- 1 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (81 opinii)
- 2 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (24 opinie)
- 3 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (66 opinii)
- 4 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (438 opinii)
- 5 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (306 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (220 opinii)
Nie daj się nabrać fałszywym kontrolerom
We wtorek wieczorem w autobusie jadącym z Sopotu do Gdańska pojawili się mężczyźni podający się za kontrolerów. Zachowywali się bardzo agresywnie, jednego z pasażerów uderzyli. Z prawdziwymi kontrolerami nie mieli jednak nic wspólnego.
Na następnym przystanku do autobusu wsiadł starszy pan. "Kontrolerzy" zażądali od niego biletu. Mężczyzna odmówił, poprosił o okazanie legitymacji kontrolera. To tylko rozzłościło mężczyzn, którzy stali się agresywni. Jeden z nich zaczął udawać, że dzwoni na policję. Nie znał jednak nawet nazwy przystanku, do którego dojeżdżał autobus (była to ul. Czyżewskiego).
- Na przystanku przy ul. Czyżewskiego żadnego patrolu nie było, a starszy pan podjął bardzo dobrą decyzję, żeby nie wysiadać z autobusu. W tym momencie jeden z mężczyzn uderzył go w twarz i zaczął wyzywać. Wtedy wszyscy wysiedli z autobusu. Wyglądało, jakby był to ich sposób na wyłudzanie pieniędzy i podejrzewam, że może się to dziać regularnie - mówi nasz czytelnik.
Jak twierdzi, o sprawie od razu poinformował policję, ta się jednak... rozłączyła.
- Rzeczywiście, dyżurny odebrał takie zgłoszenie. W pewnym momencie osoba, która nas zawiadomiła o sprawie rozłączyła się, nie można było się z nią skontaktować, bo dzwoniła z numeru zastrzeżonego. Niemniej jednak - po tym, jak ustalono, że zdarzenie miało miejsce już w Gdańsku, a nie w Sopocie, dyżurny powiadomił o sprawie policjantów z Oliwy - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jak dowiedzieliśmy się w gdańskiej komendzie, interwencję podjęto, na miejsce wysłano patrol, który jednak nie natknął się na nikogo podejrzanego.
Ustaliliśmy, że mężczyźni nie byli prawdziwymi kontrolerami. - Tego dnia żadna z grup kontrolerskich Renomy nie wykonywała czynności służbowych na pograniczu Gdańska i Sopotu.
W tym czasie jedynie kontrolerzy grupy V wykonywali obowiązki służbowe na odcinku "Dworzec Główny" - "Chodowieckiego" - "Szpital Kliniczny" - mówi adw. Łukasz Syldatk reprezentujący Renomę.
Zaznacza też, że prawdziwych kontrolerów można łatwo poznać. - Posiadają oni, widoczny dla pasażerów, identyfikator służbowy, który na każde żądanie pasażera muszą okazać. Ponadto, każdy kontroler przed rozpoczęciem czynności kasuje bilet kontrolny oraz w sposób wyraźny dla wszystkich informuje o rozpoczęciu kontroli - informuje.
Miejsca
Opinie (167) 10 zablokowanych
-
2011-12-30 00:19
Gdzie trenować? (2)
a gdzie w Gdańsku można potrenować jakieś sporty walki typu kraw maga czy tajki boks?
- 1 1
-
2011-12-30 00:54
W tunelu przy dworcu
- 5 0
-
2011-12-30 01:20
CORPUS GDANSK :)
- 0 0
-
2011-12-30 00:42
Widział ktoś kiedyś aby Renoma odczekała pół minuty po tym jak autobus/tramwaj ruszył z przystanku, najpierw skasowała bilet
kontrolny a potem dopiero zaczeła kontrolę??? Tak jest w regulaminie i mam czasem wrażenie, że wszyscy są fałszywi.
- 5 0
-
2011-12-30 01:39
Policjant Dyżurny kłamie!!!!
Kiedyś dzwoniłem na komisariat z zastrzeżonego,rozłaczyłem się i po 2 minutach odzwonili......widać chcą ukrywać że mają taki sprzęt......i technologię- 11 0
-
2011-12-30 02:58
" Ponadto, każdy kontroler przed rozpoczęciem czynności kasuje bilet kontrolny oraz w sposób wyraźny dla wszystkich informuje o rozpoczęciu kontroli - informuje. " Wiwat składnio pismaków z trójmiasta.pl. informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje informuje
- 3 0
-
2011-12-30 05:51
hahaha
wszyscy cwali tu ;d a pewnie polowa z was dostala by klapsa i poszla na skarge do mamusi ;d hahaha zal.pl mi was !!
- 0 0
-
2011-12-30 08:41
ciekawe kto i po co pisal ten artykul
z tego co widze dziennikarze z trojmiasta podpisuja sie imieniem i nazwiskiem pod swoimi artykulami. Wiekszosc artykułów sponsorowanych jest opisanych - jako sponsorowane. Artykuły Renomy też powinny być.
- 0 0
-
2011-12-30 09:09
"Posiadają oni, widoczny dla pasażerów, identyfikator służbowy, który na każde żądanie pasażera muszą okazać. Ponadto, każdy kontroler przed rozpoczęciem czynności kasuje bilet kontrolny oraz w sposób wyraźny dla wszystkich informuje o rozpoczęciu kontroli - informuje. "
Niestety, nie jest to zgodne ze stanem faktycznym. Kontrolerzy nierzadko mają identyfikator zawieszony tyłem do pasażerów i bynajmniej nie informują w sposób wyraźny o rozpoczęciu kontroli. Może Renoma przeszkoliłaby swoich pracowników? Gdyby nie to, że w wypadku opisanym w artykule nie mieli czytników, byliby nie do odróżnienia.
Renoma ma zasłużenie tak złą sławę, że łatwo się pod nią podszywać.- 0 0
-
2011-12-30 10:09
a co z monitoringiem ?
miał być i co?
- 1 0
-
2011-12-30 10:31
(3)
Mam pytanko , czy ktos sie moze orientuje czy kontroler moze nie wypuscic osoby z tramwaju??? wczoraj mialam taka sytuacje ze wysiadalam przystanek za galeria , jechalam ostatnim tramwajem i kontrolerzy wsiedli , nie wypuscil mnie a tramwaju bo nie zdarzylam mu okazac biletu ... bo stwierdzil ze go nie mam i ze ich zauwarzylam dlatego chce szybko wysiasc , powiedzialam mu ze mam bilet w torebce ... i zeby ze mna wysiadl a on na to ze nie ... ze moglam przygotowac bilet ale skad mialam wiedziec ze kanar wsiada skoro wsiadali na przystanku na ktorym ja mialam wysiac ? nie wypuscil mnie ... i tramwaj zamknal drzwi wtedy szybko dalam mu bilet ale juz po fakcie bo tramwaj odjechal...musialam wysiasc na nastepnym przystanku co wiazalo sie z tym ze nie zdarzylam na pociag dalekobiezny na ktory mialam rowniez wykupiony bilet... - wiec moje pytanko brzmi czy kanar ma do tego prawo ?? bo czulam sie zatrzymana jak jakis przestepca i na dodatek nie zdarzylam na pociag ... tak sie nie powinno traktowac pasazerow z biletem...
- 2 0
-
2011-12-30 10:38
kanar ma prawo cie nawet pobić
ostatnio sejm dał im prawo do prawie wszystkiego
szczególnie w gdańsku- 0 0
-
2011-12-30 11:38
zgłoś reklamacje (1)
mogłaś spisać jego dane !!i złożyc skarge
- 0 0
-
2011-12-30 12:46
nie warto marnować papieru, każda reklamacja, nawet po skatowaniu kobiety przez kilku "dżentelmenów", z resztą opisanej dokładnie przez dziennikarza wyborczej który akurat był świadkiem, kończy się tak samo. "Kontroler zachował się w sposób całkowicie profesjonalny". Przy okazji - ci co skatowali te kobiete dalej pracują w renomie.
- 0 1
-
2011-12-30 10:40
Proponuję "strajk włoski" (1)
Niech KAŻDY pasażer po kolei BARDZO dokładnie ogląda legitymację, powoli zakłada okulary itd. i dopiero okazuje bilet,
następny - to samo
kontrola całego autobusu zajmnie wtedy godzinę.- 4 0
-
2011-12-30 11:02
a to jest fajne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.