2005-08-19 11:53
to chyba mówimy o tym samym
słucham Toli, słucham!:)
2005-08-19 11:59
pare lat temu mój mąz zwrócił uwage w tramwaju 3 gnojków na niewłasciwe zachowanie - owszem przystopowali, ale zapowiedzieli ze przypilnują go jak wysiadzie i wtedy porozmawiają...
niestety jako społeczeństwo nie potrafimy RAZEM, ZGODNIE reagować - większośc odwraca sie tyłem i mogli w duchu zeby nie zwrócono na nich uwagi
:(
2005-08-19 12:01
rok 77 to za dawno dla mnie
mnie dotyczą czasy takich małych miśków co im się łapki odchylały żeby je gdzieś przyczepić
ciężko pracowałam na polu truskawek żeby mieć tego dolca co spełni moje marzenie :) no i koleżanki w skzole mi zazdrościły :)
to były czasy..
2005-08-19 12:16
to nic!
jak zamieszkałam w małej miejscowośći, wszyscy się znają, ja nowa..miejscowe dziewczyny 17,18 lat (ja wtedy 20) zagroziły że mnie zabiją jak będę wracała z pracy (do 3.00 w nocy pracowałam), bo się podobam miejscowym chłopakom!!!!! dobrze że podobałam się też policjantom, to ustawili panienki a mnie odwozili do domu.
ale wyprowadizłam się szybciej niż wprowadziłam
strach z domu wyjść...
2005-08-19 12:21
Ja miałem wiele także podobnych przypadków i w tym były znane nasze artystki, aktorki ludzie z pierwszych stron gazet.
Z doswiadczenia zauważyłem, ze duzo wsrod kobiet jest masochistek, co wczesniej odkrył z reszta Markiz de Sade i trudno to tłumaczyc, bo to jest w nas.
2005-08-19 12:23
nie sądzę żeby rzucanie po ścianach i meblach, ciąganie z włosy po podłodze itp podobało się nawet najbardziej wymagającym masochistkom
a może się myle?
mało wiem?
hmmmmmm
2005-08-19 12:29
moze pora rozwiac mit ze mężczyźni znęcają sie nad kobietami dlatego że te to lubią...
czy tym właśnie tłumacza sie mężczyźni podnoszący reke na kobietę?
2005-08-19 12:33
kobiety nie można bić zbyt często bo się przyzwyczaja!
Niezidentyfikowany mężczyzna, używając strzelby zamiast kija, wybijał przednią szybę w samochodzie swojej byłej kobiety, kiedy strzelba wypaliła i zrobiła mu dziurę w brzuchu
W Arkanzas mężczyzna ma prawo bić swoją konkubinę pod warunkiem, że nie robi tego częściej niż raz w tygodniu.
W Los Angeles mąż ma prawo bić żonę pasem, o ile szerokość pasa nie przekracza 3,6 cm. No chyba, że małżonka zgodzi się na ustępstwa.
więc przemocy nie ma mowy
2005-08-19 12:38
jak widzę że dzieci niedoubrane na zimnym betonie przed domem bawią sie pusta paczka papierosów, jedyną zabawką, a matka nachlana z petem w gębie rzuca bluzgami w moją stronę (się gapię) to sama bym takiej chętnie natłukła
takich zdzir to mi nie szkoda...
no ale tak było jest i będzie...
dobrze że to piątek weekendu początek słonko świeci, kości czekają zeby je trochę wygrzać :)
2005-08-19 12:49
Znam faceta który jest przykładnym mężem, kochającym swoją żonę oraz dzieci. Wykonywał prawie wszystkie domowwe roboty łącznie z gotowaniem, praniem, prasowaniem itd. W domu nie było przemocy ani pijaństwa-przykładny dom. W kulminacyjnym etapie ich życia (własne mieszkanie, odchowane dzieci,stateczna sytuacja finansowa), żona zapragnęła innych rozrywek. Za jego plecami za namową koleżanek zaczęła spotykać się z mężczyznami i zarzywać rozkoszy imprezowych. Teraz facet siedzi sam z dzieciaczkami w domu a żona wygaduje na niego, bzdurne teorie, iż znęcał się nad nią psychicznie i nie dawal jej swobody w spotkaniach towarzyskich. Gdzie taki czlowiek ma szukać pomocy jeśli wszędzie jest tylko mowa o nieszczęsnych niewiastach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
