- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (73 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (61 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (53 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Nadzór budowlany każe otworzyć chodnik do PKM, spółdzielnia będzie się odwoływać
Przejście przez chodnik do stacji PKM Jasień ma zostać otwarte do końca stycznia 2022 r. - tak wynika z decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gdańsku. Przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej "Błękitna Fala", do której należy działka i przecinający ją "zamknięty" deptak, zapowiadają, że od decyzji będą się odwoływać.
Przez długi czas był to teren ogólnodostępny. Korzystali z niego mieszkańcy Jasienia i Moreny. Kilka miesięcy temu na chodniku stanął jednak metalowy płot z zamkniętą furtką.
Stało się tak ponieważ - jak tłumaczą przedstawiciele spółdzielni - okolica była notorycznie zaśmiecana. Do tego stopnia, że trasę w końcu zamknięto - za utrzymanie działki odpowiadała bowiem SM.
16 września przedstawiciele spółdzielni siedli do rozmów m.in. z wiceprezydentem Gdańska, Alanem Aleksandrowiczem. Na stole pojawiły się trzy rozwiązania: przekazanie działki do puli terenów miejskich za darmo, oddanie jej w dzierżawę albo wykup działki przez miasto.
W sprawie wypowiedział się także nadzór budowlany. Decyzja - dla spółdzielni - jest negatywna:
- Decyzja Inspektora Nadzoru Budowlanego jest od nas niezależna, to administracja rządowa. Cały czas rozmawiamy ze spółdzielnią Błękitna Fala. Zaproponowaliśmy spółdzielcom kilka rozwiązań i liczymy na to, że ostatecznie przejście to już niedługo będzie udostępnione - podkreśla Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska.
Inaczej widzi to spółdzielnia.
- Miasto nie przystąpiło do dalszych rozmów po pierwszym spotkaniu. Mimo obietnicy, że zostaną złożone dodatkowe, alternatywne rozwiązania, poza jednym spotkaniem z połowy września, nie było już kolejnych - mówi Romuald Kuczyński, prezes zarządu SM "Błękitna Fala".
Jak zaznacza, nawet gdyby Gdańsk chciał złożyć ofertę wykupu działki z chodnikiem i infrastrukturą, urzędnicy powinni zadeklarować, kiedy i na jakich zasadach do takiej transakcji miałoby dojść.
- Tymczasem nikt z nami już nie rozmawiał - twierdzi Kuczyński.
Prezes zarządu SM zapowiada, że od decyzji zobowiązującej do otwarcia bramy będzie odwołanie do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Podkreśla także, że dopóki nie będzie porozumienia z miastem, przejście nie zostanie otwarte.
Opinie (344) 5 zablokowanych
-
2021-10-29 19:27
deweloper
Niedługo zacznie się cyrk bo wojsko sprzedało połowę lasu pomiędzy PKM a potokiem strzyży w którym był kiedyś poligon , oj będą ciąć i rżnąć a miasto będzie palić głupa
- 4 1
-
2021-10-29 19:31
urzędnik (1)
Zauważcie , że przy każdym kawałku dziwnej działki : gpec, browar, las w Matemblewie, Poligon, , przewija się były wiceprezydent Miasta któremu zginęły dokumenty ,, poszerzenia spacerowej '' .
- 4 0
-
2021-10-30 07:52
A w jakim celu zginęły mu te dokumenty?
- 0 0
-
2021-10-29 19:32
Zamknąć
Zamknąć dojście do osiedla. Dlaczego mieszkańcy tego osiedla mają zaśmiecać inne tereny. Jeżeli tak chcą to niech wracają helikopterem, gdyż do tego takie graniczenie doprowadzi
- 2 2
-
2021-10-29 19:47
Nadzór budowlany w Gdańsku
Nie zna prawa. 90 procent ich decyzji upada w sądzie. Piszą brednie w decyzjach. Typowe kolesiostwo platformy
- 3 0
-
2021-10-29 19:48
Nadzór budowlany podlega władzy centralnej.
Własność prywatna jest święta, żaden centralny urząd, aktualnie kierowany przez PiS nie ma prawa tego zmieniać.
- 3 0
-
2021-10-29 20:25
Uważam, że taki przypadek powinien być zwyczajnie karany jako akt zwyczajnego chuligaństwa.
Bo utrudnianie życia tysiącom ludzi jest w zwyczajnym chuligaństwem i autorzy/autor powinni odsiedzieć kilka lat za kratkami.
- 3 3
-
2021-10-29 22:28
Niedopowiedzenia
Szkoda, że redakcja nie opublikowała całej decyzji PINB wraz z uzasadnieniem i nie pokusiła się o komentarz eksperta. Owszem ogrodzenie może być niezgodne z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, ale jak zostanie rozebrane, to wcale nie będzie oznaczało, że można będzie tamtędy chodzić. Właściciel = Spółdzielnia może wynająć ochroniarzy którzy nie zezwolą na przejście lub nałoży opłatę / bilety za przejście
- 1 1
-
2021-10-30 02:38
Spoldzielnia powinna tam szybko coś wybudować
Bo miasto moze ich wywlaszczyć pod cele drogowe. Tak jak w Gdyni na kamiennej gorze zlikwidowano plot na parkingu.
- 1 0
-
2021-10-30 05:09
Jak na tacy...
Istnieje kilka ścieżek obchodzących te furtki.To czego? Przez swoje podwórka puścicie?
- 0 0
-
2021-10-30 07:43
Podejdź do płota!
Kargule i Pawlaki ciągle żywe.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.