 14:39
to byl "kwyt matekindowy"
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.